Konferencja prasowa Enzo Mareski przed meczem z Southampton

Autor: Mikołaj Najdek Dodano: 24.02.2025 16:23 / Ostatnia aktualizacja: 24.02.2025 16:24

Enzo Maresca spotkał się z mediami przed meczem Chelsea z Southampton w Premier League.

The Blues podejmą na Stamford Bridge ostatnią drużynę w tabeli. Spotkanie to będzie zatem kluczowe dla trenera Mareski oraz jego podopiecznych, by przełamać złą passę trzech przegranych z rzędu. W poniedziałkowej konferencji prasowej w Cobham szkoleniowiec odniósł się do bieżącej sytuacji oraz wyzwań, jakim zespół będzie musiał stawiać czoła w najbliższych tygodniach.

Poniżej znajdziecie wszystko, co trener powiedział na konferencji prasowej.

 

Jak wygląda sytuacja Trevoha Chalobaha?

 

– Miał badania wczoraj i przewidujemy, że będzie pauzował przez około tydzień, maksymalnie dziesięć dni. Z jednej strony to dobra wiadomość, bo kontuzja nie jest poważna. Z drugiej strony tracimy kolejnego zawodnika w momencie, gdy mamy już sporo urazów.

 

Jak czuje się Filip Jorgensen?

 

– Jest w porządku. Trochę smutny, a może rozczarowany, bo wie, że popełnił błąd, jednak ogólnie radzi sobie dobrze.

 

Czy ta sytuacja zmienia twoje podejście do wyboru pierwszego bramkarza?

 

– Gdybyśmy zmieniali zawodników po każdym błędzie, musielibyśmy ich zmieniać co mecz – i to wielu. W tej kwestii nic się nie zmieniło.

 

Jesteś teraz bardziej optymistą czy pesymistą?

 

– To jest właśnie futbol. Oczekiwaliśmy lepszej gry niż z Brighton i uważam, że taką zaprezentowaliśmy. Nie zasłużyliśmy na taki wynik, ale musimy go zaakceptować. W tym momencie to wciąż za mało – musimy znaleźć coś ekstra, żeby zdobywać punkty. Wierzę, że to się uda.

 

 

Wciąż uważasz porażkę z Aston Villą za najtrudniejszą do przełknięcia? To było chwilowe odczucie czy nadal tak myślisz?

 

– Nadal tak uważam, bo nasza gra w pierwszej połowie na Villa Park była naprawdę dobra – był to mocny sygnał. Problemem okazał się jednak końcowy wynik, który nie sprzyjał nam. To była trudna porażka, zwłaszcza w obecnym, ciężkim okresie wynikowym.

 

To najtrudniejszy wynik w twojej trenerskiej karierze?

 

– Nie, miałem już zarówno trudne, jak i dobre momenty. To była porażka zaraz po meczu, a teraz trzeba myśleć o kolejnych 12 spotkaniach.

 

Z całym szacunkiem dla Southampton – to mecz, który powinniście wygrać?

 

– Nie wierzę w „łatwe” mecze. Każdy pojedynek może być trudny. Jeśli spojrzeć na ich spotkanie z Manchesterem United na wyjeździe, zauważymy, że prowadzili 1:0, a United odwrócili wynik dopiero w końcówce. To wymagająca drużyna, a każdy zespół walczy o coś istotnego.

 

 

Jak przyjęta zostałaby porażka z Southampton?

 

– W Chelsea nie ma meczów, do których nie przygotowujemy się z myślą o zwycięstwie. Naszym obowiązkiem jest walka o każdy punkt. Przy 12 spotkaniach do końca sezonu każdy z nich jest kluczowy.

 

 

Czy poprawienie bilansu bramkowego przeciwko Southampton może być ważne?

 

– Skupiamy się na wygranej, nie analizujemy bilansu bramek. W tym momencie to nie jest najważniejsze. Pozostało 12 spotkań, a my chcemy wygrać ich jak najwięcej. To był trudny weekend – przegraliśmy, lecz sytuacja w tabeli pozostaje korzystna: tracimy tylko punkt do czwartego miejsca i cztery punkty do trzeciego. Nadal jesteśmy w grze.

 

 

Naprawdę uważasz Southampton za „trudnego” rywala?

 

– Tak, naprawdę tak uważam. Wiesz o tym więcej niż ja, mając pewnie większe doświadczenie. Nie mówię tego dla przekazu – w to wierzę. Każdy mecz jest trudny, a różnice między zespołami są minimalne.

 

 

Czego brakowało od początku roku?

 

– Jak zawsze – kilka czynników. W ostatnich siedmiu, ośmiu, dziesięciu meczach kluczową różnicę stanowiła sytuacja w polu karnym – zarówno w naszym, jak i przeciwnika. Poza meczem z Brighton w Premier League mieliśmy liczne okazje do strzelania goli. Kluczową różnicą jest skuteczność oraz obrona we własnym polu karnym. Musimy być bardziej zdecydowani w defensywie i skuteczniejsi pod bramką rywala.

 

Czy ten mecz to dobra okazja dla Nkunku, by odzyskać skuteczność?

 

– Mamy nadzieję, że tak – zarówno dla niego, jak i całej drużyny. Christo nie grał dużo w pierwszych sześciu miesiącach sezonu, ale teraz wraca do gry. Wierzymy, że pomoże nam w końcówce sezonu.

 

 

Po tym meczu macie chwilę przerwy. Zawodnicy powinni zostawić wszystko na boisku?

 

– Tak, ale oni już zostawiają wszystko. W meczu z Aston Villą dali z siebie wszystko. To właśnie dlatego powiedziałem po spotkaniu, że taka porażka boli bardziej – zawodnicy oddali serce, a mimo to nie zdobyliśmy punktów.

 

Czy martwi cię forma Cole’a Palmera?

 

– Nie, nie martwię się. Zwracam uwagę na ogólną dyspozycję zespołu, a nie na jednego zawodnika. Cole jest człowiekiem i każdy może mieć gorszy moment w trakcie sezonu. Problem polega na tym, że opieramy na nim niemal wszystko – od samego początku podkreślałem, że musimy polegać na całym zespole. Potrzebujemy wielkich zawodników, ale nie ma powodów do niepokoju.

 

Czy Pedro Neto jako „dziewiątka” to dobre rozwiązanie na przyszłość?

 

– Tak, to może być dobra opcja. Pracowaliśmy nad tym przed ostatnim meczem i widzieliśmy, że potrafi sobie poradzić. Jego występ był pozytywny, podobnie jak całej drużyny. Niektórzy zawodnicy, tacy jak Enzo [Fernandez], prezentowali fantastyczną formę. Reece [James] zagrał 90 minut po długiej przerwie – miał trudniejsze momenty, co jest normalne. Pedro, zwłaszcza w obliczu kontuzji Nico [Jacksona] i Marca Guiu, może okazać się cennym wsparciem.

 

Chelsea straciła 13 punktów z prowadzenia w tym sezonie. Co to mówi o twoich zawodnikach?

 

– Szczerze mówiąc, nie wiem. Znam te statystyki – czasami to kwestia futbolu, a czasami konkretnej przyczyny, którą staramy się zrozumieć. Dobrą wiadomością jest to, że prowadziliśmy w tych meczach. Kolejnym zadaniem jest utrzymanie wypracowanej przewagi. W wielu spotkaniach mieliśmy szansę podwyższyć wynik – z 1:0 na 2:0, z 0:1 na 0:2 – ale nie wykorzystaliśmy tych okazji. Nawet przeciwko Aston Villi mieliśmy cztery lub pięć sytuacji, po których prowadzilibyśmy 2:0 jeszcze w pierwszej połowie. Gdy takich szans nie wykorzystasz, mecz pozostaje otwarty. Wtedy wszystko może się zdarzyć. Musimy nad tym pracować.

 

Czy widzisz w swoim zespole tożsamość?

 

– Tak, absolutnie. W meczu z Aston Villą tożsamość była widoczna – zarówno w ataku, jak i w obronie. Tożsamość istnieje, ale obecnie najważniejsze są wyniki. Mam przeczucie, że jeśli wygramy choć jeden mecz, możemy wejść na dobrą serię. To coś, czego zawodnicy teraz najbardziej potrzebują.

 

Ndzr114
Author: Ndzr114

Mikołaj Najdek

Kibic Chelsea od ponad ośmiu lat, prywatnie pasjonat rolnictwa, historii, montażu video, a także tenisa. Zakończył karierę w B-klasie, gdyż większe sukcesy odnosił w Football Managerze.

Wielki adorator Jose Mourinho, Thiago Silvy i innych wielkich ludzi tego świata. COYB!


Źródło: Football London

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

jacekkorbka
komentarzy: 298
24.02.2025 20:30

Trenerze to powinien być mecz o wszystko dla Pana i całej drużyny po ewentualnej porażce oczekiwał bym męskiego podejścia i nie pierdzielenia jakiego mamy pecha ale poddania do werefikacji swojej pracy pod zarząd i ewentualnego odejścia. Ale czy ma Pan J--A

Mystakorsarz
komentarzy: 840
24.02.2025 18:29

Tożsamość przegrywów!

Staliśmy się gorsi niż Arsenal za końcówki Wengera, oni przynajmniej zawsze zdobywali top 4...

HaQ47
komentarzy: 326
25.02.2025 02:54

A czego oczekiwałeś skoro zatrudnili przegrywa na ławkę trenerską? W tym klubie jest potrzebny człowiek wielkiego formatu stworzony do wielkich rzeczy jak choćby Conte czy Tuchel, już nawet ten Sarri czy Poch byli spoko w miarę. Ale nie, zatrudnijmy gościa którego wyjebali na zbity pysk z Parmy w Serie B.

Mystakorsarz
komentarzy: 840
25.02.2025 16:33

Dałem mu czystą kartę, bez uprzedzeń. Wręcz z nadzieją, że prawdziwy łysy czegoś go nauczył.

Jednak nadzieję były złudne...

chelsefan
komentarzy: 2829
25.02.2025 18:27

HaQ47. nie rozśmieszaj mnie tymi nazwiskami conte jedynie zasługuje na szacunek. tomek szczególnie wybitny hee. co Bayern jeszcze do siebie nie może dojść po jego wkładzie.

Mystakorsarz
komentarzy: 840
24.02.2025 18:28

Tożsamość na pr

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close