Rywal zdemolowany! Wygrywamy po bardzo dobrej i skutecznej grze. Wolverhampton Wanderers FC 0:3 Chelsea FC
Dodano: 08.11.2025 22:56 / Ostatnia aktualizacja: 08.11.2025 22:57W ostatnim meczu przed listopadową przerwą reprezentacyjną Chelsea po bardzo dobrej grze pokonała Wolves 3:0. Wszystkie gole padły w drugiej połowie, a na listę strzelców wpisali się Malo Gusto, João Pedro i Pedro Neto. Dwie asysty zaliczył Alejandro Garnacho.
Chelsea bardzo dobrze weszła w to spotkanie i już od pierwszych minut zaczęła dochodzić do dobrych sytuacji strzeleckich. The Blues grali bardzo dynamicznie, zmusili rywali do głębokiej defensywy i byli blisko wyjścia na prowadzenie. Pierwszą dobrą okazję miał Alejandro Garnacho. Skrzydłowy otrzymał świetne podanie od Enzo Fernándeza, znalazł się w stuprocentowej sytuacji, ale uderzył wprost w bramkarza.
W kolejnych minutach bramce Wilków dwukrotnie zagroził Enzo Fernández. Najpierw pomocnik oddał groźne uderzenie z rzutu wolnego, które zostało obronione, a kilka minut po jego dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę z linii bramkowej wybił jeden z obrońców.
Chelsea przeważała, ale nie potrafiła tego wykorzystać. Podopiecznym Enzo Mareski trudno było zarzucić brak zaangażowania, jednak na pewno brakowało im wykończenia. W końcowej fazie pierwszej połowy dobrą okazję miał João Pedro, który przechwycił piłkę na skraju pola karnego i choć miał chwilę, żeby przygotować sobie piłkę, uderzył minimalnie niecelnie.
Ostatecznie pierwsza połowa, w której Niebiescy mieli wyraźną przewagę, zakończyła się bezbramkowym remisem.
Od początku drugiej części spotkania Chelsea nadal naciskała i szybko osiągnęła cel. W 51. minucie The Blues wyszli na prowadzenie po trafieniu Malo Gusto. Francuz znalazł się na pozycji napastnika i po dośrodkowaniu Alejandro Garnacho strzałem głową umieścił piłkę w bramce. Było to dla niego pierwsze trafienie w barwach Chelsea i jednocześnie pierwsze trafienie w seniorskiej karierze.
W kolejnych minutach nieoczekiwanie piłkarze Wolves zaczęli dochodzić do głosu. Wyprowadzili kilka odważnych ataków. Nie były one jednak zbyt groźne. Ataki te były krótkotrwałe.
The Blues w najlepszy możliwy sposób zareagowali na ataki rywali. W 65. minucie prowadzenie podwyższył João Pedro. Wprowadzony chwilę wcześniej Estêvão zagrał piłkę z prawego skrzydła, jeden z obrońców minimalnie ją trącił, a João Pedro pewnym uderzeniem pokonał bramkarza.
Mając dwubramkową przewagę podopieczni Enzo Mareski grali z większą swobodą, ale nadal nie odpuszczali i starali się stwarzać zagrożenie pod bramką rywali. W 73. minucie Niebiescy podwyższyli prowadzenie po kapitalnym kontrataku. Alejandro Garnacho minął obrońcę pokazując bardzo dobrą szybkość, a następnie wyłożył piłkę Pedro Neto. Portugalczyk nie pomylił się i pewnym uderzeniem z kilku metrów skierował futbolówkę do bramki.
Piłkarze Wolves wyraźnie stracili nadzieję i motywację. Wilki skupiały się na odpieraniu kolejnych ataków Chelsea i czekały na końcowy gwizdek.
The Blues z kolei nie dawali rywalom wytchnienia i wyprowadzali kolejne ataki. Po jednym z nich bliski strzelenia gola był Marc Guiu, ale jego uderzenie okazało się nieznacznie niecelne.
Do końcowego gwizdka wynik już się nie zmienił i Chelsea po bardzo dobrej grze pokonała ostatnie w tabeli Wolves 3:0.
Wolverhampton Wanderers FC 0:3 Chelsea FC (0:0). Bramki: Malo Gusto 51', João Pedro 65', Pedro Neto 73'
Chelsea FC: Robert Sánchez; Malo Gusto (Reece James 77'), Wesley Fofana, Trevoh Chalobah, Marc Cucurella; Moisés Caicedo, Enzo Fernández (Andrey Santos 83'); Pedro Neto (Marc Guiu 77'), João Pedro (Jamie Gittens 83'), Alejandro Garnacho; Liam Delap (Estêvão 64')
Wolverhampton Wanderers FC: Sam Johnstone; Jackson Tchatchoua, Santiago Bueno, Ladislav Krejčí, Toti Gomes, Hugo Bueno; Jean-Ricner Bellegarde (Marshall Munetsi 70'), André, João Gomes; Jørgen Strand Larsen, Hwang Hee-chan (Mateus Mané 70')
- Źródło: własne
Składy: Wolverhampton Wanderers FC vs. Chelsea FC
08.11.2025 19:45
Odsłonięto specjalną tablicę z okazji obchodów Dnia Pamięci
08.11.2025 10:20
Caicedo: Jestem bardzo zadowolony z tego, gdzie dzisiaj jestem, ale chcę się dalej uczyć
08.11.2025 10:00
James: Nasz progres jest widoczny gołym okiem
08.11.2025 09:57
Premier League. Gdzie obejrzeć mecz Chelsea - Wolverhampton? Transmisja i stream online (08.11.2025)
08.11.2025 08:12
Marca: Chelsea monitoruje sytuację Antonio Rüdigera!
07.11.2025 16:40
Palmer oraz cztery zawodniczki zostały nominowane do tytułu The Best FIFA Men's Player 2025!
07.11.2025 11:16
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Zasłużone zwycięstwo u siebie z drużyną, która nie wygrała żadnego ligowego meczu i jest najgorsza, co było widać. Powinniśmy w pierwszej połowie otworzyć wynik i grać dokładniej, ale najważniejsze, że po pierwszej bramce poszły kolejne i skrzydła zadziałały w kluczowym momencie, świetne asysty Garnacho i mocne wejście Estevao.
I właśnie dlatego Estevao musi grać na takie drużyny jak Wolves które oddają nam piłkę. Neto bardzo lubię, ale niestety to nie jest piłkarz na grę, w której przeciwnik się muruje. Ważna wygrana i to powinno cieszyć, choć widać, że nadal mamy problemy z konstruowaniem akcji.
1 połowa lipa do zapomnienia. Za to 2 świetna połowa wszystko wynagrodziła. No w końcu mamy na 0 w tyle i bez czerwa.