Niemoc Chelsea na Stamford Bridge. Remis 2:2 z Burnley
Dodano: 22.04.2019 23:03 / Ostatnia aktualizacja: 23.04.2019 11:14W ramach 35 serii spotkań angielskiej Premier League, na Stamford Bridge spotkały się zespoły Chelsea oraz Burnley. Po dominacji The Blues, która jednak nie przełożyła się na wynik, oba zespoły dzielą się punktami.
Sędzia Kevin Friend równo o 21 zaczął spotkanie gwizdkiem. Chelsea zaczęła od razu atakować. Gracze Maurizio Sarriego utrzymywali się na połowie przeciwnika. Jednak po kontrataku, Burnley miało rzut różny. Po wybiciu piłki przez obrońców The Blues przed pole karne, dopadł do niej Hendrick, który pięknym strzałem z woleja pokonał Kepę. Chelsea musiała szukać wyrównania wyniku. Eden Hazard po podaniu Loftus-Cheeka zakręcił obrońcami gości, wyłożył piłkę Kanté i ten mocnym strzałem pokonał Heatona. Już dwie minuty później kibice na Stamford Bridge mogli cieszyć się z prowadzenia The Blues. Azpilicueta w polu karnym odegrał piłkę Higuainowi i Argentyńczyk bombą odbitą od poprzeczki ustanowił wynik na 2:1.
Burnley postanowiło się nie poddawać. Po stałym fragmencie gry i kilku przedłużeniach piłki przez graczy Burnley, Barnes strzałem głową z bliskiej odległość wyrównał wynik spotkania. Potem emocje trochę opadły, jednak Maurizio Sarri miał kolejne powody do zmartwień przed przerwą. Callum Hudson-Odoi z powodu urazu łydki musiał opuścić boisko i w jego miejsce wszedł Pedro. Po zaciętych pierwszych minutach, końcówka pierwszej połowy była spokojniejsza i na przerwę obie drużyny schodziły z jednym punktem w dorobku.
Druga odsłona spotkania zaczęła się niespodzianką, bowiem N'Golo Kanté nie wyszedł na boisko, a w jego miejscu pojawił się Mateo Kovacic. Gospodarze chcieli strzelić bramkę na wagę trzech punktów, jednak obrona Burnley antycypowała każdy atak The Blues. W grze Chelsea brakowało świeżości i zaangażowania. Sarri zdecydował zdjąć z boiska Higuaina wpuszczając w jego miejsce najlepszego strzelca Ligi Europy - Oliviera Giroud.
Chelsea wciąż próbowała wpłynąć na dalsze losy meczu. Jednak mur ustawiony przez graczy Dyche'a był nie do rozbicia dla zawodników z Londynu. Burnley zostało zamknięte na własnej połowie i ich jedynym zadaniem było oddalanie rywali od swojej bramki. Duet Mee - Tarkowski raz po raz udaremniał zmasowane ataki The Blues. Chelsea próbowała do samego końca, jednak żaden z ich strzałów nie był realną szansą na odmienienie losów spotkania. Dlatego też rywalizacja na Stamford Bridge zakończyła się remisem.
Chelsea: Arrizabalaga; Azpilicueta, Christensen, David Luiz, Emerson; Kante (Kovacic 46'), Jorginho, Loftus-Cheek; Hazard, Higuain (Giroud 77'), Hudson-Odoi (Pedro 41') .
Burnley: Heaton; Lowton, Tarkowski, Mee, Taylor; Hendrick, Westwood, Cork, McNeil; Barnes, Wood.
- Źródło: Własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.