Przegrywamy pierwszy mecz w sezonie. Kompletnie nieudany debiut Moisésa Caicedo. West Ham United 3:1 Chelsea
Dodano: 20.08.2023 19:34 / Ostatnia aktualizacja: 22.08.2023 01:29W meczu 2. kolejki Premier League Chelsea przegrała pierwsze w tym sezonie derby Londynu. The Blues ulegli West Hamowi 1:3, choć przez większość czasu przeważali nad rywalami.
Już od pierwszych minut byliśmy świadkami ciekawego spotkania. Obie drużyny stworzyły sobie kilka dobrych okazji, jednak wyraźnie brakowało dokładności.
Po siedmiu minutach gry West Ham wyszedł na prowadzenia. Po bardzo dobrym dośrodkowaniu Jamesa Warda-Prowse'a z rzutu rożnego, walkę o pozycję wygrał Nayef Aguerd i uderzeniem głową pokonał Roberta Sánchez. Zdaje się, że błąd w tej sytuacji popełnił Conor Gallagher, który zbyt biernie krył strzelca bramki.
Po tym trafieniu The Blues nie podłamali się, tylko zaczęli stopniowo przejmować inicjatywę. Bardzo aktywny był Raheem Sterling, który raz po raz niepokoił defensywę rywali, podobnie zresztą jak Nicolas Jackson. Senegalczyk potrafił utrzymać się przy piłce po długich podaniach z głębi pola.
Do wyrównania doszło w 28. minucie. Po drobnym zamieszaniu w polu karnym Młotów piłkę przejął Carney Chukwuemeka. 19-latek dynamicznie zwiódł rywala i mocnym uderzeniem pokonał bramkarza West Hamu mocnym uderzeniem.
W kolejnych minutach Niebiescy nadal atakowali i tworzyli sobie bramkowe okazje, ale brakowało im spokoju i precyzji w polu karnym rywali. Młoty musiały skupiać się na obronie własnej bramki i rzadko wyprowadzały kontrataki.
Kilka minut przed końcem pierwszej części spotkania Chelsea miała znakomitą okazję, by wyjść na prowadzenie, ale Enzo Fernández nie zdołał wykorzystać rzutu karnego podyktowanego po faulu na Raheemie Sterlingu.
Chwilę przed przerwą Niebiescy mieli jeszcze jedną bardzo dobrą okazję bramkową. Raheem Sterling odważnie wbiegł w pole karne West Hamu, ale zagranej przez niego piłki nie zdołali trafić Nicolas Jackson oraz Carney Chukwuemeka. Przyjął ją co prawda Ben Chilwell, ale strzał Anglika prawą nogą okazał się zbyt słaby.
Niedługo później sędzia zakończył pierwszą połowę.
Po zmianie stron można było odnieść wrażenie, że gra nieco się wyrównała. Chelsea co prawda nadal była aktywna, ale rzadziej dochodziła do sytuacji strzeleckich. Dodatkowo Młoty zaczęły grać odrobinę odważniej i częściej wyprowadzały kontrataki.
Jeden z nich dał zawodnikom Davida Moyesa prowadzenie. W 53. minucie Axel Disasi popełnił podwójny błąd, najpierw stracił piłkę w środkowej strefie boiska, a następnie zbyt biernie atakował Michaila Antonio. Jamajczyk wykorzystał to i mocnym uderzeniem w długi róg pokonał Roberta Sáncheza.
W następnych minutach Chelsea ruszyła do ataku, grała odważnie, ale niewiele z tego wynikało. The Blues rzadko dochodzili do pozycji strzeleckich, a gdy już udało im się oddać strzał na bramkę rywala, to nie miał on większych szans powodzenia.
W 67. minucie sytuacja West Hamu uległa pogorszeniu. Nayef Aguerd został ukarany drugą żółtą kartką i tym samym został wyrzucony z boiska.
Grając w przewadze Chelsea dominowała, ale nie potrafiła tego wykorzystać. The Blues mieli problem ze sforsowaniem defensywy rywali, brakowało im kreatywności i pomysłu na przeprowadzenie bramkowej okazji.
Gdyby tego było mało, w doliczonym czasie gry debiutujący w barwach Chelsea Moisés Caicedo sfaulował w swoim polu karnym rywala, za co sędzia podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Paquetá, który bez większych trudności pokonał bramkarza The Blues. Tym samym piłkarze ze Stamford Bridge przegrali swój pierwszy mecz i jednocześnie pierwsze derby Londynu w sezonie.
West Ham United 3:1 Chelsea (1:1). Bramki: Aguerd 7', Antonio 53', Paquetá 90' (kar.) – Chukwuemeka 28'
West Ham United: Areola; Coufal, Zouma (c), Aguerd, Emerson; Souček, Ward-Prowse, Bowen, Paquetá, Benrahma (Ogbonna 69'); Antonio (Fornals 77')
Chelsea: Sánchez; Disasi, Thiago Silva, Cowill; Gusto (Burstwo 83), Enzo, Gallagher (Madueke 75'), Chukwuemeka (Mudryk 46'), Chilwell (c) (Moisés Caicedo 61'); Sterling, Jackson
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Andrey Santos idzie na wypożyczenie do Nottingham Forest.
Dobra decyzja pewnie wiedział, że w Chelsea za dużo sobie nie pogra w tym sezonie, a w NF może zbierać minuty i cenne doświadczenie na boiskach PL
Konferencja Pochettino jest średnia,mamy rynek transferowy otwarty,mówi że musimy pracować i dać szansę gry zawodnikom którzy nie dawno dołączyli do zespołu.
To dlaczego takiego Caicedo zarząd nieudolnie kupował że chłopak dołączył do nas i jest nie gotowy na grę przez 90 min.?
O Lavi nie wspomnę bo jemu brakuje tygodni,Pochettino został zapytany kontuzje,mamy 9 zawodników kontuzjowanych,mowa tutaj o pechu,dziwne bo rozegraliśmy 2 mecze i już jest 9 kontuzji,co będzie po 10 kolejkach?
I my nie gramy w europejskich pucharach a mimo tego zawodnicy wypadają od tak.
Uważam że problem leży głębiej i tutaj jak Pochettino zaznacza że mamy..pecha..to ja bym tego tak nie nazwał.
Jutro na Luton-4-2-3-1.
Sanchez-Gusto-Colwill-Silva-Chilwell-Enzo-Caicedo-Madueke-Gallagher-Sterling-Jakson.
Niby na 10 może zagrać Maatsen,grał w meczach przed sezonowych,też Maatsen może na boku zagrać ofensywy,jakby Lavia był gotowy dałbym go obok Caicedo a Enzo na 10.
Chelsea remains hopeful that the shirt sponsorship deal will go ahead with Infinite Athlete.
It is believed Infinite Athlete has told the Premier League that they have already raised hundreds of millions in investment and that revenue generated across their investors and backers also runs into the hundreds of millions.
(Matt_Law_DT)
Teraz latają już fotki po Twitterze, że są banery Infinite Athlete na Stamford Bridge.
https://twitter.com/CFC_Ali10/status/1694772170172293619?t=N73J29c1B2MNPqS0xeyVsQ&s=19
Nasza drużyna od początku ubiegłego roku doznała uwaga-57 urazów zawodników różnego rodzaju czy różnego tego typu.
To jest taka ciekawostka.
Może i by się sprawdził, ale Chalobah jest niedostępny, dostępny jest Cucu i nawet strona boiska się zgadza. Trzeba takie rzeczy uwzględniać przy ustalaniu składu. A Gallagher, jako box to box midfiedler poradziłby sobie bez trudu na skrzydle w meczu z Luton, pewnie nie wypadłby gorzej niż Mudryk. W ostateczności zawsze przecież można go zmienić i zastąpić jakimś kocurem typu Madueke. Na tym chyba lista kotów się wyczerpuje. Jest jeszcze Odoi, ale to już raczej wyleniały tygrys z tygodniówką 120 tys fula, niż boiskowy lew.
Jeżeli w meczu z Luton jeszcze ktoś spadnie z rowerka, to sytuacja kadrowa stanie się tragiczna. Już nie napiszę nic o sprzedawaniu i kupowaniu, powiem tylko, że pieniądze wydane na młodociane gwiazdki można kupić drużynę średniaków, z której trener klasy Maurycego jest w stanie zrobić drużynę na top4, coś jak Leicester jakiś czas temu, czy nawet Tottenham pod jego wodzą. Piłka nożna to nie fundusz emerytalny, tu inwestycja musi dać profit maksimum w dwa sezony, inaczej trafia do definitywnego, tak jak praktycznie cała drużyna Chel z zeszłego roku. Ciekawe jak szybko będziemy pozbywać się tegorocznych zakupów.
Mudryk z kontuzją to co szansa dla Santosa?
Ktoś wspomniał Galaghera za Mudryka, a ja bym poszedł krok dalej i wystawił Chalobaha w jego miejsce.
Santos miałby grać na boku?
Raczej jak coś wolę Maatsena i niech stronami zamienia się z Sterlingiem,na 10 wtedy może Enzo a za nim Caicedo i Gallagher.
Chalobah kontuzja.:)
Sanchez
Gusto.silva.colwill.chilwell
Enzo.(caicedo lub santos)
Sterling.gallagher.maatsen
Jackson
Sanchez zajebiście gra nogami, jego ustawić na "dziesiątkę".
Infinite Athlete, nasz nowy sponsor którego logo ma być na koszulkach budzi pewne wątpliwości FA, ponieważ:
Jest powiązany z spółką Boehlego,
Powstał tydzień przed podpisaniem umowy z Chelsea,
Umowa 40 mln za sezon a ich szacowany obrót roczny to 12 mln.
Jak to przejdzie to XD
Czytałem to,zobaczymy co na to FA.
Pora pomyśleć o zbliżającym się meczu. Kogokolwiek byśmy nie kupili, w piątek nam nie pomoże. W meczu z Luton nie możemy stracić punktów. To oczywiste. System gry bez zmian - to chyba też oczywiste. Dwie zmiany personalne w wyjściowym składzie: +Caicedo, +Mudryk. To już mniej oczywiste, bo można przesunąć Gallaghera na miejsce Mudryka, bądź wyjść z Madueke. Tu się warianty w napadzie kończą. I chyba tyle. Z umiarkowanym optymizmem czekamy na mecz.
Gallaghera na miejsce Mudryka tak?
to bardzo ciekawe
Jak mudryk dostanie minuty o pkt to zmienie zdanie o Maurycym. Jedynie można w tej sytuacji po ostatnim meczu dać mu minuty przy wysokim prowadzeniu.
Czy my nie możemy przegrać?
Dobre stwierdzenie,z WHU też nie było opcji przegrania a stało się każdy wie jak.
Nie chce wracać do tego meczu przegranego tylko bardziej zastanawia mnie czy wyciągniemy wnioski z tej przegranej,tłumacze sobie to że przegrana z WHU to będzie taki zimny kubeł wody wylany na głowę zawodników.
Popełniamy proste błędy,nie wymuszone,to martwi i irytuje,no może w składzie z Caicedo będzie lepiej tylko Caicedo nie jest gotowy na 90 min.gry.
Nie wyobrażam sobie jutro nie wygrania z Luton na SB,przegrana naloży na nas taką presję że ja sobie nie umiem wyobrazić sobie to.
Wtedy media na nas nie zostawią suchej nitki!
Mudryk kontuzjowany. Sterling Jackson Madueke to jedyni dostępni ofensywni zawodnicy.. absurdalny pomysł z Gallagerem na skrzydle zaraz stanie się faktem :D
Lutton nie ma nic do stracenia. Jak przegraja to przegraja, jak wygraja to bedzie spora niespodzianka. Malutki klubik, chwilowo bez stadionu (w remoncie), z ograniczonym bardzo budzetem wygrywa z klubem ktory miliardy wydal na zawodnikow. Dla nas to mecz doslownie o 6pkt. Nie ma zadnego usprawiedliwienia dla nas. Ani kontuzje, ani brak zgrania, ani nic. Nic, nic, nic nas nie usprawiedliwia i nie nie usprawiedliwia Pocha.. To tez mecz dla niego wazny. Wszystko inne niz 3pkt. to kabaret i to bedzie oznaczalo ze ta druzyna niczym sie nie rozni od tej fatalnej druzyny z ubieglego sezonu.
Dalej kupujemy jakiegoś Balogunem który zagrał tylko 50 meczów w seniorskiej piłce, Tadek ile można już
Wątpie, że go kupimy
W życiu go nie kupimy.
luku niby tak,ale ławka skraca się rezerwowa bez Lavi i Mudryka.
Jak tak dalek będzie z kontuzjami u nas to my patrząc na ławkę rezerwową a tam zawodnicy z u21,będzie to widok normalny dla nas.
Co ciekawe z u21 trenuje Lukaku:)
Byłyby jaja jakby Pochettino przywrócił go do składu,u nas nie ma rzeczy niemożliwych.
Nie ma na to szans Pochettino sam mówił, że nie chce w drużynie piłkarzy którzy nie chca tu grać
Mudryk i Lavia nie obecni byli na dzisejszym treningu,źródła nie podają na chwilę obecną uzasadnienia dlaczego nie trenowali.
Romeo Lavia isn’t injured, there’s no problem that he isn’t training with the first team squad yet. It’s to do with lack of pre season.
It’s expected he will be in the squad on Friday if all goes well.
O Mudryku nic nie znalazłem
A co to ma za znaczenie czy Mudryk albo Lavia trenuja czy nie. Mudryk od kiedy jest w Chelsea jeszcze niczym szczegolnym sie nie wyroznil oprocz fryzury i tatulazy. Lavia to jest tak wielki "znak zapytania" za 60mln ze fiu fiu. 3/4 skladu mamy takich "znakow zapytania". Narazie gwiazdory za miliardy miliardow nie sa w stanie karnego strzzelic nawet. To nie de Bryune zeby sklad byl tak oslabiony jak Mudryk czy Lavia nie zagraja - pomijam ze City i bez Belga "niezle" graja.
4rsenal niech się w dupę pocałuje z tym całym Balogunem. Wiadomo, że będą chcieli sobie zamortyzować przepłaconego Havertza (swoją drogą wkurza mnie nie maxa widok jak się dobrze dogaduje z tymi żelikami, dobrze, że go sprzedaliśmy w ostatniej chwili kiedy był coś wart) i na otarcie łez będą chcieli wydusić z nas ile się da za swój amerykański talent, a każdy z nas dobrze wie, że te talenty z Hameryki to nie za bardzo się w Anglii przyjmują. Potrzebujemy jakiegoś młodego przebojowego kocura, lub starego wyjadacza, bo mamy już pełno takich utalentowanych młodzików, którzy na boisku wyglądają jakby się bali własnego cienia. Mamy już kilku kocurów - James i Nkunku, ale kiedy wypadają to nasza gra wygląda na maxa bezpłciowo jak w zeszłym sezonie. Potwierdzam, nic nam nie dadzą w tym momencie transfery napastnika jak Vlahović czy inne takie wynalazki, bo oni będą czekać na piły, które nigdy do nich nie dotrą. Z tych obecnych plotek, to nie wiem, może ten Kudus byłby takim kocurem? Ciężko stwierdzić, bo nie widziałem go w akcji poza tymi parominutowymi filmikami, ale na nich to nawet Michał Mudryk wyglądał na mega kota, a w praktyce jest pizda ocet xd Najgorzej, że ten Madueke to też mi wygląda na takiego co szarpie, ale nie przeskoczy poziomu Odoia, czyli poziom typowego średniaka max Crystal Palace. Sterling niby dobrze wszedł w sezon, ale zaraz, czy w na początku zeszłego sezonu to też nie on najwięcej strzelał i robił wiatru w ofensywie? Może po prostu jeszcze ma siły i chęci, a za parę meczy będzie ten sam trucht co od połowy zeszłego sezonu? Nie ufam mu za bardzo i nie pokładam nadziei w obecnych skrzydłowych :( Jackson widać, że jest spoko typem i się stara, ale tu potrzeba skrzydeł które będą mu wystawiać ciasteczka. Póki co bym również został z nim i Broją i Burstowem, a skupił się na Kudusie czy może jakimś innym gamemakerem, który zastąpi Nkunku do jego powrotu
Arsenal chce za Baloguna 50 m£. Troche ich poniosło. Lepiej niech tadek z nimi nie robi interesów. Niech się cieszą drewniakiem kaiem.
Czytam te wasze nazwiska do napadu i ręce mi opadają. Vlahovic jest drewniany, powolny i nic nie umie. Gdybyśmy mieli do okoła piłkarzy jak City to można by było go dać na uzupełnienie, żeby kończył setki z metra. W naszym otoczeniu przepadłby jak Weghorst.
Felix to zakała a nie piłkarz, nie nadaje się do Anglii nie gwarantuje niczego poza grą pod siebie i fochami. Nie przypadek, że nikt go za bardzo nie chce.
Z listy którą wrzucił @Grawpolo zawodnicy 1-4 są nie do kupienia, podobnie 9. Osimhen w tym momencie jak już leci sezon też nie będzie dostepny, a nawet jeśli to za chore pieniądze, Lautaro o tej porze też byłby bardzo drogi, a nie jestem przekonany co do niego za bardzo. Lewy to dziadek za stary na Anglię i jest bardzo krótkoterminowy więc po co? Zostaje Jesus, ale to następny do wyglądania a nie liczb, wiec też nie.
Więc gdybym ja był właścicielem Chelsea to biorąc pod uwagę, że nie mamy składu na walkę o nic istotnego to poświęcił był te pół roku na uczenie gry Jacksona, a w zimie zaryzykowałbym i poszedł po Toneya. On jest niesprawdzony jeszcze w dużym klubie, ale ma gola. Gdyby nawet się nie sprawdził to on jeszcze nie jest stary i sporo dałoby się z niego odzyskać. Każdy klub z poza top 6 w Anglii wziąłby go z pocałowaniem ręki. Myślę jednak, że mógłby unieść bo jest już ograny w tej lidze, a podobnym przykładem jest Wilson w Newcastle. On zawsze miał gola i tylko zdrowie mu doskwierało, ale teraz jak Newcastle jest już mocne to Wilson dalej strzela, nie odjechał mu klub swoim poziomem mimo, że grają teraz w górnej a nie dolnej 6. Moim zdaniem Toney to jedyne rozsądne nazwisko warte ryzyka jeśli chcemy jeszcze w trakcie sezonu się wzmocnić na 9.
Ciekawe czy tadek ma kupowac piłkarzy w przedziale 20-23 lat przez następne 10 lat, czy może jednak warto już kupić oszlifowaną 10 która już teraz wesprze nasz atak
luku-może nie o utrzymanie ale jak sytuacja z kontuzjami się nie poprawi,i nie mowa tutaj o urazach czy lekkich stłuczeniach tylko o kontuzjach eliminujacych zawodników na długi czas,dojdą do kontuzji takie mecze jak z WHU to no jasno trzeba sobie powiedzieć,o top4 nie ma mowy!
Mnie najbardziej martwi czy niepokoji sytuacja na lini Tood-Pochettino.
Wystartowalismy w sezon bardzo słabo,bardzo słabo,przed piątkowym meczem z Luton tylko trzeba wierzyć że do gry od początku meczu będą gracze jak Lavia i Caicedo bo to może wpłynąć pozytywnie na grę zespołu.
Nie wyobrażam sobie mając w składzie Lavie i Caicedo i my gubimy punkty.
luku-dobrze mówisz o tym że nikt nie boi się nas,zauważ że z Liverpoolem iż WHU pierwsi tracimy bramkę,niby jest reakcja że jesteśmy w stanie wyjść na 1:1 ale z Liverpoolem mogło być 2:1 ale i 2:0 dla Liverpoolu.
Z WHU tracimy wręcz dziecinnie bramkę na 1:0 a z Liverpoolem podobnie w sensie że po prostych i szkolnych błędach,nie chce czegoś wnioskować tutaj po 2 kolejkach ale ja brałem pod uwagę jakąś porażkę z daną drużyną tylko nie brałem tak wcześnie że w 2 kolejce stracimy punkty.
Tłumaczę sobie porażkę z WHU,w sposób taki że to i dobrze może tak szybko przegraliśmy,pokaże to nam gdzie jesteśmy,jaka reakcja będzie teraz w piątkowym meczu z Luton,czy drużyna po porażce pod presją udzwignie to?
Bo utrata punktów z Luton postawi nas w bardzo złej pozycji mając na uwadze dobry terminarz.
Porażka z Luton jest niedopuszczalna, ale dobrze wiemy jaki bywa Football
W poprzednim sezonie przegraliśmy obydwa mecze z Southampton.
Jesteśmy w stanie przegrać z każdym. Może kiedyś to się zmieni w wygrać....
Nic dodac, nic ujac. Tak jest, mamy latwy terminarz. Zaraz wyleje sie na mnie wiadro pomyj ale mam to w d. Trzeba racjonalnie ale i z pewna rezerwa ocenic sytuacje.. Moim zdaniem gramy ten sezon o utrzymanie sie w lidze. Bez jaj.
Na 10tke Kudus, Felix albo Cherki i było by fantastycznie
Felix już u nas był i powiedzmy sobie prawdę, angielskie boiska nie są dla niego. Kudus, Cherki to kolejne dzieciaki, które pograją parę meczy, aż do złapią kontuzję. Nie róbmy składu U21 bo wylądujemy w Championship.
W piatek 3 kolejka a ja mam wrazenie ze to juz mecz za "6 pkt." Komplet punktow to obowiazek. NIe ma usprawiedliwien ze kontuzje, a mlodzi, a brak zgrania i inne..
3 pkt miały być w meczu WHU a dostaliśmy kubeł zimnej wody,ja sądzę że niczego pewnego nic nie można być,zobaczymy jak Tood i spółka będą patrzeć na słabą dyspozycję drużyny i na pracę Pochettino.
Oczywiscie ze mialo byc juz dobrze z WHU a tymczasem bylo jak bylo. Jak w ubieglym sezonie :) 3 pkt musza byc.. ale dzisiaj zadna druzyna przed Chelsea na boisku sie nie polozy. Kazdy wie ze jestesmy - nie bojmy sie tego okreslenia - slabi.
Felix panowie dobra opcja,ja bym go widział u nas,tak na inny teraz temat?
Po co nam ten z Arsenalu Balogun napastnik jak mamy Broje?
Podobno interesuje się tym Balogunem,przyjdzie i co oni Broje chcą sprzedać.
Broja po kontuzji na razie nie może wrócić na boisko. Od grudnia zeszłego roku nie zagrał ani minuty i trudno powiedzieć czy i kiedy będzie gotowy do gry w PL. W mojej opinii chłop już u nas nie zagrzeje miejsca. Popyka może trochę jako zmiennik, może strzeli 2, 3 bramki i latem przyszłego roku do definitywnego, o ile ktoś go zechce mając świadomość jaką miał kontuzję.
Felix u nas był, jego liczby nie powalają. W 16 meczach strzelił 4 bramki, 0 asyst. Jedyny plus, że ma już "swoje lata" i wyszedł z okresu "chorób wieku dziecięcego" to może wytrzymałby dłużej do kontuzji.
Kupujemy bramkarza, kolejnego no name, i to w dodatku z USA, zaczynam wierzyć że jedyne kryterium jakie bierze się pod uwagę to wiek, zapowiada się pasjonująca walka o bluzę nr1
Felix to chyba jedna z lepszych dostępnych opcji, oczywiście jeżeli nie jest już dogadny z Barceloną.
Ja to nie rozumiem tej krytyki na niego, przecież jak grał to wyglał na 1-2 klasy lepszego piłkarza niż Havertz, Mount czy Zyiech. Trudno oczekiwać od niego było jakiś wielkich liczb przy takim syfie co graliśmy. Portugalczyk sam sobie potrafił wykreować sytuację, widać było ponad przeciętną technikę, chociaż oczywiście na minus skuteczność.
Tam jest spory konflikt na linii Felix- klub więc takie wypożyczenie z opcją wykupu by było spoko. Do powrotu Nkunku by go zastąpił i to byłby czas jego weryfikacji, jeżeli sprawdzi się to super a jak nie to powrót do Hiszpanii.
Zgadzam się w 100% też bym go tu widział
To kogo byście widzieli do ofensywy za nkunku i chukwuemeke. Bo podobno tadek kogoś ma na oku.
Już od biedy Felixa, przynajmniej ligę liznął. Może u Pocha coś by zaczął strzelać.
O tym, że potrzeba napastnika z najwyższej półki wiemy od dawna. Oto ranking top 10 z końca poprzedniego sezonu. Tej klasy zawodników potrzebujemy. Do kilku z nich można było się chociaż przymierzyć.
1.Halland
2.Mbappe
3.Benzema
4.Kane
5.Osimeh
6.Lewandowski
7.Martinez
8.Jesus
9.Isak
10.Vlahović
@Grawpolo. Nie zrozumiałeś pytania. Ja nie pytam o typową "9". ponieważ nie potrzebujemy.
@Pocholere . felix ostatecznie może być. Ja osobiście bym wolał Gnabry lub Mbeumo.
Jedyny realny z tej listy jest Vlahovic. Widziałeś jakiś mecz Juve w który on grał?
Milki przy nim to wyglądał jak pan piłkarz,
a Lukaku przy Serbie to technik. Już nawet nie porównuje tempa gry w PL a Serie A
Co raz więcej info, że chcemy Baloguna z Arsenalu.
@chelsefan Potrzebujemy 9 i to na cito. Już wszyscy to widzą, nawet Sterling o tym wspominał w wywiadzie pomeczowym. 10 nie potrzebujemy, bo gramy z 3 obrońcami 3-4-2-1. Na szpicy mamy największą słabość, nasza obecna 9 jeszcze za słaba na PL. Już widać, że nie zagwarantuje nam 25+ bramek. Po tylu wrzutkach Sterlinga, Gusto czy Enzo nawet nie doszedł do sytuacji, nie mówiąc o oddaniu strzału, dołożenie Burstowa na podwyższenie środka napadu niewiele dało, chłopak jeszcze niewiele umie. Bez klasowego środkowego nie zdobędziemy 70 bramek, a tyle statystycznie potrzeba na top4.
@grawpolo Mamy na 9" Jacksona, broja, od biedy może tam grać sterling czy nkunku. A na cito trzeba nam "10" lub kogoś na prawe skrzydło. bo tam mudryk i madueke to widzieliśmy już nie raz czego nie potrafią.
w mojej ocenie Jackson to top 10 na świecie. I jak na razie nie ma z kim grać.
Jak na razie nie przyzwyczajałbym się do systemu 3421.
chelsefan zgadzam się, że panowie M do gry w PL średnio się nadają, ale bez 10 możemy śmiało grać. Kluczem do zwycięstwa są strzelone gole, a nie rajdy lewą czy prawą stroną. Jackson na razie niczego nie gwarantuje i jak nie rozbuja się w najbliższych meczach ze słabszymi drużynami to niestety ława, a Broja to zawodnik z kategorii "może ODPALI". Po takiej kontuzji już raczej nic z niego nie będzie i w przyszłym roku pójdzie do definitywnego. Prawda taka, że przed kontuzją też jakoś nie błyszczał.
@chelsefan zgadzam się potrzebujemy topowej 10 bez niej żaden napastnik w chelsea nie będzie robił liczb taka prawda
Potrzebujemy to 10 , 9 i bramkarza. Bo z całym szacunkiem dla Sancheza bramkarzem z topu to on nie jest i już nie będzie.
Jackson niestety słabiutko. Koło top10 nawet nie przechodził. Z obrońcami Liv i WHU nie poszło mu za dobrze, ) goli, O asyst, teraz ma graczy z Luton do ogrania. Zobaczymy jak mu pójdzie, bo jak tak jak w poprzednich meczach to mam nadzieję, że Villarreal przyjmie go z powrotem w ramach rękojmi.
A nie myślałeś że gramy formacją 3-4-2-1 dlatego że nie mamy typowej "dychy" w kadrze? Przecież 3/4 pre-seasonu zagraliśmy w formacji 4-2-3-1 i każdy spodziewał się że będzie to nasze domyślne ustawienie. Na Liverpool wyszliśmy inaczej i myślałem że było to dostosowanie formacji pod przeciwnika. Z West Hamem wyszliśmy tak samo co mnie zdziwiło, ale potem przyszło mi do głowy że Poch zmienił formację bo nie ma "dziesiątki" w kadrze. Miał tam grać Nkunku, ale doznał kontuzji. Moim zdaniem "10" jest nam konieczna, najlepiej byłoby znaleźć kogoś takiego kto i na skrzydle da radę, ale problem jest aby realnie znaleźć kogokolwiek. Kogoś kto nie jest dzieciakiem i z pewnością podniesie poziom naszej gry.
Co do "dziewiątki". Jakby był do wzięcia taki napastnik, który gwarantuje 20+ goli to wiadomo, brać od razu nawet za 100+mln. Problem w tym, że takiego nie ma do wzięcia. Na Kane'a nie mieliśmy szans, o Mbappe nawet nie mówię. Vlaho to ok. 80mln a gwarancji że u nas odpali żadnej nie ma. A jak mamy kupować kolejnego dzieciaka to wolę grać Broją.
Tak zmiana z 4-2-3-1 wynikła z kontuzji Nkunku, ale teraz też nie ma jak do niej wrócić, bo nie mamy ani 10, ani prawego obrońcy. Gusto jakoś tam na wahadle sobie poradził, ale zostawić młodziaka samego na prawej to zgroza. Zajadą go w pół godziny, a nie mamy rotacji. Cały system Maurycego posypał się przez kontuzje.
Broją to już raczej sobie nie pograsz, na razie chłop nie może wrócić po kontuzji i, jak już pisałem, w mojej opinii popyka jeszcze jako zmiennik w CCup i latem przyszłego roku do definitywnego. Nie chcę go skreślać, ale tak to wygląda. Popatrz na przypadek Odoi'a.
Dlatego właśnie dycha by się przydała, żeby Poch miał więcej możliwości taktycznych, zwłaszcza że jego pierwotne założenie było, aby grać taką formacją.
Co do Broji, właśnie wrócił do treningów z drużyną, a Poch mówił na konferencji że nie chce ściągać zawodnika, który zablokuje jego rozwój. A więc ma w planach dać mu szansę, co z tego wyjdzie to zobaczymy.
Nie można nadinterpretowywać słów trenera. Podobne rzeczy mówił o Kepie tuż przed jego odejściem, łatwo sprawdzić. Potem Sanchez chlapnął w wywiadzie, że o tym, że będzie grał jako 1, wiedział długo przed meczem, jeszcze jak był Kepa w klubie. Taka wypowiedź Maurycego o Broji to może być "pocałunek śmierci". Taka już rola trenera żeby chwalić swoich podopiecznych. Wyjątkiem jest chyba tylko Mou.
Broja wrócił do treningów, też go widziałem, pytanie kiedy wróci na boisko i w jakiej roli? W mojej opinii, po tej kontuzji, nadaje się tylko do definitywnego. Po drodze może złapie u nas jakiś minutaż i ewentualnie na wypo, ale drogę ma już zaprogramowaną.
Spokojnie, jeszcze kilku zdrowych młodziaków mamy kadrze, sztab medyczny będzie miał co robić. Nie ma to jak nałoży na młodzieżowców pełne obciążenie. Do tego zastrzyki ujędrniające + siłownia i przepis na kontuzję gotowy. Tak to zawsze się kończy. Pisałem już o tym. Nie do zrozumienia jest ta obecna moda na "grę młodzieżą". Jak tak dalej pójdzie to za parę sezonów kontrakty będą podpisywane z 12 latkami. Nawet w Polsce mamy teraz hype na jakichś nastoletnich braci.
Chukwu wypada na 6 tygodni po operacji kolana jest,nie nooo....
Do 10 kolejek nie dojdziemy a będzie połowa składu będzie w kontuzjach!
W 3 tygodnie mamy tyle kontuzji co inne drużyny w rok nie mają.
Djorde Petrovic here we go!
nasz nowy bramkarz, mam nadzieję, że dostanie szanse pokazania się już z Wimbledonem w przyszłym tygodniu
Trochę dziwny transfer. Przecież ten Slonina przed przejściem do Nas też był podstawowym bramkarzem swojego klubu w MLS. I co, nagle Slonina jest za słaby na rywalizacje z Sanchezem, ale Petrović będzie już wystarczający? To raczej podobna półka. Chyba, że chodzi o rozwój Sloniny na wypożyczeniu.
Jak znam życie, to Slonina między słupki do nas nie wróci. Podobnie było z Marcinem Bułką i jeszcze paru młodzieżowcami. Jeżeli w założeniu nie walczymy o najwyższe trofea, to nie ma sensu utrzymywać drogiego trzeciego bramkarza. Slonina łapie minutaż i za dwa lata pójdzie do definitywnego, Petrović na wypożyczenie, a w jego miejsce następny do dojrzewania. To ma sens.
Kolejny ogórek?
Kolejna gwiazda MLS
Puli i Girek bramki dla Milanu
Czekamy na informacje odnośnie kontuzji Chukwumeki ale źródła informują że to uszkodzenie mlc czyli więzadeł pobocznych,wypada nam jak to się potwierdzi na kilka miesięcy.
City kupiło Doku, chciałem go w chelsea, dużo lepszy by był od mudryka
Przegrana nic nie zmieni na tym etapie sezonu, ale kolejna kontuzja wykluczająca Chukwu na miesiące sprawia, że ja już nie mam za bardzo nadzieji na top 4. Nkunku i James pewnie by nas napędzali w ofensywie. Poch musi być zły.
Szok, tragedia, niedowierzanie. Spuszczacie się jakby to była walka o wyjście z grupy LM, a to dopiero początek drogi tych zawodników. Ale czego się spodziewać od pogłówków. I te wypociny kto na kogo by postawił, dlaczego, itd, śmieszni jesteście, beka z Was. Chelsea do boju, będzie dobrze, głowa do góry, lecimy z kolejnymi meczami i zgrywaniem się.
Taki komentarz jest adekwatny do sytuacji,co my chcemy uzyskać w 2 mecze?
6 pkt.ja chciałbym jak wy wszyscy,widocznie tak musi być,taka przestroga przegrana z WHU,a tutaj co nie którzy pisali-Moze wygrać dobrze by było 2:0 I kontrolować mecz?
Nigdy ale to nigdy przed meczem punktów się nie przypisuje.
@marsiano91
Dokładnie
Wyluzujcie, dajcie czas, nie od razu Rzym zbudowano, morale musza zbudowac, zgrac, zaaklimatyzowac sie musza.. Gdzies juz to slyszalem.. Wszystko sie zgadza i ja sie pod tym podpisuje. Pytanie tylko, o co my gramy w tym sezonie? O zgranie? O utrzymanie? O top4? Czy o co, bo troche sie juz pogubilem.. Smiem twierdzic ze moze chlopakom czasu nie starczyc jak beda z takim zapalem sie zgrywac. Pilka nozna polega na strzelaniu bramek i zdobywaniu punktow ktore sa nastepstwem jako takiego grania i kopania pilki. Jak sie nie potrafi kopac pilki i zdobywac brameki to potem ci z najmniejszym dorobkiem punktow laduja w nizszej lidze. Z kims musi ten zespol punktowac. Jak nie z zespolami pokroju City czy Arsenal to z kim jak nie z WestHam. Duzo latwiej nie bedzie w nastepnej kolejce.
A Ty przed sezonem jakie miałeś oczekiwania? Że o co walczymy? O mistrzostwo?
W Liverpoolu po meczu z nami, dużo ekspertów wypowiadało się, że oni potrzebują trochę czasu zanim zacznie to chodzić bo mieli rewolucję w kadrze.
Owszem całą pomoc wymienili ale to jak nazwać to co się dzieje u nas?
Jeżeli oprócz Silvy, Jamesa i Chilwella najbardziej doświadczonymi graczami są Chalobah z Gallagerem to na prawdę jakiś odklejeni fanatycy mogli oczekiwać, że od zaraz Pochettino stworzy jakiegoś potwora.
Wystarcz zobaczyć jak typowali nas przed sezonem w SkySports, Viaplay, Canal+ itp.
Max. 5-7 miejsce i uważam ,że obiektywnie to tak wygląda, chociaż po tym co widziałem w tych dwóch meczach to pomimo wyników jestem pozytywnie zaskoczony naszą grą i po cichu liczę na Top4, bo jeżeli już teraz nieźle to wygląda to można mieć nadzieję, że z czasem będzie rosło zgranie, które powinno wyliminowac błędy w defensywie a i w ofensywie może być lepiej.
Potencjał jest więc trzeba wierzyć ,że to wypali.
Żeby być w top 4 trzeba zdobyć około 70 punktów i strzelić prawie tyle samo bramek. Jak zdobyć te punkty skoro nie ma kto strzelać bramek. Jackson? Zupełnie nie poradził sobie ze środkowymi Liv, a z WHU jego performance był nawet gorszy niż z Liv. Może dwaj panowie M albo Sterling? Pozostaje jeszcze Broja z wiecznym "może odpali" i dwaj gracze na których nie można na razie liczyć. Takim w tej chwili dysponujemy arsenałem, Nie jest za wesoło i jeżeli nie przyjdzie napastnik na 25+ bramek, to możemy skończyć ponownie w dolnej połówce tabeli.
damiao1991 nie wiem czy czytasz ze zrozumieniem (ale domyslam sie ze tak) ale moje oczekiwanie nie maja tu nic do rzeczy (akurat nie mam zadnych). Jestem tylko "zniesmaczony" wiecznym usprawiedliwianiem naszej nieporadnosci. Jak kolega wyzej pisze. Zeby byc w top4 to trzeba pewnie z 70pkt nabic, a poki co ten zespol to moze nabic sobie.. guza.
Co z was za kibice że po przegranej jedziecie po zawodnikach jak po burej su..e a jak wygramy to wielkie woow ale mamy ekipę.
Greenwood jest do wzięcia :D
Ja bym go brał. Nie wiem jak dokładnie wygląda jego kontrakt do końca i cała sytuacja z United, ale skoro się wypinają na niego, mimo że został uniewinniony to może kontrakt rozwiążą i będzie za free. Choć to mało prawdopodobne. Długo nie grał, ale talent to gość miał.
Brać go za darmo. pewnie kontrakt rozwiązany za porozumieniem stron. Talent ma nie tylko do piłki do boksu też może cucu w końcu by się ogarną ze strachu że w papę dostanie.
Masakra co wy piszecie, przecież tego nie da się czytać. Wyluzujcie trochę, nie odrazu rzym zbudowano, są przejawy dobrej gry i błysku niektórych zawodników więc trzeba zgrania i czasu. Przecież mało kto ze składu jest rok w klubie. Nie wykorzystaliśmy swoje sytuacje i to się zemściło. Teraz zamiast się dołować to trzeba wesprzeć chłopaków, żeby morale nie opadły i lecimy dalej.
Po 1 meczu hurrra top4 nasze, po 2 meczu walka o utrzymanie.
Kurde strach pomyśleć co będzie po 3,4,5....
Zgadzam się w 100%, cały czas krytyka jak przegramy mecz, to jest piłka nożna. Raz się wygrywa raz przegrywa. Chłopaki jeszcze nie są zgrani że sobą w 100%. Czy klopp od razu osiągał wyniki z Liverpoolem? Nie! Pieniądze to nie wszystko, rozumiem że wydaliśmy miliard na transfery ale tak jak powyżej mówi kolega nie od razu Rzym zbudowano. Potrzeba czasu na zgranie. Maszyna wkoncu odpali, mamy duży potencjał w drużynie i bardzo dobrego trenera. Teraz dosyć łatwy kalendarz do października więc liczę na wygrane. Szkoda tylko chukwuemeki. Bardzo dobry mecz w jego wykonaniu dopóki nie doznał kontuzji i niepotrzebna zmiana chillwela. Przydałby się jeszcze zakup bramkarza obrońcy i napadziora.
Święte słowa Panowie
Jorginho chociaż karne strzelał xD
a poza tym TRAGICZNY BYŁ.
Za ostatni wynik odpowiada Maurycy. 1 byk nie przygotował drużyny do stałych fragm. gry. 2 byk zmiana chilwella na caicedo ( nie gotowy do gry). 3 byk wprowadzenie na boisko Mudryka i Madueke dwóch manekinów którzy nie rozwijają się. Ich umiejętności było widać w poprzednim sezonie. Wygląda na to że Maurycy i jego ludzie nie oglądali naszych meczy.
Oczywiście, że za grę zespołu odpowiada całościowo trener i zgadzam się z tymi 3 punktami, ale za utratę bramek odpowiadają zawsze piłkarze:
1. Gallagher i Colwill
2. Disaisi i Colwill
3. Caicedo
Nie chce być inaczej.
W trakcie meczu Maurycy popełnił kardynalny błąd wpuszczając za Chilwella Caicedo na boisko (60 minuta, takie było za pewne przedmeczowe ustalenie, może nawet z zarządem). Rozsądniejsza byłaby zmiana za Gallaghera. Dwaj panowie M weszli na boisko, bo nic innego nie było na ławie. Taką mamy ławkę i trzeba się z tym pogodzić. Pisałem od początku: nie kupować Caicedo, kupić klasowego napastnika, klasowego bramkarza, prymitywnego topora i, po kontuzji Fofany, klasowego środkowego obrońcę. Nic z tego nie zostało zrealizowane i na razie mamy to co w zeszłym roku. Ten zespół, o ile go nie zdziesiątkują kontuzje, z biegiem czasu trochę dojrzeje i mając przeciwnika na deskach dobije go, a WHU było przecież na deskach, ale jakości na top 4 w nim niestety nie będzie.
Maatsena powinien wpuścić zamiast Mudryka.
Teraz to w tych 6 najbliższych meczach to na gwałt musimy zrobić minimum 13 punktów, a najlepiej więcej żeby zespół nabrał jakiejś pewności siebie bo jak to się nie uda to potem ta seria od końca października do początku grudnia może nas wepchnąć w powtórkę z zeszłorocznej rozrywki i zaczną się już wtedy niesnaski, pretensje, siądzie atmosfera i będziemy mieć drugi raz rozbitą drużynę tylko tym razem taką, której się nie da wymienić. Jak nie ogarniemy gry i pewności siebie do meczu z Arsenalem to będzie kaplica bo z drużynami z czołówki nie da się grać na strachu i punktować.
A teraz kwestia Enzo bo widzę, że jedni krytykują bardziej, inni mniej. To teraz trochę faktów może.
Fakt 1. Jest taki, że kolega Enzo przyszedł tu za 120 mln Euro, a więc nie za frytki.
Fakt 2. Zdążył już zagrać dla nas 24 mecze (ponad 2tys minut) i natrzaskał w tym czasie bilans 0 bramek, 2 asysty , 5 żołtych kartek i 1 przewalony karny. Z nim w składzie wygraliśmy zawrotne 4 mecze (16,6%).
Fakt 3. Statystyki indywidualne nie wskazują na to, że powinien mieć 8 asyst a nie 2 tylko inni wszystko marnowali. Nie widać też, żeby w zamian wymiatał w defensywie na tle odpowiedników z innych klubów, jest raczej w normie ligowej.
Można mówić, aaa przyszedł do rozwalonej drużyny, w której nic nie funkcjonowało, albo aaa przecież dobrze wczoraj wyglądał tylko karnego przewalił. Ja się z tym zupełnie nie zgadzam. Pierwsze primo to jak jesteś faktycznie więcej wart od reszty to będzie to widać. Pamiętacie jak Bruno przychodził do United? Co oni grali jesienią? Kompletnie nic, przyszedł i momentalnie zrobił efekt (ja wiem, że krótkotrwały bo może z 3 miesiące grali dobrze, ale jednak. Casmiro czy B. Guimaraes też dość szybko podnosili poziom swoich drużyn (Casemiro jak to w United też na krótko). Sporo jest piłkarzy, którzy są w stanie odmienić los drużyny. Enzo moim zdaniem nie jest tak dobry by to zrobić.
Druga sprawa z tym wyglądaniem. Po co nam piłkarz od wyglądania? Jorginho też był dostojny, ale czy dawało nam to jakąś przewagę? Ten gra to samo tylko ofensywniej. Na nic się to nie przekłada. Ja wiem, że często grał na 6, ale to go nie usprawiedliwia. Wczoraj West Ham był po osłabieniu najlepszym piłkarzem, długimi fragmentami stronił od piłki, ale Ward Prowse mając piłkę pewnie z 3-4 razy rzadziej od Enzo i 3 razy dalej od bramki przeciwnika niż Enzo i tak zdążył w swoim debiucie wyrównać liczby Enzo z całego pobytu w Chelsea.
To jest tak jak z napastnikiem. Ja wolę takiego co nic nie potrafi poza ustawianiem się w polu karnym bo taki napastnik i tak strzeli 15+ bramek w sezonie samym "nosem" niż takiego co bajeczną techniką położy 4 i na końcu strzeli obok bramki ale będzie wyglądał. W Ekstraklasie Pekhart jest pewnie najnudniejszym napastnikiem ale na koniec sezonu on się zakręci koło 20 a Ci efekciarscy będą mieć problem z 10.
Ja dla niego usprawiedliwień nie widzę. West Ham natomiast jak na swoje warunki zrobił dobry interes bo Moyes kupił wraz z JWP pewnie z 5 bramek minimum jeśli wolne będą mu dalej tak siedzieć, koło 8-10 asyst i świetnie bite wszystkie stałe fragmenty. Enzo nie daje niczego z tych rzeczy.
@Czapson - odnośnie Enzo zgadzam się w 100%, czego dałem wyraz w notach pomeczowych. Niestety podobne uwagi można przypisać kolejnym asom z talii Maurycego: Madueke, Mudryk, Chukwu, Jackson - chociaż w przypadku tego ostatniego jeszcze może trochę za wcześnie, a nawet, pomimo świetnego wczorajszego występu, do Sterlinga. To w tej chwili cały nasz kompleks uderzeniowy. Wszyscy oni mają tragicznie słabe statystyki efektywności gry: strzały, gole, asysty, kluczowe podania. Bez radykalnej popraw tych parametrów nie ma mowy o grze o trofea,. Praca nad tym to w tej chwili kluczowe zadanie dla Maurycego. Musimy strzelać gole, dużo goli. 100 w sezonie byłoby wspaniale, ale już 70 powinno dać nam jakąś pozycję w top4. Niestety łatwo powiedzieć, ale trudniej zrobić. Zwłaszcza w PL. Kolejne 6 meczy wydają się być z potencjalnie słabszymi drużynami i realne jest 13 punktów, o których piszesz. Czy tak się stanie przekonamy się do początku października.
Dziwię się wam że obwiniacie tego czy tamtego zawodnika,zwrócić uwagę jak tracimy pierwszą bramkę?
6 min.ofensywy WHU i strara bramki po różnym,bez krycia,po utracie bramki idziemy i strzelamy na 1:1 no i co,gramy dalej super i mamy karnego,a karny to nie od razu bramka.
Niestety to co Cię nie zabije to Cię wzmocni,dostaliśmy kubeł zimnej wody na głowę,mamy mecz przed sobą z Luton,jest okazja do poprawy,może zagra Caicedo chociaż od miesiąca nie trenowal,jest Lavia może on zacznie od pierwszych minut.
Nie popadajemy w zła sytuację,porażka trzeba przyjąć na klatę.
Jakieś info o Carneyu?
Jeszcze 4,4 mln i Tadek wyda okrągły MILIARD na transfery w 3 OKIENKA XD
A trzej najdrożsi zawodnicy potrafią:
- nie strzelić karnego
- sprokurować karnego
- szybko biegać
Do Chelsea to trzeba mieć już dystans, bo inaczej psycha by siadła ;]
Twoje pieniądze że tak liczysz ? Okienko transferowe na 5+ pod względem kogo sprzedaliśmy i kupiliśmy.
Pierwsza sprawa to bramkarz, gość jest na łańcuchu przywiązany do bramki, a jego łańcuch jest krótki, jak to tak ma wyglądać to połówka tabeli będzie sukcesem, Kepa przy nim to półka wyżej. Druga sprawa Mudryk, gość dostaje szanse, wchodzi na 45 min, wydaje się że powinien zrobić różnicę, walczyć, nękać obrońców raz za razem, poprostu dać z siebie wszystko, a on biega jakby pudelka na spacer wyprowadzał i jakby nie chciał sobie paznokcia złamać, co on musi mieć w głowie - sieczkę, dodatkowo te wrzutki na pałe, to już Adame trzeba było brać za darmo i byłoby lepiej. Kolejna sprawa to zmiana Chilwella przede wszystkim, według mnie błąd, już lepiej było ściągnąć środkowego obrońce, a bocznego zostawić. Caicedo wyglądał jak emeryt, mam nadzieję, że będzie tylko lepiej, bo wczoraj tragedia. W drugiej połowie, szczególnie po tej czerwonej kartce zabrakło ognia, żeby ruszyć na nich bardziej zdecydowanie, zaangażować się bardziej jak się miało przewagę, tego mi też zabrakło, znowu, to była wtedy taka ekipa jak w zeszłym sezonie - bez jaj. Poza tym wątpię czy by to coś zmieniło ale dlaczego sędzia doliczył tylko 6 min, gdzie przy zmienionych zasadach sędziowie mają obowiązek doliczać więcej czasu, tu by z 15 wyszło jak nic, chciałbym zobaczyć statystykę ile w tym meczu było realnej gry. I to tak w skrócie, jeszcze by można wiele napisać.
Zgoda odnośnie Mudryka, ale to nie przez niego przegraliśmy. Ani przez Sancheza, który asem nie jest, ale też od Kepy nie odstaje, 3 bramki bez jego winy. Może przy drugiej mógł się lepiej zachować, ale strzały z tego typu sytuacji wpadają częściej niż nie. Ja go o tę bramkę nie obwiniam. Z drugiej strony statystyki ma okropne: Liv - 1 celny strzał - 1 bramka, WHU - 6 celnych strzałów - 3 bramki. Taka to już jest "moc" statystyk.
Jasne, że na przegraną złożyło się wiele innych czynników, odnośnie Mudryka i Sancheza mój komentarz był pisany w szerszej perspektywie, Sanchez wiele razy miał opory przed wychodzeniem do piłek rzucanych za obronę, nie tylko w tym meczu, narazie to nie doprowadziło do bramki ale to jest kwestia czasu, w dzisiejszych czasach bramkarz nie powinien być przyspawany do bramki, dodatkowo jego gra nogami jest jeszcze gorsza niż Kepy, to że jego statystyki są też narazie słabe to inna sprawa. A Mudryk tak samo, nie jego winą jest wczorajsza przegrana ale jego winą jest brak rozwoju, tak ja to widzę, jak nie będzie dawał z siebie wszystkiego, nie będzie miał chęci do gry to nic z tego nie będzie.
Też nie rozumiem zmiany Chilwella. Spodziewałem się że przejdziemy na czwórkę obrońców ale wtedy zejdzie Disasi ew. Colwill. Chilwell jest bardzo groźny w ofensywie, więc jak gonimy wynik to taki zawodnik jest pożądany na boisku. Moim zdaniem Poch trochę przekombinował wczoraj.
Co do Mudryka to nie zgodzę się że nie ma chęci do gry. Akurat tego mu nie odmówię, gorzej że za rzadko mu wychodzi to co sobie zamierzy.
Musimy się przyzwyczaić, że jak wynik się w drugiej połowie wymknie z pod kontroli to możemy mieć często właśnie brak reakcji, bo poza Sterlingiem tu nie ma ogranych piłkarzy co nie takie rzeczy widzieli i wiedzą jak z tego wybrnąć. A nawet w City Sterling nie był w pierwszej kolejności od tego, bo jak City nie idzie to w 90% przypadków sprawę ogarnia swoją grą Kevin a reszta w pozostałych 10% w zależności kto ma dobry dzień.
Dziady muszą się obudzić, a zwłaszcza Ci, którzy zostali kupieni w zeszłym sezonie, niech biorą grę na swoje barki. Kolejne mecze powinny być wygrane, bez tego nie ma co liczyć na TOP6, które jeszcze przed sezonem były w oczekiwaniu kibiców. Niby potrzeba czasu ale ciekawe ile dostaną zawodnicy oraz trener.
Kolejne 4 mecze muszą być wygrane mamy teraz dobry kalendarz, jeżeli tu gdzieś zaliczymy jakąś wpadkę, to ja już w tym sezonie na nic nie liczę.
A sytuacja z 46 minuty jak po rajdzie Sterlinga Chukwu i Jackson się majtnęli na piłkę to po prostu komedia. Ekstraklasa na wesoło!
Oglądam teraz skrót. Ten Enzo nawet jak nie pomaluje kudłów na platynowy to i tak wygląda jak jakaś aktywistka lgbt xD
A ten nasz pożal się boże bramkarz, co gdyby nie transfermarkt to bym nie wiedział kto to jest, to jeszcze większy ręcznik niż kołek Mendy. W momencie jak piłka już leci w stronę bramki to on dopiero ugina nogi do wybicia..Refleks starej baby.
Już rok temu o tym pisałem i widzę że w końcu niektórym zeszły z oczu różowe okulary. Mudryk - dziad! Tu nie ma co więcej komentować. Gość jest żenujący. Enzo niech sobie włosy na platynowy przefarbuje to się może w końcu zacznie wyróżniać. Caicedo - kolejny niewypał z Brighton.
Całą sytuację dopełnia kontuzja Chukwumeki. Chelsea Hospital Football Club.
No niestety, stało się to, czego bałem się, że stanie się w meczu z Live, czyli gramy, posiadamy, ale nie strzelamy i przegrywamy. Gdyby Salah i spółka podejmował lepsze decyzje pod naszą bramką i byli skuteczni tydzień temu, to również mogli nas dobić jak WHU dzisiaj. Nie mówię, że gramy słabo, tylko widać że brak zgrania i doświadczenia nadrabiamy wolą walki, ale to niestety na razie dało nam tylko 1 pkt. Dużo strzałów, dryblingów, ale mało efektywności i konkretów w postaci zabicia meczu przy takim posiadaniu. Szkoda, że mając taką rakietę jak Sterling na skrzydle, tak rzadko oddajemy celne strzały z pola karnego i okolic, bo niestety dalej gra w polu karnym kuleje i więcej tam szumu niż celnych podań i zagrożenia. Szkoda tych błędów ŚO, po których padły bramki, czyli głupiej stracie Colwilla, po której był różny i gol, i słabym wyprowadzeniu piłki przez Disasi'ego, gdzie obaj nie dali rady powstrzymać Antonio. Chukwu piękna bramka, tylko jak zwykle radość nie mogła trwać za długo i kolejny uraz w zespole... Oby Caicedo zresetował umysł i zapomniał o tym co dzisiaj było, tylko grał zgodnie z oczekiwaniami trenera i naszymi.
Bardzo dobrze napisałeś to,dodam że Caicedo od kilku tygodni nie miał prawidłowych jednostek treningowych,Enzo z Liverpoolem zagrał bardzo dobrze to dziś nie trafił karnego i po Mudryku spada widzę od kibiców największa fala krytyki.
Nie od wczoraj było wiadomo że bez zgrania i doświadczenia drużyna może wyglądać słabo,momenty w meczu z Liverpoolem byłby takiego bardzo złego grania,po upływie tygodnia m meczu z WHU wszystkiem złe momenty uwidocznily się.
Od początku meczu źle graliśmy,zawsze to powtarzam,drużyna wygrywa i drużyna przegrywa,Enzo zagrał słabo do Sterling grał bardzo dobrze,to są właśnie różnice że jako drużyna wszyscy nie trzymają poziomu.
Nie od dziś było wiadomo że w zespole mamy zawodników którzy debiutuja w Premier League,Colwill,Jakson,Maatsen,Disasi,
Gusto kilku zawodników w zespole i w całości jakość drużyny spada.
Potrzeba nam czasu,wychodzi że więcej czasu do zgrania zespołu potrzeba Pochettino jak każdemu z nas się wydawało.
Dostaliśmy wczoraj kubeł zimnej wody na głowę,porażka to część gry,nikt z kibiców nas w top6 nie widzi i po wczoraj taka opinia zostaje.
Yyyy o ile pamiętam to różny był przez gallaghera który zamiast po prostu wybić piłkę na aut to nie wiem co próbował zrobić :) a co do meczu... To nie jest ustawienie dla Naszej ekipy zwłaszcza przy kontuzji Nkunku... Enzo zagrał dobry mecz, tylko ten karny :o
Bałem się tego meczu okropnie. Widziałem hurra optymistyczne wpisy na forum przed meczem, widziałem euforię po transferach, widziałem zadowolenie po "bardzo dobrym" występie z Liv (jaki on był dobry, jak straciliśmy 2 oczka u siebie). A ja pisałem, że tego meczu nie wolno nam przegrać. Niestety spełniły się moje obawy. Graliśmy źle, w drugiej połowie, na tle prymitywnie grającego w osłabieniu WHU, nawet tragicznie.
Na szerszą analizę przyjdzie czas, napiszę tylko o strzelaniu goli, bo o to chodzi w tej grze. Nasze armaty oddały 17 strzałów, niby dużo, ale tylko 4 celne (słabo). Nasz główny bombardier ponownie na sucho: 2 strzały 0 goli, 0 asyst. Pozostali nie lepiej. Wyjątek stanowi Chukwu, ale jak zawsze w przypadku 19 latka w kadrze seniorskiej, istotne jest pytanie jak długo pogra do poważnej kontuzji? Wejścia i wrzutki Sterlinga był naprawdę imponujące, co z tego, skoro zespół nie był przygotowany żeby je wykorzystać, wprowadzenie Burstowa niewiele dało. Tyle o napadzie.
No i na koniec Caicedo. Szkoda mi chłopaka, szkoda okazji na debiut. To raczej wina Maurycego, że pozwolił na debiut zawodnika w takiej fazie gry. Gonimy wynik, potrzebujemy bramek, a Poch wpuszcza przemotywowanego młodziaka za bramkostrzelnego wahadłowego(do zmiany 2 strzały, 2 kluczowe podania). Po co? Ile bramek miał strzelić ten biedny Caicedo? Niestety wypadł źle, nawet bardzo źle. W końcowej fazie meczu w narożniku boiska, ośmieszony kilka razy z rzędu przez Paquetę (wcale nie taki znowu piłkarski heros, raczej dobrze wyszkolony cwaniak boiskowy), w banalnej sytuacji doprowadza do rzutu karnego, który studzi mecz. Tyle o debiucie Caicedo.
Mecz był jaki był, nasz gra może nie najlepsza, ale powinniśmy to wygrać. Kłania się doświadzczenie jakiego brakuje w naszym młodym zespole. Szkoda chuwkuemeki bo zagrał do czasu kontuzji fajne zawody.
Skończyło się summer series... teraz jest prawdziwa Premier League. Bardziej fizyczna, bardziej wymagająca i o wiele trudniejsza. Po drugiej bramce spuściliśmy głowy -kłania się poprzedni sezon
Niestety ligowa rzeczywistość może okazać się brutalna dla naszych młodziaków. W lato jakoś tam szło. Braki w wyszkoleniu można nadrobić szybkością i fantazją. W PL tak się nie da, tu młodość to za mało. Niestety dzisiaj mieliśmy tego bolesny przykład. Przegraliśmy i to przegraliśmy zasłużenie.
Mimo, że jestem wkurwiony po tak frajerskiej przegranej to uważam, że nasza gra wygląda naprawdę nieźle. Jest dominacja, tępo i fizyczność.
Przed sezonem myślałem, że przy wymianie praktycznie całej kadry potrzeba będzie sporo czasu zanim zacznie to jakoś funkcjonować dlatego jest zaskoczony naszym poziomem gry.
Wystarczy porównać nasze występy z takim MU, które Ten Hag jakiś czas już buduję.
Jeżeli nie będzie u nas wysypu kontuzji to z tygodnia na tydzień powinno być coraz lepiej bo trzeba pamiętać, że nasza kadra w większości to młodzież , która potrzebuje czasu na aklimatyzacje i zgranie.
Ja tam jestem optymistą, chociaż zdaje sobie sprawę ,że jeszcze sporo będzie takich rozczarowań jak dzisiaj to liczę na to, czas będzie działać na naszą korzyść.
Zapominamy o jednym.
Pieniadze nie wygrywaja, pieniadze nie zapewniaja pucharow/trofeow.
Kupilismy mega potencjal w pewnej ilosci zawodnikow, i to nie znaczy ze za dotknieciem magicznej rozdzki dostaniemy kosiarza ligi.
Jetesmy na etapie nauki. Dzisiejszy mecz pokazal jak grac, albo jak nie grac w przewadze gdzie druzyna broniaca stoi na 16m cala druzyna. Mozna bylo dostrzec wrazenie jak by bylo po 11 w polu.
Nie oczekujcie w kazdym meczu 3 punktow, nie oczekujcie ze beda grac jak stare wygi. Nie oczekujcie ze beda grac na zero z tylu.
Czasy sie zmienily. Nie kupujemy graczy sprawdzonych/obytych z liga, nie kupujemy doswiadczonych.
Kupilismy mase potencjalu ktore trzeba oszlifowac i ulozyc. I tu wierze w Pocha ze da rade.
Wierzcie, z meczu na mecz chlopaki sie ucza, i z meczu na mecz bedzie tylko lepiej.
Jeszcze 5 takich meczy szlifowania i Poch będzie do odstrzału. To jest PL, tu się gra za i o duże pieniądze. Szlifować to można się w Championship .
Pół składu kupione w tym okienku, dopiero drugi mecz tych zawodników razem więc nie ma mowy o jakimkolwiek zgraniu a ludzie już tragedię robią bo przed meczem typowali łatwe 3:0...
To nie Eredivise, że tak jak Ajax sobie sprzedaż cały skład, kupisz nowych a i tak będziesz wygrywał mecz za meczem bo grasz z jakimiś cieciami z Rody czy innym Walwajik.
Oczywiście zrozumiałbym ten pesymizm gdybyśmy jakiś pazdziez grali ale tak nie było, West Ham głęboko bronił i im wyszło.
My graliśmy oni strzelali.
Przy odrobinie szczęścia mogliśmy mieć 6 pkt a mamy tylko 1. Na razie jest lipa ale na pewno gra lepsza niż wyniki.
Do takiego składu to zamiat Lavi kupuje się doświadczenie np Palhinha, na 10 tu żałuję że klub nie powalczyl albo o Warda lub o Madissona ( chciałem go za Mounta) i na atak Toney.
No ja się dziwie, że takiego Warda Prowsa odpuściła czołówka i poszedł do jakiegoś siermiężnego WHU.
Ward-Prows to tylko stałe fragmenty, w grze go nie ma dlatego nikt z czołówki się nim nie interesuje bo to poziom na Southampton, Everton czy West Ham..
Ja się nie dziwię, bo Ward jest siermiężny i w WHU pasuje idealnie. My niestety jesteśmy dziecinni, łącznie z Maurycym, bo to za zmiana Chillwela na Caicedo kiedy gonimy wynik? Ile tych bramek miał niby buchnąć ten młodzik. Niestety Poch również dwója.
Dokładnie, Ward-Prowse to zawodnik idealny dla West Hamu. To taki Mark Noble tylko ze świetnym stałym fragmentem. Solidny walczak w środku pola i tyle.
Wychodzi wiek drużyny. Młody zespół będzie miał długie wahaniavw trakcie meczu i kluby teoretycznie słabsze lecz z doświadczeniem często to wykorzystają tak jak dziś. Plusów dziś za wiele nie ma bo był Chuku i bramka lecz kontuzja kolana więc pewnie 4-6 miesięcy. Na plus Sterling tak samo było na początku zeszłego sezonu i oby w tym roku zespół chodź troszkę mu pomógł utrzymać formę. Czekam na reakcje zawodników po czymś takim i tego się obawiam. Trenera dziś też nie pochwale . Zmiana w przerwie bez sensu za 10 wszedł skrzydłowy który potem miał być wahadłem. DP bardzo słabe wejście lecz tego się spodziewałem i liczyłem że nie będzie dziś w kadrze. Przecież wymuszał transfer więc na pewno nie jest w rytmie z piłka na 100procent przygotowania bo klub wiedział że już dla nich nie zagra . Więc lepszym rozwiązaniem było wybrać Lesleya na DP a jednego z pary Conor, Enzo przesunąć wyżej. Potem schodzi Ben - czemu nie graliśmy 4 z tyłu i przod Mudryk, Enzo, Sterling, Jackson.
Następne 3 mecze to wszystko u siebie z takimi potęgami jak Luton, Wimbledon i Nottingham. Może uda się coś wygrać! Ogólnie mamy TEORETYCZNIE łatwy terminarz aż do meczu z Arsenalem 21.10. Bo od tego momentu do grudnia będziemy mieć przejebane mecze i lepiej aby już zaczęło coś lepiej trybić w tym składzie.
Caicedo najgorszy debiut jaki widziałem na oczy w Chelsea.
Na szczęście nic sobie nie obiecuję po tym sezonie. Dużo wody upłynie zanim to wszystko zacznie chodzić jak należy. O ile zacznie. Właściciele nie są zbyt cierpliwi.
Ale żenia, dobrze że nie oglądałem.
Jak tam chłopaki entuzjazm opadł?
Tak to będzie wyglądało, będziemy szarpać, robić wrażenie, szpanować dynamiką, a na końcu ograne dziadki o wysokiej klasie sportowej u przeciwnika typu Antonio będą pokazywać naszym przedszkolakom miejsce w szeregu. Doświadczenia nie kupisz. Jak ktokolwiek się z tego składu przyjmie i będzie dobry to za 3-5 lat.
Poza Sterlingiem (jaki wiek, hę?), który zagrał fajnie większość meczu to reszta średnio lub bardzo słabo ( Enzo, Caicedo - oni położyli po całości, Disasi, Jackson) Szkoda mi Chukwuemeki bo nie wyglądało to za dobrze.
Enzo sam grał?A gdzie 10 zawodników pozostałych?...
Drużyna wygrywa i drużyna przegrywa,stracić bramkę to nie wstyd,była reakcja pozytywna?Była...
Było remis 1:1 i nagle mamy karnego,a że Enzo nie trafił to druga sprawa,co by było jakby trafił?
Przypomina mi się wczorajszy mecz Tottenham-MU,MU mieli sytuację do przerwy powinni mieć 2:0 a przegrali ten mecz.
Tutaj przed meczem byli tacy co wynik podawali,przypomnę wam że wielu kibiców mówi że nie będziemy w top6,co my oczekujemy po zespole w którym dopiero na dzień dzisiejszy pomoc jest skamlementowna a co mowa o zagraniu,tego od tak nie uzyskamy.
Chukwumeka kontuzja i to mnie bardziej przeraża jak wynik dzisiejszy.
Mają w piątek na poprawę gry,czas pokaże czy to wpadek przy pracy czy jednak nic dobre nas w tym sezonie nie spotka.
No niestety od tego są goście za ponad 100 baniek, żeby w ważnym momencie pociągnąć drużynę i unieść ciężar wyniku, a kolega Enzo na razie w Chelsea robi dużo szumu bo tam pyknie, klepę, tu rozciągnie, tam da za plecy tyle że odkąd jest w Chelsea nie ma z jego gry, żadnego pozytywnego efektu. Taki Jorginho premium.
Natomiast fakty wyglądają dziś tak: Enzo 0 bramek, 0 asyst, zrypany karny, a niewidoczny odpowiednik Ward Prowse miał pewnie 3 albo 4 razy mniej kontaktów i 2 asysty.
Gdzie są Ci co pisali, że łatwe na luzie 3:0 dla Nas będzie xD? My nadal gramy w kratkę i jeżeli tak to będzie wyglądać w kolejnych tygodniach to skończymy ten sezon podobnie do poprzedniego. Dla mnie niepodważalnie i bezdyskusyjnie becz spartaczył Enzo Fjutalez, który oprócz celnych podań nie ma nic aby grać na środku boiska i ją kreować. Rusza się jak mucha w smole, tańcuje sobie z piłeczką jak panienka, przegrywa pojedynki, powrót do obrony również leży , asystuje rzadko i marnuje setki. Po jego jedenastce się gra posypała w tym meczy derbowym. Będzie musiał długo pracować żeby zmienić u mnie opinię na swój temat. Nie dziwi mnie ten blamaż tylko to jak można mieć aż tak bezkrytyczne i wychwalające zdanie o nim...Może i w Argentynie i Benfice był kimś, ale tutaj na ten moment jest fujarą. Obrona też mogła zagrać lepiej, a za bramkarza mamy byle kogo. Cóż gdzieś ta młodzież musi nabierać doświadczenia. ENZO mam Cię pod lupą i będę krytykował, albo oceniał po każdym występie ( o ile będzie to tylko możliwe)
Pierwsza połowa dobra momentami nawet bardzo bo powinniśmy prowadzić po karnym ale Enzo poległ. Wszystko runęło przy kontuzji Chukwuemeki i zejściu Chilwella. Mudryk jako wahadło to nieporozumienie to jakby Sona z totkow wystawiać na te pozycje a gdzie mu jeszcze do Koreańczyka. Po czerwonej dla młotów było tylko gorzej nie mieliśmy pomysłu jak wykorzystać te przewagę plus mnóstwo głupich błędów. Sterling najlepszy i mam nadzieję że utrzyma formę. Szkoda ze James jest taki szklany bo współpraca Sterling Jackson James wygląda bardzo dobrze. Czuć tam chemię i zaufanie do siebie. West ham na farcie nie zagrał nic wielkiego ale wystarczyło. Ja nadal jestem optymistą . Na chelsea Pottera i Lamparda nie dało się patrzeć teraz jest o wiele lepiej i pamiętajmy też że wymieniliśmy pol składu. Ci ludzie nie graja że sobą zbyt długo tu potrzeba czasu i tego nie przeskoczymy.
Mecz nam się w drugiej połowie rozsypał. Na przerwę powinniśmy schodzić, spokojnie z dwu bramkowym prowadzeniem. Druga połowa to taka kaszana, że aż brak słów żeby to opisać. Najlepszym podsumowaniem może być, nasza ukraińska "gwiazda"...
Widzę, że zaczyna się już wyliczanie kto ile kosztował po pierwszym przegranym meczu...
Porażki będą się zdarzać nie jesteśmy gotową drużyną tylko zespołem w budowie, potrzeba czasu żeby to wszystko się ze sobą zgrało, a i tak gramy już lepiej jeśli chodzi o styl niż w poprzednim sezonie. Ten mecz przegraliśmy przez klasyczny brak skuteczności i błędy poszczególnych piłkarzy.
Następny mecz gramy już w Piątek więc chłopaki będą mogli się szybko zrehabilitować.
Pomyślałbym czy może nie grać dwójką z tyłu Colwill i Silva, przez disasi tracimy bramki, nie jest gotowy jak na razie na premier league, bramkarz jest nie mrawy trzeba podziękować typkowi który przeszedł z brighton to chel i go nam podsunął, brakuje nam kogoś klasowego na śpo i trzeba cierpliwości Poch ma do dyspozycji bande młodzików
Drużyna w budowie psów nie będę wieszał w przeciwieństwie do innych którzy uważają, że juz powinny być wyniki
CIERPLIWOSCI!!!!
Długo nie zobaczymy gry naszego zespołu w europejskich pucharach niestety.
No to Caicedo się popisał. Na pajacowanie w social mediach był gotowy ale na grę jak widać nie.
Inna sprawa, że trochę słabo ze strony Pocha że tak go wrzucił w mecz bez przygotowania. Widać, że gość nie jest przygotowany jeszcze do gry w tej drużynie - ani mentalnie, ani fizycznie, ani taktycznie.
Niestety mamy mieszankę piłkarzy światowej klasy ze średniakami. Tacy goście jak Disasi, Mudryk, Gusto, Czuku zwyczajnie nie są gotowi na grę dla nas. Za wysokie progi dla nich na razie. Ten Disasi strasznie drewniany, mało zwrotny, słaby technicznie. Wg mnie powinien iść na ławę. Cała ta wymieniona grupa nie powinna grać. Dodatkowo przy Conorze też duży znak zapytania.
Gra w ataku pozycyjnym niestety jak widać dalej kuleje i tu nic się nie zmienia od lat.
Poch ma duży ból głowy, bo widać, że on lubi i potrzebuje takich graczy w środku jak był Dele Alli. U nas to mieli być Nkunku i Czuku. Poch obu ich już nie ma...
Chyba będzie trzeba zmienić formację na 4-3-3 i zagrać tak: Sanchez- Gusto,Silva,Colwill, Chilwell -Enzo,Gallagher,Caicedo- Sterling, Madueke, Jackson.
Mudryk niestety dalej jest niewypałem. A Gusto na wahadło słaby ale na prawej obronie może się sprawdzi.
Bałem się tego meczu okropnie. Widziałem hurra optymistyczne wpisy na forum przed meczem, widziałem euforię po transferach, widziałem zadowolenie po "bardzo dobrym" występie z Liv (jaki on był dobry, jak straciliśmy 2 oczka u siebie). A ja pisałem, że tego meczu nie wolno nam przegrać. Niestety spełniły się moje obawy. Graliśmy źle, w drugiej połowie, na tle prymitywnie grającego WHU, nawet tragicznie.
Na szerszą analizę przyjdzie czas, napiszę tylko o strzelaniu goli, bo o to chodzi w tej grze. Nasze armaty oddały 17 strzałów, niby dużo, ale tylko 4 celne (słabo). Nasz główny bombardier ponownie na sucho: 2 strzały 0 goli, 0 asyst. Pozostali nie lepiej. Wyjątek stanowi Chukwu, ale jak zawsze w przypadku 19 latka w kadrze seniorskiej, istotne jest pytanie jak długo pogra do poważnej kontuzji? Wejścia i wrzutki Sterlinga był naprawdę imponujące, co z tego, skoro zespół nie był przygotowany żeby je wykorzystać, wprowadzenie Burstowa niewiele dało. Tyle o napadzie.
No i na koniec Caicedo. Szkoda mi chłopaka, szkoda okazji na debiut. To raczej wina Maurycego, że pozwolił na debiut zawodnika w takiej fazie gry. Gonimy wynik, potrzebujemy bramek, a Poch wpuszcza przemotywowanego młodziaka za bramkostrzelnego wahadłowego(do zmiany 2 strzały, 2 kluczowe podania). Po co? Ile bramek miał strzelić ten biedny Caicedo? Niestety wypadł źle, nawet bardzo źle. W końcowej fazie meczu, w narożniku boiska ośmieszony kilka razy z rzędu przez Paquetę (wcale nie taki znowu piłkarski heros, raczej dobrze wyszkolony cwaniak boiskowy), w banalnej sytuacji doprowadza do rzutu karnego, który studzi mecz. Tyle o Caicedo.
Po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić. Stracony gol ze stałego fragmentu, ok może się zdarzyć. Później reakcja była dobra i naciskaliśmy mocno. Z samej gry powinniśmy strzelić 2 gole, a po karnym to już w ogóle. Druga połowa zaczęła się ok, bo dalej graliśmy na połowie West Hamu, ale oni zagrali jedną piłę do Antonio i znów przegrywamy. Nie możemy tak łatwo tracić goli. To nie była nawet groźna akcja, po prostu gała na napastnika, który jest sam i nie ma nawet blisko do pola karnego i on robi z tego gola. My się męczymy 3/4 meczu i strzelamy tylko jednego. Sterling świetna pierwsza połowa, wjeżdżał jak w masło ale nie zostało to wykorzystane.
Cały czas jest potrzeba wzmocnienia kadry. W ofensywie przy kontuzji Chukwu nie mamy żadnego ofensywnego pomocnika. Bramkarz też konieczny, bo Sanchez zanim obronił pierwszy strzał w naszej koszulce to już miał trzy gole puszczone.
Mimo wszystko widzę sporo pozytywów, których nie było w zeszłym sezonie i nie zamierzam panikować po jednej porażce.
Okropny Mecz. Najgorsze jest to, że największą krzywdę, robimy sobie sam. Chwalimy się, jakie to robimy KOSMICZNE transfery (a tymczasem Brighton, bawi się na rynku za cząstkę tego co my, a poziom prezentuje wyższy), my budujemy drużynę w zestawieniu 30-25-22? zawodników (a tymczasem City gra mecz co 3 dni tym samym składem, a Pep korzysta w szerszym wymiarze z 16-18 zawodników na sezon)
To gdzie my jesteśmy? Na papierze uważam, że mamy skład który powinien być w Top 3 przez następne 8 lat, ale przez ciągłe zmiany, a zwłaszcza przez kontuzje stoimy w miejscu.
Jeszcze nie ma września, a grać nie mogą: James, Fofana, Badiashile, Chukwuemeka i Nkunku !!
KAŻDY z nich miałby pierwszy skład w kolejnych meczach. Dzisiaj Silva nas nie zbawił, Gusto to nie Reece, Disasi bardzo elektryczny, a Gallagher to Gallagher. Pochwaliłbym tylko Sterlinga, bo realnie brał ciężar gry na siebie.
Trener w dzisiejszym meczu ukręcił już na siebie bat i szczęście że następny mecz "już" w Piątek.
Okropna była druga połowa. 1 była ok.
Mudryk na wypożyczenie i to tak w podskokach do świętych albo lester. Jackson to taki drugi Abraham. Jak nie ma Jamesa to gra wahadłami powinna być zakazana, Gusto dziś był szybkim cieniem. Tak chwaliłem Gallaghera ale dziś to był tak słaby jak Disahi. Sanchez to ogórek nad ogórkami. Ciężko się zapowiada ten sezon, skoro z takimi ogorasami nie punktujemy.
To że wieszacie psy na Jacksonie to jest śmieszne
Oceniam to co zagrał przez 2 ostatnie mecze. Styl mega podobny do Abrahama. W meczach to kilka dogodnych sytuacji zmarnował. W tym meczu miał do dołożenia nogę to się machnął. Sory ale topowy napadzior bez skrupułów takie akcje wykańcza. Kiedyś może coś być z niego, tymczasem Abraham part2
Mam zastrzeżenia, co do bramkarza, bo z tym Jongmenem daleko nie zajedziemy.
W tym sezonie walka o utrzymanie zapowiada sie pasjonujaco. W ubieglym sezonie punkty Tuchela nas uratowaly.
Kuzwa chyba się popłacze ze smiechu. Tomek mistrz. Haaa
Niestety bez niespodzianki, zastanawiam się czy my w tym sezonie nie będziemy bronić się przed spadkiem. Nie ma napastnika znowu. Swoją drogą granie na wahadłowych nic nam nie daje, nie wiem który trener z kolei tego nie potrafi pojąć. Ta gra ma sens tylko jak są dostępni obaj Reece i Chilwell. Nie ma zgrania i być nie może, taki Emerson którego dawno tu nie ma lepiej gra od naszych. Caicedo grał dla WHU dzisiaj. Nie wspomnę o naszym libero z nr 1,ja nie wiem kto go kupił dramat, nie przypominam sobię żeby kiedykolwiek był ktoś gorszy od niego.
Musimy kupić bramkarza i to na cito
Ale płacz widzę XD Najśmieszniejsze są teraz te wyliczenia kto ile kosztował, ale kolejkę temu Enzo był na piedestale i już latały grafiki, że będzie z Caicedo tworzyć duet najlepszych pomocników we wszechświecie, zdecydujcie się.
Oczywiście dzisiejszy wynik to kompromitacja, ale przy odrobinie szczęścia mogło się wszystko dobrze potoczyć. West Ham uwielbia strzelać po SFG i po szarpanej grze, przed meczem pisałem, że pewnie jakiś Antonio, którego jedynym zajęciem w ciągu całego spotkania jest walczenie o górne piłki i zastawianie się, odda strzał nie do obrony...klasyka. Jest sporo do poprawy, ale jeśli ktoś twierdzi, że jest to samo co sezon temu to niech zrobi rozbieg...
Z Luton 5:0 wierzę.
Do Enzo można mieć pretensje o karnego, ale generalnie robił swoją robotę, podania dalej dobre więc do niego nie mam większych pretensji (raczej bym się doczepił, że nie powinien karnych wykonywać, ale od ustalenia co i jak jest trener)
@chelsefan zdaje się mnie strofować, żebym nie oceniał Caicedo po 30 minutach więc powiem tak.
Pierwsze wrażenie jakie zrobił Caicedo? Wygląda na kolejny shit kupiony z Brighton.
Mudryk jeszcze bardziej fatalny.
No Mudryk niezły ananas, ale niech wyjdzie w pierwszym składzie, a nie w 60 minucie na Moysowe zasieki.
Mudryk to największy zawód w tym meczu..
Pisałem od samego początku ze z tego nic nie będzie. Niech Chelsea wyda 800 milionow funtow na transfery a i tak nic to nie pomoże. Wina zaczyna sie od naszego wlasciciela po caly zarzad az po naszego trenera. Ze transfery,zarzadzanie itd. Kolejny stracony sezon. Pisze to po raz kolejny
Piłkarze warci swoje pieniądze i widać efekty . Od razu gra nam sie klei . Mudryk istny wirtuoz techniczny. Caicedo faktycznie drugi Kante. Enzo PRAWIE jak Ballack . Napisałem komentarz o pilkarzach wartych łącznie około 350 mln . Dowodzi to ze pieniądze nie grają. Wiadomo że za wczesnie na ocenę Caicedo ,ale po piewszym meczu nie zobaczyłem jakieś Mega różnicy miedzy nim a Callagerem. Jak napisal Garden znawcy pisali o gladkim 3 do jaja no i maja . Pomylili sie tylko o jedna bramkę:)
2 kolejka i już się zaczyna West Ham 3 strzały trzy bramki Chelsea wysokie posiadanie 12 strzałów 1 bramka Mudryk out na wypożyczenie i już mam zepsuty wieczór na szybko przypomnę ostatnią wypowiedz Enzo będziemy walczyć o mistrza haha już to widzę
Nigdy więcej gówna z Brighton!
Cucurella
Potter
teraz Caicedo
(z Sanchezem jeszcze zobaczymy, na pewno nie jest to jakiś turbo spec)
Co do reszty to Mudryk tragedia, pomiędzy nim a Chukwuemeką jest przepaść.
Przed Pochettino masa pracy, zagraliśmy dobry mecz z Liverpoolem, ale niestety jak widać nie mamy powtarzalności.
Po 30 min. Oceniasz zawodnika.?
@chelsefan
- Ograny w PL więc nie ma mowy o jakichś problemach z aklimatyzacją
- Nie jeden błąd, tylko kilka
Czym go chcesz tłumaczyć?
Gorączkę miał? Katar? To był absolutnie fatalny debiut, kompletnie niegodny piłkarza za takie pieniądze.
Oczywiście że usprawiedliwiam ile on miał treningów przed sezonem. Widać że mało. A kiedy on do nas przyszedł 6 dni temu. To zgrany napewno z drużyną. On jest tylko człowiekiem. Ale ty chyba nie.
Gość w ogóle bez pre sezonu a ty już oceniasz ze słaby xd
@chelseafan Po tym meczu możemy się jeszcze skupić na Mudryku, ale jeśli Caicedo zagra w takim "stylu" 5-10 spotkań to się zacznie na niego presja.
Też mnie wkurza taka postawa typu "odchodzę z klubu, to teraz będę się stawiał, zrobię strajk i nie przyjdę na trening". Caicedo sam odpowiada częściowo za to, że nie jest przygotowany, aczkolwiek naprawdę sie boję, że będzie kolejny niewypał z Brighton.
No nowy sezon stara Chelsea 2 połowa to idealne podsumowanie poprzedniego sezonu granie do boku brak pomysłów ten mecz pokazał że będziemy walczyć o miejsca 10 12 i nie piszę tego żartem ponawiam pytanie co tu robi do kurw* mudryk i dziękuję za zepsucie mi kuponu bo wszytko mi siadło tylko nie my
Jakoś mnie nie dziwi ta porażka.Tak jak pisałem przed meczem,żeby tylko wstydu nie było po meczu.A jest nie tylko wstyd,ale i śmiech z nas.Przegrywamy z takim WHU który przez dłuższy czas grał w osłabieniu.Kiedy ta banda tumanów w zarządzie zrozumie że samymi pomocnikami,bez napastnika z topu gówno ugramy.Przecież było wiadomo że ten cały Majkel Dżekson,to jedynie na ławkę się nadaje.Szczuplejsza wersja Drewniaku to jest i nic więcej.Co do Caicedo,to w życiu bym nie pomyślał że aż taką porażkę zaliczy w swoim pierwszym meczu u nas.
Nowe chłopaki, stara chelsea.
Nie oczekujcie, ze bedzie lepiej. Bo nie bedzie. Kazdy team, ktory gra dluzej ze soba bedzie lepszy od nas bo sa zgrani. MY, moze za rok bedziemy w tym skladzie dobrzy. Wcale mnie to nie cieszy. NIe bede sie pastwil nad zawodnikami, ale watpie, czy Poch ma jakikolwiek wplyw na transfery.
Pierwsza połowa to Pochettino z liveproolem a druga to chelsea Pottera Miłego wieczoru.
Chelsea teraz to chyba na poważnie się wzmocni xd, niech wypieprzą tego ukraińskiego Grosickiego
No niestety, Mudryk to porażka.
Katastrofa, druga połowa tragiczna. Pochettino i piłkarze muszą wyciągnąć wnioski bo dzisiaj oglądałem zupełnie inna Chelsea niż tą przeciwko Liverpoolowi . Rozumiem że Caicedo musi się jeszcze zgrać bo jak nie to będzie to największa wtopa w historii Premier league.
Ten mecz miał 2 pseudo-bohaterów, wartych ponad 200mln.
Pierwszy Enzo który nie wykorzystuje karnego.
Drugi to Moises który powoduje że WHU ma karnego...
200mln idzie się paść...
Miałem nadzieje na 3 pkt - jednak trzeba jeszcze poczekać
Demony wracają.. Zacznę od najsłabszych!
Tragiczni dzisiaj Disasi i Galagher, obaj do zmiany w przerwie.
Bardzo słabo Enzo, Jackson i Mudryk.
Reszta słabo albo co najwyżej średnio.
Najlepszy sterling i chukwu, tego drugiego szkoda, bo wyglądało to na poważna kontuzje, oby nie zerwane wiązadło.
A i caicedo.... Beznadziejany dzisiaj, jemu do Kante brakuje tyle co mi do terry'ego.
Z samym jacksonem w ataku to my daleko nie zajedziemy.
W pelni zasłużona porażka, a niektórzy tu pisali gładkie 3 - 0 dla CFC hahaha znafcy od siedmiu boleści.
Tu nie chodzi o znafców. Tu są fani cfc i każdy marzy o fajnych wynikach w dodatku po tylu wpompowanych pieniądzach. Ja tez byłem pełen optymizmu bo już mam dość tej błazenady w naszym wykonaniu.