Czas powstać z kolan i wrócić na drogę zwycięstw! Chelsea vs. Wolverhampton Wanderers [zapowiedź]
Dodano: 03.02.2024 16:17 / Ostatnia aktualizacja: 03.02.2024 16:17W ostatnich dniach kibice Chelsea, po serii lepszych występów swojej drużyny, zostali brutalnie sprowadzeni na ziemię przez walec Jürgena Klopp. W środę Liverpool ograł na Anfield Road gości z zachodniego Londynu 4:1 i pokazał, jak wielka różnica klas dzieli obie drużyny. Na Stamford Bridge nikt jednak nie popada w rozpacz i nikt nie składa broni, bo wciąż jest o co walczyć. W niedzielne popołudnie będzie pierwsza okazja na rehabilitację, ponieważ na Stamford Bridge przyjadą Wilki z Wolverhampton.
Od końcówki 2023 roku Chelsea odniosła łącznie pięć zwycięstw we wszystkich rozgrywkach. Wynik godny pochwały. W międzyczasie przytrafiły się tylko porażka z Middlesbrough, co należy traktować jak wypadek przy pracy i bezbramkowy remis z Aston Villą w FA Cup. Dopiero w tym tygodniu kibice Chelsea uświadomili sobie, że ich drużyna nie jest jeszcze na najwyższych obrotach. Liverpool bezwzględnie obnażył wszystkie słabość The Blues, a oprócz rozmiarów porażki (1:4), martwi także styl tej porażki. Podopieczni Mauricio Pochettino zagrali po prostu słabo, bez charakteru i determinacji – jakby od początku wiedzieli, że nie mają większych szans walcem Jürgen Klopp, który jest jednym z głównych faworytów do zdobycia mistrzowskiej korony. Oczywiście, ta porażka źle wpłynęła na morele drużyny, ale pozytywne jest to, że już jutro będzie szansa na rehabilitację.
Wolverhampton Wanderers to chimeryczna drużyna i na pewno trzeba na nią bardzo uważać. Zresztą bardzo dobrze przekonaliśmy się o tym w Wigilię, gdy przegraliśmy z nimi 1:2. Od tego czasu Wilki odniosły cztery zwycięstwa we wszystkich rozgrywkach, dwukrotnie ograły Brentford (raz w lidze i raz w FA Cup), a także pokonały Everton i West Brom. Przytrafiły im się dwa remisy oraz jedna porażka, która miała miejsce w ostatniej kolejce. W czwartkowy wieczór piłkarze Wolves po niesamowitym spotkaniu przegrali z Manchesterem United 4:3, a decydująca bramka padła w doliczonym czasie gry.
Niedzielne starcie tych drużyn zapowiada się bardzo ciekawie. W końcu będzie to pojedynek drużyn sąsiadujących ze sobą w tabeli, w środkowej jej części. Chelsea ma jedynie dwa punkty więcej i plasuje się na dziesiątym miejscu. Do szóstego miejsca, które gwarantuje grę w europejskich pucharach, The Blues tracą pięć punktów więc mają o co walczyć. Zawodnicy Mauricio Pochettino będą, a przynajmniej powinni, pałać rządzą rewanżu po niedawnej kompromitującej porażce z Liverpoolem, a także po porażce w Wigilię. Ewentualna strata punktów, a co najgorsze porażka, mogłaby postawić Niebieskich w trudnej sytuacji i sprawić, że przesunął się do drugiej połowy tabeli. Więcej argumentów przemawia jednak za tym, że to Chelsea będzie faworytem, gdyż abstrahując od formy sportowej, zagra na Stamford Bridge, gdzie nie zaznała porażki od października. Pozostaje wierzyć, że "własna ziemia" doda naszym piłkarzom skrzydeł i pomoże im w zdobyciu trzech punktów.
Przewidywany skład: Djordje Petrović; Malo Gusto, Thiago Silva, Axel Disasi, Ben Chilwell (c); Enzo Fernández, Conor Gallgher, Moisés Caicedo; Raheem Sterling, Cole Palmer, Mychajło Mudryk
Chelsea vs. Wolverhampton Wanderers
23. kolejka Premier League
4. lutego 2023 roku (sobota), godzina 15.00 (czasu polskiego)
Stadion: Stamford Bridge
Sędzia: Tim Robinson
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
ja pierdle... jeden w polu karnym, 9 w obwodzie...
Czemu nikt z ekspertów nie powie głośno, że jesteśmy na jakiejś jebanej czarnej liście u sędziów. Karne dla naszych rywali bez dyskusji,u nas nawet nie możemy się doprosić o cholerny var. To samo z faulami i grą typu Caicedo, czyli twardo i zaangażowaniem, wystarczy, że kogoś muśnie i już jest faul, a w drugą stronę mogą robić co chcą z nami. Serio przez tych sędziów to już nie są czasy dla kozaków w odbiorze. Taki Roy Keane w tych czasach by wylatywał co mecz
Jackson to chyba najgorszy transfer obok Mudryka
Hahaha. Gallagher jprd xd
Blamaż. Jesteśmy pośmiewiskiem PL. Dobrze śpiewają kibice Wilków. W poniedziałek powinni wypierdolić "wielkiego" Pochettino. Gdzie są ci wierzyli w jego wizję.
Ale ładnie to Silva zrobił. Szkoda, że na marne.
I my chcemy o puchary krajowe grac z Liverpoolem czy Villa. Zmarnowane kolejne dwie godziny życia na tych patałachów.
Nawet nie jestem zły. Kiedyś człowiek to potwornie przeżywał, dziś już mnie tak wyzuli z emocji, że nawet meczu nie wyłączam tylko dla sportu sobie obejrzę.
Naprawdę szkoda Petrovica, tyle razy wyjmować piłkę z siatki kolejny mecz z rzędu...
Dokładnie. Jedyny gość, którego ostatnimi czasy mi szkoda.
Nokaut kurwaaaaaaaaaaaaaa!!!!!Bijemy wszystkie rekordy wpierdolu.
Trzeba powiedzieć to głośno... #PochOUT !! Nasza gra ani trochę się nie zmienia, nic nie idzie ku lepszemu, jedno i to samo wielkie gówno :/ zero pomysłu... Nawet takie wolves wymienia trzy podania i już ma sytuację a My klepiemy i klepiemy i... Strata :)
Dojebac im 4 niema sensu tego gowna igladac.Gusto brawooo brawooooo
Wychodzic kurwa z tego stadionu...jebac tych pajaców
Puste trybuny tak powinni grać piłkarzyki.
Gusto pięknie podsumowuje swój genialny wystep
Gusto brawo xd
Chilwell chyba też oduczył się grać w piłkę. Te jego ostatnie występy to jest dramat.
W żółtych kartkach jesteśmy kurwa najlepsi, mistrzowie kurwa.
I jeśli po meczu znowu powie bez kozery, że przeciwnik był od nas po prostu lepszy w każdym aspekcie, to wielka szkoda panie Poczetin, bo to pan jesteś za to odpowiedzialny. Więc skoro takie Wolves jest lepsze od nas i to na Stamford Bridge, to wyraźny znak, że należy się pakować, bo dotarliśmy do ślepej uliczki, a nie zgrywać pewniaka na konferencjach, który mówi jak jest, a poza tym nic nie zmienia
Jeżeli tak powie to będzie szczery i obiektywny. No chyba, że jesteś w grupie tych odklejonych, którzy twierdzą że mamy ciągle pecha.
Skoro uważasz, że myślę, że mamy pecha, no to chyba nie zrozumiałeś. pech to ostatnie co można powiedzieć o naszej drużynie. Ale za to pierwsze co to brak strategii i taktyki, a od tego jest menadżer
A Wolves co tak na czerwono, kolejni the Reda, a my nie lubimy grać z czerwonymi, ciekawe czy skończy się też 4:1 jak z Liverpoolem. A tak na poważnie, to straciliśmy jeden rok życia przez ten sezon, bo stoimy w miejscu, a to co wydawało się progresem było tylko obracaniem się w kółko i ganianiem własnego ogona. Poczetin nie ma żadnego pomysłu, żadnej taktyki, żadnej wizji gry. Na "dobrego wujka" to sobie może iść trenować jakiś wyjadaczy w Serie A, żeby się klepać z uśmieszkiem po plecach z innymi z branży . My tu potrzebujemy kogoś z wizją kto weźmie tą ekipę gówniarzy za ryj i wbije im do głów jakąś konkretną taktykę i znów zrobi z nas żelazną defensywę z zabójczą kontrą, tak jak mamy w dna. Potrzeba taktyka na już, ale wiadomo, że jakiekolwiek zmiany dopiero po sezonie, bo ten już jest stracony i zmiana w tym momencie nic nie da
Jaki trener taki poziom prezentujemy.
I brawo dla Wolvs, pełna dominacja aż miło popatrzeć.
My gramy jak zwykle na stojąco, po obwodzie metodą tysiąca podań. Wilki najprostszą metodą. Kontra, dwa podania i bramka. Maurycy niech się od nich uczy taktyki i skuteczności..
Mudryk wchodzi :) :) :)
Nic to nie zmieni jest w stałej firmie czyli zerowej
Wiem, że nic to nie zmieni. Dlatego się śmieję :) :) :)
Nie opiscie Pochettinho pakuj się,nie wiem czy po jego zachowaniu ma dość zespołu naszego.
On jest bezsilny,on nie ma planu A ani B.
Conor chyba jedyny któremu zależy na czymkolwiek. Młody Azpi.
Futboll Manager Usa version
Czyli graja na zwolnienie Poczetino :)
Niewiem jak ci ludzie wytrzymują na tych trybunach taki syf ogladac .
My 100 podań, a u nich jeden skrzydłowy w formie wjeżdża w obronę Chelsea jak w masło i po meczu.
Jak się ma takich wspaniałych obrońców oraz środkowych pomocników za miliony funtów to czego się spodziewac
A Wolves atakują. .:)idą po kolejne bramki.
Bye bye miss american pie...
Kanciasty łeb Jakson, tęskniliśmy!!!!! Spierdol jeszcze ze 3 setki to będzie na kogo zgonić winę za porażkę.
Oleoleoleleole Chelsea , Chelsea !
Katastrofa!!!!!
Gallagher out
Chukwuemeka in
Wydac 300 mln na taki złom…
Brak słów od 2 lat
Ten cały projekt to le cabaret
Wrocil jackson...stary dobry
Jackson jak to Jackson... Z 2m w bramkę nie trafia eh panie Maurycy, pakuj pan walizki i wypad
Ech trzymałam kciuki żeby nie poszli na 3:1 Wolves.Ale robię robotę,przegrali z MU ale odrabiali straty,mogli mieć remis z nimi.
Dziś mają 2:1 zaczyna się druga połowa a oni walczą w ofensywie,idą po kolejną bramkę i to się im opłaciło.
Za późno 4 atakujący, Wilki już tego nie wypuszczą.
Sorry, popierałem Maurycego, ale myliłem się. On nie ma papierów na bycie trenerem Chelsea.
Nie wiem co zarząd zrobi jak będą 2 porażki,mamy rewanż z AV w pucharze a oni wygrali 5:0 wczoraj.
Nie wiem, ale sytuacja dojrzewa do decyzji personalnych. Finał CCup będzie rozstrzygający. Tak sądzę.
Dramat. To jest kurwa dramat.
Silva dziadek na lawe
Pocket najpóźniej po meczu z Aston Villą straci pracę.
Jutro rano Poch juz jedzie do Argentyny na wakacje. Bedzie tylko gorzej…
Super ta obrona XD Wolves se na tych skrzydłach lata bez smyczy.
zjebana niedziela w huj ....
Neto najłatwiejszy mecz w karierze?
zaorac to wszystko
Nkunku to najwyraźniej kolejny gracz, który nie nadaje się do gry na fałszywej 9. Niech trener wrzuca już Jacksona na murawę, bo gorzej nie będzie.
Kurwa ten caicedo do zmiany i to szybko
kurrwa
Bez zmian hahaha ta trenerzy a zaczyna mi lekko działać na nerwy
Chaos i nerwówka, niektórzy zapominają jakie mają zadania na boisku, bo grają jak przypadkowi goście, co myślenie boiskowe zostawili w szatni. Mam nadzieję, że wejdzie Chukwuemeka. I tak już pewnie dupa, bo my nie umiemy gonić wyniku.
Trzymajmy kciuki za Wolves, tak za Wolves oby nie poszli na 3:1.
strasznie dużo indywidualnych błędów, złych podań aż szkoda mi Krzycha bo biedny piłki nie powącha. Wszystko grane do tyłu albo boków i wrzuta do nikogo
Ojej... Panowie proponuję odłożyć alkohol,mamy jeszcze 45 min. do rozegrania,11 miejsce w PL,błędy były z Liverpoolem i błędy są dziś ale to jakie...
W 5 min. Caicedo popełnia 2 rażące błędy w środku pola!
Gusto też słabo wygląda,2 stracone bramki po rykoszecie.
Graja Wolves strona Chilwella bo on zapędzą się do ataku,Pochettinho wygląda jak w meczu przeciwko Liverpoolowi.
Co najgorsze,brak kibiców Chelsea,stadion od początku meczu jest w ciszy,ale garstka kibiców Wolves robi robi robotę swoim dopingiem.
Pochettinho zaczyna gubić się,nie ma żadnego wpływu na grę zespołu,nie pomaga w żaden sposób.
Niech pokaże swoich warsztat trenerski zrobi coś co pozwoli nam ten mecz wygrać!
problem w tym że te łamagi są tak przestraszeni że nawet na 5m nie potrafią podać. Tutaj nawet Guardiola z Kloppem nic nie wskórają. Największe pretensje do zarządu za ten ich projekt budowania na nastolatkach
tutaj ściągniecie klasowej 9 nic nie da
tutaj potrzeba 2-3 doświadczonych graczy którzy wezmą presje i grę na siebie szczególnie w środkowej strefie to widać 200+mln a boją się grać
Tak się zastanawiam czy tym piljarzykom nie wstyd za tą grę.Ja wiem ,że funty się zgadzają, ale tu jest jednym wieli dramat.Balagan na strychu jak skurwysyn.
Jak można było wyjść na Wilki z 3 ofensywnymi graczami???
W strzałach my 2/5, oni 3/7, a niby gramy u siebie.
Bez dużej dziewiątki nie damy rady.
Gallagher out, Nkunku na 10, Jackson in na 9.
Po 60 minutach, jak nic nie zmieni się, Chukwu in za Enzo. Będziemy wtedy mieli 5 ofensywnych graczy. Musi zadziałać.
Jak nie zadziała. to nie mamy co myśleć o europejskich pucharach.
Pisałeś przed meczem to dziś wygramy :) Trzymam cie za słowo,Pochettinho robi zmiany późno,nie widzę nic pozytywnego żeby coś ruszyło w drugiej połowie.
Tak pisałem, ale nie sądziłem, że wyjdziemy na Wolverhampton u siebie tylko 3 ofensywnymi graczami, z czego dwóch mikrych i jeden szczypiorek. Kto ma rozepchnąć byków w obronie. Bez Jacksona nie damy rady.
Może jakiś stały fragment gry (ładnie zagraliśmy jeden ćwiczony rzut rożny, ale Sterling zapalił w kometę, w grze, który ćwiczył setki razy na treningu). Ręce opadają.
Tak najeżdżacie na tego Gallaghera a mi się wydaje, że poza Palmerem to jedyny zawodnik któremu zależy. Coś walczy, próbuje,a pozostali mam wrażenie boja sie piłki. Jak tylko maja to oddaja gdzieś do tyłu. Prawie nikt nie robi ruchu do przodu, a jak juz ktoś to i tak podania nie dostanie. Wygląda to tak jakby bali sie atakować, bo gdy nie wyjdzie to potem będa musieli wracać bronić się przed kontrą...
Chilwell zaraz sam się uszkodzi, żeby go tak Neto nie jeździł.
Wstyd ciąg dalszy.Gdzie jest na boisku NK ?.Znowu ładny początek meczu,strzelony gol,a za chwilę granat wybucha i wszystko upada.
Ręce, nogi i uszy opadają, gdy się na to patrzy. Ja wiem, że rywale zdobyli bramki szczęśliwie, ale my sobie nie pomogliśmy. Szczególnie boli ten odpał Caicedo. I to chwilę po ładnej asyście. Jedna dobra akcja bramkowa i zero w ofensywie. Dramat.
Kurwa taki srodek pola z takimi gwiazdkami którzy jeszcze doprowadzają do strat bramek.Przeciez to o pomstę do nieba wola ludzie.
Wygwizdac ich na Stamford Bridge...koze sie oajace ockna...jak tak mozna zero pomyslu na gre
Nie przychodzić na to dziadostwo ,niech świecą puste trybuny.
Jak można grac 3 defensywnymi pomocnikami...
Kurwa, Mourinhio wracaj !
Jose Mourinho...come back Mourinho...
Przegrajmy z Liverpoolem i Villa i ze trzy mecze ligowe to może Siwy znowu do nas zawita.
Mecz Caicedo. Niektórzy za niego dawali się tu pokroić.
Gallagher czlowiek chaos .
A wyjebac go...za darmo
Zgadza się id dawna mówię po ch.j on nam potrzebny chaotyczny, zwalniający grę.
Ja pierdolę!!!!!
Jak tak można!!!!
Straciłem wiarę w puchary, straciłem wiarę w trenera...
Dopiero teraz straciłeś wiarę w trenera ?.Wytrwały jesteś ! he he
To prawda, jestem wytrwały.
Poch miał wszystkie niezbędne atuty, podobało mi się jak grały jego zespoły.
My niestety tak nie gramy...
Wstyd I zenada .......
gdzie ta Chelsea gdzie wszyscy srali w gacie jak jechali na SB...
Odeszła wraz z Mourinho.
Neto śmigał w tygodniu przeciwko United. Jak się przygotowała na to Chelsea? Wypieła cztery litery.
walą jak w kaczy bęben ....
Matko bosko
I znowu szczęście
Jakie szczescie...klepia nas jak okregowke.porazka z ta chelsea
Caicedo dramat, w zasadzie to mógł już mieć 3 asysty, z czego dwie dla wilków. Gusto tragedia, piłki nie może przyjąć, ale najsłabszy jest gallagher, kompletnie nic nie wnosi, tylko faluje... 50 baniek za niego i się żegnamy. Dawać chukwu za niego
Caicedo to najgorszy transfer w historii. Biega jak goryl, w spodenkach i butach ma chyba głazy. Wolny , niedokładny , partaczy wszystko. A kosztował 130 mln xD
Caisedo wypracował dwa gole w 3 minuty. Brawo
Pomyśleć, że za takie same lub nawet mniejsze pieniądze za Caisedo można było kupic Rice mającego w PL 4 sezony ogrania i fakt że jest naszym wychowankiem.
No niestety. Jak Lampard chciał kupować Bellinghama to tez zarząd uznał ze jest za cienki.
Caicedo już kolejna strata w tym meczu.
Widzę że Wolves duża grają prawą stroną czyli naszą lewą na Chilwella,zabiegają nam go..
Wykrakałem :D Cały Caicedo, asysta i strata po której tracimy bramkę...
Pierdziele jak zawsze na farcie nam strzelają
Czy mi się wydaje, czy ta asysta to pierwsze dobre zagranie Caicedo w Chelsea?
Już się wyrównało beznadziejną strata piłki, która dała gola dla Wolves.
Najslabsze nasze punkty w zespole to gusto disasi i gallagher. Zobaczymy ktory z nich nie zawiedzie.
Wiecie co? To nawet miłe, że gdy robi się jakieś memy/statystyki z zespołami BIG6 Premier League to wciąż wsadzają tam Chelsea :DDDDDDDD
Może właśnie dlatego to są memy :D
To jest jakiś fenomen naszego zespołu..:)
W 22 meczach mamy uwaga.....-(73)żółtych kartek uzbieranych!To rekord Premier League.
To dokonać sezonu będzie z 120!
Już to pisałeś, skleroza ?
Mamy dzisiaj unikatową szansę na zmycie podwójnego blamażu - wigilijnego z Wilkami właśnie oraz największego w sezonie, z Liverpoolem. Co może pójść nie tak?
Wszystko
Wszystko jak dostajesz 4 bramki z Liverpoolem,niby są faworytem wygrania PL to mimo wszystko nie możemy przejść obok meczu.
Po takiej porażce tylko wielkie zespoły mogą podnieść się,nie mamy zbyt dużo argumentow,nie mamy za dużo jako zespół do zaoferowania.
Ilość kartek żółtych jak łapiemy,zawsze zastanawiam się czy skonczymy mecz w 11.
Oczywiście piszę to trochę sarkastycznie, żeby samemu się wyluzować. Niemniej jednak liczę na to, że nasze niebieskie gwiazdeczki przypomną sobie, za co biorą setki tysięcy funciaków za każdy weekend.
Wiem jaki trudny mecz nas czekał z Liverpoolem ale liczyłem mimo wszystko na więcej zaangażowania i determinacji. Niestety tego zabrakło i teraz musimy wygrać z drużyną która zajmuje 11 miejsce i traci do nas 2 pkt . W razie porażki spadamy na te 11 miejsce a w razie zwycięstwa przeskoczymy Newcastle które wczoraj straciło punkty . Jak chcemy grać za rok w europejskich pucharach czy to w LE czy LKE to nie możemy przegrywać meczy chociaż mało jest to prawdopodobne . Dla mnie najważniejsze mecze to będą w tym miesiącu czyli finał Carabo cup, mecz rewanżowy z Aston Villa i mecze ligowe które zadecydują czy będziemy dalej w grze o dostanie się do europejskich pucharów. Obstawiam taki skład: Petrovic, Gusto, Disasi, Silva , Chilwell, Enzo, Gallagher, Palmer, Sterling, Madueke i Nkunku. Do boju Chelsea !
Z Live nie mieliśmy szans. To jeszcze nie ten poziom. Sam Nunez oddał więcej strzałów na bramkę, niz nasza cał drużyna. Van Dijk z kumplami z obrony praktycznie zablokował nasze poczynania ofensywne i dopiero wejście Nkunku i Chukwu trochę rozerwało ten blok. Dzisiaj chcę zobaczyć obu na boisku, Nkunku od początku, a Chukwu na rotację.
Mamy 31 punktów i 16 meczy do rozegrania. Żeby być pewnym piątego miejsca, trzeba mieć około 70 oczek (porównawczo do poprzednich lat), mniej też może starczyć, ale wtedy zależeć będziemy od wyników innych drużyn. Oznacza to, że musimy zdobyć jeszcze 39 punktów czyli wygrać 13 z nich. Zakładam, że wygramy wszystkie pozostałe 8 meczy z drużynami niżej od nas w tabeli ( z Luton i Fulham już graliśmy), i 5 z drużynami w tej chwili wyżej od nas notowanymi. Czy to możliwe? Będzie ciężko, ale to ścieżka idealna, a przecież inne drużyny też będą tracić oczka.
KTBFFH
Zmiana pozycji z wstawania z kolan do dania dupy tym razem w inny sposób.
W 22 meczach mamy uwaga.....-(73)żółtych kartek uzbieranych!To rekord Premier League.
To dokonać sezonu będzie z 120!
73 / 5 = 14,6 zawieszeń w pesymistycznym przypadku, gdzie zakładamy, że zawsze łapią je ci sami zawodnicy. Tymczasem sam Reece James był nieobecny w kadrze z powodu kontuzji 20 razy. Problem zawieszeń za kratki jest tak nieistotny, że lepiej, żeby grali na ostro z przeciwnikami jak ma to im pomóc, gdy nie dojeżdzają z przejęciem kontroli w inny sposób.
Połowa to sam Jackson i Gallagher
Oglądałem wczoraj mecz Newsastl-Luton,Newscastl gra totalną ofensywę zapominjac o obronie,dobrze ogląda się ich wyjścia z pod presingu lub 2,3 podaniami robią kontrę,są nauczeni pewnych schematów.
Widziałem wczoraj bramki AV, 5 goli,no no,wiadomo że co mecz jest inny,ale za chwilę gramy z nimi rewanż,ale kontry AV,podania ostatnie,wow ładnie się to ogląda,nie mniej jednak chce zwrócić uwagę na jedno?
EMERY przy lini cieszący się po bramkach jego zespołu,mi osobiście brakuje takiego wariata jakim był Conte przy lini czy chociażby Tuchel,chociaż oby tych Panów dzieli jedna cecha od Pochettinho?
Pochettinho obecnie nie powie co myśli zarządowi bo... może ponieść duże konsekwencję,a Tuchel i Conte mają duże ego zresztą tam gdzie byli zostali zwoleneni w niemiłej atmosferze.
Brakuje tej radości i Pochettinho przy lini ale i złości jak drużynie nie idzie.
Oglądajac mecz z Liverpoolem,Pochettinho od początku meczu był wręcz biały na twarzy,a może był zły w sobie ze drużyny rozpaczliwie się broni przed atakmi Liverpoolu?
Do 1:0 Pochettinho jakby czuł że nam zaraz Liverpool strzeli bramkę?
Też taki był Pochettinho nie swój meczu z Newcastle na wyjeździe przegrana przez nas 4:1 i wtedy Pochettinho był na trybunach,przy wyniku 4:1 zaciągnął sobie na twarz komin czy coś podobnego,jego bezradność była aż nadtto widoczna.
Mam wrażenie i może to zabrzmi źle ale może i to dobrze jak nie będziemy mieć za rok Europejskiej puchary,wtedy może zarząd przejrzyj na oczy i zobaczą,grając młodzieżą nie osiągniemy nic dobrego, chyba że......
Sa tak nie obliczali,wyniki zle po sezonie zrzuca na Pochettinho w 100% żeby od siebie odrzucić problem.
Wtedy Pochettinho sam może mieć dość ich praktyk i ich podejscia do zespołu.
W tym sezonie już mieliśmy takie porażki jak z Liverpoolem,była przegrana z WHU,Brendford,Forest,MU,Everon i ostatnia porażka jak dobrze pamiętam z Wolves w Wigilię.
Czyli porażki tego typu jeszcze w tym sezonie zobaczymy, dlaczego?
Co jakiś czas musi nasz zespół zaliczyć porazke bo nie byłby sobą.
Co do meczu dzisiejszego?
Wolves nie są na straconej pozycji,oni dobrze grają z piłką przy nodze,z MU dobrze grali,uczyłam optymistów po meczu z Liverpoolem,zdaję się że Pochettinho sam nie ma złotego środka poprawić coś w meczu jak nam nic nie wychodzi.
Każda porażka jest trudna do zaakceptowania, z Liverpoolem również, ale przegrać z nimi na Anfield to nie jest jakiś wielki wstyd i to nie ona zadecyduje o naszym miejscu w tabeli. Teraz liczę na szybką reakcję i pokonanie naszego sąsiada w tabeli. Trzeba zostawić ich w tyle i trzymać kontakt z szóstym miejscem bo na ten moment tam sięga nasz horyzont.
Wilki są groźne, mają naprawdę ciekawych zawodników z przodu. Ja natomiast jestem podekscytowany powrotami Nkunku i Chukwu, którzy dali bardzo dobre zmiany z Live. Wraca też Jackson i mimo że w tym sezonie sporo irytował to jest chyba na ten moment naszą najlepszą opcją na "9". W końcu przy ustalaniu jedenastki Poch będzie miał jakieś dylematy, bo liczba kontuzji się zmniejszyła.
Nie zgadzam się że jadąc do Liverpoolu ciężko tam się graLiverpool gra tak na ile mu przeciwnik pozwoli.
Pisałem przed meczem z AV i pisałem przez Liverpoolem,najlepsza obrona to..ATAK.
MY nie dość że nie atakowalismy Liverpool to na dodatek obrona platalal figle niedopuszczalne,i z tymi błędami jest tak od początku sezonu,mam wrażenie,Pochettinho nie wiem jak to rozwiązać,nie ma na to leku.
Przegrać można ale po jakieś walce, nasz zespół doznał kompromitacji,Liverpool nas zmiazdzyl.
Uczulam przed Wolves,nie mamy argumentów na boisku żeby myśleć o czymś dobrym w dzisiejszym meczu,owszem trzeba uwierzyć że możemy zdobyć 3 pkt ale napewno nie z taką grą jak z Liverpoolem.
Do składu dziś musi wskoczyć Czukwumeka i Nkunkun a także Chilwell,Basia na ławkę i Gallager też, za Gallagera niech coś zagra młody Casadeii.
Liverpool w tym sezonie u siebie na 11 meczów 9 wygrał i 2 zremisował, a wg Ciebie tam się ciężko nie gra.
No bo 2 zremisował a powinien wygrać wszystkie xd
Po zwycięstwie nad Boro - euforia na forum, niektórzy nawet widzieli zwycięstwo nad liderem. Po porażce defetyzm i wieszczenie porażki z Wilkami. Prawda jest tak, że to kolejny mecz o 6 punktów, mecz w którym jesteśmy faworytem, mecz z drużyną 3 krotnie niżej od nas wycenianą, mecz grany u siebie. Wszystkie atuty są po naszej stronie, dlatego to spotkanie wygramy.
Skład 4-2-3-1:
Petrović - Gusto/Disasi/Silva/Chilwell - Caicedo/Enzo - Palmer/Nkunku/Sterling - Jackson
KTBFFH
Nie wiem kto widział wygraną z Liverpoolem, bo wygraliśmy z marnym Boro, ale musiał być na jakimś prozaku XD
Teraz nie warto już do tego wracać. Większość wpisów była z bardzo pozytywnym nastawieniem, tak jak teraz większość jest negatywnych.
KTBFFH
Jutro ważny mecz.Walczymy z całych sił o utrzymanie cennego 10 miejsca :D
Pod ogon dostaniemy. Kurs na dno tabeli.
Fofana potrzebował całych 59 minut, żeby wyrównać dorobek strzelecki Broji z tego sezonu... Także tego.
To co panowie.
Czas na kolejną kompromitację?
Newcastle straciło u siebie punkty z Luton, także jest szansa na awans w tabeli. Tymczasem David Datro Fofana wchodzi z ławki, strzela dwie bramki i daje Burnley remis :D
Jak Fofana do końca sezonu strzeli tam jeszcze kilka goli to spokojnie jego wartość wzrośnie do 20 mln. Podobnie jak było z Broją po wypo. do Southampton. Raptem 9 goli przez cały sezon strzelił, a już były oferty niezłe.
Gramy w kratkę więc po porażce z Liverpoolem wygramy prawda? Prawda? Liczę na pewne 2-0 i nie połamanie Nkunku a i Palmera nie na 9 bo marnujemy jego potencjał na tej pozycji. Podobnie jak rok temu u Havertza.
Jedynym sposobem na utrzymanie naszego ulubionego 10. miejsca jest remis :DD
Jak wygramy to awans, jak przegramy spadek :]
Anemik Havertz na jakiej pozycji nie grał to i tak wyglądał słabo i ten jego bieg jakby miał z 30kg na plecach masakra
Obyśmy się tylko w trakcie tego tytułowego wstawania z kolan nie wyjebali na brzuch xD