Udany start w Lidze Mistrzów. Chelsea 1:0 Zenit Sankt Petersburg
Dodano: 14.09.2021 22:51 / Ostatnia aktualizacja: 14.09.2021 23:13Chelsea po golu niezawodnego Romelu Lukaku pokonała na własnym boisku Zenit Sankt Petersburg 1:0. The Blues przeważali przez większą część spotkania, jednak widoczne były problemy ze stwarzaniem sytuacji bramkowych i skutecznością.
Pierwszą połowę dzisiejszego starcia można określić mianem "bez historii". Co prawda gospodarze większość czasu spędzali na połowie swoich rywali, jednak nie wynikało z tego nic konkretnego. Im bliżej bramki strzeżonej przez Kriciuka, tym gorsze wybory podejmowali podopieczni Thomasa Tuchela. Zenit starał się kontratakować, jednak również nie przyniosło to skutku w postaci gola. Na przerwę obie drużyny schodziły przy bezbramkowym remisie.
Druga połowa rozpoczęła się od fantastycznego rajdu Antonio Rudigera z 50. minuty spotkania. Niemiecki obrońca otrzymał piłkę na własnej połowie, skąd popędził w kierunku bramki rywala mijając po drodze kilku przeciwników, by w końcu oddać nieznacznie niecelny strzał z okolicy linii szesnastego metra.
Ta akcja zachęciła zawodników The Blues do dalszych ataków. W 56. minucie groźny strzał po podaniu Lukaku oddał Reece James, jednak piłka trafiła jedynie w boczną siatkę.
Przełamanie nastąpiło w 69. minucie. Piłkę na dwudziestym metrze otrzymał Cesar Azpilicueta, który następnie fantastycznie dośrodkował w pole karne, gdzie świetnie odnalazł się Romelu Lukaku i strzałem głową przy bliższym słupku pokonał bramkarza rywali.
W 80. minucie dobrą okazję miał Marcos Alonso, który uderzył minimalnie obok słupka. Za to chwilę później jeszcze lepszą sytuację zmarnował napastnik gości, Artiom Dziuba, który z najbliżej odległości nie potrafił umieścić piłki w bramce obok rozpaczliwie interweniującego Edouarda Mendy'ego.
Do końca meczu Chelsea kontrolowała już przebieg spotkania i Chelsea zanotowała pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Nie był to porywający mecz w wykonaniu podopiecznych Tuchela, jednak trzy punkty dają spory komfort przed spotkaniem z Juventusem w Turynie.
Chelsea 1:0 Zenit Sankt Petersburg (0:0). Bramki: Lukaku 69'
Chelsea: Mendy; Azpilicueta (Silva 83'), Christensen, Rudiger; James, Kovacić, Jorginho, Alonso (Chilwell 83'); Mount (Loftus-Cheek 93'), Lukaku, Ziyech (Havertz 63')
Zenit Sankt Petersburg: Kriciuk; Sutormin, Czistiakow, Rakicki (Krugowoj 88'), Santos; Malcom (Dziuba 75'), Wendel (Jerochin 75'), Barrios, Kuziajew (Krawcow 82'), Claudinho (Mostowoj 88'); Azmoun
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
W pierwszej kolejce LM jeśli chodzi o PL, to tylko United dało dupy z "Młodymi Chłopcami XDDD"... Liverpool ugrał chociaż miał kryzys i raz gonił wynik, a City wsadziło 6 bramek...
2 1 hah
Biedny tomori sam meczu nie obroni :(
Wiadomo było, że w końcu przyjdzie cięższy mecz, ale nikt się raczej nie spodziewał, że tym trudnym rywalem będzie klub z Rosji. Zrobili twierdzę ze swojego pola karnego, ciężko było tam się przebić i wymienialiśmy sporo podań w jego obrębie. Lukaku znowu dał nam punkty, właśnie w takich meczach udowadnia się ile znaczy skuteczny napastnik w ciasnym polu bramkowym. Mam nadzieję, że reszta ofensywy wróci do optymalnej formy i z Belgiem na przodzie będziemy potężną siłą ofensywną w każdych rozgrywkach. Dobrze, że rywale zmarnowali świetną okazję, bo różnie mogło być. Rosjanie rzeczywiście zaskoczyli dobrą grą na wyjeździe, ale to my mamy komplet punktów. Bardzo ważne zwycięstwo i kluczowa bramka Big Roma.
No i fajnie. Odhaczone zwycięstwo, mecz bez historii z niewygodnym rywalem, który bronił całą jedenastką. Teraz zbierać siły na Koguty. Forma Lukaku to zajebisty prognostyk na przyszłe spotkania, dotychczas podchodziłem do każdego meczu z obawą ze względu na koszmarnego Wernera, a teraz jest czym stracić.
*straszyć.
Kury ;P
Moim zdaniem mecz wygrany bo musiał taki być. Może to takie założenie taktyczne ale jak klub który mierzy się z czołówka Europy nagle męczy się z mistrzem Rosji??? W pewnym momencie Zenit uwierzył że może nas ukąsić, to było przed bramka, później Dziuba... Chyba założenia nie do końca wyszły... Najważniejsze 3pkt bo dzięki nim się awansuje :) KTBFFH!! ??
Mecz ważny bo zwycięski po dość słabym meczu.
Patrząc na skład przed meczem źle to nie wyglądało ale miło byłoby zagrać zawodnikami od początku jakim jest Loftus Cheek,Barkley czy Chilwell,ale widocznie Tuchel nie ufa im w 100% lub nie są jeszcze gotowi na grę od początku meczu?
Bo w jak inny sposób można wytłumaczyć brak stawiania na zawodników tych co wymieniłem?
Odnośnie gry to styl nie liczy się,za Lamparda czy Sarriego graliśmy pięknie,z dużą ilością podań a bramek było jak na lekarstwo.
Wczoraj patrząc na naszą ofensywę to Ziyech lub Mount nie wyróżnili się czymś nadzwyczajnym,Ziyech to już po części mnie przyzwyczaił to średniej gry ale od Mounta wymagam o wiele więcej.
Być może warto postawić wyżej na Callum,w meczu jakimś np.Pucharowym..
Tłumaczę sobie że wczorajsza nasza gra była w większym stopniu przemyślana przez Tuchela była tak że z tyłu podstawa jest nie stracić bramki lub bramek a w ofensywie i tak będzie moment że okazję nadadzą się na strzelanie bramki.
Tak to właśnie na boisku wyglądało,z tym że nie lubię wyników 1:0:)
Będę szczery i mówię że to nie jest wynik ALE ALE ALE...
Jak mamy punktów mecze za 3 PKT to kupuję to 1:0 skromne:)!
Drugi mecz Havertz wygląda jakby się jeszcze nie obudził...
Gra wyglądała kiepsko , ale to jest LM a tu liczą się pkt my zaczynamy z 3 i jedziemy po więcej. Czekam na mecz z Juve .
Piekielnie nudny mecz, byłem poirytowany grą Zenitu, czułem że prędzej meteor spadnie z nieba i trafi w Mendyego niz Zenit strzeli gola. Grali jak jakas zbieranina z pod bloku. Truchtali przed polem karmym, a jak juz przejeli to rozgrywali bardzo dlugo wszerz miedzy obroncami a i tak tracili glupio piłke. To ma być mistrz Rosji. I tam gra nasz Krychowiak. O fu!
Najważniejsze to wygrać z Juve a takie mecze też wygrywać nie ważne jakim stylem i wynikiem
to są właśnie te mecze gdzie jest jedna akcja i luka pięknie musi kończyć
Prawda, Zenit na ten mecz się ostro pospinał i bardzo szczelną mieli obronę.
Wazne, ze wygralismy. Zenit bronil sie calym zespolem i to dalej sprawia nam problemy. Mamy Romelu w ataku dzieki czemu wykorzystalismy jedna z nielicznych okazji
Piękny gol naszego byka ....ale gra to oczy krwawią ... takie męczenie z jakimś zenitem no nie wypada takiej drużynie
2 połowa lepsza,1 gol wymęczyliśmy.Ale liczą się tylko 3 pkt.zdobyte.
To była rozgrzewka , ważne że mamy 3 pkt . Zawsze to lepsze niż porażka ( np Man utd dzisiaj xd) Dobranoc.
Dokładnie !
Też jestem tego zdania. Choć z reguły powinniśmy kontrolować takie spotkania. A tu chyba tylko sam Dziuba wie dlaczego nie trafił do pustej bramki, wcześniej też Azmouna w dogodnej sytuacji musiał blokować Rudiger.
Nie no z Utd to wgl hit, że dostali łomot od jakiś "Młodych Chłopców" XDDDDD
Skromniutko, za skromniutko :((((