Mecz z beniaminkiem z pozycji lidera. Brentford - Chelsea [zapowiedź]
Dodano: 15.10.2021 22:07 / Ostatnia aktualizacja: 15.10.2021 22:07Dwa tygodnie przerwy od rozgrywek klubowych to dla niektórych prawdziwa wieczność. Na szczęście dla fanów klubowej piłki zgrupowania reprezentacji narodowych dobiegły końca, a wyścig o mistrzostwo Anglii ruszył ponownie. Brentford stawia wysokie wymagania rywalom i jako beniaminek prezentuje się lepiej niż zakładano. Z niecierpliwością czekamy na derby Londynu!
Pszczoły zaskakują
Niewielu podejrzewało, że tegoroczny beniaminek będzie tak dobrze radził sobie na początku sezonu. Brentford to zespół dobrze zbalansowany, grający odważnie i przede wszystkim skutecznie. Wystarczy przytoczyć mecz z Liverpoolem, któremu piłkarze Thomasa Franka wbili trzy gole. Już pierwsza kolejka była pokazem siły, kiedy to Arsenal musiał uznać wyższość powracającego do Premier League klubu. Dwanaście punktów w siedmiu meczach mówi zresztą samo za siebie, a za plecami Pszczół są między innymi Tottenham, Leicester czy West Ham, które miały po raz kolejny zrobić szturm na miejsce w czołowej czwórce. Można chyba śmiało powiedzieć, że na ten moment to właśnie Ivan Toney i spółka są najbardziej pozytywnym zaskoczeniem sezonu. Jeżeli zachowają formę, to o utrzymanie powinni być spokojni, ale trzeba pamiętać, że sezon jest długi. Do tej pory przegrali tylko raz - u siebie z Brighton, które podobnie jak Brentford prezentuje wysoką formę i z dwoma punktami więcej plasują się jedną pozycję w tabeli wyżej. Obecnie Pszczoły są na siódmym miejscu i oprócz tego, że potrafią strzelać (siódmy wynik w lidze), to bardzo dobrze też bronią (sześć straconych goli, czwarta defensywa ligi). Brentford z pewnością nie można lekceważyć, o czym mówił Thomas Tuchel na konferencji. Dodatkowy smak rywalizacji dodaje fakt, że to kolejne derby stolicy!
Patrząc na wszystkich z góry
Po siedmiu kolejkach Premier League na szczycie ligowej tabeli zasiada nie kto inny jak Chelsea. Piłkarze Thomasa Tuchela Złapali ostatnio lekką zadyszkę, przytrafiły się nawet dwie porażki z rzędu (w Lidze Mistrzów z Juventusem i w Premier League z Manchesterem City), ale przed przerwą reprezentacyjną była też wygrana z Southampton, która zażegnała krótką serię. Eliminacje do mistrzostw świata mogły być dla The Blues czasem, by odzyskać formę. Jedni zawodnicy pojechali grać dla swoich krajów, inni odpoczywali i trenowali w klubie. Teraz przyszedł czas, by znów pokazać swoją siłę i udowodnić, że Thomas Tuchel poważnie myśli o zdobyciu mistrzostwa Anglii. Pościg jest zacięty, a każda porażka najprawdopodobniej będzie oznaczać zmianę lidera. Trener ma świadomość, że trzeba regularnie zdobywać punkty, więc na Brentford Community Stadium The Blues jadą tylko po pełną pulę. Forma musi być wysoka, bo rywale nie odpuszczą. Teraz jesteśmy na szczycie, ale żeby tam pozostać trzeba pokazać prawdziwą siłę.
Historia spotkań
Historia rywalizacji Chelsea z Brenford jest uboga pod względem liczby spotkań. Oba zespoły zmierzyły się zaledwie czternaście razy. W Premier League nie było jeszcze takiej sytuacji, ale Pszczoły miały okazje rywalizować z The Blues trzy razy w ciągu ostatniej dekady w ramach FA Cup. Ostatni raz miał miejsce w 2017 roku, kiedy to Chelsea pokonała rywali 4:0. Bramki strzelali wówczas Willian, Pedro, Ivanović i Batshuayi, co pokazuje, jak wiele zmieniło się w tym czasie. W klubie pozostał tylko Belg, który jest obecnie wypożyczony do Besiktasu. Brentford też przeszło szmat drogi, bo awans do najwyższej klasy rozgrywkowej to powrót po 74 latach do elity. W klubie jest co świętować, ale ostatnie zwycięstwo nad The Blues celebrowano przeszło 80 lat temu. Jedna i druga drużyna wygląda dziś zupełnie inaczej niż choćby cztery lata temu, ale faworytem wciąż jest Chelsea. Mimo wysokiej formy piłkarzy Thomasa Franka, to Thomas Tuchel będzie rozliczany z wyniku. Beniaminek w starciu z najlepszą klubową drużyna w Europie może, jego rywal musi.
Sytuacja kadrowa
Przerwy reprezentacyjne to nie jest ulubiony czas dla trenerów klubowych. Co prawda czasem dają chwilę wytchnienia dla poszczególnych graczy, ale biorąc pod uwagę, że zawodnicy wracają z urazami, to rodzi się problem w klubie. Dochodzą jeszcze takie sprawy jak Covid-19 lub system rozgrywek, przez który piłkarze nie mają czasu na odpoczynek. Thiago Silva nie będzie dostępny na mecz z Brentford przez to, że w nocy z czwartku na piątek (wg angielskiego czasu) grał mecz. Urazu doznał Antonio Rudiger, a przez chwilę niepewny był występ Romelu Lukaku. Kontuzjowany jest wciąż Christian Pulisic, a Hakim Ziyech ma nie być w pełni sił. Marokańczyk skarżył się na bóle głowy podczas ostatnich treningów, przez co też może być niedostępny. Intensywność spotkań nie wpływa korzystnie na zawodników, a Tuchel zwrócił też uwagę, że w Premier League są tylko trzy zmiany, podczas gdy w innych ligach pięć.
Podsumowując: Tuchel nie będzie mógł na pewno skorzystać z Rudigera i Thiago Silvy, co mocno komplikuje zestawienie defensywy. Pulisić nadal z kontuzją. Pod znakiem zapytania jest występ Ziyecha. Do treningów wrócił Reece James oraz N'Golo Kante. Lukaku trenował z pełnym obciążeniem i może zagrać. Do dyspozycji Thomasa Franka ponownie są Kristoffer Ajer i Vitaly Janelt. Baptiste, Sorensen i Dasilva nadal niedostępni.
Przewidywany skład:
Mendy; Azpilicueta, Christensen, Chalobah; James, Kovacić, Loftus-Cheek, Chilwell; Havertz, Werner; Lukaku
Brentford vs Chelsea
8. kolejka Premier League
16.10.2021 godz. 18:30
Stadion: Brentford Community Stadium
Sędzia: A. Taylor
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Mendy od dobrych 30minut ratuje nam skore. Raz Trevoh wybil z linii, a reszte to on wyciaga
Co Mendy dzisiaj robi to naprawdę klasa światowa.
Takie mecze tez trzeba wygrywac. Szczescie nam dopisuje i niech tak zostanie. My jako kibice powinnismy myslec tylko pozytywnie
Slabo wyglada nasza gra od okolo 65minuty. Nerwowa koncowka
Mega się cieszę z tej bramki Chilwella. Alonso mogę oglądać w mniej ważnych meczach pucharowych ;)
W pierwszej połowie nasza gra nie napawała optymizmem, ale na szczęście Chilwell się popisał. W liczbie nieuznanych bramek idziemy na rekord w historii futbolu :D
Brawo Benek,tak trzymać
Piękna bramka !
Czilii ulozona stopa jedziemy na 2 i zabijamy mecz jak najszybciej
Chilly 3 mecze i 3 gole :D
Chilly 3 mecze i 3 gole :D
Ben wraca do skladu i robi co trzeba :) Brawo za gola do szatni
Werner 16 metr mega ułożona stopa
OMG TT zestawienie w jednej lini Sarra z Chalobahem to nie może wyjść dobrze . Ale życzę powodzenia.
Co się kurw* dzieje w Leicester United co za mecz
Aston Villa - Wolverhampton też się dzieje:)
Sarr i RLC startują przeciwko Brentford. Co do Rubena jestem spokojny, ale Sarr budzi we mnie wątpliwości.
Mam tak samo
My go na treningu nie widzimy. Być może zrobił postęp. Warto dać szansę zobaczymy czy ją wykorzysta czy będzie wypozyczenie.
Dzisiejszy mecz może być po części zagadką dla naszej drużyny po przerwie reprezentacyjnej nie wiemy w jakiej formie jesteśmy...?
Motywacja dla nas jest jeden,jaka to chyba każdy wie?:) Jak nie to ja powiem?
Dziś wygrywamy zdobywamy 3 pkt i zostajemy dalej na pozycji lidera.
To musi być cel numer jeden na dzisiejszy mecz,fakt że przeciwnik prezentuje się bardzo dobrze ale hola hola,to nie jest Liverpoolu czy MU że o punty będzie piekielnie ciężko.
Nie wyobrażam sobie aby dziś nie zdobyć 3 pkt..
Liverpool co gra.. a Salah to juz w ogóle
Wspaniałe uczucie wrócić do gry. Choć ta przerwa mogła być nawet przydatna, wobec lekkiego zawahania formy, to w ubiegły weekend czułem się jak narkoman, któremu odcięto prochy... Brak meczów Premier League to jednak straszna katorga dla kibica.
Dzisiaj spodziewam się trudnego meczu, bo ekipa Brentford zdążyła już potwierdzić swoją jakość. Uważam, że najważniejsze będzie narzucenie własnego stylu gry od pierwszej minuty. Najlepiej byłoby strzelić bramkę już w pierwszej fazie meczu, aby później spokojnie kontrolować grę i szukać kolejnych okazji na podwyższanie wyniku. Mamy pewne problemy kadrowe, ale w drużynie jest tyle jakości, że zmiennicy powinni spokojnie dać radę.
Te dwa tygodnie jak zwykle się dłużyły, ale mam nadzieję, że dzisiaj pokażemy, że warto było czekać i zobaczymy bardzo dobry mecz z trudnym i niespodziewanie dobrze grającym beniaminkiem. Obyśmy znowu widzieli, że nieważne kto gra, to jesteśmy świetnie zorganizowani i każdy odnajduje się w systemie Tuchela, w końcu mamy szeroką kadrę z mocną ławką.
Wierzę w pewne zwycięstwo, oby poprzedni mecz ze Świętymi był początkiem serii wygranych, bo potem gramy ze słabszymi rywalami w lidze. Fotel lidera jest jak najbardziej do utrzymania, terminarz jest ok i trzeba liczyć, że odskoczymy rywalom i nie będzie mowy o kryzysie. Po mistrzostwo.
W końcu wraca nasza Chelsea po 2 tygodniowej przerwie.Licze na ciekawe spotkanie,Brentford to dobra drużyna,z przytupem weszli do PL.Nie przez przypadek zajmują dość wysoką pozycje 7 w tabeli.Na pewno to nie będzie dla Nas łatwy mecz.Liczę jednak na wygraną i że utrzymamy wciąż fotel lidera po tej kolejce.Jedziemy po 3 pkt.
Taki skład jaki jest tutaj podany to z chęcią bym zobaczył w jutrzejszym meczu. Martwi mnie defensywa ale ten mecz pokaże jak sobie radzimy bez Rudiger w ważnym meczu ligowym. Brendford nie WOLNO lekceważyć bo ta drużyna to wielka jak na razie niespodzianka . Przypomnę że wygrali 2-0 z Arsenalem i zremisowali 3-3 z The Reds. Jesteśmy na 1 miejscu i chciałbym żeby po tej kolejce dalej tak zostało . Najbardziej liczę na 3 pkt, czyste konto ucieszy ale przypomnę że nasza defensywa Będzie osłabiona. Chciałbym znowu zobaczyć duo Werner i Lukaku i bardzo liczę że jutro nasi napastnicy będą mieli udaną sobotę. Do boju Chelsea!!!
Pozostało tylko odliczać do jutrzejszych derbów zachodniego Londynu, po 3 punkty auuu!!!!!!!!!!!!