Mecz o wszystko. Chelsea – Wolverhampton [zapowiedź]
Dodano: 25.07.2020 14:12 / Ostatnia aktualizacja: 25.07.2020 14:12Ten mecz będzie jak ostatni odcinek serialu kryminalnego, gdy wiesz, że to już koniec, ale wciąż nie znasz zakończenia. Jak finał reality show, kiedy ściskasz kciuki, aby wygrał twój ulubieniec. Mija niespełna rok od rozpoczęcia tego sezonu, a my wciąż nie wiemy, czy finalnie okaże się on sukcesem czy jednak lekkim rozczarowaniem. Scenariuszy jest wiele, a na Stamford Bridge nie przyjeżdża drużyna grająca o pietruszkę.
Możliwe scenariusze
Z przymrużeniem oka można powiedzieć, że The Blues mają więcej szczęścia niż rozumu. Wyniki ostatniej kolejki ułożyły się bardzo dobrze i nawet porażka na Anfield nie zmieniła faktu, że to Chelsea jest w najlepszym położeniu przed ostatnim meczem. Wiemy, że jakikolwiek punkt da piłkarzom Lamparda awans do Ligi Mistrzów. Awans może nam przypaść również wobec porażki, wtedy jednak musimy liczyć na zwycięstwo Manchesteru United z Leicester. Dzieje się tak, ponieważ przy równej liczbie punktów w tabeli decyduje bilans bramkowy, który spośród trzech zainteresowanych ekip mamy najgorszy. Pozostaje również kwestia trzeciej lokaty na koniec sezonu. Tu potrzebne nam jest nam bezwzględnie zwycięstwo, przy założeniu, że punkty stracą Czerwone Diabły. W przypadku naszego remisu i porażki Manchesteru, na trzecią lokatę wskakuje Leicester. Nie można również zapominać o tym, że Wolves także mają swój cel. Wilki są na szóstym miejscu, zaledwie punkt nad Tottenhamem, który jedzie na derbowy mecz z Crystal Palace. Orły prezentują się ostatnio mizernie i z pewnością zdaje sobie z tego sprawę Nuno Espirito Santo.
Statystyki i historia
Atutem Chelsea ma być własny stadion. The Blues wygrali tu ostatnie sześć spotkań, tracąc przy tym zaledwie jedną bramkę. W Premier League w pojedynkach z Wolves na własnym stadionie londyńczycy nigdy nie przegrali, wygrywając pięciokrotnie, a raz remisując. Miało to miejsce sezon temu, gdy punkt w ostatniej minucie uratował dla nas Eden Hazard. Ostatnia domowa porażka z Wilkami w jakichkolwiek rozgrywkach miała miejsce w 1979 roku. Wolverhampton nie lubi ostatnich meczów sezonu – przegrali cztery z pięciu takich spotkań na poziomie Premier League.
Przewidywane składy
Chelsea: Kepa – Reece James, Kurt Zouma, Antonio Rudiger, Cesar Azpilicueta – Mateo Kovacić, Jorginho, Mason Mount – Willian, Olivier Giroud, Christian Pulisic
Wolverhampton: Rui Patricio – Willy Boly, Romain Saiss, Conor Coady – Matt Doherty, Ruben Neves, Joao Moutinho, Jonny – Daniel Podence, Raul Jimenez, Diogo Jota
Data: niedziela, 26 lipca, godzina 17:00 czasu polskiego
Sędzia: Stuart Attwell
Transmisja: Canal+Sport 2
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Pięknie Niebiescy,ogólnie mecz nudny,ale końcówka i te dwa gole palce lizać.Ogólnie tylko Pulisic powinien zacząć lepiej grać bo jest mało widoczny.Ja już czuje LM w przyszłym sezonie :D
Do 45 minuty nie mieliśmy kompletnie pomysłu na grę. Pilnowaliśmy tylko tułów aby przypadkiem nie stała się krzywda. Z przodu nie wychodziło nic aż dostaliśmy 2 stałe fragmenty. Najpierw korner, a później Mount perfekcyjnie i otwarcie wyniku. Chwilę później jeden z niewielu indywidualnych pojedynków wygrany przez napastnika i podwyższenie wyniku przez Giroud ala Drogba. Nie możemy już tego wypuścić.
GIROOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOUD!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ziuru co on robi ostatnio
Mount!!!!
Jak Lester wygra, a my zremisujemy to MU będą na 5 pozycji, my na 4. Co będzie jak MU wygra Ligę Europy? Zajmą nasze miejsce w LM?
Jeśli nie zmienili zasad, a nie słyszałem, żeby mieli zmienić, to w lm zagra wówczas 5 drużyn z Anglii.
Wszystkie symulatory i emulatory gry w football na trawie wskazują uśredniony wynik tej konfrontacji na 2:2. Będzie dobrze. Musi być, a jeśli łaska to prosiłbym Franka żeby nie grał Alonso, Jorghinho i Kepa, ale to raczej nie możliwe.
Najważniejszy mecz w sezonie chyba. Jak mecze nie ułożą się po naszej myśli, to stracimy ważny argument w kontekście dalszych transferów (a chodzi o LM). Skład wg. mnie powinien wyglądać tak. Na bramkę zdecydowanie powinien wejść Caballero, Kiep już pokazał swój rażący regres umiejętności. Od lewej Azpi-Ruediger-Zouma i James, bo to jest chyba nasze najlepsze wydanie obrony. Jeśli mecze po przerwie Pulisica nie nakłoniły Lampsa do tego, żeby grał w pierwszym składzie w ważnych meczach, to zdecydowanie mecz z LFC i połamanie im pół obrony go do tego nie tyle nakłoniły, co zmusiły. To będzie ważny mecz panowie, nasi potrafią na takie mecze się odpalić i szczęśliwie nie robią baboli (szkoda, że tylko w takich meczach). Obstawiam skromne 1-1, albo 1-0. Każdy wynik z chęcią przytulę, prócz porażki.
Wiem wiem nikt nie liczyl w tym sezonie na top4 czy inne fajerwerki co nie zmienia jednak faktu ze fla takiego klubu kazdy inny wynik niz przegrana to bedzie obciach i porazka.. Kto by pomyslal ze mecze w Wolves to jakis horror.. 3pkt. i koniec..
Mecze za 3 pkt,presja jest ogromna.
Stawką meczu jest awans do LM.
Jutrzejszy mecz pokaże czy zaslugujemy na LM czy też nie.
Bez wątpienia kto zagra od początku jutro i w jakim ustawieniu musimy ustawić sobie mecz,przeciwnik nie wygodny umiejacy grać w piłkę na małej przestrzeni ale nie są w jakieś wybitnej formie.
To my jesteśmy waforytem tego meczu i zawodnicy muszą być świadomi o co grają..
Na lajcie
Ja na ten mecz bym Kepy nie wystawił , mam nadzieję że nie damy du.. I chociaż ten mecz zremisujemy
mocnooo kurw. mocnooooooo !!!!!!
To co przegrywamy i United remisuje specjalnie
Jutro Chelsea musi wygrać i awansować do LM dla naszych nowych graczy,Ziyecha,Wernera i jeszcze dla tych którzy dołączą.Im się należy LM jak psu micha.
Mecz o wszystko, mając najgorszego bramkarza w lidze (chyba tak jest pod względem statystyk, ale nie jestem do końca pewny) obrona musi zagrać genialny mecz wiedząc że każdy strzał na bramkę może być straconym golem. Ciężko będzie ale jak potrafiliśmy wygrać z Man City czy innymi drużynami to i z Wilkami sobie poradzimy. Go the Blues!.