Wnioski nie zostały wyciągnięte – kolejna porażka po monotonnej grze. Juventus 1:0 Chelsea
Dodano: 29.09.2021 22:51 / Ostatnia aktualizacja: 29.09.2021 22:51W 2. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów Chelsea przegrała z Juventusem w Turynie 0:1. Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił dla Starej Damy Federico Chiesa w dziewiątej sekundzie drugiej połowy, co jest najszybciej strzelonym golem po rozpoczęciu pierwszej lub drugiej połowy w Lidze Mistrzów.
W początkowej fazie spotkania lepszą dyspozycję pokazywała Chelsea. Londyńczycy mieli wyraźną przewagę w posiadaniu piłki, budowali kolejne ataki pozycyjne, ale mieli trudności z przedarciem się w pole karne rywali, którzy grali bardzo czujnie i nie pozwalali sobie na najmniejszy błąd.
The Blues przeważali, ale to gracze Juventusu jako pierwsi stworzyli sobie dogodną okazję do strzelenia bramki. W odstępie kilku minut Stara Dama dwa razy zagościła pod bramką Édouarda Mendy'ego, najpierw swoich sił próbował Bernardeschi, a kilka minut później Chiesa źle zakończył kontratak, gdyż zamiast szukać podaniem wbiegającego partnera, oddał niecelny strzał.
W kolejnych minutach spotkanie przebiegało w bardzo spokojnym tempie. Chelsea grała wolno i nie potrafiła znaleźć sposobu ze sforsowaniem bardzo dobrze funkcjonującej defensywy rywali. Podopieczni Thomasa Tuchela nie byli w stanie choćby oddać strzału na bramkę Wojciecha Szczęsnego.
Taki obraz gry utrzymywał się do końca pierwszej połowy. Na przerwę piłkarze schodzili przy bezbramkowym remisie.
Niezbyt ciekawą pierwszą połowę piłkarze Juventusu zrekompensowali swoim kibicom już w pierwszych sekundach drugiej części gry. Chwilę po wznowieniu gry Federico Bernardeschi zagrał do Federico Chiesy, a ten technicznym uderzeniem pokonał Mendy'ego i tym samym wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
W kolejnych minutach spotkanie wyglądało podobnie, jak w pierwszej połowie. Chelsea dominowała pod względem posiadania piłki, ale w żaden sposób nie przekładało się to na zagrożenie pod bramką gospodarzy. Co więcej, to Staram Dama była bliżej strzelenia drugiej bramki, gdyż co pewien czas wyprowadzała bardzo groźne kontrataki.
Wraz z upływem minut przewaga Chelsea stawała się coraz większa, wręcz przytłaczająca, ale Juventus nieustannie bardzo dobrze bronił dostępu do swojego pola karnego. The Blues bili głową w mur, starali się strzelić bramkę wyrównującą, ale grali zbyt przewidywalnie i monotonnie, by zrealizować ten cel.
Końcówka spotkania nie przyniosła zmiany rozstrzygnięcia. Chelsea bezskutecznie atakowała bramkę rywali, ale nie zdołała doprowadzić do wyrównania. Ostatecznie więc spotkanie zakończyło się zwycięstwem Juventusu 1:0.
Juvetus 1:0 Chelsea (0:0). Bramki: Chiesa 46'
Juventus: Szczęsny; De Ligt, Danilo, Bonucci (c), Alex Sandro; Cuadrado, Rabiot (McKennie 77'), Locatelli; Bentancur (Chiellini 83'), Bernardeschi (Kulusevski 66'), Chiesa (Kean 77')
Chelsea: Mendy; Christensen (Barkley 75'), Thiago Silva, Rüdiger; Azpilicueta (c) (Chalobah 62'), Jorginho (Loftus-Cheek 62'), Kovačić, Alonso (Chilwell 46'); Ziyech (Hudson-Odoi 62'), Lukaku, Havertz
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Masakra przegrać z jakimś Juwentusem… Ja myślę że po przegranej z Southampton Tuchel wyleci. Ściągamy Zidane bijemy się jeszcze o LM i Zidane robi skład na lato a widzę to tak:
sprzedajemy
(CENY SĄ Z TRANSFERMARKET A WIĘC OFICJALNE!! PODAŁEM DLA NASZYCH NAJNIŻSZĄ I DLA ZAWODNIKÓW DO KUPIENIA NAJWYŻSZĄ!!)
-Werner (65mln euro)
-Havertz (70mln euro)
-Chilwell(45mln euro)
-Jorginho(45mln euro)
-Alonso(12mln euro)
-Barkley(20mln euro)
-Ziyech(38 mln euro)
-Pulisic (50mln euro)
MAMY JUŻ 345 mln euro, jeszcze dostajemy od Nike w tym roku 300mln, to powiedzmy że na transfery połowe no to już 495 mln euro na transfery. Kupujemy:
-De Ligt (75mln euro)
-Haaland (130mln euro)
-Chiesa (70mln euro)
-Salah (100mln euro)
-Davies (70mln euro)
-Taylor (3mln euro) gra w Ajaxie w Fifie mi urósł do 87 więc ma potencjał
Razem: 448 mln i mamy pake.
----------Lukaku---Haland-----------------
Chiesa-----Kovacic----Mount-----Salah
Davies---De Ligt—Rudiger-----James
---------------Mendy-----------------------
DZIĘKUJE DOBRANOC i mamy mistrzostwo Angli, Lige Mistrzów i wszystko.
A potem dzwoni budzik i uświadamiasz sobie, że to był tylko dziwny sen ;-)
A potem dzwoni budzik i uświadamiasz sobie, że całą noc grałeś w Fifkę ;)
Hah aż mi humor poprawiło
Jutro premiera nowej Fify to spełnisz marzenia :D
Spoko, tak zrobimy! Dzięki, bo od tygodnia się głowimy kogo by tu sprzedać i kupić żeby wygrać PL, Ligę Mistrzów i wszystko.
Ooo jeszcze romek nas odwiedził no normalnie kosmos :)
Gosc przerobil komentarz wrzucony kiedys na devilpage
Masakra przegrać z jakimś Loserpoolem... Ja myślę że po przegranej z Olimpiakosem Moyes wyleci. Ściągamy Klopa bijemy się jeszcze o LM i Klop robi skład na lato a widzę to tak:
sprzedajemy
(CENY SĄ Z TRANSFERMARKET A WIĘC OFICJALNE!! PODAŁEM DLA NASZYCH NAJNIŻSZĄ I DLA ZAWODNIKÓW DO KUPIENIA NAJWYŻSZĄ!!)
-Young (14mln euro)
-Ferdinand (1.4mln euro)
-Evra(7.5mln euro)
-Carrick(7.5mln euro)
-Fletcher(3.5mln euro)
-Fellaini(20mln euro)
-Kagawa(15mln euro)
-Valencia(14mln euro)
-Welbeck(15mln euro)
-Van Persie (35mln euro)
MAMY JUŻ 130 mln euro, jeszcze dostajemy od Nike w tym roku 300mln to powiedzmy że na transfery połowe no to już 280 mln euro na transfery. Kupujemy:
-Ronaldo (100mln euro)
-Alaba (32mln euro)
-Reus (40mln euro)
-Thiago Silva (40mln euro)
-Falcao (60mln euro)
-Fischer (7mln euro) gra w Ajaxie w Fifie mi urósł do 87 więc ma potencjał
RAZEM: 279 mln i mamy pake.
------------Rooney---Falcao-----------------
Ronaldo------Januzaj----Mata-----Nani
Alaba---Thiago Silva--Jones-----Rafael
------------------De Gea----------------------
DZIĘKUJE DOBRANOC i mamy mistrzostwo Angli, Lige Mistrzów i wszystko.
@ASAP Kuba Kurde myślałem, że gość ma zajebistą wyobraźnię, a tu popatrz... Pomysł podpierniczył :P
Taylor (3mln euro) gra w Ajaxie w Fifie mi urósł do 87 więc ma potencjał .
No jebłem kupmy gościa bo ci w Fifie urósł ......
Oglądałem ten mecz i mecz MU-Chelsea kobiet... Nie wiedziałem, że kiedyś napiszę takie zdanie: Kobiety grały lepiej w piłkę niż faceci.
Bez kitu :-D
Mecz że ..świętymi..będzie bardzo mocno sterujący dla nas wszystkich.
Tuchel być może doskonale wie co się dzieje z drużyną?
Być może to jest spowodowane zmęczeniem fizycznym?
Jakby nawet że tak jest,drużyna czuje się zmęczona to Tuchel tego nie powie tak bezpośrednio udzielając wywiadu.
Jakby to wyglądało,tego nie można wykluczyć,nie przypomina sobie od momentu przyjścia Tuchela że tak ważne dwa mecze z rzędu przegrywamy i to w tak beznadziejnym stylu?
Być może musiał przyjść kryzys jak można te dwie porażki kwalifikowac do tego,po to aby drużyna nie poczuła się zbyt pewnie?
Może właśnie problem uklazal światło dzienne że nasza drużyna za bardzo uwierzyła że wyjdą na boisko i od taaak gładko wygrają z każdą drużyną?
Tych pytań można zdawać sobie nawzajem nieskończoność..
Mecz że..świętymi..będzie próbą generalną przed pytaniami w razie remisu lub porażki?
Czy to kryzys czy jednak wygrywając 3:0 / 4:0 pokażemy wszystkim że to tylko byłby dwa wypadki przy pracy.
Kurde patrząc na te minusy pod komentarzami, stwierdzam, że padliśmy ofiarą ataku jakiegoś trolla albo szukającego atencji gówna z forum innej drużyny ;p
Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu. Niektórych zmian Tomka zupełnie nie rozumiem. Ja bym wpuścił Saula i Wernera zamiast Chalobaha i Barkleya. Wnioski:
1. za wcześnie, żeby mówić o dołku; zagraliśmy z dwiema bardzo dobrymi drużynami i niestety przegraliśmy, zdarza się; martwi tylko bardzo słaby styl w obu meczach;
2. Tomek powinien zdecydowanie częściej rotować składem, żeby zwiększyć rywalizację (jak Jorginho, Rudiger czy Alonso nie czują oddechu na plecach i grają w każdym meczu, to forma im bardzo szybko spada; nie ma co się oszukiwać, w przypadku tych grajków tak po prostu jest);
3. Tomek powinien poszukać innych rozwiązań i ustawień taktycznych; nie da się wszystkiego grać na 3 ŚO; trzeba też potrafić zaskoczyć przeciwnika (ale nie wystawiając 3 ŚP, jak w meczu z City, bo kto ma wówczas kreować akcje? brakuje nam kogoś potrafiącego podać prostopadle ze środka pola - oby Saul się obudził);
4. Lukaku niestety nie istnieje w dużych meczach; potwierdzają to mecze z Live, Totkami, City i Juve; potrzebuje obok siebie drugiego bardzo szybkiego grajka (jak Lautaro w Interze) i w tym momencie musi to być Werner, bo nie mamy innego wyboru;
5. wielu się wyśmiewało, że kupiłbym do nas Nuneza, proszę sobie zobaczyć, co ostatnio gra ;)
Masz rację, a punkt 5 jest trafiony wręcz w dyszkę.
Punkt 4**** chociaż punkt 5 z formą obecną Nuneza też jest trafny...
W lidze też gra super. Mam tylko nadzieję, że nasz zarząd nigdy by nie zrobił tego, co zrobiło Atletico kupując Felixa. Bardzo zdolni zawodnicy, ale taka cena po prostu paraliżuje. Już Havertz jak go kupowaliśmy nie był wart takich pieniędzy i też mu to pewnie ciąży.
Pomijając fakt, że zagraliśmy totalnie bez polotu, aż oczy bolały jak podawaliśmy w poprzek boiska i żaden piłkarz nie odważył się ruszyć do przodu, jedynie RLC coś tam ciągnął, ale też nie miał z kim. Na wstępie chyba ten który mnie najbardziej irytował - Ziyech.. co gość ma za mental, to mi ręce opadają. Uważa się za nie wiadomo jaką gwiazdę, a w sumie do tej pory nic jeszcze nie osiągnął, dla mnie pierwszy do wylotu z drużyny w zimowym oknie (no dobra, może drugi, po Barkleyu z opuszczonymi getrami "na Grealisha" XD) Hakim nie wnosi zupełnie nic, jakby nie do końca znał swoją pozycję. Havertz nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale jakby się dublował z Lukaku, do główki we dwóch, zamiast sobie zgrywać, kryli się nawzajem i przeszkadzali zamiast pomagać. Azpi niestety momentami wyglądał, jakby mu się ciężko stało, nie mówiąc o bieganiu jak na wahadło przystało. Dlaczego w 60 nie wszedł Werner na skrzydło, których praktycznie nie mieliśmy, to już tylko Tomasz wie. A tak już odbiegając od naszej gry bez pomysłu, to Juve ogółem gra tak irytującą piłkę, że idzie ich nie lubić jak Barcy za Guardioli. Ciągłe pretensje do sędziego, który każdy kontakt z ich zawodnikiem kończył najlepiej żółtą kartką dla nas. Do tego makaroniarze są tacy cwani, że we własnym polu karnym grają na mega pograniczu faulu i biorą każdego w kleszcze. Na pierwszym kontakcie wybicie z rytmu - więc za mało na faul, a jak już nasz Havertz ledwo stał na nogach to wpadał na drugiego i mamy dwa słabiutkie faule, które nie dają karnego, ale też niebezpieczeństwo zażegnane. W środku pola by to były ewidentne faule i nie dziwiła mnie frustracja naszych zawodników, bo ile można. Obyśmy do rewanżu już u nas pokazali im zgranie i Ordnung z zeszłego sezonu.
Hakim prawda. Gość nie ma nic co bo go wyróżniało. Niby technik. Ale on kiedyś kogoś u nas ograł 1vs1? Nie pamiętam. Szybkość zero. Fizyka również. Nawet stałych fragmentów nie bije, co było jego zaletą niby. Co do dublowania Kai-romelu to fakt. Ostatnio jak tego gola z główki strzelił Belg w lidze to obok też skakał właśnie Kai jak pamiętam i się prawie zabili o siebie. Dziwne trochę.
Tyle minusów...
Jest to nasz trzeci słaby mecz w ostatnim czasie (Zenit, MC, Juve), zaczynam się niepokoić, środek pola potrzebuje chyba odpoczynku, Lukaku też nie może grać w każdym meczu, bo się wykończy, poza tym z Lukaku drużyna niestety nie próbuje innych wariantów... mam nadzieję że Tuchel to poukłada
Komu się nudzi że daje pod każdym wpisem -
Na chłodno teraz można pisać komentarze,nie ma osób winnych za porażkę.
Winna jest ...CAŁA..drużyna!
Nie możemy patrzeć przez pryzmat jednego czy dwóch zawodników,bo ktoś zagrał słabo to przez niego przegraliśmy.
Nieeeee,wygrywamy jako drużyna i przegrywamy jako drużyna.
Po meczu z City miałem duuuozoo zastanowien odnośnie naszej gry przed meczem z Juve,czy będzie reakcja odpowiednia po przegranym meczu z City?
Czy fizycznie w meczu z Juve wytrzymamy?
Czy pewność siebie która została naruszona po meczu City w jakimś stopniu zostanie poprawiona w meczu lub po meczu z Juve?...
Tych pytań jest wiele,każdy może sobie na pytania odpowiedzieć,wiem że ostatnie 3 mecze z AV,City i Juve mocno wpłyną na morale zespołu,nie wiem co zrobi Tuchel przed meczem ze..Świętymi..ale to co wczoraj zobaczylem na boisku to nie że byłem zły i tak pod nosem mówiłem np.Kuur....jak oni grają!?
Niee nic z tych rzeczy,ja pod czas gry byłem wręcz zaskoczony jak tam w krótkim czasie nagle nie umie nasza drużyna wykonać skladnej akcji?..
Martwi mnie to Panowie,brak pewności siebie.
Nasza wczorajsza gra była bezproduktywna. Sztuką jest mieć piłkę i wiedzieć co z nią zrobić. Jorginho raził niecelnością podań, CHO kompletnie nie potrafi się u nas odnaleźć, moim zdaniem nie wypali u nas, szybki jeździec bez głowy o ograniczonym repertuarem zwodów, a właściwie to jednym, ucieczką na zewnątrz. Rich (Alonso) na ławkę, bo strach patrzeć co on na tej lewej flance wyrabia. Chłop ma problemy z przyjęciem piłki, co dopiero z rozegraniem, do tego łapie głupie kartki, a obrońca z niego marny. Ogólnie jesteśmy w dołku. Mam nadzieję, że Thomas wstrząśnie chłopakami, a Ci wezmą się do roboty, bo potencjał mamy ogromy.
Dobrego dnia!
Jakiś cenzor chyba nam się tu pojawił i nie wolno krytykować. Dozwolone tylko pozytywne komentarze :)
No nic trzeba strzelić Malmo 4 gole i liczyć na wygraną z Juve na sb o meczu można by pisać długo np czy Jorginho oprócz zejścia na ławkę rezerwowych zrobił coś dobrze o havertzu który jak miał piłką to ciągle ją prawie tracił o zerowej poprawie po meczu z City naprawdę ten mecz był koszmarny dla nas teraz czeka nas kolejny mecz gdzie będziemy musieli budować ataki pozycyjne a ostatnio święci się poprawili co do tego boję się tego meczu
Trzeba wyper...... Ziyecha na trybuny i sprzedać w styczniu. Havertz na ławę !!! Cierpliwość się skończyła. Jorginho też totalnie bez formy albo musi odpocząć. Dziś była tragedia. Lukaku też beznadziejny występ. Trzeba wstrząsnąć drużyną i coś zmienić bo jak nie to może być nie wesoło.
W takich trudnych meczach to Lukaku jest jak pół zawodnika. Do Drogby czy Costy to mu brakuje, ci dwaj gnębili i rozbijali obrońców przeciwnika co też miało psychologiczny wpływ na grę. Lukaku jest pasywny, albo ja się nie znam i Tuchel każe mu być takim statycznym.
Sorry ale od początku było wiadomo że Lukaku tylko spowolni grę drużyny.
Od meczu z Zenitem a pomijając wygraną z Aston Villa już było nie halo.Wnioski nie zostały wyciągnięte więc dostaliśmy oklep z osłabionym juve.Wcale sie nie zdziwię jak to samo bedzie w sobote
Niestety, ale sprawdzają się moje przypuszczenia, że Chelsea polując latem na napastnika klasy światowej wybrała najgorzej jak tylko mogła. Kolejny ciężki mecz i po raz kolejny Lukaku niewidoczny. To samo było z City - stał na środku i tylko wkurwiał widza swoją pasywnością, bo nawet nie biegał, nie walczył.. Ja nie wiem jak można o nim mówić jako o jednym z top3 napastników na świecie i porównywać do choćby naszego Robercika czy Kane w formie z zeszłego sezonu.. I to nie jest tak, że te dwa mecze mu po prostu nie wyszły, bo z LFC było to samo - tak po prostu wygląda Lukaku na tle mocnych drużyn z klasowymi obrońcami.
Niestety teraz w Chelsea kilka łatwiejszych meczy, poprzestawia obrońców z Norwich czy Brentford tak jak to zrobił z chłopcami z Arsenalu, pewnie coś jeszcze ustrzeli i znów się zacznie "WoW DZIKAKUUU!!"..
Swoją drogą też nie rozumiem dzisiejszych zmian Tuchela, znów kombinowanie z taktyką. Po co Chalobach skoro przegrywaliśmy. Czemu nie Werner? Tuchel to chyba mocno w niego nie wierzy skoro wpuszcza Barkleya, którego już dawno w tym klubie nie powinno być..
Witam kolegę z wykopu.
Przecież tego się oglądać niedało wszystko w zwolnionym tempie,mnóstwo podać a do bramki 30 metrów.Tuchel zabronił chyba strzałów z dystansu.Zmiany ģówno dały Chilwell błysnól taka samą formą co Alonso.Reće opadaja jak patrzy się na Hudsona Odoi na skrzydle.Komu miały służyć te zmiany to już tylko Tuchel wie.I jeszcze gdzie był Werner ,a przepraszam na ławce i to by było navtyle Dobranoc
No przykro się patrzy na nas nie ma co mydlić sobie oczu. Stoimy i podajemy po obwodzie to tyle z naszej gry. Juve dzisiaj zagrało szczelnie w defensywnie i to wystarczyło bo bez kreatywnych piłkarzy to nic się nie da zrobić z taką głęboką obrona. Mogliśmy przegrać wyżej bo Chiesa w pierwszej połowie módl i powinien strzelić albo wystawić do pustak. Ja osobiście nie dziwie się ze przegrywamy oczywiście jestem zły z tego powodu ale kryzys musi przyjść wcześniej czy później bo nie ma siły. Nie wiem oczywiście czy to dołek czy już kryzys ale moim zdaniem gramy zbyt statycznie i na siłę pchamy piłki na Lukkaku gdy Belga nie było u nas to każdy brał odpowiedzialność za atak teraz wszyscy szukają tylko jego a to może przynieś efekt ale tylko ze słabszymi Rywalami. No nic tyle na dzisiaj, zobaczymy co będzie w Weekend
Zgadzam się , za bardzo chcemy grać na Lukaku i za mało graliśmy kreatywnie . Niestety graliśmy bez Mounta j Kante i było widać braki, bo ta dwójka daje nam dużo kreatywności. Musimy się podnieść po tej porażce . Tuchel musi się zastanowić co poszło nie tak . W sobotę gramy kolejny mecz ligowy i liczę na oburzenie i na pozytywne zaskoczenie.
No, jak Tobie Kante dodaje kreatywności w składzie to chyba inne mecze oglądasz.
Przecież, jak u nich napad wzmocniliby Dybala i Morata to bankowa trójka i do domu...
Wygrywa się poprzez zdobywanie bramek, a nie klepką 40m od bramki przeciwnika, w dodatku prowadzącą do niczego...
Jeżeli dobrze sobie zapamiętałem to Barkley zrobił setkę Lukaku, krytykowany często przeze mnie Hudson-Odoi wrzucił na głowę Havertza.
Naprawdę się gra nie ożywiła po zmianach waszym zdaniem?
Może się ożywiła ale skuteczność była mizerna.
Tragiczny mecz Chelsea nie spodziewałem się takiej wpadki poraz drugi i tych niecelnych podani. Mam nadzieję że wróci te Chelsea które pamiętam które atakowało a nie spacerowało przy bramce.
Chociaż przeszliśmy do historii dając sobie tego gola w 9 sekund strzelić...
Śmiałem się, że atak Juve to "żart". Chiesa i Lukaku oddają strzały z takich samych pozycji. Pierwszy gol, drugi trybuny. Morda zamknięta...
Kiedy 9 lat temu przechodziliśmy do historii Ligi Mistrzów, to Juve też było w to zamieszane. Chyba jakaś tradycja:>
@eden1905 Ja po tej "bombie w trybuny" to myślałem, że wyjdę z siebie ;p
I jeszcze United wygrało :(
Ehh... Jednym słowem "dramat"
I znów zagraliśmy wielkie gówno a te zmiany nie wiem czemu miały służyć Barkley Hudson odoi ? Lukaku nie widoczny ziyeh nie potrafi u nas grać niestety nie będzie nic z niego jest za delikatny to nie liga holenderska a Juventus dobrze bronił a my mamy z tym kłopoty
Mnóstwo chaosu, niecelnych podań i strat po głupich błędach, wrzutek na pałę, strzałów w rywala, zepsutych akcji po beznadziejnych ostatnich zagraniach i słabe wykończenie. Tak grając niestety punkty ciężko zdobyć. Mam nadzieję że w sobotę się odkujemy, musimy przerwać słabą passę i zagrać dobry mecz.
Panowie gra wyglądała jak za końca lamparda tylko tam chociaż wrzutki były mam nadzieję że i to nie jest żart że Ruben w następnym meczu od 1 minuty dobranoc wszystkim
Fakt, dwa ostatnie mecze to spektakle żywcem wyjęte z dziejów Franka albo innego Serka. Nie dało się tego oglądać.
Wiedziałęm że ten mecz nie będzie dla nas łatwy,ale porażka z tak osłabionym Juve serio ?.To jest istny kabaret.Rozumiem że przegraliśmy z mocnymi Citkami,ale dziś to jest porażka na całego.Proszę Werner wróć i wróćmy do starego stylu gry.
Wiedziałem ***
Jestem załamany po tym meczu i w mojej ocenie była to druga kompromitacja z rzędu. O ile MC nas zdominowali, o tyle dzisiaj Juve zagrało z nami jak spadkowicz, który broni się przed spadkiem i my nawet w takim przypadku nie byliśmy w stanie nic zdziałać. Głupio przyznać się przed samym sobą, ale zaczynam bać się nadchodzącego meczu w Premier League.
Nie wiem czemu Tuchel nie postawił na Wernera a jeżeli chodzi o naszą grę to był dramat i brak Kante był odczuwalny. Mieliśmy sytuacje i żadnej nie wykorzystaliśmy a nie były one jakieś mega trudne . Mam nadzieję że to chwilowa zadyszka bo mam obawy że będzie jak w 2013 roku .
Przyjście Lukaku miało z nas zrobić jeszcze większego potwora a narazie mam wrażenie ze staliśmy się słabsi bo chcemy wszystko grać na Belga. Milion wrzutek bez adresata, niczym Polska na euro. Druga sprawa czy ktoś mi wytłumaczy czemu Loftus-Cheek ktory od wejścia na boisko był najlepszy na boisku grając w środku pomocy i nagle po wejściu Barkleya zostaje przesunięty na wahadło a CHO do środka pomocy? Totalnie tego nie rozumiem
Jutro napisze coś więcej,dziś powiem tak, można przegrać z każdą drużyną ale po jakieś walce na boisku.
Na zabrakło wszystkiego na boisku,tytułu porażki jest idealny do dzisiejszej porażki.
Wnioski po meczu z City nie zostały wyciągnięte w żaden sposób.
Z taką grą nie podejmijmy walki nawet w meczach Premier League że słabszymi drużynami.
Nie mówię tego w złości ale zdecydwnie w uczuciu rozczarowania.
kilka szans na jeden jeden było szkoda , gra się ożywiła jak tuchelek zmiany zrobił , oby nie było takiej akcji że za bardzo będzie na nich krzyczał presje wywierał i się klimat nie dobry zrobi , na spokojnie muszą to zmienić żeby wrócić na monotonie zwycięstwa nie próbowania strzału
nic się nie ożywiło...
Trener wku****ny, kibice wku****ni jakby się dało to by chelsea zagrała od nowa. Druga porażka pod rząd. Mam nadzieję że to nie jakiś dłuższy dołek.
3 setki w końcówce zmarnowaliśmy...
Coś mi ten sezon zaczyna przypominać xD
"On 13 June 2012, Roberto Di Matteo signed a two-year contract, becoming Chelsea's permanent manager, having been appointed as interim manager after the sacking of André Villas-Boas during the 2011–12 season. However, on 21 November 2012, Di Matteo was sacked after a 3–0 loss away to Juventus in the UEFA Champions League."
Za wcześno na takie wnioski ale mamy jako drużyna to do siebie że po porażce nie umiemy ponownie złapać rytmu który pozwoli regularnie zdobywać po 3 pkt.
Mecz z City siedzi w głowach zawodników dodając dzisiejszą porażkę to jakby drużyna cofnie się dwa kroki w tył.
Teraz wiara jest w Tuchelu że pomoże dotrzeć do zawodników..
Bzdura, żaden mecz z City im nie siedzi w głowach. Od meczu z Liverpoolem grają piach, licząc że Lukaku zwiększy ilość strzelanych bramek. O dziwo Romelu po kilku kolejkach zapomniał jak się strzela gole. Mieli rację ci, którzy mówili, że gościa nie ma w dużych meczach.
Oglądanie gry Chelsea w ostatnich tygodniach to ten sam ból co w zeszłym sezonie, z tym że ostatnio nawet trudno zagrać na zero z tyłu. Jesteśmy w tym samym miejscu.