Bez lęku po zwycięstwo! Chelsea – Bayern [zapowiedź]
Dodano: 24.02.2020 20:37 / Ostatnia aktualizacja: 25.02.2020 07:15Dawno nie było na Stamford Bridge meczu, przed którym napięcie rosłoby do tego stopnia. Oczekiwanie na szlagierowy pojedynek w 1/8 finału Ligi Mistrzów było nie do zniesienia, ale wreszcie nadszedł ten dzień. Już jutro obie drużyny wyjdą na murawę, by udowodnić, że zasługują na swoje miejsce w europejskiej elicie. Początek spotkania o 21.00.
W zespole Bayernu jest kilku graczy, którzy pamiętają jeszcze feralną noc na Alianz Arenie, gdy przegrywali w rzutach karnych finał Champions League. Na ławce Chelsea z kolei, zasiądzie trener, który w tamtym czasie, u schyłku swojej kariery w Londynie, niósł na ramieniu opaskę kapitańską i prowadził swoją drużynę do zwycięstwa.
Zespół z Bawarii zrewanżował się The Blues połowicznie za tamten dzień. Rok później drużyna prowadzona przez Pepa Guardiolę pokonała Chelsea Jose Mourinho, również po rzutach karnych, ale okoliczności spotkania były zupełnie inne, a i okazja nie tak prestiżowa. W meczu o Superpuchar Europy lepsza, z przebiegu gry, była ekipa z Londynu. Znakomicie grał Eden Hazard, a Niemcy wyrównali w ostatniej minucie dogrywki. Historia zatoczyła koło.
Ostatnie cztery potyczki między obiema drużynami to idealny remis. Oba zespoły wygrały po razie w regulaminowym czasie gry, każda z nich tryumfowała także po rzutach karnych. Obecnie łatwo jest wskazać wyraźnego faworyta tego dwumeczu, ale osiem lat temu zespół Di Mateo udowodnił, że ostatnim, czego można spodziewać się po Chelsea, jest pokorne poddanie się eksperckim przewidywaniom.
Chelsea ustępuje Bayernowi niemal w każdej statystyce. Strzeliła mniej goli (89-141), straciła więcej (61-50), przegrała więcej spotkań (12-6), mniej wygrała (24-29). Oczywiście statystyki nie grają i jutrzejsze spotkanie oba zespoły rozpoczną z czystą kartą, przynajmniej mentalnie. Fizycznie, bowiem to Niebiescy mają dużo większe problemy. Kontuzje Christiana Pulisica, N’Golo Kante, urazy Hudsona-Odoia i niepewny występ Tammy’ego Abrahama sprawiają, że po raz kolejny Frank Lampard będzie musiał szyć ze skrawków materiału.
W spotkaniu z Tottenhamem wszystko zagrało perfekcyjnie. Z dobrej strony pokazali się Ross Barkley i Olivier Giroud, swoje walory ofensywne pokazał Marcos Alonso, a w środku pola rządził Mateo Kovacić. Co prawda nie udało się zachować czystego konta, ale to bardziej wynik przypadku niż faktycznego błędu defensywy. Ta zagrała pewnie i nie pozwalała Kogutom na wiele.
Obrona Bayernu była na drugim biegunie w starciu z Padeborn w Bundeslidze. Pozwoliła drużynie gości strzelić dwa gole, jednak strzeliła trzy i wygrała spotkanie. Tego brakuje w tym sezonie Chelsea, która kreuje mnóstwo sytuacji, ale nie potrafi ich wykorzystać, a traci sporo bramek. Tym sposobem przechodzimy płynnie do postaci kluczowej dla losów tego dwumeczu. Robert Lewandowski strzelił 38 bramek w 32 spotkaniach obecnego sezonu, a 10 z nich zdobył w Lidze Mistrzów.
Kluczem do ewentualnego wyeliminowania mistrzów Niemiec z rozgrywek będzie wyłączenie z gry polskiego golleadora. Kto dostanie takie zadanie? Gdyby zdrowy był Kante to pewnie on byłby plastrem dla Lewego, ale w obecnej sytuacji ciężko wskazać jego zastępcę.
We wtorkowy późny wieczór będziemy mądrzejsi i realnie ocenimy szanse The Blues w rewanżu. Obecnie rozkładają się one w stosunku 60-40 dla Bayernu. Chelsea zatem czeka pojedynek jak w 2012 roku – Against all odds.
Przewidywane składy:
Chelsea:
Caballero – James, Christensen, Rüdiger, Azpilicueta – Jorginho, Mount, Kovacic – Pedro, Abraham, Willian.
Bayern:
Neuer – Pavard, Boateng, Alaba, Davies – Kimmich, Thiago – Gnabry, Müller, Coman – Lewandowski
Mecz: Wtorek, 25 lutego 2020, Stamford Bridge, godzina 21.00
Sędzia: Clement Turpin
Transmisja: Polsat sport premium 1
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Ja nie wiem po co Lampard wpuścił tego słabeusza Abrahama,przecież to ten sam poziom co Baczuaj,oni za te mecze co ostatnio pokazali,powinni do końca sezonu przesiedzieć na trybunach.To już więcej pokazali dziadek Girek w pierwszej połowie i drugi dziadek Pedro w 2 połowie.Nie no brak słów na tą drużynę.Szkoda tylko Franka
Mecz był tragiczny. Obrona to tragikomedia. Braki w komunikacji. Brak lidera.
Wszystko wzięło w łeb.Niemcy tylko czekali na Nasz pierwszy błąd i ten zaliczył kapitan...Drugi stracony gol to konsekwencja momentalnej reakcji i otwarcia się po stracie pierwszego.Nie mamy już czego szukać chyba że ktoś jakimś cudem wykreuje okazje dla Oliviera.
co ciężko ugrać, pisze pedro wilian na boisko od 50 minuty to Lampard nie reaguje, drużyny też nie ogarnął w połowie nadal sraczka przy piłce
To będzie gwałt.
Wiedziałem, że Gnabry i Lewy w formie ciężko będzie cokolwiek ugrać.
Bayern Nas dominuje i szczerze mówiąc to zasłużyli aby prowadzić te skromne 1:0, ale dopóki nie wpadło do siatki to szanse mamy takie same. O największa palpitację serca przyprawia mnie oczywiście gra defensywna Marcosa, ale jego człapanie jeszcze jakoś reperują koledzy. Natomiast gra zespołowa w przedniej formacji to na najwięsksze słowa uznania zasługuje Giroud(co może to opanuje i odegra,a cała reszta się przepycha w pojedynkę ), ale on tak raczej 90minut nie pogra.
Widać że szczęście w tej pierwszej połowie Chelsea dopisywało.Brakuje zdecydowania,odważniejszej piłki i dokładniejszych podań,za szybko jest tracona piłka.Oby 2 połowa była lepsza w wykonaniu blue koszulek
Za duży respekt czujemy, chłopaki boją się grać, jak dostają piłkę to czują strach. Lampard w przerwie musi poczęstować każdego liściem na pobudkę. Musimy przyspieszyć koło 50 min muszą wejść już Pedro i Wilian za Mounta i Barkleya ew za kogoś tej dwójki i Alonso. Stream : http://strims.world/ChelseaBayernMunchen.php
Macie streamka?
Czyli gramy za podwójną gardą, jak za starych dobrych czasów :)
Niema presji,są za to możliwości.. zobaczymy. Oczekuję zaangażowania i walki, trzymam kciuki.
Jak jest teraz z tymi bramkami na wyjeździe? Wycofali zasade czy ? Coś dyskutowali rok temu ale zapomniałem albo nie śledziłem.
to samo jest, nic nie zmieniali
Nie ma się, co czarować, nie jesteśmy faworytem. Tak przeglądam kursy w Totolotku przed meczem i na nas rosną, a na Bayern spadają. Nie wiem, może ludzie ciągle pamiętają jak Bayern rozp.... Tottenham. Nie wydaję mi się, żeby miało być podobnie. Pewnie będziemy grać bardzo ostrożnie, ale najważniejsze jest w końcu to, żeby nie stracić bramki u siebie, a przy okazji coś strzelić.
Będzie bardzo ciężko, ale wierzę ,że Chelsea da radę
Przede wszystkim obrona z bramkarzem muszą dać popis, bo gramy u siebie. Ważne żeby rywal sobie nie postrzelał, bo później w rewanżu to oni będą musieli bardziej bać się o wynik i czuć presję. Marzę o czystym koncie i czuję, że wygramy 1:0.
Ja to generalnie liczę, że Chelsea strzeli więcej bramek niż Bayern, a Bayern strzeli mniej bramek niż Chesea. Ale tak na poważnie, to wszedłem sobie na dieroten.pl i kibice Bayernu są raczej spokojni o zwycięstwo, podobnie eksperci zachowawczo stawiają na 2:1 dla Niemców. W ogóle, a propos dieroten, to polecam sobie wejść i poczytać tekst przedmeczowy, jest bardzo wyczerpujący i sporo w nim ciekawostek, czekam na takie na Chelseapoland :)
Fajny bilans meczów bezpośrednich tam podają. Jako jedyni biorą pod uwagę mecz przedsezonowy. Oczywiście na korzyść Bawarczyków.
Nie ważne kim i nie ważne z kim za to ważne jak i kto pierwszy trafi i kiedy trafi. Wtedy się zacznie. Najlepiej by było zagrać 4 z tyłu i dwóch napadziorów.
Skład: Caballero - James Christensen Rudiger Azpi - Jorginho Kovacic - Pedro Mount Pedro - Abraham. Musimy doskakiwać szybko w środku pola, po przejęciu szybkie piłki na skrzydła. Może Wilian odpali dzisiaj, ostatnio w LM z Barcą grał bardzo dobrze mimo kiepskiego sezonu. Chociaż obstawiam, że zagramy takim ustawianiem i podobnym składem do meczu z żydami.
No nie wiem, Pedro na obu skrzydłach to jednak śmiałe posunięcie :P
Czeski błąd oczywiście miałem na myśli Wiliana XD
Trochę śmieszą mnie opinie w internetach że Chelsea jest bez szans. Bayern przegrał już w lidze 4 spotkania, a umówmy się że nie ma porównania Bundesligi z PL. Sam do meczu podchodzę spokojnie, Chelsea może a nie musi, Bayern natomiast jest pod presją wyniku. Myślę że wyjdziemy w podobnym ustawieniu jak z Totkami, z tym że w napadzie będzie Abraham, a na skrzydłach Mount i Willian. Jeśli ustrzeżemy się swoich własnych błędów to myślę że wynik jest sprawą otwartą.
Trzeba mieć dziś dużo szczęścia aby uzyskać pozytywny rezultat z Bayernem.
Stać nas na wiele,wiem doskonale że możemy grać z nimi jak równy z równym.
Z pewnością będziemy mieć mniej posiadania piłki,tu będzie klaniac się dobra gra bez piłki i ustawianie się.
Szansę są zawsze i to z każdą drużyną,nie wolno lekceważyć Bayernu bo mają dużo jakości w drużynie.
Wiedzą że tracimy dużo goli,potrafimy grać 20 min.dobrze aby w ciągu 2 min.wyłączyć się z gry ALE...
Bayern też nie jest dobry w defensywie i to będzie szansa dla nas.
Pamiętajmy że dziś jest pierwszy mecz i czeka nas jeszcze rewanż,trzeba sobie nie zamknąć drzwi przed rewanzem,musimy mieć po dzisiejszym meczu szansę na awans.
Co do składu?Myślę że formacja będzie taka jak z Tottenhamem a składu nie będę podawał..
nie podoba mi się ten "przewidywany skład" !
Pedro i Willian ?? Obaj powinni być .... na liście transferowej.
A gdzie Giroud + Abraham jako dwójka napastników. No i jeden dylemat Alonso czy Barkley ?
Czyli 1-4-4-2
Powtórka z Monachium w 2011/12? Liczę że sędziowanie będzie lepsze niż w ostatnich dwóch meczach w lidze i na naszą dobrą grę. COYB!
Spokojnie niebiescy,BM to jest już tylko nazwa,tak samo jak u nas w Anglii ekipa MUłów.Wystarczy tylko wykazać się chęcią walki do samego końca i przede wszystkim Wierzyć w Wygraną od pierwszego gwizdka.Ja obstawiam jutro 3:1 dla The Blues !
Lepiej by było panowie odpaść w lidze mistrzów nie oszukujmy się na spokojnie skupić się na top4 w lidze a doświadczenie i tak chłopaki zdobędą fajne napewno
Callum is out. Ale Pedro wraca po drobnej kontuzji więc jest to jakaś opcja :) Kolejny mecz z wahadłowymi się szykuje raczej. Może debiut Rubena z ławki jutro? Ja tam jestem optymistą co do wyniku 2-1.
To będzie chyba jak na razie najciekawszy mecz sezonu. Biorąc pod uwagę kontuzje naszych skrzydłowych to zagrałbym tym składem co z Totkamki. Myślę, że Giroud powinien zagrać w ataku bo Bayern to nie jest dobry rywal na pierwszy mecz od pierwszej minuty dla Abrahama. W bramce na pewno Caballero.Może w drugiej połowie wejdzie Loftus. Na plus dla nas jest to, że nie wiadomo co wymyśli Frank i nie bd nas łatwo rozpracować. Jeśli wygramy bd super. Jeśli przegramy bd mogli się spokojnie skupić na top4 i FA Cup.