Wczoraj, w ostatnim przed pierwszą tym sezonie przerwą reprezentacyjną meczu, Chelsea pokonała Fulham w derbach zachodniego Londynu 2:0 po golach João Pedro i Enzo Fernándeza. Sprawdźmy, co po tym spotkaniu do powiedzenia miał Enzo Maresca.

Uraz Liama Delapa – czy Chelsea potrzebuje obecnie nowego napastnika?

– Kontuzja Liama nie wygląda dobrze. Był na pełnej szybkości, coś się stało ze ścięgnem udowym, a to zawsze wymaga tygodni. A co do kolejnego napastnika, to szczerze mówiąc, dopiero skończyliśmy mecz, przyszedłem tu prosto z szatni więc kiedy skończymy, usiądziemy i zobaczymy, czy podejmiemy jakąś decyzję. To wszystko.

Potencjalne anulowanie wypożyczenia Nicolasa Jacksona

– Powiedziałem tylko, że mecz się skończył, przyszedłem tutaj i nie mamy na razie żadnego pomysłu. Teraz usiądziemy i wszystko przeanalizujemy. Na tę chwilę naprawdę nie mam żadnego pomysłu.

Czy Chelsea ma wystarczająco dużo opcji w ataku?

– Kiedy mówicie o dwóch napastnikach, to tak, jest to wystarczająca cyfra. Kiedy jeden z nich jest kontuzjowany, prawdopodobnie przez kilka tygodni, to nie jest to już wystarczająca cyfra. Dzisiaj przez ponad godzinę graliśmy z Tyrique'em i spisał się znakomicie. Po raz ostatni na pozycji numer dziewięć zagrał w meczu z Manchesterem United w poprzednim sezonie. Ponownie staramy się korzystać z różnych rozwiązań. Jeśli sobie przypomnicie, to w ubiegłym sezonie w niektórych meczach jako dziewiątka grał Pedro Neto. Zawsze szukamy rozwiązań, ale kiedy masz dwóch klasycznych napastników to jest to wystarczające.

Wpływ krótkiego okresu przygotowawczego na kontuzje

– Przed rozpoczęciem sezonu powiedziałem, że niestety nie znam odpowiedzi na to pytanie, ponieważ po raz pierwszy w życiu miałem rozgrywki latem. Nie wiem tego ja, ale żadna nauka, żaden lekarz nie jest w stanie nam powiedzieć, czy będziemy mieli ten problem. To coś nowego i niestety tak się stało. Myślę, że to nie przypadek, że kontuzji doznali Levi, Moi, Cole, a dzisiaj Liam. Tak po prostu jest.

Ocena decyzji VAR-u

– Właśnie powiedziałem, że analizuję obie sytuacje. Z mojego punktu widzenia całkiem jasne jest, że w pierwszej sytuacji piłkarz Fulham kopnął Treva, a w drugiej było zagranie ręką. Mogę zrozumieć, że z ich punktu widzenia faulu nie było, ale to chyba jasne, że faul był, a później były podstawy, żeby podyktować rzut karny.

Po trzech kolejkach Chelsea ma na swoim koncie siedem punktów

– Jestem z tego bardzo zadowolony. Tak jak powiedziałeś, zagraliśmy trzy mecze i mamy siedem punktów, to ważne. Ogólnie jestem bardzo zadowolony. Dzisiaj nie byłem zadowolony po pierwszej połowie, ponieważ nie graliśmy tak, jak byliśmy przygotowani. Nie byliśmy też wystarczająco dobrzy jeśli chodzi o drugie piłki i pojedynki fizyczne. Myślę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. W drugiej połowie dominowaliśmy. A przeciwko temu przeciwnikowi, jeśli nie jesteś wystarczająco dobry, masz problemy.

Zdenerwowanie Enzo Fernándeza w przerwie meczu

– Enzo był zdenerwowany, ponieważ wygrał Klubowe Mistrzostwa Świata i mistrzostwa świata. I myślę, że jest prawdopodobnie jedynym piłkarzem na świecie, który ma oba te tytuły. A kiedy nie jest wystarczająco dobry, potrafi to dostrzec. Prawdopodobnie dlatego był zdenerwowany. Moim zdaniem w pierwszej połowie nie był wystarczająco dobry. Z kolei w drugiej był, tak jak pozostali, genialny. Powodem jego niezadowolenia jest więc pewnie to, że widzi, gdy nie jest wystarczająco dobry. Po meczu wszyscy tańczyli i świętowali, a Enzo też tam był więc był szczęśliwy.

Wydawało się, że Enzo wskazuje na Marcosa Alvareza [trener przygotowania fizycznego Chelsea – przyp. red.]

– Nie wiem, być może. Nie wiem, czy widzieliście, ale po golu João Pedro od razu wstałem z ławki, ponieważ bardziej zależało mi na poprawie gry w drugiej połowie. Poszedłem do szatni, żeby przygotować tablicę taktyczną i pozostałe rzeczy. Tak więc nie widziałem tamtej sytuacji. Kiedy João strzelił, poszedłem do szatni, byłem już w środku. Zapytam, o co chodziło, ale nie martwię się reakcją Enzo. Bardzo się cieszę ze zwycięstwa i drugiej połowy.

Ocena duetu Tosin Adarabioyo – Trevoh Chalobah

– Jest jeszcze Josh, który był bardzo dobry w meczu z Palace. Musi popełniać błędy, żeby się rozwinąć. W meczu z Palace gol, który następnie został anulowany, padł w wyniku straty piłki przez Josha. To jest proces i chcemy pracować nad jego rozwojem. Jesteśmy zadowoleni z Josha. Tosin od ubiegłego sezonu radzi sobie fantastycznie. Trevoh tak samo, od kiedy wrócił do nas w styczniu. No i w końcu mamy też Wesa, który może pomóc nam po przerwie reprezentacyjnej.

Author: salonnier

Mateusz Ługowski

Źródło: football.london