Hit 13. kolejki Premier League na Stamford Bridge! Czy seria remisów zostanie przełamana? Chelsea - Manchester United [zapowiedź]
Dodano: 21.10.2022 20:55 / Ostatnia aktualizacja: 21.10.2022 20:55Przed nami hitowe starcie 13. Kolejki angielskiej Premier League! Na Stamford Bridge przyjedzie drużyna z Teatru Marzeń, która, od czasu klęski w derbowym starciu, nie zaznała goryczy porażki. Po ostatnim tryumfie nad Spurs, w otoczeniu Manchesteru United panuje wiara w sukces. Chelsea z kolei przeżyła mały prysznic, nie potrafiąc przełamać szczelnej obrony Brentford.
W spotkaniu z Pszczołami widzieliśmy, jak napięty jest obecnie terminarz podopiecznych Grahama Pottera. Anglik musi wykorzystywać możliwe całą kadrę, by zgrabnie rotować minutami na boisku i odpoczynkiem dla swoich piłkarzy. W wyjściowym składzie znaleźli się między innymi Armando Broja czy Conor Gallagher. Ten drugi z powodu urazu niestety opuścił boisku już po kwadransie. Albańczyk z kolei dzielnie walczył przez godzinę, stworzył sobie sytuacje po wywalczeniu piłki, ale zabrakło nieco wyrachowania i decyzyjności. Wejście Kovacicia w miejsce Conora od razu ożywiło środek pola Chelsea i pozwoliło przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Młodzi zawodnicy muszą się jeszcze sporo nauczyć, ale widać, że drzemie w nich ogromny potencjał.
Paradoksalnie, przed tak ważnymi zawodami jak spotkanie z Czerwonymi Diabłami, zimny prysznic po serii zwycięstw z czystym kontem może być bardzo pomocny. Oczywiście Graham Potter nigdy nie popada w hurra optymizm, ale warto także, by przekonali się o tym piłkarze, nie tylko na podstawie tonujących nastroje słów szkoleniowca. Cieszy fakt, że pomimo konieczności rotacji i braku możliwości wystawienia najlepszego składu w każdym meczu, The Blues ponownie nie dali sobie wbić bramki. Kolejny raz w bramce świetnie spisał się Kepa, ratując swoich kolegów i całą drużynę od straty goli. Dzięki temu w obecnym sezonie, zaliczył aż sześć czystych kont w zaledwie ośmiu spotkaniach! Przy utrzymaniu tak wysokiej dyspozycji, Hiszpan może spróbować powalczyć o Złotą Rękawicę, o którą w tym roku będzie toczyć się zacięta rywalizacja. Żaden zespół nie ma bowiem więcej niż pięć spotkań „na zero z tyłu”.
Na przedmeczowej konferencji prasowej Graham Potwierdził, że dysponuje tą samą kadrą, co na spotkanie z Pszczołami. W dzisiejszym treningu wziął udział również Conor Gallagher. Konieczne będzie zatem wystawienie „najświeższych” zawodników, ponieważ jutrzejsze starcie zapowiada się na naprawdę trudne. Planem Pottera było prawdopodobnie oszczędzenie na sobotę Mateo Kovacicia, ale ten manewr nie doszedł do skutku ze względu na uraz Conora. Niedostępni pozostają zatem tylko ci piłkarze, którzy są wykluczeni na dłużej przez kontuzje. Trener wypowiedział się także na temat spotkania z Manchesterem United, jeszcze w barwach Brighton, a także skomentował obecną formę Trevoha Chalobaha.
– Zmienili delikatnie sposób w jaki budują akcje, są w tym bardziej konkretni. Jednocześnie zachowali dawną jakość. Mogą postraszyć Rashfordem, Anthonym, Sancho, czy Fernandesem, którzy grają dla nich kluczowe role. Widzę dużo podobieństw, ale tym razem wydają się być wpasowani w aurę rywalizacji, zgrani ze sobą. Wiedzą o sobie dużo więcej. Przeszli pewien proces, tak jak wiele innych drużyn.
– Jestem pod jego wrażeniem, w zasadzie już od pierwszego dnia. Nie wystąpił w kilku pierwszych spotkaniach, ale i tak zachowywał się perfekcyjnie. Dobrze spisywał się na treningach, był profesjonalny i zdeterminowany. To niesamowita postać, bardzo skupiona na futbolu. Chce grać, pomagać drużynie, chce by Chelsea wygrywała. Jest świetny, mogę go nazwać żołnierzem. Zaczął grać, ponieważ mieliśmy problemy ze składem, ale w każdym z tych spotkań pokazał się z dobrej strony. Nie jestem zdziwiony, że jest łączony z kadrą, na szczęście to nie moja decyzja, czy zostanie powołany.
Tak, jak wspomniałem wcześniej, w Manchesterze United prawidłowo zareagowano na porażkę na Etihad Stadium. W pięciu kolejnych spotkaniach zanotowali cztery zwycięstwa oraz bezbramkowy remis z Newcastle United. Nie każde było w wybitnym stylu, ale ostatecznie liczą się przecież punkty. Budujące na Old Trafford na pewno było pokonanie Tottenhamu w zeszłą środę. Trochę cienia na zwycięską fetę rzuciło zachowanie legendy Czerwonych Diabłów, jak i całego sportu futbolowego - Cristiano Ronaldo. Wyraźnie sfrustrowany brakiem gry Portugalczyk udał się do szatni kilka minut przed końcem starcia, czym rozzłościł chociażby Erika Ten Haga. W efekcie, napastnik został odsunięty od składu na jutrzejsze spotkanie.
W letnim okienku transferowym, wraz z trenerem do Teatru Marzeń przybyli z Ajaksu Amsterdam Antony i Lisandro Martinez za łączną kwotę około 150 milionów euro. Poza nimi, do klubu dołączyli także Casemiro (ok. 70 milionów euro), Tyrell Malacia (lewy obrońca Feyenoordu - 15 milionów euro) oraz Christian Eriksen. Czerwoną część Manchesteru opuścili na zasadzie wolnego transferu Paul Pogba oraz Jesse Lingard, a na wypożyczenia udali się m.in. Dean Henderson, Alex Telles czy Amad Diallo.
Wydaje się, że holenderski szkoleniowiec wzmocnił kluczowe pozycje i teraz przechodzi do fazy poprawiania gry zespołu. Przy takich zainwestowanych pieniądzach oczekuje się na pewno co najmniej miejsca w czołowej czwórce. Podobnie zresztą jak na Stamford Bridge oraz Tottenham Hotspur Stadium. Ten sezon może rozstrzygać się do samego końca, ponieważ wysoką dyspozycję prezentuje także Arsenal oraz Manchester City. W porównaniu do poprzednich kampanii gorzej radzi sobie Liverpool, ale jest zdecydowanie za wcześnie, by wykreślać kogokolwiek z walki o Ligę Mistrzów czy nawet Mistrzostwo Anglii.
Na pytania dziennikarzy odpowiadał także Erik Ten Hag. Holender przybliżył aktualną sytuację kadrową swojej drużyny. Oprócz odsuniętego od składu portugalskiego gwiazdora, w Londynie zabraknie kontuzjowanego Anthony’ego Martiala. Do treningów wrócili także Aaron Wan-Bissaka, Brandon Williams oraz Harry Maguire. Występ ostatniej trójki stoi jednak pod dużym znakiem zapytania. Trener odniósł się także do ponownego w tym sezonie starcia z Grahamem Potterem:
– To nie ma znaczenia. Zagrają inne zespoły, inny mecz. Jesteśmy już bardziej zaawansowani w procesie. Teraz wiem więcej o Grahamie Potterze, a w pierwszym spotkaniu być może on dowiedział się więcej o mnie, o Manchesterze United. Tu nie chodzi o starcie menadżerów.
W sobotę zmierzą się ze sobą sąsiadujące w tabeli drużyny. Na ten moment Chelsea ma o jedno oczko więcej i zajmuje czwartą pozycję. Warto zwrócić uwagę na liczbę strzelonych przez oba kluby bramek, ponieważ jest równa - obie ekipy w dotychczasowych dziesięciu ligowych kolejkach po 15 razy trafiały do bramki rywali. Rywale Chelsea cieszyli się z gola 10 razy – o 5 mniej niż w przypadku Czerwonych Diabłów.
Jutrzejszy mecz będzie potyczką numer 151 pomiędzy Manchesterem United a Chelsea. Prawie 40% z nich, bo 59 wygrali obecni podopieczni Erika Ten Haga. 48 padło łupem The Blues a 43 razy spotkanie zakończyło się remisem. W ostatnich czterech meczach nie wyłoniono zwycięzcy, więc czas na przełamanie tej serii. Oczywiście oby na korzyść klubu ze Stamford Bridge! Początek spotkania o godzinie 18:30 polskiego czasu.
Główny arbiter spotkania: Stuart Attwell
Przewidywany skład Chelsea:
Kepa; Chalobah, Silva, Koulibaly; Azpilicueta, Loftus-Cheek, Kovacić, Chilwell; Sterling, Aubameyang, Mount
- Źródło: własne, devilpage.pl
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Błąd kepy za daleko wyszedł
Remis sprawiedliwy niestety nic ciekawego nie zagraliśmy
Nie no nie wieże
Japier
Kurwa
Ja pier...
GP - geniusz.
Brawo Jorginho uff
Ci się dziwią to nie zapasy
To 1-0 biorę z pocałowaniem ręki . Jorginho!!
Dobrze że wszedł ten parodysta z Manchesteru. Przynajmniej mamy bramkę dzięki niemu
Karny , Broja dziękuję
Daj boze zeby trafil
Broja wejscie smoka :)
Rlc też nie na pierwszy skład nic nie daje w ataku dużo strat
Chalobaha ajj
Niech GP wypieprzy tego Sterlina na lawke. Gowno gra. Nawet niech Ziyech wejdzie
Dobra to tak Kukurydza wypier Dżorguś weź przemyśl i przeproś mamę
Sterling kuźwa
u niego to standard ostatnio :(
Właśnie dlatego Guardiola się go chciał pozbyć.
Pisałem to w tygodniu pisałem pół godz.przed meczem widząc skład nasz,Cucurella i Chilwell nie mogą grać razem,w meczu z AV tak samo wyglądała lewa strona jak dziś,Potter się uczy i tego się trzymam ale musi wyciągać wnioski i plus że reakcja jest pozytywna,wszedł Kovacic i coś ruszyło,jak do 60 min.bedzie 0:0 trzeba obok Auby postawić na Broje kosztem Sterling.
Od początku nam się mecz nie układa,tak było w meczu z AV tak było w meczu z Brendford i tak jest dziś,tak grając nie mam możliwości myśleć realnie o 3 pkt.
Jeszcze tak grając głęboko bym akceptowal ale w momencie przejęcia musi być dokładność i dwa podań i trzeba mieć okazję na bramkę.
Kova znowu udowadnia ile znaczy dla Chelsea.Do póki nie wszedł na boisko to nasza gra nie istniała.Mogliśmy być spokojni tylko dzięki Kepie
Kovacic i Mount najlepsi . RLC wygląda bardzo słabo co chwile daje do tyłu . Najgorsze że Zakaria i Chukwumeka nie grają za dużo więc ryzyko będzie ich dać na mecz z Man Utd który nas dominuje prawie przez cały mecz. Auba niektórych sytuacjach podejmował złe decyzje . Trzeba większej energii w drugiej połowie bo inaczej będzie tylko 1 pkt albo i gorzej .
1 punkt przy takiej grze będzie cudem
Właśnie Zakaria nie dostaje wogole szansy gry nawet wtedy kiedy nam mecz nie wychodzi,Loftus coś gra ale to mało,baa po jego stracie MU mieli sytuację tylko nas Kepa uratował.
Nie idzie tego oglądać ci walą pressing 5 zawodnikami a my walimy piłkę aby do przodu zero ładu i składu
Zapłacić tyle milionów za Kukuryku który nie umie kopnąć piłki prawa nogą. Przecież to jest totalny dramat. Jak widzę tego piłkarza jak kombinuje żeby podać ta lewa nogą to człowieka gotuje, kompletnie niepotrzebny piłkarz
30 minut katastrofy! Wychodzenie 5 obrońcami to jest kurwa padaka, po zmianie zupełnie inny mecz, mam nadzieję że da to poterowi do myślenia.
Jak bym miał płacić viaplay za takie mecze Chelsea to bym chyba był wściekły na zmarnowane pieniądze. Pierwsza połowa to ludzki dramat... Nuda nuda nuda i porywczość dziadka z demencją.
ja place viaplay i dzis sie denerwuje, bo komentarz jest nieco do przodu i denerwuje mnie to
W tym klubie potrzebna jest rewolucja wywalić szroty typu kukurydza dżordzinie i sięgnąć głęboko do kieszeni bo to jest masakra żeby MU nas cisnęło u siebie to nie Tuchel był problemem tylko nie uwolni zawodnicy bez Jamesa i Kante to my kulejemy
Sięgnęliśmy do kieszeni po kukurydze XD
Jeszcze trochę i QQ będzie zdejmowany po kwadransie
Jeszcze trochę i powinien siedzieć na trybunach
Gramy chyba 4-1-2-1-2
35 minut nudy i bezradności ...
Potter zmarnował sobie zmianę zostawiając Kove na ławce
+1 nie rozumiem tej decyzji
Wyglądamy tragicznie, jedne dobre zagranie Mounta to za mało . Cucurella nie nadaje się na LŚO a w pomocny nic nie gramy .
Boże... dobrze, że to nie City przyjechało
Dokładnie jesteśmy przyspawani do murawy nie potrafimy dwóch podań wymienić co jest grane???
Nie potrafimy, bo chyba nie ma większych cip w grze do przodu niż Jorg i RLC
Gramy tragicznie cofnięci jakbyśmy grali co najmniej z City
Szykuje się 10 mecz z rzędu bez wygranej z United w lidze..
I znowu nie ma na canalx nie ch to ch u strxeli
Dzisiaj mocno defensywnie czyli plan prosty granie z kontry bo mamy tak na prawdę w składzie 3 ofensywnych graczy mam nadzieję że Potter wie co robi
Patrząc na dzisiejszy skład ciężko będzie o wygraną
Liczmy na to że zamkną nam morde:)
Skoro już podali składy to liczę że w końcu Sterling się odblokuje i bez żadnych kabaretów z tyłu i będzie dobrze
Oby Sterling sie odblokowal, ale co do kabaretow w obronie to mam obawy zwiazane z Kukurydza
Haaland dziś ponownie przekracza granice gry napastnika w najtrudniejszej lidze jaką jest Premier League.
City mnie interesuje tyle co MU ale trzeba oddać Guardioli i drużynie którzy wciskają 100% możliwości tego napastnika.
Nie sposób ich docenić..
A niech ktoś mi wyjaśni jedną rzecz. Dlaczego puszczają mecz Citkow z Brighton a nie Chelsea z Man. United ?
Przecież nawet dla postronnego kibica mecz Chelsea jest ciekawszy.
Bo to jest kabaret co tydzień leci City Liverpool lub united wszyscy się jaraja haalandem jak strzela ogórkom bramki
Bo prawa do transmisji przejęło Viaplay i raczej nie będą oddawać największych hitów. Canal+ teraz może sobie co najwyżej pościć właśnie takie City-Brighton. Sami sobie winni.
Przecież mówili że żaden hit kolejki nie będzie w canal + tylko zawsze w viaplay. Czego tu nie rozumieć??
Chelsea musi poprawić dzisiaj bilans bramkowy i dogonić Haalanda.
Kiedyś się śmiałem z takich porównań, gdy Messi czy Ronaldo mieli więcej goli niż kluby z La Ligi... Ale żeby mieć więcej goli niż Chelsea? Masakra. Jak strzelimy dwa gole to będę zaskoczony.
Zwłaszcza, że to nie 3 kolejka, tylko chyba 11. Samo City ma 21 goli więcej od Chelsea na tym etapie rozgrywek. Jest co poprawiać.
Ps. Messi kiedyś strzelił 50 goli w sezonie w samej lidze. Nie trudno było być gorszym od niego ;)
Frank w końcu może grać z napastnikiem.
wlasnie ogladam mecz i licze na wygrana jego ekipy :)
Liverpool trzyma forme :)
Tak znowu znakomicie grali i wygrali.Niestety gonią czołówkę :D
Licze dzis na spokojne zwyciestwo. Obrodne mamy szczelna, ale w ataku jesli zagra Sterling to niech sie wreszcie obudzi i zacznie grac tak jak na poczatku sezonu. Kai niech nawet nie siedzi na lawce to moze wreszcie zepnie posladki i cos konkretnego pokaze w nastepnych meczach
Nadszedł już czas by wygrać z Czerwonymi Diabłami. W poprzednim sezonie nie byliśmy z nimi wygrać mimo że to był najgorszy Man Utd od lat więc nie można zlekceważyć przeciwka. W tym sezonie pokonali już Spurs, Liverpool i obecnego lidera PL czyli Arsenal. Marzy mi się scenariusz tak jak z Milanem na SB . Gramy dobrze w defensywie szczególnie Kepa ale w ofensywie już trochę gorzej. Niech Graham Potter wymyśli idealną taktykę na mecz, bo zwycięstwo przybliży nas do Spurs czy City. Obstawiam taki skład: Kepa, Chilwell, Koulibaly, Silva, Chalobah, Azpi, Kovacic,RLC, Sterling, Mount,Auba. Do boju Chelsea!!!
takt
strona mi się zacieła, sorka za to
A przy okazji kto waszym zdaniem na lewe wahadło:
Chilwell czy Cucu?
To oczywiste, że Chilwell, ale przy obecnej pladze kontuzji pewnie znowu znajdzie się miejsce w trójce z tyłu dla Cucurydzy, chociaż mam nadzieję, że Potter wyciągnął wnioski i nie wypuści go w pierwszym, bo tu każda strata będzie znacząca dla pozytywnego wyniku
Chilwel szkoda że Potter ostatnia po lewej stronie Cucu w obronie,z MU tak nie możemy grać,wtedy Chilwell musi pomagać Cucu w obronie a w ofensywie już nie tak ofensywie będzie grał..
Cucu musi zacząć na ławce na wahadle Chilwell go wciąga nosem , a w środku obrony gra beznadziejnie
Nie czekam na żaden inny mecz w lidze jak właśnie na mecz z United. Czas przełamać serię remisów i pokazać, że w ostatnich latatch osiągnęliśmy wyższy poziom od nich.
Szkoda że zabraknie Jamesa, przydałaby się jego charakter na takiego rywala.
Musimy w końcu zakończyć porażki z MUłami,dość już razy z nimi przegraliśmy w frajerski sposób.Mam nadzieje że nasz nowy trener w końcu znajdzie na nich receptę i ich w tym meczu w końcu pokonamy.Do boju Chelsea,3 pkt po tym spotkaniu muszą należeć do Nas !
Jedziemy z nimi są na 0 w bramkach a zajmują 5 miejsce i są tylko 1 pkt za nami jutro trzeba im ten bilans zminusować. Wszyscy myślimy pozytywnie i jutro skromne 4:0 bym sobie tego życzył i wam aby weekend był udany. Jazda Chelsea
Szkoda że nie będzie pojedynku Anthony-James ale może w następnym meczu, jutro po 3pkt!
Przecież Antony gra po stronie Chilwella
naprawde? a to mi się coś pomyliło
Anthony to nie rywal dla Jamesa. Za drobny.