Azpilicueta: Wierzę, że z Hiszpanią zdobędę coś wyjątkowego
Dodano: 05.06.2021 09:54 / Ostatnia aktualizacja: 05.06.2021 16:59W krótkim wywiadzie dla oficjalnego portalu Chelsea Football Club, César Azpilicueta podkreślił wyjątkowość N'Golo Kanté i wspomniał o swoim powrocie do reprezentacji Hiszpanii po długim okresie absencji.
Choć w końcówce sezonu francuski pomocnik musiał zmagać się z trudnościami dotyczącymi formy fizycznej, piłkarz był kluczowym graczem w najważniejszych meczach sezonu. Wystarczy wspomnieć, że zarówno w dwóch pojedynkach z Realem Madryt jak i w finale Ligi Mistrzów z Manchesterem City, 30-latek został mianowany MVP spotkania.
Oczywiście wpływ Kanté na drużynę nie został niezauważony przez wszystkich kolegów z klubu. Sam kapitan The Blues bardzo docenił ofiarność i poświęcenie N'Golo dla zespołu z zachodniego Londynu.
– To bardzo wyjątkowa osoba, wyróżniającą się skromnością na boisku jak i poza nim. Swoją grą zajmuje dużą część boiska, wielokrotnie potrafi skutecznie odzyskać piłkę spod nóg rywala, a jego bateria nigdy się nie wyczerpuje – w takich słowach "Azpi" opisał postawę N'Golo.
Thomas Tuchel także miał swoje plany co do Césara, wystawiając go a to na wahadle, a to po prawej stronie bloku defensywnego złożonego z trzech obrońców. Hiszpan ma nadzieję, że za sprawą swojej uniwersalności pomoże drużynie narodowej w osiągnięciu sukcesu na zbliżających się mistrzostwach Europy.
– Przez ostatnie cztery miesiące w klubie grałem na różnych pozycjach, więc równie dobrze postaram się dostosować do gry w reprezentacji. Jestem bardzo podekscytowany, że mogę znowu grać w drużynie narodowej i już nie mogę się doczekać startu mistrzostw. To zawsze wyjątkowe uczucie, kiedy wracasz do kadry po takim czasie.
– Zawsze okazywałem swoje pragnienie, aby wrócić do reprezentacji. Swoją wartość mogłem udowodnić tylko poprzez występy w klubie. Selekcjoner zawsze ma w kim przebierać i staje przed trudnymi wyborami przy doborze składu, więc sam mogłem się skupić na tym, aby dobrze wykorzystać to, co miałem w swoich rękach. Ponowne powołanie było dla mnie świetną wiadomością.
Ostatni występ Césara Azpilicuety w reprezentacji Hiszpanii - fot. Getty Images
– Moja postawa została nagrodzona. Wiem jednak, jak funkcjonuje futbol. Wystarczy jeden nieudany występ i mogę zostać skrytykowany. Chcę dać z siebie wszystko, co najlepsze dla tej drużyny.
César po raz ostatni przywdział trykot La Roja w listopadzie 2018 roku. Tym razem argumentów za wyborem bocznego defensora do szerokiej kadry było wiele. W tym roku, pod wodzą Tuchela, rzadko przesiadywał na ławce, przyczyniając się tym samym do zajęcia miejsca w TOP4 na koniec sezonu Premier League z Chelsea. Nie można było również przejść obojętnie obok genialnych występów Azpilicuety w kluczowych meczach minionej kampanii, między innymi w finale UEFA Champions League.
Tym razem były gracz Olympique Marsylia ma nadzieję, że uda się replikować drogę do triumfu w narodowych barwach.
– Uczestniczyłem już w dwóch turniejach o mistrzostwo Europy, raz na mundialu, w Pucharze Konfederacji oraz na Igrzyskach Olimpijskich. Na żadnej z tych imprez nie udało się osiągnąć finalnego sukcesu, tak jak mi się to udawało w klubie. Z niecierpliwością czekam na Euro, bo chcę pokazać swoje najlepsze możliwości.
– Zachowuję spory entuzjazm względem naszej kadry. Mamy w niej wielu młodych graczy, a nasza grupa całościowo prezentuje się fantastycznie. Chcemy zajść dalej niż na ostatnich dwóch turniejach, więc nadarza nam się niezwykła okazja. Mamy nadzieję, że osiągniemy coś niesamowitego – podsumował "Azpi".
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.