Niesamowite widowisko i podział punktów w Petersburgu. Zenit 3:3 Chelsea
Dodano: 08.12.2021 20:40 / Ostatnia aktualizacja: 08.12.2021 20:46W ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów Chelsea zremisowała w Petersburgu Zenitem 3:3. The Blues szybko objęli prowadzenie za sprawą trafienia Timo Wernera, ale w ostatnim kwadransie pierwszej połowy stracili dwie bramki. W drugiej części gry podopieczni Thomasa Tuchela byli bliscy odwrócenia losów meczu dzięki bramkom Romelu Lukaku i Timo Wernera, ale w doliczonym czasie gry do remisu doprowadził Ozdojew.
Chelsea znakomicie weszła w to spotkanie. Już w pierwszej minucie przebojową akcję przeprowadził Saúl Ñíguez, który przedarł się w pole karne rywali i oddał strzał na bramkę, ale Kierżakow zdołał wybić piłkę na rzut rożny. Po dośrodkowaniu z kornera Andreas Christensen trącił piłkę głową zgrywając ją na daleki słupek, gdzie znalazł się Timo Werner. Niemiec dopełnił formalności i strzałem z najbliższej odległości umieścił futbolówkę w bramce i tym samym otworzył wynik spotkania.
Dzięki szybko strzelonej bramce Chelsea mogła spokojnie kontrolować grę i utrzymywać prowadzenie. The Blues budowali kolejne ataki pozycyjne i pracowali na drugą bramkę, zaś Zenit nie do końca potrafił stawić czoła gościom z Wysp.
Z czasem jednak Rosjanie zaczęli grać coraz lepiej, stopniowo przejmowali inicjatywę i pokazywali naprawdę dobrą grę. Chelsea grała ospale i brakowało jej zdecydowania. Taka postawa mogła zakończyć się utratą bramki, ale sytuacji sam na sam z Kepą nie wykorzystał Malcolm.
Gracze Zenitu dopięli swego i w 38. minucie doprowadzili do wyrównania. Po idealnym dograniu od Santosa, idealnie w tempo wyszedł Claudinho, który strzałem głową pokonał bramkarza Chelsea. W tej sytuacji defensywa The Blues nie zachowała się najlepiej, gdyż była zbyt bierna.
Raptem trzy minuty później gospodarze wyszli na prowadzenie. Po znakomitym zagraniu ze środka pola od Malcolma w czystej sytuacji znalazł się Sardar Azmun. Irańczyk nie stracił zimnej krwi i minąwszy Kepę skierował piłkę do bramki.
Zawodnicy Zenitu nie zamierzali na tym poprzestawać i chcieli wykorzystać słabszy okres gry Chelsea. Chwilę po pierwszej bramce, Sardar Azmun mógł po raz drugi wpisać się na listę strzelców i był tego bardzo bliski. Po szybko rozegranym kontrataku, który nastąpił po prostej stracie Reece'a Jamesa w środkowej strefie boiska, 26-latek miał znakomitą okazję na strzelenie drugiej bramki, ale jego strzał fantastycznie zatrzymał Kepa Arrizabalaga.
Ostatecznie do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie. Chelsea szybko objęła prowadzenie, ale później oddała inicjatywę rywalom i w ostatnim kwadransie przed przerwą straciła dwie bramki.
Po zmianie stron Chelsea uspokoiła grę i przestała dopuszczać rywali pod własną bramkę. Niebiescy odzyskali koncentrację, którą stracili po strzeleniu pierwszej bramki i powoli przejmowali inicjatywę nad drużyną gospodarzy.
W 62. minucie podopieczni Thomasa Tuchela w końcu pokazali próbkę swoich możliwości. Po bardzo ładnej szybkiej akcji Timo Werner obsłużył podaniem Romelu Lukaku, a ten nie pomylił się i strzałem z kilku metrów umieścił piłkę w bramce.
Po tym golu ponownie nastąpiła zmiana obrazu gry. Piłkarze z Petersburga nie dawali za wygraną i zaczęli walczyć o odzyskanie prowadzenia. Chelsea nie była na tyle dobrze dysponowana, by ostudzić zapędy rywali i coraz częściej musiała bronić dostępu do własnej bramki. W 71. minucie gracze Zenitu byli bliscy strzelenia trzeciej bramki, ale znakomitą interwencją na linii bramkowej popisał się Kepa.
Końcówka spotkania była bardzo emocjonująca i dostarczyła wielu emocji. W 85. minucie po bardzo ładnej wymianie podań Timo Werner znalazł się w czystej sytuacji i ze stoickim spokojem pokonał bramkarza rywali. Gdy wydawało się, że The Blues utrzymają prowadzenie do końcowego gwizdka, gracze Zenitu ambitnie zawalczyli o odwrócenie losów spotkania, a ich starania powiodły się. W doliczonym czasie gry do wyrównania doprowadził Ozdojew. Niedługo po tej bramce sędzia zakończył spotkanie.
Zenit Petersburg 3:3 Chelsea (2:1). Bramki: Claudinho 38', Azmun 41', Ozdojew 90' – Werner 2', 85', Lukaku 62'
Zenit Petersburg: Kierżakow; Santos, Lovren (c), Rakicki (Krugowoj 66'), Karawajew; Barrios, Wendel (Mostowoj 51'), Kuziajew (Ozdojew 79'); Malcolm (Jerochim 79'), Claudinho, Azmun (Dziuba 79')
Chelsea: Arrizabalaga; Azpilicueta (c), Christensen, Sarr; James, Barkley (Ziyech 65'), Saúl (Marcos Alonso 75'), Hudson-Odoi (Pulisic 65'); Mount, Werner, Lukaku (Havertz 75')
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Kante,Kovacic,Chalobah i oczywiście Chilwell nie są dostępni na mecz z Leeds.
Jorginho ma być dostępny a Tuchel nic nie wspomniał jak mi wiadomo na temat Loftusa Cheeka i Saula.
Czyli nie jest aż tak źle jak wczoraj media podawały informacje o naszych pomocnikach.
Podobno matematycznie (biorąc po uwagę ze nie mogą grać ze sobą kluby z tego samego kraju i grupy) największe jest prawdopodobieństwo ze w 1/8 trafimy na Real(około 32%) potem Lille(Ok. 25%) i Ajax Bayern(oba kluby okolo 21%). Dla Realu drugi najbardziej prawdopodobny klub to PSG(około 20%) wiec różnica jest dość spora ale ciekawe czy to się potwierdzi.
Zobaczcie co podaje Weszło które cytuje Daily Mail
W tej chwili zarobki Niemca w Chelsea oscylują około 100 tysięcy funtów tygodniowo. Działacze londyńskiej ekipy są gotowe, by podnieść je nawet o 50 tysięcy, ale agenci Rüdigera domagają się tygodniówki na poziomie… 400 tysięcy funtów. Zdaniem angielskich dziennikarzy, tego rodzaju wymagania odstraszają nie tylko władze The Blues, ale również przedstawicieli Bayernu oraz Juve. 28-latek może się stać najlepiej opłacanym stoperem na świecie. Mówi się, że w tej chwili największą ochotę na spełnienie tych rekordowych oczekiwań mają działacze Realu Madryt.
Pomijać sytuację ile chce Rudiger to samo dla klubu jest wstyd trochę,zamieszanie jest w momencie gdzie mecz goni mecz bo co roku jest w grudniu taki terminarz.
Inni zawodnicy też po części czytają takie newsy i jest niepotrzebne zamieszanie.
To też tyczy się umowy Christensena.
Podobna bardzo sytuacja,czeka zarząd na ostatnią chwilę.
JAPIERODLE jak ten lukaku wykończył jak dla mnie dalej nieporozumienie sprzedawać Abrahama który w debiutanckim sezonie co robił był by bardzo dobry dla nas a ten za 100 milionów piszczelem strzela ;D
A chwilę obecną ocenianie Lukaku jest zbędne,jest świeżo po kontuzji,weźmy pod uwagę że przed meczem z Leeds wręcz nie mamy w pełni do dyspozycji dwóch pomocników,wiąże się to z tym że jak Lukaku zagra od początku meczu a to wielce prawdopodobne to kto będzie podawał mu piłki,kto jest w stanie mu zagrać piłkę prostopadla,kto dobrze wrzuci piłkę do niego?
Nie ma taki typ napastnika lekko w takim momencie,kolejną rzeczą jest to że pod czas czemu z Zenitem komentatorzy wspominali że napastnika w systemie Tuchela ma ciężko grać lub mieć dużo przestrzeni.
Dodali też że nie może tak być że napastnik za 60 miln czy 100 miln.ma problem z przyjęciem piłki w polu karnym przeciwnika..
Podobno takie mam informacje z instagram chociaż na potwierdzenie tych informacji czekam na konferencję Tuchela która będzie dziś.
O co chodzi,już mówię,do gry jutro jest nie zdolny Kante,Jorginho,Kovacic,Loftus Cisek ma też jakiśuraz drobny i podobno też ma jakiś uraz Saul.
Zobaczymy co powie Tuchel na konferencji.
Jak to będzie prawda to jak nic musi zmienić formacje,musimy być szczelni w środku pola na Leeds.
Tak w ogóle Panowie odchodząc od tematu piłki chciałbym coś zareklamować. Na OLXie ma miejsce akcja dot. karmienia psiaków ze schronisk. Nic to nie kosztuje, wszystko jest bezpłatne. https://www.olx.pl/lps/nakarm-psa/
Ucięło mi komentarz. Polecam najpierw "karmić" psiaki które mają najwięcej %, gdyż karma jest wysyłana dopiero przy osiągnięciu progu 100%.
Do lutego jeszcze wiele może się zmienić . Ale na tą chwilę to co prezentujemy to REAL I BAYERN są nie do przejścia.
Ale patrząc jak graliśmy na początku sezonu w pełnym składzie to nie mamy czego się bać .Ani REALU mam wrażenie że u nich nic się nie zmieniło od tamtego sezonu. A co do BAYERNU to jest słabszy niż 1 sezon i 2 sezony temu.
Emocje już mi opadły dlatego napisze o moich odczuciach. Wczoraj Werner i Kepa zagrali świetne zawody . Defensywa natomiast się nie spisała. Jeżeli chodzi o 2 miejsce w grupie to jest pewne rozczarowanie szczególnie po meczu z Juventusem,ale właśnie po tym meczu zaczęło nam łagodnie to ujmę,,Nie wychodzić". Do lutego dużo czasu a już w ten poniedziałek dowiemy się z kim zagramy w 1/8. Coś czuję że to będzie Ajax. Jak chcemy dojść jak najdalej w LM to trzeba się liczyć z tym że jest duża szansa że trafimy kogoś mocnego. W końcu Europie nie ma słabych drużyn. Rok temu też w grudniu nam nie wychodziło i potem ten piękny mecz z Ateltico w 1/8. Mam nadzieję że do lutego Kante , Kovacic i reszta zawodników wróci do gry bo będą bardzo potrzebni. Na mecz z Leeds trzeba wyjść z podniesioną głową i zapomnieć o tym co wydarzyło się wczoraj. Do boju Chelsea!!!
Cóż, trzeba liczyć, że trafimy na Real lub Lille oraz że Werner i Kante będą w formie, a Lukaku (któremu bardzo kibicowałem jak przychodził, ale teraz jakoś przestał mnie ekscytować) będzie kontuzjowany lub się wreszcie przebudzi i zacznie grać jak w Interze.
Nie trzeba nam opisów jak grała Chelsea , bo to widzieliśmy !
Ważne są odpowiedzi DLACZEGO tak grała.
Dalczego dopuszczał do sytuacji bramkowych w polu karnym, dlaczego brak krycia zawodnika rywala przed polem karnym, dlaczego podajemy do przeciwnika w środku boiska (kontry)
Dlaczego , a nie jak ?
Jesteśmy w najważniejszym momencie sezonu a większość naszej pierwszej 11 jest kontuzjowana, bez formy albo przemęczona. To jest dramat. Naprawdę słabo to wygląda. Jakieś błędy w prowadzeniu piłkarzy zostały popełnione.
Trzeba po takim meczu wyciągnąć również kilka plusów :
Kilku zawodników odpoczeło - zwłaszcza z formacji obronnej + pomocnicy
Kepa pokazał że stać go na dobre występy
Napastnicy strzelili bramki
Mamy wyjście z grupy a następny rywal to za ponad 2 miesiące więc wiele może się wydarzyć w tym czasie .
Minusu pewnie jest więcej ale cóż trzeba żyć dalej.
Teraz trzeba to wszystko ogarnąc
Pozbyć się Saula i zobaczyć co pod koniec roku z Benem . W styczniu można poszukać LO bo to teraz podstawa .
Widać jak na dłoni ile znaczy środek pola w dzisiejszej piłce .
Fajne widowisko, eksperymentalny skład, gole napastników, dobra forma Kepy...a tutaj się o jakimś kryzysie pisze. Skąd Wy się wzięliście? Po wygranych meczach nie ma tyle komentarzy.
Wychodzimy z drugiego miejsca, a najbliższy mecz w tych rozgrywkach zagramy w Lutym. Do tego czasu połowa składu może połapać kontuzję i się wyleczyć, Tuchel zdąży ze 4 razy formacje zmienić, a do tego jest awaryjne okienko transferowe. I to samo tyczy się naszych ewentualnych rywali...
Dlaczego takie słowa krytyki ?
Wszak NIE PRZEGRALI a mogli .
Niebiescy w tym sezonie wybierają się na Konferencję ?
Ale się wysypało wysrywów.
"Po co taki skład", "Jak mogliśmy stracić punkty?" "bla bla bla bla"
Skład taki, a nie inny żeby nie ryzykować utraty innych ważnych piłkarzy w meczu o pietruszkę. Czemu o pietruszkę, a temu, ze awans był przyklepany, a co za różnica czy zagramy z Bayernem, Realem, czy nie wiem kimś tam teraz, czy w 1/4, 1/2 czy finale? No żadna. Dlaczego tak? Bo Tuchel myśli inaczej niż większość "kibiców" tutaj. Nie ma znaczenia przeciwnik, bo z każdym jesteśmy w stanie wygrać grając odpowiednim składem i nastawieniem i to Tomek wie. Lepiej zostawić piłkarzy na ligę i wygrać z Leeds niż wygrać z zenitem i z powodu zmęczenia, urazu czy coś tam stracić jakiegoś grajka. W tym etapie sezonu liczy się, aby rotować składem jak się da w meczach nieistotnych jak ten z zenitem czy FA cup.
Osobiście mam nadzieję, że trafimy na Real i ich rozjedziemy w dwumeczu.
Dobrze mówisz kolego,dodam że mógł Tuchel jeszcze bardziej wystawić skład rezerwowy,mógł zabrać młodzież do szerokiego składu ale nie zabrał i jest jak jest.
Czytam komentarze poniżej i ja nie mam zamiaru jak ..inni..użytkownicy czepiać się zawodników.. (Lukaku,Wernera,Sarra,Barkley)itp..
Mecz WYGRYWA drużyna i mecz przegrywa DRUŻYNA!..
Widać gołym okiem że zlapalismy nie moc fizyczną,dochodzą błędy indywidualne i to wszytko wygląda tak jak we wczorajszym meczu czy też w przegranym meczu z WHU.
Nie chce uwierzyć w to i nie uwierzę że zawodnicy wystawieni we wczorajszym meczu nie chcieli wygrać meczu,nie chcieli grać tak aby wygrać z Zenitem.
Wyszło jak wyszło i musimy podążać do przodu.
A za chwilę bo już w sobote gramy w Premier League z wypoczetym Leeds przy czym taka drużyna może wyjść na boisko i cię wręcz zabiegać.
Bielsa już swoją drużynę przygotuje odpowiednio,nam pozostaje liczyć że zaczniemy grać tak jak 3 tygodnie temu,chociaż łatwo i to nie będzie bo pewne rzeczy z meczu na mecz nie rozwiążą się od taaak..
Uważam że Tuchel jest specjalistą i że pokaże nam już w sobote że wychodzimy z kryzysu jaki jest teraz.
Podkreślam że..KAŻDA..drużyna może mieć taki kryzys,to nie jest żaden wstyd tylko trzeba umieć w odpowiedni sposób wyjść z tego.
Kontuzje nam nie pomagają,owszem ALE kontuzje w takim sporcie to normalna sytuacja,dochodzi do tego jeszcze covid,mamy szeroki skład ale mecze pokazują dobitnie że są zawodnicy którzy nie wejdą na chwilę obecną na poziom wyżej.
Tuchel wczoraj pokazał nam że zmieniając zawodników na inne pozycje szuka optymalnego ustawienia,nie czeka aż sama drużyna coś zacznie grać,za to jakie podejmuje ryzyko ma u mnie dużego..plusa..
Pisałem przed meczem wczorajszym że wynik 1:0 dla nas biorę w ciemno,pisałem że Tuchel zmienia ustawienie i bardzo dobrze że w takim meczu z a nie w meczu z Leeds w Premier League.
A po co tuchel wystawiał tego sarra? Gdyby nie ta ciamajda tylko rudiger abo silva by grał to byśmy wygrali....
Ile zenit miał sytuacji 1 na 1??
Plus cristensesn tragedia
Jestem na stronie Bayernu to oni wymieniają nas do tego ze nie chcą na nas trafić wiec to działa w 2 strony my sie boimy ich a oni nas
Tylko drużyna która aspiruje do wygrania LM powinna wygrać taką smieszną grupę ze śmiesznym Juve. Każda mocna drużyna wygrała grupę oprócz nas. Patrz na liverpool grają o nic na wyjeździe i wygrywają z liderem serie a, który grał o wyjście z grupy
Tylko ze jak trafią na nas to nie mają czego pluć sobie w brodę ze grają z mocnym rywalem w 1/8 w przeciwieństwie do nas
Bayern Real Ajax albo Lille w 1/8
Kurde dlaczego jak wszystko zaczyna dobrze iść to zawsze zaczynamy kupować takie pokraki jak Bakayoko czy teraz Lukaku. Przecież my wyglądamy z nim gorzej niż w tamtym sezonie bez niego. Tamta Chelsea to by zmieliła te Zenit i taka jest prawda. Zamiast zaoszczędzić ten hajs na Haalanda i stopniowo rozwijać drużynę to kupujemy bez zastanowienia. Przecież stać w polu karnym i zgrywać piłki to równie dobrze mógł robić Giroud, a nawet taki Dzeko byłby dobrą opcją na ten jeden sezon. To nie musimy wydać kupę siana, ze w Interze do tej pory sie z nas śmieją, ze takiego średniaka kupiliśmy. Nawet sami fajni Interu piszą, ze Icardi był nieporównywalnie lepszy od Lukaku. Patrzcie na City tam jak sie nie udało kupić Kane to czekają na niego do lata,a nie biorą jakieś pokraki jak my i dlatego tak właśnie grają, bo tam nie ma nikogo z przypadku. Bo chyba nikt nie ma wątpliwość, że jakby ten sprzedawczyk dostał ofertę z City to te gadanie o miłości do Chelsea można by było włożyć miedzy bajki co zresztą sam udowodnił w przypadku United. Nwm może serio weźmy tego Edwards i może on zacznie cos ogarniać, bo jak dotąd to lipa z tymi naszymi transferami. A co do Lukaku pozbyć sie go jak najszybciej nawet wypożyczyć, ale niech juz spierdala, bo jak mamy męczyć sie z nim jak z Morata to najbliższe trofeum może za 5 lat wygramy. Mamy tylko nadzieje, ze przez tego robala nie zwolnią Tuchela i nawet jak będzie chujowa to go będą trzymać.
Dobra nie pierdol tu bo jak Lukaku przychodził kazdy na tej stronie byl podniecony a jak strzelił w 3 pierwszych meczach bramki to już wogole zamiast wspierać zawodnika to już wieszacie na nim psy kibice sukcesu tam gdzie wiatr zawieje Werner co pokazywał jak przyszedł? I tak dalej nie gra tego co dawniej. Premier ligue jest wyczerpująca liga gdzie taki Bayern sobie gra raz w tygodniu my gramy co 3 dni i to jaka intensywnosc. Jakby Bayern grał u nas w lidze to myślisz że By grał sobie tak w LM? Chuja badz obiektywny Lewy tez jakby do nas przyszedł zderzył by się z rzeczywistością i dlatego woli grać w Bayernie bo widzi ilu zawodników nie udzwignelo tej Ligii. Wspierać drużynę nie narzekać Lukaku jeszcze zamknie ci mordę za te slowa
@pandacfc wulgarnie napisane, ale się zgadzam. Niesamowity jest fakt, jak wspierano Wernera przez blisko kilkanaście miesięcy, a na Belgu się wiesza psy po kilku meczach. Myślicie, że z Haalandem by było lepiej? W systemie Tuchela napastnik wygląda jak ciało obce i tak było z Giroud, tak było z Abrahamem, tak jest z Lukaku i tak by było z Haalandem. Nasz zespół nie potrafi grać z napastnikiem. Zresztą sympatyczny Norweg razem z Raiolą zaczęliby robić tu syf po paru latach i by odszedł za jakąś śmieszną klauzulą, bo nie wierzę, że by takowej nie umieszczono.
W ogóle wymienianie Lukaku jako tego który będzie kosztował Tuchela posadę jest niesamowitym odklejeniem xd jedyne co go będzie kosztowało posadę, to słabe wyniki zespołu, na które wpływ ma wiele czynników, nie tylko Lukaku, jak chociażby kontuzje w wyniku których musimy grać Saulem.
Bo nie mamy odpowiednich osób od transferów. Ja do dziś się śmieje z transferu drinkwatera za 40mln!! Myslisz ze takie city by kupiło takie cos za takie pieniądze?
W optymalnej formie i składzie taki Ajax Lille czy Real zjadamy lekko najgorszy bedzie Bayern bo już wiemy że z kimś z tej 4 zagramy. 4 ostatnie mecze 8 bramek straconych co zawsze naszym atutem byla gra na 0 z tylu to może martwić poukładać tyly i bedzie dobrze maly spadek formy mamy ale czy mowa o kryzysie watpie wygraliśmy z Tuchelem LM co nikt na nas nie stawiał i teraz jest czas dla niego czy w momentach gorszych bedzie umiał wyciągnąć z nas co najlepsze bo w przeciwnym razie wyleci z tego klubu niestety LM znow albo Liga jest priorytetem postawił sobie Tuchel wysoko poprzeczke i musi się trzymać wysoko bo inaczej u Romka jest wylot od razu
Drużyna jest ewidentie w dołku beż formy, beż woli,walki beż lidera.W szatni niema kto chuji poślac tak za przeproszeniem to.jak my mamy wygrywać mecze z takim Zenitem. Tracimy ostatnio mnóstwo goli defensywa naszej drużyny oderwana od rzeczywistości.8 straconych bramek to już jest tragedia i trzeba szybko zareagować z Leeds ,ale czy my z tego dołka wyjdziemy w sobotę????Lukaku sto baniek gość stoi kolejny mecz jak słup soli nie wspomnę fenomenu saula i sarra, słaby mecz kompletnie odoiego choć nie zagrał na swojej pozycji.Strasznie to się ogłada panowie i.myśle tak żeby Tuchel szybko szatni nie stracił bo będzie katastrofa
Mówiłem ze kontuzje nas zjadły akurat w normalnym zakładzie to mogę grać z Bayernem nawet ale jak sytuacja kadrową nam się nie poprawi to popłyniemy z każdym i to nie ważne czy byśmy grali z Benfica czy Lille w następnej rundzie
Glownym problemem u nas na chwile obecna jest srodek pola i lewe wahadlo. Od meczu z juve kiedy odpadli Kante i Chilwell ( Kova byl juz wtedy niedostepny) to zgasnelismy. Przez te 2 tygodnie stracilismy wiecej bramek niz wczesniej przez caly sezon we wszystkich rozgrywkach. W styczniu koniecznie sciagnac nowego lewego obronce, albo skrocic wypozyczenie emersona. Saula pozbyc sie jak najszybciej, bo on tylko przeszkadza
Dobrze że 1/8 dopiero w lutym to może się kurwa obudzimy... Dramat totalny na własne życzenie utrudniamy sobie losowanie
Jest to co jest,kontuzje kontuzjami,brak regularności,dziś fizycznie odtawalismy przez dłuższy okres gry, i to z Zenitem,nie z drużyną pokoju City,Realu czy Bayernu,ciężko będzie nam wyjść z obecnej sytuacji z meczu na mecz mając takich zawodników jakich mamy,a wydawało nam się że mamy szeroki skład i kto nie wejdzie do drużyny to może zagrać nie widząc żadnej różnicy.
A tu proszę,okazuje się że nie ma na obecną chwilę zawodników z formą lub charakterów którzy są i mogą coś wnieść w szatni.
Kolejny rok gdzie w okresie grudniowym opadały z sił i drużyna jest jak dziecko we mgle.
W sobotni mecz z Leeds to co dziś graliśmy to będzie za mało aby wygrać i zdobyć 3 pkt.
Werner dzisiaj się spisał choć raz, natomiast Lukaku nie widział na boisku nikogo poza Timo. To ma być gra zespołowa, a nie jakieś dwóch - trzech zawodników się bawi w kotka i myszkę. Mount to sobie mógł tylko na piłkę popatrzeć dzisiaj.
Co sie z nami dzieje!!! Z Zenitem z którym powinno być co najmniej 2:0 jest 3:3, wciąż tracimy bramki! Jak to się zaraz nie zmieni to wylądujemy na ostatnim miejscu i w Lidze Mistrzów a zaraz w Premier League! Tuchel ty weź wreszcie tych chłopaków jakoś przyciśnij, a nie jak z jajeczkami wielkanocnymi. Co to sie dzieje że jeszcze niedawno najlepsza drużyna a teraz nawet zwykłej kolejki z takim Zenitem nie potrafimy wygrać!
Ja tak sobie myślę, że może Tumek Tuchel i az za nadto przyciska i przez to oni tacy wydygani grają, żeby nie daj Boże nie popełnić błędu. Coś jak polska reprezentacja. Za duża presja i gra na alibi, byle po 90 minutach nie było na mnie. Bo im brakuje takiej spontaniczności i się każdy boi wziąć ciężar gry na siebie. Albo po prostu same pipy i brak lidera.
rewanż z Juve i kontuzja Chilwella, od tamtego dnia wszystko zaczęło się p****
Kepa zagrał dzisiaj rewelacyjnie. Werner nieźle. Resztę zawodników można przemilczeć. Byli na boisku i tyle. Ja bym sie zbytnio nie martwił o kolejną rundę. Drugie czy pierwsze miejsce - co za różnica? Chcesz wygrać LM - musisz mieć super formę. Teraz jesteśmy w dołku. Kontuzje nas przetrzebiły. Ale przecież do wiosny wszystko sie może zmienić. Trzeba przeczekać ten trudny okres. Wyleczyć kontuzje. Może jeszcze kogoś kupimy w styczniu. Spokojnie. Damy radę!
Potrzebujemy lidera, który weźmie wszystkich za łeb w szatni i będzie ciagnął naszą grę. Bo na razie to ehh..
Dokładnie , damy radę , z drużyną jest się na dobre i złe .
Wcześniej myślałem, że kimś takim może być Rudiger ale jak on kontraktu nie chce podpisać bo mu się marzą niebotyczne zarobki no to niestety. Już mi się nie podoba gostek. Zaangażowania nie można mu odmówić no ale..
Kante, Kova, Jorgi nie ma środka - więc nie ma zwycięstwa...
Jorginho, jak ja na niego mówię Joguś jest już od kilku miesięcy myślami w Juve. Główny hamulcowy. Zdecydowanie bardziej lubię duet Kante, Kovacic. Szkoda, że ta plaga kontuzji nastała.
hehe
Mam pytanie czy ktoś wie kiedy jest losowanie par 1/8?
W poniedziałek 13 grudnia.
Poniedziałek
w poniedziałek
Dziękuje panowie .
To po co było się tak spinać na ten Juventus jak finalnie i tak z drugiego miejsca xd Mam nadzieję, że to zagrywka w stylu Sousy i decyzji o nie wystawianiu Lewego na mecz z Węgrami i na farta wylosujemy kogoś w zasięgu. Bo obecnie to większość drużyn nas wali w czape.
Mecze po nowym roku, może Kante będzie sprawny.
Ja się tym drugim miejscem bardzo nie przejmuję. Ajax, Bayern, Real albo ktoś z grupy G będzie naszym przeciwnikiem. W formie możemy pokonać każdego, a prędzej czy później w LM trzeba trafić na kogoś bardzo mocnego. Zobaczymy jak będzie z formą w lutym.
Wstyd!!!!!Wstyd!!!!Wstyd!!!!!Sami sobie naklepaliśmy biedy, ale co się dziwić jaka forma taka gra.Zasneliśmyb4 mecze temu i czas się wybudzić bo Leeds już tak pobłażać nie bedzie
Zawsze może być Lille ?
Oddać Lukaku do man u za darmo natychmiast
Byśmy musieli im dopłacić jeszcze.Nikt za darmo nawet nie chciałby się osłabić hamulcem
No niestety... Ciężki to dla nas okres, gracze w formie kontuzjowani, a większość zmienników nie daje tyle ile drużyna potrzebuje do dobrej formy i pewnych zwycięstw. Dzisiaj napastnicy postrzelali, to defensywa musiała dać plamę. Brawa dla Kepy i Wernera, choć niestety ich wysiłki poszły na marne.
+1
Japierdole....
Sarr wypierdalaj z drużyny
I 1 miejsce poszło się walić.Teraz tylko liczyć na szczęśliwe losowanie w poniedziałek
Co się dzieję, to już jest tendencja 2 meczy i znowu 3 gole wpuszczone, obrońcy zagrali takie bagno dzisiaj.
To jest kompromitacja stracić 3 gole z zenitem który nawet Juve pokonało jak spierdolić*** cały tydzień ciężkiej pracy to tylko nasi wiedzą teraz tylko czekać aż dadzą nam Bayern czy ten świetny ajax wstyd
Dawać tego claudinho do nas natychmiast
do czyszczenia butów
Frajerstwo roku 50% szans ze trafiamy na Real albo Bayern cieszyć się zeby ajjj brak słów
Real nie będzie taki zły.To już nie jest ta sama drużyna co była z Ronaldo w składzie.
Timo MOTM ale niestety mamy 2 miejsce.
Albo Kepa, obaj zasługują na to miano. Gdyby nie Kepa dostalibyśmy 6 w bęben a gdyby nie Timo nie wyrównalibyśmy