Koszmarne błędy i remis na The Hawthorns. WBA 3:3 Chelsea
Dodano: 26.09.2020 20:27 / Ostatnia aktualizacja: 26.09.2020 20:41Chelsea po katastrofalnych błędach zremisowała z drużyną West Bromwich Albion. Gole dla gospodarzy strzelał dwa razy Robinson, a trzecie trafienie dopisał Bartley. Dla drużyny gości trafiał Mason Mount, Callum Hudson-Odoi oraz Tammy Abraham. Po takim spotkaniu, przepełnionym masą błędów indywidualnych, ciężko jednak o jakiekolwiek pozytywy. Defensywne koszmary z tamtego sezonu powracają.
Pierwsza połowa meczu to prawdopodobnie najgorsze 45 minut odkąd Frank Lampard objął stery nad Chelsea. Koszmary z minionego sezonu powróciły ze zdwojoną siłą. Gospodarze objęli prowadzenie już w 4. minucie meczu. Marcos Alonso fatalnie zagrał głową pod nogi Pereiry, ten odegrał do Robinsona, który precyzyjnie uderzył zza pola karnego. Goście po chwili obudzili się i zaczęli sobie stwarzać dobre okazje, Timo Werner uderzył w poprzeczkę, Tammy Abraham z bliskiej odległości zmarnował doskonałą okazję, jednak to WBA podwyższyło wynik. Tym razem nowy nabytek Chelsea, Thiago Silva, zabawił się w Stevena Gerrarda i stracił piłkę w środkowej części boiska. Napastnik gospodarzy wybiegł sam na sam z Caballero i pewnie uderzył obok nóg Argentyńczyka. Gdy Chelsea była jeszcze oszołomiona po stracie tak głupiej bramki, WBA wywalczyło rzut rożny, który w 27. minucie meczu zamienili na kolejną bramkę. 24% posiadania piłki, trzy strzały, 3:0. Piłkarze Chelsea próbowali, raz po raz dośrodkowywał groźnie Reece James, jednak gospodarze tego spotkania byli dobrze ustawieni, a nasi piłkarze niezbyt ruchliwi. Przy kontratakach przeciwnika wiecznie spóźniony lub źle ustawiony był Marcos Alonso, który z pewnością myślami został jeszcze w szatni, a jego forma była typowo wakacyjna. Ciężko o gorsze trzy kwadranse gry.
Druga część meczu rozpoczęła się już bez udziału Marcosa Alonso, który tym meczem może stracić miejsce w składzie na dłuższy okres czasu. Frank Lampard dokonał również drugiej korekty w składzie, a jego ofiarą padł Mateo Kovacić. Na boisku pojawił się Callum Hudson-Odoi. Wydawać by się mogło, że Chelsea rzuci się na rywali, jednak pierwsze 10 minut gry nie przyniosło żadnej sytuacji bramkowej. To zmienił Mason Mount, który w 55. minucie meczu pięknie uderzył zza pola karnego obok bezradnego bramkarza. Już dwie minuty później groźnie uderzał Kai Kavertz, a bramkarz gospodarzy wybił piłkę na rzut rożny. W kolejnym kwadransie nie widzieliśmy jednak zmasowanych ataków Chelsea, którzy nie umieli sobie poradzić z dobrze zorganizowaną obroną West Bromu. W 70. minucie zobaczyliśmy piękną akcję gości, Timo Werner zagrał do Calluma, ten pograł na jeden kontakt z Kaiem Havertzem i dokładnie uderzył po długim rogu nie dając szans bramkarzowi. Było to pierwsze trafienie Hudsona-Odoia od dłuższego czasu. W 93. minucie gola na wagę remisu zdobył Tammy Abraham, który dobił odbity przez bramkarza strzał Masona Mounta. Do końca meczu jednak Chelsea nie zdołała już zdobyć zwycięskiego gola i musiała zapłacić dużą cenę za dwa katastrofalne błędy. Franka Lamparda czeka jeszcze ogrom pracy, by drużyna funkcjonowała zarówno w obronie, jak i w ataku we właściwy sposób.
West Bromwich Albion 3:3 Chelsea
Składy:
West Brom: Johnstone - Furlong, Ajayi, Bartley, O'Shea, Townsend - Pereira, Livermore, Sawyers, Diangana (74. Phillips) - Robinson (67. Robson-Kanu)
Chelsea: Caballero - James, Christensen, Silva (73. Giroud), Alonso (46. Azpilicueta) - Kante, Kovacić (46. Hudson-Odoi) - Mount, Havertz - Werner, Abraham
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Ale ta kolejka PL jest poprana. Do kompletu brakuje jeszcze Arsenalu który rozbija LFC 3-0.
I lepiej niech wolny pozostanie
Przypominam, że Pochettino jest wolny :)
Gra tragiczna tak jak i stroje, w których grali.
Adidasie wróć ;)
Ale mi się chociaż poprawił humor po dzisiejszym meczu kuraków :D
Czy to Kane dostał czerwoną kartkę na odchodne??
Totki i city poprawily mi humor po naszym wczorajszym spotkaniu :)
Tak,Anglik jeszcze na koniec po gwizdku końcowy załapał czerwień ;).A teraz jeszcze City Porażka ;)
Jedno jest pewne - to będzie bardzo ciekawy sezon Premier League ;)
Tak Harry Kane dostał czerwoną kartkę.
Nie jestem oczywiście za zmiana trenera bo to głupota, ale Lampard podejmuje wciąż źle decyzję. W ogóle nie wyciąga wniosków że swoich błędów. Dlaczego wciąż musimy patrzeć na niemoc Alonso? Ten chłop się nadaje że swoją szybkością do naszej okręgówki. Jest jak wóz z węglem. Mecz w mecz jadą z nim jak z fura gnoju. A Lamps konsekwentnie go wystawia. Dlaczego nie mógł zagrać Emerson, który się dobrze zaprezentował w pucharze? Chce wreszcie zobaczyć Chilwella od początku z Tottkami bo już się na pewno nadaje do gry a oni obchodzą się z nim jak z jajkiem. Kiedy oni chcą żeby wrócił do gry? Do tego koniecznie w najbliższym meczu wychodzi Mendy. Nie mam pretensji do Williego, ale myślę, że co najmniej jedną bramka była do wyciągnięcia. Kolejna postać Kante. Czy on nie może być wreszcie ustawiony na swojej pozycji na, któreej dawał nam tak wiele? Lampard tego nie widzi? Havertz na skrzydle to jest niezrozumiała decyzja. Tylko na 10 go i tam niech ciągnie nasze ataki. Mam nadzieję, że Frank wreszcie przejrzy na oczy. Ile można popełniać tych samych błędów
Wieszanie psów na Lampardzie jest w tym momencie skrajnym debilizmem. Facet jest naszym trenerem od roku. Mieliśmy ban transferowy, dopiero teraz dostaje zawodników, z którymi chce pracować i którzy jeszcze w dodatku byli kontuzjowani albo dopiero aklimatyzują się w nowej lidze. Lampard dysponuje też cały czas szrotem, który sprowadzili mu poprzednicy i którego ciężko jest się pozbyć. Zarówno Emerson, jak i Alonso nadają się do tarcia chrzanu. Też bym wystawił wczoraj Emersona, ale postawienie na Alonso czy błędy indywidualne zawodników mają być powodem do zmiany trenera? Weźcie się stuknijcie w te puste dekle. Przed poprzednim sezonem, to mieliśmy co najwyżej bić się o TOP6, a skończyliśmy w TOP4. Jest to bardzo duży sukces dla tak młodego trenera. To czego absolutnie potrzebujemy, to charyzmatycznego lidera na boisku. Trzymam kciuki, żeby udało się sprowadzić Rice'a, który ma 21 lat i jest wicekapitanem WHU i może grać zarówno w pomocy, jak i obronie. To już o czymś świadczy. Mamy młody bardzo perspektywiczny zespół. Lampard popełnia błędy, czasem nawet bardzo duże i dla mnie również niezrozumiałe. Trzeba dać mu jednak czas. Najwcześniej będzie można zacząć go rozliczać po zakończeniu tego sezonu. Jeśli chodzi o wczorajsze spotkanie, to na plus Mount, CHO i Christensen. Ktoś tu poniżej napisał źle o Duńczyku, a ja napiszę tak. Na razie widzieliśmy 3 jego mecze w tym sezonie, w tym jeden, gdy dostał czerwo. W porównaniu do poprzedniego sezonu wygląda jednak dużo solidniej. Co prawda źle ocenił sytuację z Mane tydzień temu, ale takie błędy zdarzają się najlepszym. Podjął złą decyzję, ale mimo wszystko na razie prezentuje się bardzo dobrze. O dziwo, bo pod koniec ubiegłego roku, myślałem, że będzie pierwszym SO do odstrzału. I ostatni wątek, który chciałbym poruszyć. Sądzę, że Lampard naprawdę poprawnie zidentyfikował mankamenty z poprzedniego sezonu. Przez idiotę Sarriego mamy rozjeb... drugą linię. Przesunął Kante z defensywnego i N'golo od tamtej pory nie potrafi się odnaleźć. Kupił Jorginho, którego gra powoduje, że mamy gigantyczne dziury między obroną a pomocą. Kovacic i Kante tego nie potrafią poukładać i brakuje im charyzmy. Gallagher jest za młody i niedoświadczony, dlatego poszedł na wypożyczenie. Gilmour jest kontuzjowany, bardzo młody i niedoświadczony. Defensywny pomocnik w tym okienku to must have dla nas. To wszystko powoduje, że Lampard naprawdę potrzebuje czasu. Klopp odkąd przyszedł do Liverpoolu, to w tabeli miał miejsca 8, 4, 4, 2 i 1. Presję miał z pewnością tak dużą, jak Frank. Liverpool to w końcu drugi najbardziej utytułowany klub w Anglii (na arenie krajowej).
Nie wiem jak możecie wieszać psy i zwalać winę na trenera bez doświadczenia. To nie jego wina, że w klubie kopią teraz najemnicy, których nie obchodzi gdzie grają i jak. Mamy trenera ikonę klubu, który chce jak najlepiej tak jak kiedyś Man. U czy Arsenal. Nie powinniśmy go od tak zmieniać tylko dlatego, że nie potrafi zmotywować formacji obronnej czy dlatego, że bijemy się o 3-4 lokatę. Ja nawet nie rozpatruję gorszych wyników przez pryzmat taktyki. Frankowi raz sądzie lepszy mecz, raz gorszy, a najczęściej bardzo średni. Wczoraj padł wygrany dla Nas remis. Szkoda punktów, ale udało się odrobić trzybramkową stratę. Nie rozumiem tylko dlaczego taki zafajdany najemnik w debiucie dostaje opaskę kapitana. Dla mnie absurd.
Może ja coś dodam od siebie, po meczu Brightonu z Manchesterem prosiłem, żeby Chelsea nie zafundowała podobnych emocji i co? To samo tylko, że zamiast zwycięstwa mamy remis. Po ostatnich meczach ligowych myślałem, że ta obrona nie wygląda aż tak tragicznie 2 z 3 bramek to błędy Kepy które nie powinny się zdarzyć a tutaj co? Niezastąpiony Alonso który powinien odpocząć od pierwszej jedenastki oraz ogólnie od 18 meczowej na dłuższy czas oraz człowiek który przyszedł tutaj by wszystko uporządkować. Panowie jeszcze jeden mecz przed nami w tym śmiesznym pucharku i będzie przerwa reprezantacyjna. Powiem tak mam nadzieję, że z czasem zacznie się to wszystko zgrywać i zawodnicy którzy przyszli do nas wejdą na swój poziom bo inaczej ciężko będzie w tym sezonie o top4 a taki jest cel minimum, pamiętajmy że przygotowania do tego sezonu była praktycznie żadne i dajmy tym zawodnikom trochę czasu.
Ludzie spokojnie!!! Zacznijmy od tego, że w nie było jako takiego okresu przygotowawczego. Przed każdym sezonem, w normalnych okolicznościach drużyny grają po około 5 sparingów, a nawet pomimo tych sparingów nie wszyscy się rozkręcają od pierwszych meczów i dopiero po kilku kolejkach się rozkręcają. Do tego my na serio zrobiliśmy rewolucję kadrową i tak jak wcześniej pisałem nie ma co oceniać zespołu, bo kształt i charakter drużyny możemy poznać około grudnia. To nie jest fifa, że.nowi zawodnicy z miejsca wchodzą do składu i tworzą kolektyw,...
Czy :
1. Frank potrafi wyciągnąć wniski ze spotkań zarówno tych wygranych, jak przegranych i zremisowanych? NIE.
2. Frank "przywiązuje się" do swoich np Alonso? TAK.
3. Frank wypracował przez miniony sezon jakis styl zespołu ? NIE.
4. Frank powinien zacząć bać się o stołek ? TAK
5. zespół szkoleniowy jest dobrze dobrany ? NIE (sadząc po licznych kontuzjach)
Nie jestem [ na razie] za zwolnieniem Franka, ale skromnie podpowiem Romanowi żeby zaczął się już [ tak dla asekuracji] rozglądać za nowym kandydatem na treenera:]
I troche mnie martwi james. Jednak 1 liga a ekstraklasa to jest roznica.
City kupuje na srodek obrony ake i prawdopodobnie diasa,widza ze tam maja problemy najwieksze,a my kupujemy 40 latka ktory nawet nie zna jezyka. Daleko nie zajedziemy,nawet z takimi transferami co zrobilismy w ataku
W 1 meczu, w 2 meczu tym bardziej (no ale ok z Liverpoolem.. wiec polowicznie odpuscic mozna), a dzisiaj to widac golym okiem ze ta druzyna to narazie jak widac w komentarzu ponizej. Te same bledy i koszmary co w ubieglym sezonie (jak tak dalej pojdzie to mamy szanse rekord straconych bramek z ubieglego sezonu pobic), zero pomyslow na gre, niektorzy indywidualnie nie nadaja sie do gry w pilke gdziekolwiek na jakimkolwiek poziomie. Bierz sie Frank do roboty bo za chwile krzeslo trenerskie zrobi Ci sie bardzo gorace.
Krótko mówiąc, nasza drużyna to na razie ch..., dupa i kamieni kupa.
Jeżeli chodzi o obronę to jest to brak koncentracji bo błędy te nie biorą się z braku umiejętności i nad tym trzeba popracować, i wypierdIelic oczywiście Alonso boon nie ma jednego i drugiego. Kai musi grać na 10, granie nim na skrzydle jest bez sensu a Werner musi poprawidz skuteczność sytuacja z pierwszej połowy to ma być bramka. Początek będzie trudny bo brak zgrania, czas pokaże czy z tej mąki będzie chleb.
Bez przesady żeby od razu wyrzucać teraz Lamparda. Fakt, niektóre jego decyzje są trochę nielogiczne, ale oceniać w pełni będzie można dopiero jak wróci Pulisic, Ziyech i Chilwell do składu i się zgrają z resztą zespołu. Werner i Havertz też nie grają jeszcze na 100% swoich możliwości i aklimatyzacja na pewno zajmie im jeszcze trochę czasu. Ci co myśleli, że w tym sezonie Chelsea miała powalczyć o mistrzostwo to się raczej mocno przeliczą i uważam właśnie ten sezon za przejściowy, a dopiero w następnym sezonie będzie można pomyśleć o nawiązaniu walki z City czy z LFC. Guardiola ani Klopp też nie zbudowali potęgi w przeciągu 1 sezonu tylko trwało im to trochę czasu. Dzisiaj błędem było wystawienie Alonso, który dla mnie powinien być już skończony w tym klubie albo jedynie grać jak Lamps zdecyduje się na grę z wahadłowymi bo tam od biedy się jeszcze nadaje gdy ktoś go z tyłu asekuruje. I ten mecz dobitnie pokazał, że Rice wydaje się być niezbędny bo Silva z 36 wiosnami na karku raczej nie będzie cudownym lekiem na defensywę.
Ten mecz uświadomił mi, że ci co popierają LampardOut w sumie to nie są takimi idiotami. Lampard zrobił pod siebie z doborem składu. Alonso? a gdzie Emerson, co swoje zagrał z Barnsley? Jaki mają sens te mecze z Barnsley? Żebyśmy tylko je zagrali? Emerson zagrał kawał dobrego futbolu a i tak jego kosztem siedzi ten cep w lokach, co do mycia kibli się nadaje. Nadanie Silvie kapitanatu, to by był dobry wybór, pod warunkiem, że UMIAŁBY DO CHOLERY ANGIELSKI. Co sobie Lampard wyobrażał XD? Czemu nie dał chociaż Zoumy do składu, żeby mógł się komunikować z Silvą, bo omówmy się, gorszy od tej ciapy duńskiej by nie był. Tomori też mimo dobrego meczu osrany przez Lamparda. Zaczyna mnie irytować James, który poza swoimi pseudowrzutkami i podaniami do tyłu nic nie prezentuje, jest klockiem bez tempa, którego każdy ora jak pole. Caballero na +, przy bramkach nie miał nic do powiedzenia. Dalej Mount, który zagrał pierwszą połowę słabo, jak cały zespół, zero zaskoczenia. II połowa bardzo ładna w jego wykonaniu. Havertz poza asystą słabiutko, ale się aklimatyzuje, więc jest ok. Abraham zepsuł okazję w I połowie, też niemrawo mimo bramki. Ogółem mecz w naszym wykonaniu tragiczny, a każdy, kto się cieszy z tego meczu i wyniku powinien się przerzucić na kibicowanie jakimś średniakom typu Wolves czy Arsenal, które się martwią o miejsce w pucharach.
Usuwanie Lampsa po 3 kolejkach w nowym sezonie,z nowym składem.SERIO ?.Nie mam pytań więcej !.
Tego nie mówię. Napisałem tylko, że wiem do czego piją ci, którzy chcą go wyrzucić. Nadal popieram go, a ten mecz raczej nie tylko u mnie zasiał ziarno zwątpienia, co nie?
i kogo zatrudnisz za niego ? Na razie bez dramatu lepsze 3;3 niz 3;0. Trzeba po prostu wyciągnąć wnioski, nie stawiać na alonso,
Pochettino jest wolny :)
Kurcze mecz z najgorszym zespołem ligi... Alonso po tym meczu nie powinien siedzieć nawet na ławce... Nie rozumiem i chyba nigdy nie zrozumiem czemu nasze akcje są zagrywane z połowy boiska do bramkarza... No i ta nasza taktyka... Dlaczego nie zagramy 4-2-3-1, skoro mecze nam wychodzą... Zero jakiegokolwiek pomysłu na grę prócz wrzutki od bocznych obrońców nie ma. Wydaje mi się, że Frank w ogóle nie wyciąga wniosków, wiem łatwo się mówi, ale no...
1 połowa była fatalna, po prostu brak słów. Nic się nie kleiło w ataku i obronie. Błędy indywidualne Alonso i Thiago Silvy spowodowały stracenie 2 głupich bramek. Przy rzucie różnym zabrakło krycia. W 2 połowie mimo strzelenia tych 3 bramek moim zdaniem gra nadal wyglądała fatalnie. U nas najlepszy był chyba Mount. Nawet nawet zagrali CHO i Havertz. Werner totalnie nie widoczny jak miał piłkę to ją podawał po prostu do tyłu z formacji ofensywnej to właśnie on był najsłabszy, nadal jednak się aklimatyzuje do ligi. Czekam na powroty z kontuzji 3 zawodników: Chilwell, Pulisic, Ziyech oni dadzą nam sporo jakości. Czekam również na Mendyego ale raczej dzisiaj nie można obwiniać Willyego Caballero.
Ja tez nie obwinial bym bramkarza za stracone gole(za wiele nie mogl zrobic przy tych golach). Wg mnie jezeli nie mamy dostepnych skrzydlowych i wiecznie wystawia Alonso to powinien sprobowac taka formacja jaka Conte gral (z wahadlowymi). James na prawym wahadle, za nim Azpi i kogo kolwiek obok niego
Bardzo mądrze prawisz, zgadzam się z tobą.
I jeszcze kilka słów o Franku - wzięliśmy go za zbawcę Chelsea jako trenera, ale czy jego to trochę nie przerasta? Czy my odkąd przejął zespół wypracowaliśmy sobie jakiś charakterystyczny, powtarzam, CHARAKTERYSTYCZNY styl gry? Oczywiście nie mam tu na myśli klepania wszerz przez pół meczu i 70% posiadania. Nie stworzyliśmy żadnych schematów akcji ofensywnych, nie ma żadnych konkretnych pomysłów jeśli chodzi o grę w obronie, wychodzenie z pressingu, stałe fragmenty gry czy granie na jeden kontakt. Ani teraz, ani przez cały poprzedni sezon Frank nie potrafił usystematyzować jakichkolwiek wariantów rozegrania akcji. Żeby nie było, że jestem za jego zmianą, bo to zdecydowanie za wcześnie, ale jeśli nic nie pokażemy w pierwszej części sezonu, a tym bardziej w drugiej, to będzie wielkie rozczarowanie i być może jeszcze większe pożegnanie z legendą.
Ja uważam, że Franka to przerasta. Jest legendą klubu, elokwentnym facetem, ale do tej układanki przestaje mi pasować.
Rozegraliśmy 4 mecz w tym mamy wygraną, przegrana(gra w 10 większość czasu)wygrana w Carabao Cup i dzisiejszym mecz remis.
Jak będziemy grać tak jak dziś to każdy przyzna mi rację że Lampard może bać się o posadę.
Nie miałem tego pisać ale chce nazywać rzeczy po imieniu.
Jasna jest rzeczą że potrzeba czasu na zgranie drużyny,że jest dużo nowych twarzy,że samo się nic nie zrobi ale są jednostki treningowe po to aby coś stworzyć,może na treningach wszytko wygląda mega super jednak najważniejsza jest liga i wygrywanie meczy.
Dziś większa część meczu biliśmy głową w mur,środkiem boiska przed polem karnym nie mieliśmy szans przeprowadzić składanej akcji.Przypomina mi to poprzedni sezon.
Nie wybaczalne jest to,przeciwnik mocno oddalal grę wysoko od swojego pola karnego i to im bardzo dobrze wychodzi co więcej,jeszcze wychodzi na nas z myślą że mogą coś w tym meczu osiągnąć.
To jest nauczka na przyszłość ALE to samo przyznaje się pisałem po meczu przegranym z Liverpoolem.
Zagraliśmy bardzo słaby mecz,nie wiem jak osiągnęliśmy remis z taką postawą.
Następny mecz gramy we Wtorek w Pucharze Ligi z Tottenhamem.
Będzie okazja do poprawy gry ale z taką grą jak dziś to nie mamy szans na awans do następnej rundy.
Nie będę poszczególnych zawodników ocenial za grę bo nie widzę sensu ale niech ktoś mi odpowie na pytanie następujące?
Czym Lampard kieruje się wystawiając na LO Alonso zamiast Emerson?
Czy Emerson już taki słaby jest na treningach że mimo słabej postawy Alonso jest wystawiany w podstawowej 11-stce?
Nie ma meczu aby Alonso nie zrobił jakiegoś..błędu..i to na początku meczu.
Na koniec jest remis lub aż remis z taką grą jaką dziś zaprezentowaliśmy.
Presja jest już teraz duża i nie ma opcji na kolejne błędy indywidualne lub brak koncentracji.
Zgadzam się. Emerson zagrał w pucharze przyzwoite zawody i na dzień dzisiejszy jest lepszym wyborem od Alonslow. Widząc go w wyjściowym składzie byłem bardzo zdziwiony. Lampard popełnił błąd. Po raz kolejny i to mnie irytuje.
Jakoś jak zaczęli odrabiać to wierzyłem, że uda się wepchnąć tego czwartego gola, szkoda. Defensywa to dramat. Nie rozumiem niektórych wyborów personalnych Lampsa, np
Emerson dobrze się zaprezentował w pucharze, był aktywny, a tu wychodzi marny Alonso. Kante boi się podejmować decyzji w ofensywnie, mimo że ma mnóstwo okazji na ofensywne zagrania lub strzały. Co do postawy naszych bramkarzy to pozostaje mieć nadzieję, że Mendy nas zbawi, bo miałem wrażenie, że choć jedną z trzech piłek Willy powinien wyjąć.
Ten mecz przypominał słabe strony zeszłego sezonu, czyli błędy obrony, po których padły bramki oraz walenie głową mur i zastój w ataku. Ten zespół dopiero się zgrywa i liczę na to, że w ataku będziemy bardziej odważni, podejmowali więcej ryzyka i piłkarze tacy jak Havertz czy Werner nie będą bali się brać gry na siebie. Najbardziej podobały mi się dwie rzeczy przy dwóch bramkach, czyli coś czego nam brakuje - strzałów z dystansu, bo jak widać można zaskoczyć bramkarza i dać sygnał powrotu do meczu. Druga rzecz to wiadomo - składna akcja zakończona ładnym golem CHO. Mamy graczy mogących grać na wielu pozycjach i na pewno jeszcze zobaczymy piękne akcji i piłkarzy wymieniających się podaniami. Oby Frank ogarnął obronę i piłkarze nie dawali prezentów rywalom, bo inaczej wiadomo co będzie, dosyć już tracenia tych bezsensownych bramek...
Nie wiem jak Wy Panowie, ale póki co to ani ładu ani składu w tej drużynie nie ma. Rozumiem, że początek sezonu, że nowi gracze, kontuzje i inne sprawy, ale żeby wejść w sezon tak słabo i ociężale??! Kolejny mecz, w którym wszyscy liczą na jakiś przebłysk formy naszego zespołu, a tu jeszcze wieksza klapa. Nie chcę już pastwić się nad naszą obroną, bo tam nic się nie zmieniło, w ofensywie, czyli tam gdzie powinniśmy pokazać nasze argumenty, gra po prostu stoi. Ty do mnie, ja do ciebie i do tyłu. A jak gramy do przodu, to zaraz jest niedokładne podanie i strata. Dziś szarpał tylko Odoi. Wszyscy pozostali zagubieni w raju. Ewentualnie bramka Mounta do zapamiętania. Natomiast to co dziś najbardziej irytowało - brak agresji, większego zaangażowania i chęci udowodnienia Lampardowi, że zasługuje się na pierwszy skład.
Nie wiem co powiedzieć. Nie oczekiwałem cudów na początek sezonu, ale w 3 meczach 4pkt, w tym wywalczony remis z beniaminkiem po błędach w obronie. Słabo sie to prezentuje. Boję się pomyśleć co przyjdzie jak trafimy na mocniejszych rywali. Mocniej zaciskam kciuki, zagryzam wargi i czekam na kolejne mecze, mam nadzieję że wszystko się ułoży.
Samo się niestety nie ułoży. Obawiam się, że Franka musi to zacząć lepiej ogarniać. Niestety popełnia wciąż dziwne decyzje personalno-taktyczne.
Czekam na Chilwella przede wszystkim. Mam poczucie, że dalej gra się poukłada, zespół swoje pogra, nauczą się siebie, wypracują pewne schematy, ogólnie będzie lepiej. Rozumiem potrzebę rotowania składem itp, jednak ta nieporadność dziś mnie przeraziła.
Ten mecz pokazał ze niby zrobiliśmy fajne transfery ale z drugiej strony były to transfery na pozycje gdzie już mieliśmy świetnych zawodników a konkretnie transfer Havertza? Fajnie ale mamy Mounta. Werner? Abraham. Skoro już ich ściągnęliśmy to powinni rywalizować o te same pozycje a nie wypychać Wernera na skrzydło i tak samo Mounta/Havertza. Po tym meczu mam nadzieje ze wszyscy zrozumieli ze pan Alonso musi odejść od nas i to jak najszybciej. CHO w końcu dobra zmiana. Werner dziś słabo,widać ze gra kombinacyjna to nie dla niego. Havertz dziś tak sobie, mało widoczny. Thiago nie powinien dziś grać a już na pewno nie z opaska kapitana. Ogólnie skład gdy już wszyscy wyzdrowieją widzę tak Mendy Chilwel Silva Zouma James-Kante Mount- Pulisic Havertz Ziyech- Werner/Abraham.
a ja widzę inaczej" Caballero (póki co) ; Azpi - Silwa - (Zouma) - Chilwell ; James (Odoi) - Kante (Kovacic) -Mount-Hawertz- Poulisic ; Werner - Abraham (Giroud)
a i jeszcze Ziyech na zamianę za Jamesa.
Wpuszczenie Alonso od 1 minuty to samobójstwo. Azpi mógł grać najlepiej od początku albo Emerson. Nie można już wystawiać Alonso nawet na beniaminków. Nie dobra decyzja tez Thiago na kapitana skoro jeszcze nie komunikuje się po angielsku i to dopiero jego debiut. Niestety mimo słabej gry obronnej nie zachwyciła gra w ataku. Nie radzimy sobie bez nominalnych skrzydłowych. Dzisiejsze ustawienie było strasznie zamieszane. Na plus trzeba przyznać odrobienie 3 punktów. Nie wykorzystane sytuacje na początku meczu się zemściły i chyba trochę zlekceważyliśmy rywala po zwycięstwie z Barnsley.
Mnie też zastanawia brak Emersona. W środę grał naprawdę dobry mecz.
Ja mam nadzieję że we wtorek z Tottenhamem i za tydzień w lidze z Crystal Palace zagra już Chilwell. Mówiąc szczerze wolę już bardziej Emersona niż Alonso.
Mam naadzieję żę Frank pojdzie po rozum do głowy i odstawi alonso i kovacica od nastepnych meczy i przeprosi się z Rudigerem. Oczywiscie jak ROMAN to wytrzeyma . Bo ja niebylbym taki cierpliwy.
Niby co ty chcesz od Kovacica? Aż tak źle nie grał, gorzej już wypadł Kante.
a jak grał to widziałeś wynik w 1 polowie, to już masz odpowiedz jak on gra
Ale fart xd, już po tym meczu nie chcę widzieć Alonso w wyjściowej 11, cieszy mnie to że 3 wychowankowie strzelili te ważne bramki na wagę 1 puntku. Co do Tiago Silvy to racja popełnił błąd, ale potrzebuje jeszcze czasu, Franek źle zrobił że dał mu opaskę kapitana ( za wcześnie ), powinien od początku zagrać Azpi za tego Alonso i może było by lepiej. Przed Frankiem jeszcze długa praca by dobrze poukładać drużynę . Nie jestem pewien , ale jeżeli Chinwell był zdolny to Frank powinien dać mu pograć ( chociaż 60 minut), a jeżeli nie był zdolny do gry to od pierwszej minuty powinien zagrać Azpi a nie ten baran Alonso
Słaby Emerson jest zawsze lepszy od Alonso. Osobiście nie potrafię zrozumieć Franka, że wystawia Hiszpana. Przecież to jest piłkarski kryminał.
Do czego to dochodzi żeby kibice The Blues musieli się cieszyć z remisu,po tym jak wydali fortunę na wzmocnienia.Tak,tak wiemy że nie grali,Ziyech i Pulisic,ale to nie zmienia faktu żeby mieć problemy z wygraniem z tak słabą drużyną jak WBA.Dziś wyjątkowo zawiódł mnie Werner,pokazał że kompletnie nie potrafi grać z drużyną która stawia na obronę i kontry,a niestety takich drużyn w PL jest dużo.Jeszcze do czego mógłbym się przyczepić,to decyzja Lampsa,mógł zamiast Girka wpuścić Barkleya.
Szkoda punktów, trudno. Piłka nożna to gra błędów a WBA i my dziś je popełniliśmy dlatego wyszło jak wyszło. Teraz trzeba przygotować się na Tottenham.