Giroud to zawodowiec w kazdym calu. Nie dostaje duzo szans, ale jak juz dostaje to odplaca sie nam pieknie.
Co do Jorgihno.. to chyba zadna nowosc ze facet sie nie nadaje. Niech wraca do Wloch i tam spaceruje po boisku. Tak to i ja moge albo ktorys z moich kumpli z lokalnej ligi kokosa grac..

4-0 na wyjeździe z bardzo dobrą drużyną, przy całkowitej zmianie formacji obronnej - wow. Giroud - wow. Bardzo potrzebne zwycięstwo, bo wygrywamy grupę, co ma znaczenie przy następnej rundzie. Oprócz maestro Giroud i jego genialnego wykończenia słowa uznania dla obrony z Edem, bo nie stracić bramki w takim meczu to też spore zwycięstwo. Brawo Chelsea. Teraz Leeds i mam nadzieję, że Werner po krótkim odpoczynku odpali w sobotę, Giroud też zasłużył na 1. skład.

Jorginho jest do sprzedania za nawet 40 miln. za niego musi przyjść zawodnik.
Girou po strzeleniu 4 goli namieszał swoją postawą w hierarchii napastników, niby to jeden mecz w którym strzelił 4 gole ale za to w LM i nie z byle kim..

Chciałem zwian we wczorajszym meczu i tak było ale że aż tak zagramy to nie brałem tego pod uwagę.
Takie zwycięstwa muszą nam dać jeszcze większej pewności siebie.

Jorginho nie powinien wychodzić w pierwszym składzie, ucieszyłbym się , gdyby nawet z domu nie wychodził.

W sumie nie pamiętam kto ostatnio strzelił 4 gole w jednym meczu dla Chelsea i to jeszcze w LM.

Dla mnie zagadką jest trochę Emerson, gość w tym sezonie wygląda zupełnie nieźle jak dostaje szansę, podobnie za Sarriego miewał dobre mecze, kiedy akurat dostawał szansę, ale jakoś w poprzednim sezonie to koszmarny Alonso był tym który grał więcej. Teraz z kolei w odstawkę poszedł Marcos i moim zdaniem jak Emerson ustabilizuje formę, to jako zmiennik na lewą obronę jest naprawdę solidny.

Olivier Giroud - 34 lata! Mega Gość i osobowość, liczę, ze zostanie z Nami, bo Oli to nie tyko boisko ale i szatnia. Wszystko zostało już napisane, brawo Chelsea pokazaliśmy opanowanie i przede wszystkim skuteczność - widać gdzie zmierzamy m!
Dodam tylko, ze mi najbardziej podobał się CHO. Peace!

Lamps geniuszem na pewno nie jest, ale brawo za odwagę ze składem i trzeba przyznać, że nieźle to wszystko wygląda. Cieszy kolejne 0 z tyłu. Chłopcy pokazali również, że potrafią strzelać mocnym drużynom. Szkoda, że Giroud nie grał przeciw kurczakom... Zdecydowanie zasługuje, żeby częściej wystawiać go na 9 od Abrahama. Jeśli będzie dostawał więcej minut, to może nie odejdzie zimą. Wiadomo, że w jego wieku chce koniecznie raz jeszcze pojechać na euro i walczyć o złoto.

Jorginho kolejny raz pokazuje, że jego czas na Stamford powinien się skończyć. Trzeba wycisnąć za niego jak najwiecej kasy i pomachać na pożegnanie. Czasem ma tak głupie straty, że głowa mała.

Mount musi się przełamać w tym sezonie. Strzeli z 2 bramki i presja z niego mam nadzieję zejdzie. Brawo dla Havertza za asystę przy pierwszej bramce :) oby więcej takich wyników!

No no, kto by się spodziewał takiego wyniku, tym składem, na takim terenie i w takim stylu. Świetny mecz prowadzony na dużej intensywności. Nie graliśmy na pewno jakiegoś futbolu totalnego, bo i posiadanie, celność podań i ich liczba były niższe niż Sevilli, ale stworzyliśmy sobie zadowalającą liczbę akcji bramkowych, no i w końcu skuteczność była na najwyższym poziomie. Ukłony dla Olivera, bo od czasu gdy do nas dołączył przechodzi on późną młodość. Nigdy nie był to wirtuoz i tuza pierwszych składów, ale ma on w sobie to coś, co pozwala mu wspinać się na wyżyny i co u nas pokazuje ku naszej uciesze regularnie. Szkoda tylko, że jest on w takim a nie innym wieku i klub jest w takiej a nie innej sytuacji, że najprawdopodobniej te wspaniałe występy będą tylko wisienką na torcie jego kariery u nas. No ale najważniejsze, że te występy mają miejsce i możemy czerpać radość z gry i bramek Oliego, bo pracę to on wykonuje z przodu wręcz tytaniczną.
Przechodząc do samego spotkania, skład naprawdę pozytywnie zaskoczył i widać było chęć pokazania się z dobrej strony wszystkich zawodników. Mendy to wiadomo, nie miał zbyt wiele pracy, zawiadował tyłem, co poskutkowało też dobrą postawą naszej dwójki stoperów. Nie ma się do czego przyczepić w kontekście pary Rudiger Christensen. Bardzo dobre zawody Emersona, był i z przodu, i z tyłu. Ambitny, waleczny, dobrze zabierał się z piłką, dośrodkowywał, dryblował, odbierał piłki w desktukcji.
Teraz skracając - Oliver rewelacja, dobry Odoi i Kovacic, poprawni Azpi, Jorginho, Havertz, słaby Pulisic. Niestety ale nasz kapitan odczuwa brak gry i bardzo po nim widać błędy w podejmowaniu decyzji. Liczba wykopów do nikogo, przebitek na auty, przegranych pojedynków w powietrzu i zwyczajnych strat była za duża jak na tak doświadczonego zawodnika. Na szczęście nie przełożyło się to na wynik, no i mamy na szczęście zawodnika pierwszego składu, który w tych wszystkich elementach jest zwyczajnie lepszy. Co do Jorginho to tak jak zawsze. Zawodnik stworzony do określonego stylu gry, na który nie możemy sobie pozwolić, także niewiele wnosi, ale też i niewiele psuje, więc może być. Co do Havertza to odnoszę wrażenie, że jest to bardzo flegmatyczny zawodnik. Sposób poruszania się, walki o piłkę napawa przeświadczeniem, jakby podchodził do meczów nie tyle z luzem, ale czasem wręcz olewacko. Na pewno na plus asysta przy pierwszej bramce, gdzie pokazał to czego od niego oczekujemy, później zabrał się tak jeszcze bodaj raz czy dwa razy, ale skuteczne faule Sevilli mocno go przytemperowały i spuścił nieco z tonu. Mając na uwadze jego powrót po koronce, na pewno jest to krok w dobrym kierunku. Kapitan Ameryka niestety ale nie dotarł jeszcze do nas i w drugim kolejnym spotkaniu notuje występ bardzo przeciętny, żeby nie powiedzieć więcej. Mało pojedynków 1 na 1, kilka razy otrzymywał od kolegów bardzo dobre zagrania otwierające drużynie drogę do bramki, to z jakiegoś powodu holował piłkę , by ostatecznie oddać nieprzygotowane strzały. Mając na uwadze jego występy sprzed kontuzji możemy być raczej spokojni o jego wzrost formy, niemniej dzisiejszego spektaklu ze strony Christiana nie można uznać za udany. Kova w końcu dał więcej z przodu, starał się przedzierać w środku pola z piłką, tworząc tym kolegom przestrzenie na boisku i dzięki temu w kilku akcjach bramkowych udało nam się rozegrać piłkę tak, by poskutkowało to bramką. Uważnie z tyłu, w końcu dobry występ. To samo się tyczy Calluma, nareszcie było widać pośpiech w jego poczynaniach, lepiej rozumiał się z kolegami, dobrze kręcił Hiszpanami na tej prawej flance, był też bliski asysty, występ na plus. Zmiennicy w porządku. Oprócz zmarnowanej sytuacji Mounta i tych niepotrzebnych kartek pod koniec spotkania, raczej bez fajerwerków, ale zrobili co mieli zrobić.
Nareszcie zwycięstwo w zadowalającym stylu przeciwko bądź co bądź silnemu przeciwnikowi, z którymi nie tylko nie potrafiliśmy sobie radzić, ale nie udawało się to podstawowym składem. Dzisiaj wyszliśmy na podbudowaną drużynę zestawieniem bardzo rezerwowym i zmiennicy nie zawiedli, a wręcz dawali wrażenie, że zaprezentowali się lepiej, niż zrobiliby to ich nominalni następcy. Wszystko potoczyło się po myśli Franka i trzeba docenić trenera, bo nareszcie po srogim początku sezonu idzie to w coraz lepszym kierunku. Brawo drużyna i byleby dobrze przygotować się do sobotniego starcia z Leeds. KTBFFH

Oho zaczyna się naskakiwanie na Abrahama, potem to on strzeli 3 bramki i w drugą stronę, tak to się kręci w koło... Przypomnę, że Werner również ostatnio nie świeci przykładem jeśli chodzi o wykończenie, ale to też nie znaczy że jest nagle najgorszy na świecie.

Meczu nie ogladalem bo w pracy jestem,widzę po komentarzach że zagraliśmy mega meeczyychoo:)?
Czy ktoś wie gdzie mogę obejrzeć mecz cały cały odtworzenia?

Nawet nie wiem co napisać po takim meczu? jestem w takiej ekstazie że nie wiem czy zasnę?. A co do ewentualnego karnego dla Chelsea to dobrze że go nie było nie ma co dobijac rywala

Tytuł newsa powinien być,Giru 4,Sevilla 0 ;).Francuz jest niesamowity,mam nadzieje że po dzisiejszym meczu udowodnił Frankowi że to on zdecydowanie zasługuje na pierwsze miejsce w składzie zamiast tego słabeusza,Abrahama.Brawo Girek,Brawo The Blues

Mam nadzieję, że ten mecz posadzi Abrahama na dłużej na ławie.

Fajnie, że Gilmour już wrócił. Dzisiaj zebrał kilka minut.

,,Najlepszy mecz sezonu '' to po pierwsze, po drugie to co zrobił Giroud to nie mam pytań , pokazuje nadal że nie powinno się go lekceważyć po trzecie wyszliśmy na 0 z tyłu po raz kolejny z silnym rywalem co bardzo cieszy , po ostatnim gwizdu to sobie hymn Chelsea puściłem nawet , ahh piękny dzień . Może gdyby Giroud grał od początku meczu z Toterhamamem to może wynik byłby inny ale to przyszłość teraz liczy się wynik z jedną najbardziej trudnych epik w Europejskich pucharach , mamy pierwsze miejsce panowie i panie, Brawo Olivier i wujek ale szególnie ten pierwszy ;)

Lampard jest geniuszem
Wystawiając praktycznie drugi skład wygrał 0-4 z zwycięzcami ligi europy

Mecz idealny? Na pewno było bardzo blisko. "Rezerwowy" skład zagrał w zasadzie tak, że nie ma się do czego przyczepić!

Olivier wyjaśnił Abrahama w sposób definitywny [ bramka strzelona nogą lewą, prawą, głową i z karnego...] i pokazał młokosowi, że ten musi się jeszcze bardzo dużo nauczyć.

Nie napiszę obszernej opinii nt. tego meczu, po prostu powiem, że wszyscy poza Mendym w naszym składzie byli zawodnikami rezerwowymi :) Co za mecz. Brawo.

Żiru pozamiatał, jak nie dostanie konkretnej ilości minut w kolejnym meczu to będzie błąd

giruuu rozjebał bank przepiękna strona z kulturką ale muszę przeklnąć ;D , na początku myśle oj może być cięzko z tyłem takim pięknie każdy w formie no rozjebanii poprostu ... przepięknie hahah ;D

No i mamy 1 miejsce w grupie. Brawo Giroud, oby wyszedł w pierwszym na Leeds. Za tydzień mam nadzieje ze jacyś młodzi jak np Anjorin dostaną szanse

No werner ma od kogo się uczyć wykończenia
Oli saves The day

Hahahaha jak dla mnie najlepszy mecz w sezonie