Konferencja prasowa Mauricio Pochettino po meczu z Manchesterem United
Dodano: 05.04.2024 09:46 / Ostatnia aktualizacja: 07.04.2024 09:34Mauricio Pochettino pojawił się na konferencji prasowej po zwycięstwie Chelsea nad Manchesterem United. Argentyńczyk podsumował to, czego byliśmy świadkami na Stamford Bridge.
Mauricio, jak się czujesz?
– To było niesamowite, ponieważ zasłużyliśmy na to. Byliśmy dzisiaj lepszym zespołem. To sprawiedliwe, że strzeliliśmy gola w ostatniej minucie. Rozpoczęliśmy ten mecz naprawdę dobrze, prowadziliśmy 2:0, ale przy tym wyniku popełniliśmy duży błąd. Wpłynął on na nas emocjonalnie i nie mogliśmy sobie z tym poradzić. W drugiej połowie znów przejęliśmy kontrolę nad spotkaniem, jednak ponownie straciliśmy gola. Jestem rozczarowany sposobem, w jaki straciliśmy trzy bramki, ponieważ uważam, że powinniśmy zachować się w tych sytuacjach lepiej.
– Jeśli przeanalizujemy mecz, uważam ten wynik za sprawiedliwy. To ważne trzy punkty i myślę, że takie zwycięstwo w ostatnich minutach pozwoli nam tworzyć więź z fanami. Taka rzecz jest dla nas bardzo dobra i powinien to być punkt zwrotny.
Okazałeś swoje emocje...
– To przez to, że miała miejsce taka sytuacja. Byłoby niesprawiedliwe, gdybyśmy przegrali. Zastanawiałem się, czemu przegrywamy. Wygraliśmy, bo takie rzeczy dzieją się w piłce nożnej, cały czas wierzyliśmy. Rozmawialiśmy z naszymi zawodnikami, mówiliśmy im, że mają jeszcze dwie minuty. Wierzyliśmy, że możemy strzelić zwycięskiego gola. Pokazałem emocje, bo to był bardzo, bardzo ważny mecz. Chcieliśmy zmniejszyć przewagę drużyn będących przed nami.
Niektórzy kibice chcieliby zobaczyć u ciebie więcej pasji...
– Pasji nie pokazuje się robiąc głupie rzeczy przy linii bocznej. Nie jestem taki. Pasja to pasja. Zespół musi pokazać pasję na boisku, 11 zawodników chcących desperacko odebrać piłkę i strzelić gola. To jest coś, co muszą widzieć nasi fani. Ja muszę zachować spokój, muszę podchodzić do tego bardzo klinicznie, analitycznie. Muszę obserwować grę i starać się pomóc piłkarzom w każdym aspekcie gry. Muszę być skoncentrowany i skupiony.
– Pasję mogę pokazać na koniec meczu, tak jak dzisiaj. To było fantastyczne. To nie jest jednak cyrk, żebyśmy potrzebowali klauna, robiącego głupie rzeczy przy linii bocznej. Muszę być spokojny i starać się pomagać zespołowi, który potrzebuje pomocy z zewnątrz, ponieważ jest bardzo młody. Nie jestem klaunem, jestem trenerem. Jeśli ktoś chce obejrzeć klauna, to niech szuka go gdzieś indziej.
Cole Palmer – strzelec hat-tricka. Jaka jest jego najlepsza umiejętność?
– Myślę, że jego najważniejszą umiejętnością jest jego mentalność i to, że potrafi radzić sobie z presją. Jest młody, to jego pierwszy sezon, w którym gra regularnie. Myślę, że to coś niesamowitego, jak potrafi radzić sobie z presją. Może być bardzo dobrym piłkarzem. Kiedy dzisiaj o nim rozmawiamy, musimy powiedzieć, że to kluczowy zawodnik, ale wciąż może wiele poprawić.
Lubisz takie mecze?
– Jesteśmy tu po to, by trenować nasz zespół. Dzisiejszy futbol to rozrywka, spektakl, podczas którego strzela się gole. Zespół musi potrafić przełożyć pasję na kibiców. Oczywiście, kibice poczują więź z drużyną w takich momentach jak dzisiaj. Będą czuli to samo niezależnie od tego, kto jest naszym przeciwnikiem. Odpowiadając na pytanie, tak. Lubię strzelać gole. Nie lubię jednak tracić bramek w taki sposób, jak zrobiliśmy to dzisiaj, ale to jest proces. Na pewno nauczymy się czegoś po dzisiejszym meczu. Musimy się rozwijać i poprawiać.
- Źródło: football london
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
"...Byliśmy dzisiaj lepszym zespołem. To sprawiedliwe, że strzeliliśmy gola w ostatniej minucie.",
"...Byłoby niesprawiedliwe, gdybyśmy przegrali. Zastanawiałem się, czemu przegrywamy..."
Może dlatego, że znów oddajemy bramki za darmo?
Strasznie ostatnio wkur*ający jest Pochettino na konferencjach. Jak można po takim meczu mówić, że byliśmy lepszym zespołem
Oczywiście 3 punkty cieszą, ale czy na nie zasługiwaliśmy? Nie. Czy wyniki jest sprawiedliwy? Też nie. To samo tyczy się United , po prostu w meczu dwóch klaunów byliśmy tym, który miał więcej szczęścia i wygrał
No przecież byliśmy lepszym zespołem to co innego ma powiedzieć ...