Na otwarcie trzeciej kolejki Premier League, Chelsea po raz trzeci w tym sezonie grała w derbach Londynu. Tym razem przeciwnikiem był najbliższy sąsiad, czyli Fulham. The Blues zwyciężyli 2:0 po bramkach João Pedro i Enzo Fernándeza. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami za to spotkanie.

Robert Sánchez – 6

Trudno Hiszpana ocenić, ponieważ wybronił wszystko co miał, choć nie musiał wykazywać się wybitnym refleksem czy paradami na linii bramkowej. Błędów jednak nie popełniał, a czyste konto zachował

Malo Gusto – 5

Pierwsza część spotkania dość przeciętna w jego wykonaniu. Z biegiem czasu się jednak rozkręcał, notował ważne interwencje w obronie oraz wybiegał do kontry.

Tosin Adarabioyo – 5

Pewny w obronie, choć nie popisał się przy nieuznanej bramce Kinga. Bramki ostatecznie nie ma, więc o postawie w tamtym momencie również można zapomnieć. Bliski zdobycia bramki w pierwszej połowie, solidnie główkował także pod swoją bramką.

Trevoh Chalobah – 7

Z prostej przyczyny brakowało go w akcji bramkowej Fulham – był faulowany w okolicach środka boiska, przez co gol został nieuznany. Po jego wrzutce Chelsea otrzymała rzut karny, a później kolejny raz w tym sezonie popisał się świetnym długim podaniem. Trevoh ma dryg do długich piłek. Lider obrony w sobotnim meczu.

Marc Cucurella – 6

Bardzo pewny w defensywie, choć raz założono mu „siatkę”. Był tam gdzie powinien, a także podłączał się do rozegrania.

Enzo Fernández – 6

Trudny do oceny, ponieważ choć ma bramkę i asystę to w zasadzie są to jedyne dwa udane kopnięcia w meczu. Argentyńczyk nie jest w pełni formy, notuje sporo strat i gubi się w akcjach ofensywnych. A jednak solidnie zapunktował.

Moisés Caicedo – 7

Ekwadorczyk choć wg Mareski nie jest w optymalnej formie fizycznej po Klubowych Mistrzostwach Świata, nie daje tego po sobie poznać. Tak jak zwykle, przerywa akcje przeciwników, czasem nawet w bardzo efektowny sposób, jak w pierwszej połowie gdy wślizgiem wybił przeciwnikowi oddanie strzału z głowy.

João Pedro – 8

Aktywny od początku, aż w końcu zdobył bramkę w ostatniej akcji pierwszej połowy. Po zmianie stron odegrał dużą rolę w akcji, która przyniosła Chelsea rzut karny. Trzeba powiedzieć, że Brazylijczyk notuje bardzo dobre wejście w sezon. W doliczonym czasie gry wybił także piłkę z linii bramkowej Chelsea, tym samym ratując czyste konto. Nie powinno być kontrowersyjnym stwierdzenie, że był najlepszym zawodnikiem The Blues w tym spotkaniu.

Estêvão – 5

Młody talent kolejny raz pokazał momentami swoje bardzo wysokie umiejętności. Duża prędkość, piłka trzymana blisko przy nodze i „pokrętło”, które dokuczało przeciwnikom. Zabrakło jednak asysty bądź bramki, której ponownie był blisko, ale strzał został zablokowany.

Pedro Neto – 4

Nie był to dobry mecz Portugalczyka. Skrzydłowy miał problemy z decyzyjnością, jakby nie był wystarczająco skoncentrowany. Dryblingi raczej średnio udane, wyjścia z kontrą też nie do końca. Ostatecznie zmieniony i musi jak najszybciej o tym spotkaniu zapomnieć.

Liam Delap – brak oceny

Anglik nie zdążył się nagrać. Zaledwie kwadrans trwał jego udział w spotkaniu. W trakcie pogoni za piłką złapał się za mięsień dwugłowy i został zmieniony. W trakcie pobytu oddał jeden strzał na bramkę, zablokowany przez rywala.

Rezerwowi:

Tyrique George – 3

W zasadzie niewidoczny przez cały pobyt na boisku. Zmienił kontuzjowanego Delapa, a w końcowej fazie drugiej części meczu zszedł z boiska. Pytanie, czy myślami jest już poza klubem, czy po prostu nie wyszły zawody.

Jamie Gittens – 3

Poza kilkoma próbami rajdów, z których nic nie wynikało, kompletnie niewidoczny na boisku. Jamie notuje naprawdę przeciętny start w Chelsea.

Reece James – brak oceny

Andrey Santos – brak oceny

Author: klubson

Mateusz Kluba

 

Kibic Chelsea od 2012 roku. Jako dziecko skakałem przed TV, gdy Fernando Torres wprowadzał The Blues do finału Ligi Mistrzów.

W ChelseaPoland.com od listopada 2021 r. a od września 2024 r. redaktor naczelny.

Poza piłką nożną - żużel oraz lekka atletyka, w której jestem sędzią.

Źródło: własne