Let’s get ready to rumble! Chelsea – Tottenham [zapowiedź]
Dodano: 28.11.2020 16:38 / Ostatnia aktualizacja: 28.11.2020 16:40Zaledwie tydzień po szumnie zapowiadanym i szeroko komentowanym pojedynku Jose Mourinho z Pepem Guardiolą przychodzi czas na starcie mistrza i jego dawnego ucznia. Tottenham Portugalczyka przyjedzie na Stamford Bridge, które niegdyś było dla niego domem i świątynią, a teraz ma nowego-starego idola w osobie Franka Lamparda. Obaj panowie mieli już okazję rywalizować w roli menedżerów, ale żadne z poprzednich spotkań nie miało takiego ciężaru gatunkowego. W niedzielę wszystkie oczy na pretendentów do tytułu mistrzowskiego!
Wydawało się, że Frank Lampard będzie dla The Special One kimś w rodzaju kata. Po raz pierwszy ograł go będąc trenerem Derby County. W sezonie 2018/19 The Ramms wygrali w trzeciej rundzie Carabao Cup z Manchesterem United po rzutach karnych. Kolejne dwie wygrane Anglika przypadły na sezon 2019/20. Prowadzona przez niego Chelsea wygrywała z Tottenhamem zarówno na wyjeździe (2:0) jak i na własnym boisku (2:1).
Duże nadzieje wiązaliśmy także z tegoroczną potyczką The Blues z Kogutami. Przełamał się Timo Werner, „złamał” Eric Dier, a po spotkaniu więcej mówiło się o wypadzie angielskiego stopera do toalety niż o poziomie meczu. Mourinho może nie pokonał Lamparda taktycznie, ale wreszcie z nim wygrał. Chelsea zagrała dobre pierwsze 45 minut, po czym osiadła na laurach i oddała inicjatywę.
Niedzielny mecz na Stamford Bridge będzie wyjątkowy z wielu powodów. Po pierwsze dlatego, że kolejny wielki szlagier będzie rozgrywany przy pustych trybunach, których zapomniane życie imitują nagrane odgłosy kibiców, puszczane z głośników. Dużo ważniejszy pozostaje jednak aspekt czysto sportowy. Zarówno Chelsea jak i jej rywal zza miedzy zgłosiły w ostatnim czasie wyraźne aspiracje do tytułu mistrzowskiego. Oficjalnie żadna ze stron się do tego nie przyzna, jednak pozycja w tabeli mówi sama za siebie.
29 listopada będziemy świadkami pojedynku pierwszej i trzeciej drużyny Premier League. Na tym etapie sezonu ewentualna porażka nie przekreśli niczyich szans na końcowy tryumf, z kolei wygrana może być istotnym elementem motywacyjnym i umocnieniem przekonania o słuszności obranego kursu.
The Special One przypomina rześkiego menadżerskiego młokosa z czasów debiutanckiego sezonu na Stamford Bridge. Wyraźnie buduje wieź ze swoimi piłkarzami i zakorzenia w nich przekonanie o możliwości osiągnięcia sukcesu. Nie od dziś wiadomo, że Portugalczyk opiera swoją filozofię prowadzenia zespołu o odpowiednie relacje z piłkarzami. W przeszłości były one oczywiście różne, ale największe tryumfy z Interem, Chelsea czy tytuł z Realem to efekt głębokiej więzi, jaką zbudował z podopiecznymi.
Lampard w pewnym sensie go przypomina, choć w przeciwieństwie do swojego dawnego mistrza nie prowadzi psychologicznych gierek, nie stara się swoimi konferencjami zrobić show dla gawiedzi. Anglik bazuje na elementarnej zasadzie współczesnego futbolu: pokażcie mi jak gracie, a powiem wam, kim jesteście. Obsesyjnej wręcz chęci bycia najlepszym nauczył go Mourinho. To on przekonywał go, że jest najlepszy na świecie, ale jedynym tego dowodem są zdobywane trofea. Relacje obu panów zawsze były bliskie i choć stoją obecnie po dwóch stronach barykady, szacunek jakim się darzą poza boiskiem pozostanie niezmienny.
Chelsea przystąpi do meczu wzmocniona względem pojedynku z Rennes w Lidze Mistrzów. Do szerokiego składu wraca Christian Pulisic, a w rytmie meczowym jest Kai Havertz. Wciąż otwartą pozostaje kwestia taktyki, jaką Frank Lampard obierze na to spotkanie. Do tej pory pojedynki z zespołami z top 6 rozpoczynał trójką środkowych obrońców, jednak biorąc pod uwagę świetną dyspozycję całego bloku defensywnego chyba nierozważnym byłoby wracanie do utartego schematu.
Przewidywany skład:
Mendy; James, Zouma, Thiago, Chilwell; Havertz, Kante, Mount; Ziyech, Abraham, Werner
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Abrahama bym zdjął i wstawił Pulisicia, a Wernera na środek. Dzisiaj ciężko będzie wygrać główkę, a zwinność to nie jest mocna strona Abrahama. Przy takim autobusie trzeba coś dobrze i szybko klepnąć.
sw slowa ale frank niestety inaczej zadecydowal
Mecz zacięty i bardzo taktyczny. Tot cofnięci i czekają na kontry - może szybsze przemieszczanie się z piłka pozwoli wykreować kilka dogodnych akcji. Ufam Lampsowi - Come One Chelsea!!
PS. Może by tak zrobić jakiś czat albo spotykać się na radio zello podczas meczy ? To by było coś !! Peace !!
Koniec pierwszej połowy,0-0 obie drużyny świetnie zorganizowane, dzieje się, ale trzeba w drugiej połowie poprawić dośrodkowania i powinni parę razy chociaż oddać celny strzał z daleka , szkoda że był spalony przy golu Wernera, no trudno, lecimy dalej panowie, Lampard powie szatni co i jak trzeba poprawić
Dobra gra The Blues w tej pierwszej połowie,tylko muszą oddawać więcej strzałów na bramkę.Niech na 2 połowę Frank wpuści Puliego i Havertza.
Liverpool dzisiaj straci lidera po wczorajszej stracie punktów to na pewno tak więc mecz toczyć się będzie o to kto ich wyprzedzi na tym etapie. Na czyste konto bym tym razem nie liczył, ale może wystrzeżemy się jakiś tragicznych baboli i Mendy nie da się łatwo pokonać. Niemoc w przedniej formacji też może odbić się niekorzystnym wynikiem dlatego Wernera wypuściłbym później. Zobaczymy.
Tragedia to Ston 2-0 i przegrać 2-3 nieźle klątwa gola bednarka :)
Tylko zwycięstwo hej ‼‼Chelsea tylko zwyciestwo‼‼‼
Panowie, oglądam sobie meczyk Soton z United. Wynik lekko szokuje, bo 2-0, ale ja nie o tym. Co sądzicie o tym Malijczyku z Southampton - konkretnie Djenepo? Bardzo ładnie kręci tymi z United, może u nas by się przydał? ;) 22 latek, lewoskrzydłowy, ograny w Premier?
do tarcia chrzanu może by sie nadał
Robiłby więcej niż Pulisic z kontuzją :P
Hehehe co Bruno z karnego potrafisz a z dobitki nie
o masz strzelił
:)
Defensywa Chelsea ma dzisiaj mega spr i jak zagrają tak jak dotychczas czyli pewnie i spokojnie i jak zatrzymany duet Son i Kane , a w ofensywie Wernerem na czele i spółką zdobędą bramki to będzie piękny win , bardzo ważny mecz. Uważam że dzisiaj zagrają 4-3-3 , czyli Mendy , Chinwell, Zouma, Silva,Azpi( lub James) Kante na śpd, Kovacic z Mountem a na ataku to Werner, Ziyech i Abraham albo Giroud. Giroud tyle razy pokazywał że zasługuje na grę od pierwszej minuty że powinien według mnie zagrać od początku ( to moje zdanie, a jak Abrahama zobaczę to się nie obraże) Pamiętam jak poprzednim sezonie Giroud na SB też strzelił gola z woleja przeciwko Spurs ale ten mecz jest o wiele wyższą stawkę , oby by sędzia lub Var tego widowiska nie popsuł , wynik obstawiam 2-1 ale wątpię że trafię , chociaż ostatnio wyniki meczów Chelsea trafiałem, do boju The Blues!!
Najważniejszy dotychczas mecz w tym sezonie. Jeśli nasza obrona notuje progres, to ten mecz będzie dla nich prawdziwym sprawdzianem. Zdecydowanie będzie trzeba uważać na duo Sonny-Kane, lecz nie uważam, że jesteśmy bez szans. Jak na moje, to Lampard i Mou nie pójdą na wymianę ciosów - Mourinho zrobi to co potrafi najlepiej, a Lampard nie będzie chcial tego meczu przegrać, jak z United. Denerwuję się przed tym meczem, oby nasi mi pokazali że nie było czym. DO BOJU !!!
Tylko THE BLUES :-) JEDZIEMY PO SWOJE :-)
dzisiaj będzie bardzo cieżko to wygrać biore 1 pkt w ciemno.
Derby Londynu i to w takim momencie gdzie obie drużyny są na ścieżce zwycięstw.
Musimy zagrać właśnie jak tu koledzy wspominają z większą skutecznością,bo obie drużyny z pewnością będą miały sytuacje,co do składu,chce grać oczywiście 4-3-3 z Kante na DP i z przodu Mount i Kovacic bo Havertz wrócił i super ale jest po kwaratannie i nie jest gotowy na taki mecz z takim przeciwnikiem.
Trzeba pamiętać że Lampard i JM mogą wyjść innym ustawieniem,z 3 obrońców,tak jak graliśmy z MU.
Mam wrażenie że jesteśmy w stanie wygrać z Kogutami ale musimy w środowej części boiska ich wręcz...zgasić..bo w tej części boiska ostatnio dużo gra Kane a Son jest bardziej wysuniętym napastnikiem,to będzie chyba najistotniejszym elementem aby ich pokonać w tym spotkaniu.
Musimy przejąć inicjatywę w środkowej części boiska.
Nie zapominajcie o szczegółach przed tym meczem,będą testy na covid i ktoś z obu ekip może wypaść z gry oby nikt z naszej,niestety nie chce i nie wyobrażam sobie ale mam to na uwadze że VAR i sędzia mogą zostać bohaterem meczu bo niestety taki scenariusz ja biorę pod uwagę..
Dawno z Tottenhamem nie graliśmy o taką stawkę. Ostatnio w lidze to raczej o trzecie lub czwarte miejsce. Wiadomo że teraz sezon jest na wczesnym etapie ale obie drużyny chcą zaznaczyć że w tym sezonie biją się o najwyższe cele.
Z naszej strony liczę na lepszą skuteczność niż w ostatnich meczach i strzelenie przynajmniej dwóch bramek bo zapewne w momencie gdy będziemy prowadzić jednym golem to damy się zepchnąć. Mam również nadzieję że defensywa podtrzyma swoją dobrą formę i nie dadzą się zaskoczyć mocnej ofensywie Kogutów.
Fajnie że derby Londynu znów są prawdziwym hitem kolejki, już nie tylko ze względu na historię ale również ze względu na obecną sytuację w tabeli.
Co do składu typuje taki jak @Wolnomyśliciel. Kova zdecydowanie do pierwszego składu bo w tym meczu trzeba gryźć trawę od samego początku, a Havertz to jak na razie człapie po boisku.
Obstawiam wynik 2/3:1.
Frank powinien przypominać chłopakom, że Diabły przegrały z nimi u siebie 1-6. Son i Kane to zabójczy duet który może nas zaskoczyć. To będzie ciężki mecz.
Co do naszego składu to wątpliwości można mieć chyba tylko co do tego, czy zagra Kovacic czy Havertz. Jestem fanem talentu Kaia ale ja postawiłbym jednak tym razem na Mateo, który jest w świetnej formie i gwarantuje bezpieczeństwo.
Dobra, do tej pory to była tylko zabawa, rozgrzewka. Teraz przyszedł czas na prawdziwy sprawdzian. Ten mecz trzeba wygrać zwłaszcza, że gramy z odwiecznym przeciwnikiem z za miedzy. Zwycięstwo w tym pojedynku da nam nie tylko możliwość objęcia prowadzenia w stawce, ale będzie także niezwykle ważna pod względem psychologicznym. Mam nadzieję, że wykażemy odpowiednią mentalność i zjemy Kurczaki na obiadokolację.
Trzeba znowu dowalić Mou.A z gry przede wszystkim trzeba wyeliminować Sona,nie dać mu się rozpędzić.
tomorrow boys ;D !