Spuszczone głowy, indywidualne błędy i wysoka porażka. Manchester United 4:1 Chelsea
Dodano: 25.05.2023 22:57 / Ostatnia aktualizacja: 25.05.2023 23:02W zaległym meczu 32. kolejki Premier League Chelsea przegrała z Manchesterem United aż 0:4. The Blues mogli osiągnąć lepszy rezultat, ale zmarnowali kilka naprawdę dobrych okazji bramkowych. Co więcej, defensorzy londyńskiej drużyny popełnili sporo indywidualnych błędów, a część z nich bezpośrednio doprowadziła do utraty goli.
Już w pierwszych minutach spotkania zawodnicy Manchesteru United zdołali wyjść na prowadzenie. Po dograniu od Chrisitana Eriksena, Casemiro pokonał Kepę Arrizabalagę uderzeniem głową. Dzięki temu trafieniu Czerwone Diabły mogły grać spokojniej i kontrolować przebieg spotkania.
Chelsea nie dawała za wygraną i dzielnie walczyła o strzelenie bramki wyrównującej. Ponownie zmorą Niebieskich była jednak skuteczność. Najpierw dobrą okazję zmarnował Mychajło Mudryk, a następnie Kai Havertz, który otrzymał idealne dogranie z lewej strony od Lewisa Halla.
Podopieczni Franka Lamparda mieli w pewnym momencie wyraźną przewagę w posiadaniu piłki. Ich gra w ofensywie nie wyglądała najgorzej, jednak brakowało im zdecydowania pod bramką rywali. Bardzo dobrą okazję miał także Conor Gallagher, który otrzymał świetne podanie od Enzo, jednak jego strzał okazał się minimalnie niecelny.
Czerwone Diabły przetrwały napór gości z Londynu i tuż przed przerwą strzeliły drugą bramkę. Casemiro kapitalnie przerzucił piłkę nad linią obrony The Blues do Jadona Sancho, ten wyłożył ją do Anthony'ego Martiala, a Francuz postawił kropkę nad i podwyższając prowadzenie swojej drużyny. Chwilę po tej bramce pierwsza połowa dobiegła końca.
W drugiej połowie byliśmy świadkami ciekawego otwartego spotkania. Chelsea wciąż się nie poddawała, mimo dwubramkowej straty, tworzyła kolejne okazje bramkowe, ale jej skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Groźny strzał oddał bardzo aktywny w tym spotkaniu Lewis Hall, a swoich sił próbował także Mychajło Mudryk.
Manchester United również był aktywny w ofensywie. Po drobnym zamieszaniu w polu karnym The Blues bliski strzelenia bramki był Christian Eriksen, ale Kepa Arrizabalagał zdołał w ostatniej chwili wybić piłkę sprzed linii bramkowej. Niedługo później w spojenie słupka z poprzeczką trafił Bruno Fernandes.
W 73. minucie szanse Chelsea na osiągnięcie dobrego wyniku w tym spotkaniu w zasadzie zmalały do zera. Manchester United wyprowadził dobry kontratak, a wbiegającego w pole karne Bruno Fernandesa w nieprzepisowy sposób zatrzymał Wesley Fofana. Sędzia przyznał Czerwonym Diabłom rzut karny, który na bramkę zamienił sam poszkodowany.
W kolejnych minutach Chelsea podejmowała co prawda próby strzelenia choćby honorowej bramki, ale były one tworzone bez większej nadziei. The Blues grali ze spuszczonymi głowami i nie byli w stanie podjąć równorzędnej walki z dobrze dysponowanymi rywalami.
Dodatkowo Czerwone Diabły nie zamierzały spoczywać na laurach. W 79. minucie obejrzeliśmy czwartą bramkę, a jej autorem był Marcus Rashford. Fatalny błąd w tej sytuacji popełnił Wesley Fofana. Rozbitą Chelsea mógł pogrążyć Garnacho, ale po jego strzale piłka trafiła w poprzeczkę.
Przed końcem spotkania Chelsea zdołała strzelić bramkę honorową. Hakim Ziyech wyprowadził kontratak zagrywając do João Féliksa. Portugalczyk przeprowadził długi rajd, który zakończył dobrym uderzeniem zza pola karnego. David De Gea nie zdołał zatrzymać tego uderzenia.
Chelsea wysoko przegrała z Manchesterem United aż 1:4. The Blues tylko momentami nawiązywali równorzędną walkę z rywalami, ale przez większość spotkania byli dla nich tylko tłem.
Manchester United 4:1 Chelsea (2:0). Bramki: Casemiro 6', Martial 45', Fernandes 73' (kar.), Rashford 79' – João Félix 89
Manchester United: De Gea; Wan-Bissaka, Varane, Lindelöf, Shaw (Malacia 45'); Casemiro, Eriksen (Fred 71'); Anthony (Rashford 29'), Fernandes (c), Sancho; Martial (Garnacho 71')
Chelsea: Kepa; Azpilicueta (c), Fofana, Chalobah, Hall; Gallagher (D. Fofana 82'), Enzo, Chukwuemeka (Loftus-Cheek 82'); Madueke (Ziyech 82'), Havertz (João Félix 65'), Mudryk (Pulisic 65')
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Ale BVB zawalili wszystko na samej mecie.WSTYD
R.I.P Chelsea Londyn. Byłaś wspaniała przez lata teraz jesteś niczym.
Wolnomysliciel zgadzam sie. Mądry facet z Ciebie. A chelseagol ty wez sobie na rozwolnienie bo takie bzdury wypisujesz .
Czas pokazał, że wywalenie Magika to jednak był błąd. Trzeba było zostawić go do końca sezonu i w lecie zmienić. A tak to wyszedł cyrk z klubu a za Lamparda gra i wyniki jeszcze gorsze.
Ja myślałem, że wywalając GP zarząd na drugi dzień ogłosi od razu nowego poważnego trenera który jest ugadany i wejdzie z marszu - tak jak było z Tuchelem. Byłem w szoku jak ogłosili Lamparda...
Magik świetnie radził sobie w LM. Z Dortmundem świetnie przygotował zespół i taktykę. Myślę, że z nim lepiej skończylibyśmy sezon. A po sezonie i tak byłby oczywiście do wymiany. Ale to już historia.
Kolego tu jest zmowa piłkarzy względem właścicieli za zwolnienie Tuchela,zawodnicy byli murem za Tuchelem a Tuchel był murem za zawodnikami.
Tuchel nie chciał Ronaldo a właściciele chcieli go,Tuchel miał odwagę właściciela i jego kolegów nie wpuszczac do szatni w przerwie meczu,i to skutkowało zwolnieniem Tuchela nie za brak wyników a za to że był niewygodny dla właścicieli.
APELUJĘ do każdego kibica Chelsea,jak zarząd nie opamieta się,nie wykonają między sobą rachunku sumienia,nie dadzą swobodnie pracować trenerowi to i Pochettino podzieli los Tuchela.
Zaznaczam że za kadencji Pottera właściciele też wchodzili do szatni i obrazali zawodników za brak wyników,tylko po zwolnieniu Tuchela była zmowa między zawodnikami.
Tu się nie zgodzę. Czas pokazał że zatrudnienie Pottera to był błąd. Drużyna za jego kadencji miała wyniki na poziomie spadkowicza, więc racjonalną decyzją było zwolnienie go. To co się działo później i że wcale nie było lepiej to już inna kwestia, ale samo zwolnienie było jak najbardziej zrozumiałe.
Wiecie co? Śmieszy mnie trochę ta dyskusja, którą sobie tutaj prowadzimy od miesięcy czy to o Lampardzie czy to o piłkarzach. To jest de facto bez różnicy czy Lampard jest trenerem dobrym czy fatalnym. Bez różnicy jest też to czy jest to Lampard czy Guardiola czy ktokolwiek w tym momencie. Ta drużyna nie ma ani umiejętności, ani ambicji, ani żadnego innego elementu potrzebnego do przyzwoitej gry. Weźmy nawet ten wczorajszy mecz jak tu rozmawiać o taktyce jako takiej jak już w pierwsze 7 minut masz 2 kiksy zamiast 2:0, później masz zabawę z piłką przed polem karnym i setka dla rywala, jest też genialne zagranie Fofany w poprzek własnego pola karnego bez niczyjej presji, przed nosem 2 piłkarzy United (ze stojącej piłki!!! - wszystko mógł wybrać a wybrał właśnie to) i bramka dla nich. Takich zachowań były dziesiątki - Enzo opieprzający chyba Gallaghera w trakcie akcji United samemu nie wracający za akcją i burzący krycie, Fofana z tym karnym po takiej ordynarnej siatce....
A czemu trener nie ma znaczenia? Bo chłopaki mają od stycznia mecze towarzyskie, bo nie groziło nam osiągnięcie czegokolwiek już wtedy. Był tylko dwumecz z Realem o jakimkolwiek ciężarze gatunkowym, więc skoro przez pół roku póki było o co grać nie podeszli ambitnie to nagle mają być zaangażowani w mecze o pietruszkę? Wczoraj właśnie przez olewanie każdego elementu gry defensywnej to wyglądało tak kompromitująco. Bez chęci nie zagrasz dobrze.
To jest straszne bo wcale nie mam wrażenia, że od nowego sezonu będzie lepiej. Kupiliśmy bardzo drogo piłkarzy bardzo, ale to bardzo przeciętnych, bez doświadczenia i psychiki. Przecież nawet Ci nowi obrońcy. jak przychodzisz jak Fofana i masz przy optymalnym zestawieniu po jednej stronie Thiago Silvę, a po drugiej Jamesa, a i tak grasz słabo to znaczy że się nie nadajesz. Każdy obrońca co doszedł powinien wyglądać co najmniej dobrze przy nich i Chilwellu. W przodzie co innego bo tu jest plaża. Nawet jak przyjdzie nowy trener to wy jesteście sobie w stanie wyobrazić, że ta drużyna w tym składzie nagle gra dobrze? Przecież ja nie wierzę, że oni po takiej żenadzie cotygodniowej normalnie ze sobą gadają. Nie wiemy co się dzieje wewnątrz szatni, a jesienią to będą Ci sami piłkarze i dalej będzie ich 68 albo 76, a 16 gra w meczu.
Gallagher - wygląda słabo, czasem bardzo słabo. Zaraz mnie tu zaminusujecie na amen ale powiem odważnie, że ja bym go zostawił. Głównie dlatego, że po pierwsze kto tak naprawdę wygląda lepiej z tych wszystkich nabytków? Proszę o nazwiska. Wszyscy są fatalni. Po drugie on w przeciwieństwie do reszty się stara i zostawia zdrowie. Po trzecie w Palace wyglądał znacznie lepiej, ale tam była drużyna... lepsza niż nasza obecna i łatwiej mu było ta k grać dobrze. Oni grali przeciętnie, ale coś starali się realizować, u nas nikt nie wykonuje nic jak należy i jest pełna improwizacja. Sprawdziłbym go w normalnej drużynie, nie w takiej. Po czwarte - jego szuka piłka czego inni u nas nie mają. On co mecz ma jakąś dobrą sytuację i albo trafi, albo jest blisko. To też jest ważne. Po piąte i ostatnie jest nasz - wolę jak się już nasz kompromituje niż te wszystkie Mudryki z innych klubów.
Teraz fala minusów numer dwa. Dalej trzymam się tezy, że jedynym transferem z tego sezonu, który kiedyś może nam realnie pomóc jest Sterling. Ok grał jak grał, powiedzmy że miewał rzadkie przebłyski ale piłkarsko i pod względem doświadczenia to klasa wyżej od reszty, to jedyny zweryfikowany pozytywnie na najwyższym poziomie nabytek, no i strzelił w sumie 9 bramek to jest bramka co 3 mecze z drobnym kawałkiem. Jak na skrzydłowego bez formy i w tak fatalnej drużynie ten wynik to na pewno nie szał, ale też nie jakaś tragedia. Jak on się u nas nie sprawdzi to z przyczyn pozasportowych. Co do reszty wątpliwości mam od początku ogromne i nikt nie poprawił sobie notowań w trakcie sezonu.
No i jeszcze Hall - to jest jedyny gość, który pokazuje ten mistyczny "potencjał", o którym to komentatorzy od początku sezonu gadają w naszym kontekście, a nikt go nigdy nie widział. Chłopak zagrał ile razy 8? 9? Z jednym może wyjątkiem za każdym razem wyglądał przynajmniej nieźle. A my dalej bierzmy setki piłkarzy na 10 lat za ponad 100 baniek co by w Premier League 2 musieli walczyć o skład z rówieśnikami ze szkółki.
SLAVA UKRAINIE!
Chałwa ukrainie!
Ten Fofana jest na razie beznadziejny. Straszne drewno. Pajacować tylko poza poiskiem a na boisku słabe umiejętności i zero koncentracji. Chyba o instagramach myśli w czasie meczu. Jak można było dać 90 mln za takie drewno ? I w dodatku pół sezonu kontuzjowany.
Havertz co mecz potwierdza, że jest do wyj...ania. Jak ktoś chce zobaczyć najgorzej grającego piłkarza głową w lidze ; jak koncertowo marnować setki w polu karnym i jak nie należy się ustawiać w polu karnym jako napastnik - niech ogląda Havertza.
Chcieliście D.D. Fofanę to macie. Gość nie umie przyjąć piłki i wygląda jak zawodnik Korony Kielce.
Gallagher - nie będę się znęcał z litości i dlatego że zawsze zostawia serce na boisku.
Chalobah też tragiczny występ ale był w cieniu Fofany :D
Przy naszej bramce kluczowe było świetne podanie Ziyecha. Gdyby nie on, tej bramki by nie było.
Nasza najlepsza 3 w ataku obecnie to: Sterling, Felix, Ziyech. I tak bym grał na Newcastle. Rozumiem, że młodzi muszą pograć ale przestańmy już ośmieszać ten klub.
Największy pozytyw to znowu Hall. Ten chłopak to skarb.
Havertz z meczu na mecz jest coraz gorszy, on nigdy nie będzie miał, dobrych 3 meczów z rzędu raz na 5 meczów zagra, dobrze, ale z niego nie ma żadnego pożytku ani szybki strzelać nie umie, słabe podania drybling beznadziejny pisałem ostatnio, że jedynie, na co się on nadaje to jak trzeba bronić się przed stałymi fragmentami, ale, jak widać, nawet tego nie potrafi, bo to on zawalił wczoraj przy bramce Casemiro pytanie, czy znajdzie się na niego kupiec, bo to jak on gra, to nawet nie jest warte połowy kwoty, jaką za niego daliśmy + sam ostatnio mówił, że podoba mu się tu, więc trudno będzie z jego oddaniem.
Bo Havertz to nie jest ani nigdy nie był napastnik, problemem jest ten kto go tam ustawia, gdy gra ustawiony niżej od razu lepiej to wygląda, pomijając to, to nie jest to piłkarz skrojony pod Premier League, myślę że w innej lidze gdzie tempo jest niższe, obrońcy nie są tak silni i agresywni byłby jednym z lepszych.
Co do D. Fofany to bez przesady, miał pare ciekawych zagrań, straty też ale jak grasz raz na rok to trudno oczekiwać cudow, ten zawodnik powinien dostawać swoje minuty w trakcie sezonu o wiele częściej i wtedy by można go ocenić.
Gallagher może i serce zostawia ale dobrze by było gdyby jeszcze trochę użycia mózgu w tym było, niestety umiejętności ma też niezbyt duże jak na taki klub..
Z większością się zgadzam, ale czepianie się Datro po tym meczu jest bez sensu. Gość przez pół roku nie grał, wszedł na 10 minut przy stanie 0:4, gdzie wszyscy wokół niego mieli spuszczone głowy. Czego od niego w takiej chwili oczekiwać?
Serio do Chelsea przyjdzie tylko jeden menadżer?! Wystarczy on? Fajnie sobie to Frank wymyślił. W meczu z Nottingham doświadczony Silva, w meczu z United zakręceni Fofana i Chalobah (który ostatnio dobrze grał na PO). Ogólnie podobały mi się zmiany. Zwłaszcza te przy wyniku 4:0. Nie wiem, jaki inny trener trzymałby Gallaghera na boisku przez 81 minut. Może w Champioship - miejscu, gdzie Lampard będzie szukał nowej pracy.
Nie potrzebnie Mudryka zmieniał. Slava ukrainie!
Oj, sporo pracy będzie miał nowy trener.
Chelsea gra jak kliku kolesi, którzy stykneli się w niedzielę aby pograć na orliku w turnieju o puchar wójta gminy pcim dolny. Oczywiście turniej kończy się totalnym wpierdolem od wszystkich. Nawet od dzieci z bulerbyn i i reprezentacja gospodyń domowych. To jest jakiś fenomen na skalę światową, zeby drużyna z takim potencjałem [ finansowym i osobowym] zanotowała taki regres formy. Chelsea powinna zajac się jakaś komisja śledcza od spraw sportowych. Tam dosłownie NIC NIE DZIAŁA. Od gry na boisku po sprzątaczkę. . Jestem przekonany o tym, ze nawet kiblach klubowych brakuje papieru toaletowego.....
Scenariusz jest taki. Kluczowy jest trener z głową na karku, który ogarnie to wszystko. Musi zacząć od podstaw i wpoić tym piłkarzom schematy gry, rygor taktyczny, fizyczny i mentalny. Bez tego nie ruszymy o milimentr do przodu. bez względu na to ile jeszcze bilionów wpompują jankesi. Wszyscy na około idą do przodu, my się cofamy. Jeżeli ktoś tego nie złapie za pysk to w przyszłym sezonie bijemy sie o utrzymanie. Serio. Żart się skończyły.
Jak ktoś jest zdziwiony grą Fofany to polecam zobaczyć na YT kilka filmików jak go objeżdżali jak jeszcze w Leicester grał, a zwłaszcza jak grali przeciwko Arsenalowi i Martinelli robił z nim co chciał. Dlatego się z nas śmiali gdy wydawaliśmy 80mln funtów na niego...
Tak, sam się za głowę lapalem, jak ta sumę widziałem. No tak to jest jak się amatorzy zza oceanu za nie swój sport biorą..
Ja bym go aż tak bardzo nie krytykował patrząc na ten fatalny sezon to i tak nie ważne kto by grał było by tak samo fofana jest młody musi popełniać błędy lepiej żeby to było teraz jak o nic nie gramy niż żeby to się działo w kolejnym sezonie to nie jest słaby piłkarz wystarczy zobaczyć sobie jego mecze z Milanem gdzie nawet gola strzelił czy też mecze z Realem jak świetnie zatrzymywał viniciusa błędem to było sprowadzenie cucurelli
No rzeczywiście świetnie zatrzymywał Viniciusa, przede wszystkim przy golu na 1:0 w pierwszym meczu czy na 2:0 w rewanżu..
Jak do tego pierwszego gola o którym piszesz mogę się zgodzić chodz to Silva bardziej zawalił bo zamiast biec za Benzemą to pobiegł tam gdzie fofana no ale okej ale ten drugi gol to gdzie on niby zawinił ? To że nikt nie krył przed polem karnym to nie jego wina tylko Kovacicia który sobie truchtał
Przecież to on był odpowiedzialnych za Viniciusa i go sobie odpuścił a ten przez nikogo nie atakowany podał w pole karne i Real strzelił z tego gola na 0:2
Wyłączyłem mecz w trakcie i poszedłem spać, jak zobaczyłem głupie bramki które tracimy stwierdziłem że nie ma co oglądać.
Cioty, przez duże C.
Jak to dobrze że w niedziele już ostatnia kolejka i ten chory cyrk w końcu się zamknie.Oby tylko kolejny sezon był znacznie lepszy od tego,bo gorszy chyba już być nie może.
Wstyd I tyle w temacie!!!! FOFANA ZENADA TO OBRONCA TOP?????nie w tej drużynie to wstyd I tyle.Zbieranina za milony Funtow!!!!Wpiedol za wpierdolem i cyrk sie kreci!!!Dobrze ,że już koniec sezonu ,ale czu za Kowboja coś się zmieni naprawdę watpie.....
Akurat Fofana jedyny trzyma tę drużynę w ryzach, reszta do wywalenia, najlepiej wydane 80 milionów, nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma o czym
Na plus Hall (kapitalne dośrodkowania), Chukwuemeka całkiem niezły mecz w środku i Enzo, który ma potencjał, aby być liderem środka pola. Dobra zmiana Felixa. Fofana natomiast od pewnego momentu sezonu to jest porażka. Każdy robi go jak chce dziecinnymi zwodami, a on się kręci i nie wie co się dzieje. Ani nie pilnuje linii spalonego, ani nie odbiera piłek. Co gorsza jeszcze fauluje w polu karnym i zalicza "asysty" dla przeciwników. Dwa ostatnie gole w 100% są jego zasługą.
Mimo wszystko uważam że nasza kadra nie jest zła, tylko trzeba pomysłu na grę i wpoić zawodnikom jakieś schematy, których teraz nie ma w ogóle. No i konieczny napastnik który będzie w polu karnym kiedy potrzeba i wykończy sytuacje.
Od pewnego momentu? On w każdym meczu robi masę błędów, źle się ustawia, przegrywa większość pojedynków czy to 1 na 1 czy też w powietrzu.
Typ jest obrońcą który nie umie bronić.. taki wyśmiewany tu Chalobah jest minimum klasę lepszy w defensywie.
Lampard debil do kwadratu trenerskie zero. Ci co biegali w koszulkach Cheslea to celebryci a nie pilkarze. To juz nie jest wstyd to jest upodlenie kibicow. Kurwa za taka gre to powinni przez pol roku za darmo grac.
Nie wiem dlaczego sędziowie dają się nabierać na symulacje Bruno to jest dramat co odwalają
Nie trawie typa, ale prawda jest taka że wczoraj po faulach fofany na nim, MU powinno mieć 2 karne.
Jeszcze Newcastle i w końcu koniec tego koszmaru...
Mam trafne określenie na te zgraje… to jest banda chłopaczków. Takie małe chłopaczki, co to się wszystkiego boją.
Tu nie strzelanie jest największym problemem tylko gra w defensywie fatalne ustawienie się przez co każdy rywal ma mnóstwo miejsca + przesuwanie się gdzie każdy biega byle gdzie co było widać przy 2 golu jedynie hall mnie cieszy bo fajnie zagrał mudryk tym meczem się skompromitował dobranoc
Są dwa pozytywy po tym meczu, że młodzi pograli i, że został już tylko jeden mecz tego syfu.
Ostatnia okazja żeby zobaczyć Fofanę w akcji:(((((
Fofana najlepszy obrońca, gdyby nie on byłoby jeszcze wyżej, reszta do wyjebania
Świetny jest, z meczu na mecz trzyma równy poziom. To będzie godny następca Thiago. Dobrze wydane 80 baniek.