Pokazać siłę, poprawić skuteczność, zgarnąć trzy punkty! Everton - Chelsea [zapowiedź]
Dodano: 30.04.2022 23:21 / Ostatnia aktualizacja: 30.04.2022 23:21Czy można wyobrazić sobie lepszą majówkę niż w akompaniamencie orkiestry Chelsea pod batutą niemieckiego dyrygenta, Thomasa Tuchela? Wątpliwe. Już w niedzielę o godzinie 15:00 polskiego czasu, na Goodison Park rozpocznie się starcie walczącej o utrzymanie ekipy Franka Lamparda oraz jego byłego klubu, który pragnie jak najszybciej zapewnić sobie udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów.
Pomimo przepaści jaka dzieliła The Blues oraz Red Devils w czwartkowym spotkaniu, Chelsea nie zdołała wywieźć trzech punktów z Old Trafford. Destrukcja, konstruowanie akcji, pressing, kreatywność – wszystko działało idealnie. Mechanizm zacinał się w kluczowym momencie, kiedy należało bardzo ładne akcje wykończyć odpowiednim strzałem. Rażąca nieskuteczność została przełamana wolejem Marcosa Alonso, jednak radość z prowadzenia trwała zaledwie dwie minuty. Brak decyzyjności i piękne podanie Nemanji Maticia otworzyły Cristiano Ronaldo drogę do bramki, a ten nie zwykł marnować takich okazji. Do końca spotkania w szeregach The Blues dalej panował brak umiejętności oddania odpowiedniego strzału.
Walka o czołową czwórkę w ostatnich latach to istny wyścig żółwi. Zespoły masowo gubią punkty, ale i tak do końca nie wiadomo, kto ostatecznie zamelduje się na miejscach gwarantujących udział w europejskich pucharach. Sytuacja Chelsea nie zmieniła się zbytnio z powodu meczu w Teatrze Marzeń. Podopieczni Tuchela nadal potrzebują 8 punktów, by grać w Champions League i 10, by skończyć sezon na trzeciej lokacie.
Na przedmeczowej konferencji prasowej, która odbyła się w piątek, Tuchel z całym przekonaniem wykluczył udział Bena Chilwella, Mateo Kovacicia oraz Calluma Hudsona – Odoia w spotkaniu na Goodison Park. Niepewny jest również występ Andreasa Christensena i Rossa Barkleya, którzy wracają do sił po chorobach. Trener będzie czekał z decyzją do ostatniej chwili. Niemiec odniósł się również do sytuacja Saula w Chelsea i jego potencjalnej przyszłości na Stamford Bridge:
– Na tę chwilę ma trudną sytuację osobistą, jednak podoba mi się to, że wciąż ma swój wkład w drużynę. Tak to wygląda w sportach drużynowych, kiedy sytuacja nie pozwala ci być szczęśliwym - i jestem pewny, że tak wygląda jego sytuacja - jednak wciąż myśli pozytywnie i dalej się rozwija. Dba o poziom treningu w grupie zawodników, którzy nie grają zbyt często. To znaczy dla mnie bardzo dużo i dla atmosfery w szatni, kiedy wciąż jest konkurencyjny dla reszty drużyny. Musi być zaangażowany psychicznie i fizycznie, co wciąż robi, choć nie jest to dla niego łatwe.
Na drugim biegunie trwa bój o utrzymanie. The Toffees znajdują się obecnie na odległym, osiemnastym miejscu i desperacko poszukują punktów. Teoretycznie, jeśli wygrają każde z pozostałych sześciu spotkań, na pewno zagrają w angielskiej elicie w następnej kampanii. Jednak szanse na to, że zespół, który wygrał jedynie 25% (czyli 8) meczów w całym sezonie, zgarnie komplet punktów w ostatnich 6 kolejkach. Zadanie jest o tyle trudne, że poza Chelsea w niedzielę, czekają ich jeszcze starcia z trzema klubami z Londynu (Arsenal, Crystal Palace i Brentford), a także Leicester City oraz bezpośredni rywal w boju o utrzymanie - Watford. Kibice w niebieskiej części Liverpoolu muszą zatem liczyć na potknięcia Burnley i Watfordu, a także na solidne punktowanie swojej ukochanej drużyny w końcówce bieżącej kampanii.
– Nasze zadanie jest proste. Mamy przed sobą sześć spotkań i musimy zdobyć jak najwięcej punktów. Wszystko wciąż jest w naszych rękach i musimy poradzić sobie z narastającą presją - krótko opisał cele na nadchodzący czas menadżer The Toffees.
– Chelsea zawsze będzie stanowić dużą część mojego życia. Spędziłem tam 13 lat jako zawodnik i 18 miesięcy jako trener. To powiązanie nie będzie miało jednak znaczenia w ten weekend. W moich myślach krążą pomysły, jak przygotować Everton do walki o zwycięstwo.
– Anthony Gordon to jeden z młodszych zawodników, cechujących się największym poświęceniem przy swoim wkładzie w pracę zespołu. Swoją postawą, wdrażaniem się do drużyny i wielkością talentu upodabnia się do poziomu Masona Mounta - ocenił legendarny pomocnik Chelsea.
Everton mierzył się z The Blues wielokrotnie, bo aż 127 razy. 50 z nich wygrali londyńczycy, w 43 spotkaniach padł remis, a z 34 starć zwycięsko wyszli The Toffees. Pierwszy tegoroczny pojedynek zakończył się podziałem punktów, choć to Niebiescy dominowali przez całe zawody. Poprzednia wizyta Chelsea na Goodison zakończyła się zwycięstwem gospodarzy. Najświeższy bilans jest jednak dla drużyny ze Stamford Bridge mało korzystny, ponieważ na ostatnie osiem potyczek, tylko dwie padły ich łupem. Liczymy na odwrócenie tej kiepskiej serii, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecną dyspozycję podopiecznych Franka Lamparda.
Angielski trener preferuje ustawienie 4-3-3, ale nie waha się go zmieniać w zależności od rywala. Jego plany meczowe, obierane taktyki były jak do tej pory jednak mało skuteczne, ponieważ drużynie udało się odnieść jedynie trzy zwycięstwa w 12 ligowych spotkaniach. Bilans nie powala, ale do końca kampanii pozostało jeszcze sześć kolejek, a każda na wagę utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej. Najgroźniejszym elementem układanki byłego pomocnika jest Richarlison, który w Premier League ma najwięcej bramek (siedem) i asyst (cztery) w ekipie Evertonu. To na Brazylijczyka trzeba będzie uważać w największym stopniu, ale oczywiście nie jest jedynym zawodnikiem, który może odwrócić losy spotkania.
W ostatnim czasie Chelsea to idealny rywal na przełamania, więc każdy piłkarz z Goodison Park będący aktualnie „pod formą” może nagle zaliczyć mecz życia i dać swojej drużynie tak bardzo potrzebne punkty. Mam jednak nadzieję, że ten scenariusz się nie sprawdzi, a The Blues wywiozą z Liverpoolu trzy punkty po okazaniu pełnej dominacji i festiwalu skuteczności na boisku rywala. Początek starcia o godzinie 15:00 polskiego czasu.
Główny arbiter spotkania: Kevin Friend
Przewidywany skład Chelsea:
Mendy; Azpilicueta, Christensen, Rudiger; James, Kante, Loftus - Cheek, Alonso; Mount, Lukaku, Pulisic
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Nazywam się Julie Sweet, obiecałam polecić Dr Ogundele wszystkim, którzy potrzebują jakiejkolwiek pomocy. Byłam bardzo przygnębiona po 5 latach rozłąki z mężem. W zeszłym tygodniu skontaktowałem się z dr Ogundele, który rzucił zaklęcie, aby sprowadzić mojego męża, a po 24 godzinach mój mąż wrócił do domu i poprosił mnie o wybaczenie, co za cud. Każdy powinien mi pomóc mu podziękować. Jeśli ktoś tutaj potrzebuje jakiejkolwiek pomocy, radzę skontaktować się z nim na czacie WhatsApp lub Viber: +27638836445. Dr Ogundele jest supermanem.
Jak tak dalej będzie top 4 spierdoli a wtedy katetka mnie wywiezie na intensywną terapię
Jak tak dalej będzie top 4 spierdolisz a wtedy jatetka mnie wywiezie na intensywną terapię
Alonso, Ziyech ,Pulisic cononi robią w tym skladzie a jeszcze pan za 100 baniek.Wstyd i żenada poraz kolejny.Szlak człowieka trafią jak patrzy na tą bezradność.Czas na zmiany i to duże.
Kończ pan wstydu oszczędź
A Arsenal i Tottenham coraz bliżej jak tak dalej będzie to wypadniemy z top 4
Zmiana Kovacica gowno dała ,Havertz frustracja go złapała czas odpocząć.Kogo to wyróżnić nawet nie ma kogo.Następny mecz do zapomnienia (ile było ich w tym sezonie).Te błędy indywidualne to głowa boli masa straconych goli w tym sezonie w ten sposób.
Napiszę to jeszcze raz zmiany są u nas potrzebne i to duże wypierdalać z zyiechem pulisiciem lukaku Säulen Alonso
Lampard , Lampard , Lampard!!!!!
Pikford będzie mnie cały dzień prześladował.
Oni od gola cały czas na czas grają...
Dziwisz się xd ?
No nie rozumiem
Zyiech biegnący za Gordonem to katastrofa
Everton czekał na nasz błąd bo wiedzieli że mamy z tym olbrzymie problemy i to wykorzystali.
Panowie gramy do końca jak z Newcastle, WHU, CP
Jak Havertz wybiegnie w następnym meczu w pierwszym składzie, to zacznę wątpić w Tuchela. Gość ma 6-ty mecz bez gola grając na napadzie. Na co oni liczą?!
Gdzie jest pulisic i zyiech kurwa mać
A ten mina to kabareciarz teatrzyk cały mecz z jego strony trwa drugi Neymar
Od początku meczu ale Evertonowi udaje się nas prowokować,nie wierzę w to co widzę..
Witaj w klubie
Teraz to będziemy się niepotrzebnie przejmować obawą o stratę 3 miejsca bo nasi nie potrafią już tego tematu zamknąć tylko do końca będziemy się martwić. Havertz mnie dzisiaj swoim zachowaniem irytuje .
Zmiany do dupy ani zyiech ani pulisic się nie nadają do tego zespołu
Oni na boisku wyglądają na bardziej zmęczonych nich ci których zmieniali...
Co Ty masz do zmian?Lukaku by grał to każdy by Lukaku krytykował,Lukaku nie gra i wszedł Pulisic i Ziyech i nic nie grają a to nie pierwszy raz..
Aj blisko RLC. Dobra decyzja, trzeba próbować strzałów z dystansu bo Pickford za wysoki to nie jest.
Ale się motywują zawodnicy Evertonu ech..
Ostatnio był wstyd z Man Utd więc kabaret trwa nadal . Poziom zaangażowania i koncentracji naszych piłkarzy jest ostatnio na tragicznym poziomie .
Ale Loftus piłka mija góra nie Jamesa to byłoby groźnie..
Patrzę i nie wierzę w to co widzę jak gramy,wstydem będzie przegrać z Evertonem które prowadzi Tuchel.
Ktoś ma jeszcze wątpliwości co do moich obaw o mecz z Liverpoolem? Od rewanżu z Realem oni grają, jakby sezon się już skończył.
Jak my jakiś punkt zdobędziemy dziś to będzie wielkie wow...
Everton gra o być albo nie być w lidze,a my gramy jakbyśmy mieli już pewne 3 miejsce a jest całkowicie inaczej..
Aha nieźle
Aha nieźle
Co ten Pickford broni.....takimi pardami się mecze wygrywa.
Pikford kuźwa!!!
Tak to jest grać zawodnikami którzy nie chcą grać w tym klubie...
Trzeba przyznać że Everton mimo odległego miejsca walczą za dwóch na boisku.
Kto jak kto ale Azpi zrobić taki błąd,nie mogę w to uwierzyć..
Przecież było wiadomo że będą walczyć o punkty bo mają powód przeciwieństwie do nas ale to nie jest powód żeby się nie starać. Azpi kabaret
Mówiłem że będą ciężary , jak my się z Man Utd męczymy a tutaj nie jesteśmy wstanie oddać celnego strzału. Co z tego że posiadanie piłki jest wysokie jak nie ma NIC !!!
Teraz to my jesteśmy przerażeni tych kibiców Evertonu,widać to po naszych zawodnikach..
Ale sobie sami stwarzamy problemy,o jeju jak my gramy,kolejna stara bramki przez własny błąd..
Piękne obrazki jak Lampard się cieszy
Nooo zaczynamy kabaret w swoim wydaniu..
No nieźle
Everton nas zabiega teraz..
Super mówiłem o tym mówiłem że jak strzela to będzie wrzawa..!
I kolejny prezencik już mnie to nawet nie dziwi
Azpilicueta coś ci powiem... Od razu się piłkę wybija a nie czekasz niw wiadomo na co !!!!!
Meksyk !!!!!!!! Aha xd błąd błąd błąd
Kovacic wchodzi super!!!
Jorginho jest dobry przy stanie 2:0 dla nas,przy 0:0 nie jest przydatny,musimy koniecznie strzelić bramkę jako pierwsi,Everton jak wyjedzie na prowadzenie to stadion wybuchnie z radości,popatrzcie z przodu,Werner i Havertz są bez piłek,bez piłek bo Everton wysoko wychodzi na nas,nie mamy dobrego rozegrania,jakby grał Lukaku pewnie to samo byłoby,nawet Mendy czy z pary Silva i Rudiger wprowadzają piłkę góra nikt z nie jest w stanie powalczyć o piłkę,dużo piłkę przegrywamy w środku pola.
Nie mamy możliwości przedostać się po obu stronach z piłką,jeszcze James wejdzie z piłką w pole karne tak Alonso nie ma szans takich.
Musimy próbować strzałów za pola karnego..
Trochę już rzygam tą formacją. Może jak zmniejszy nam się liczba obrońców i nie kupimy sensownych to przejdziemy na 4ke z tyłu. Czasem jak Chelsea wrzuca filmy z golami i widzę jakie akcje kleiliśmy w 4-2-3-1 z Hazardem, Pedro, Williamem, Oscarem, Mata, Costa, Torresem itp itd to aktualnej Chelsea mi się odechciewa oglądać. Wszystko wydaje się takie drewniane i toporne.
Pytanie czy to wina formacji czy ustawienia przeciwnika czy może motywacji. Z Southampton czy Realem piłka chodziła aż miło.
Za dużo szarpaniny w tej 1 połowie,a za mało skupienia na grze.Oby w 2 połowie Tomek postawił na Ziyecha,a nie na drewniaka
Everton pokazuje twarda piłkę a nasze wysokie posiadanie piłki nic wielkiego nie daje. Trzeba próbować gry w kontratakach.
RLC dzisiaj dobrze wygląda.
Zła atmosfera na stadionie, więcej fauli i przepychanek zamiast stwarzania okazji.
Everton gra ostro ale sędzia ślepy wali kartki naszym
Sędzia pomaga evertonowi ewidentnie
Oj zamiast grać to co,przepychamy się,bądźmy mądrzejsi i tą szarpanine zamienmy na bramki..
Marnie to widzę, marnie...
Będą emocje na pewno . Everton gra o wszystko a my o utrzymanie 3 miejsca.
Podali sklady brak kante martwi za niego l. cheek . reszta poztcji obsadzona ok. Musimy dzisiaj to wygrac dla spokoju w tabeli. I spokojnie przygotowywac sie na final z liverpoolem.
Kibice Evertonu z soboty na niedzielę w nocy pod hotelem w którym byli nasi zawodnicy odpalali fajerwerki jak media podają chcą w taki sposób mocno wpłynąć negatywnie na naszych zawodników.
Co za brak szacunku,taki incydent powinien wpłynąć na naszych chłopaków motywująco.
Jeeedzieeeeemy z nimi!!!
Spokojnie powinnismy dzisiaj wygrac. Jak nie to pomozemy dla franka. On chcial pomuc nam lecz nie umial.
Obstawiam 3-1 dla nas.
A ja jakoś jestem spokojny myślę że dziś wygramy
Chelsea ostatni mecz z Evertonem to 1:1 na SB i to przeciwnik był bardzo osłabiony,jak widać z nimi nie umiemy grać.
Everton każdy mecz będzie traktował jak finał,jak nie zaczniemy być skuteczni to będzie mecz podobny jak z MU.
Jedna akcja Evertonu i może być bramka,nam zostaje walka o 3 miejsce bo nie zapominajmy że przeciwnicy nie śpią i i dziś zespołu za nami grają mecze z drużynami z którymi każdy może przegrać.
Liczę na zdrowe podejście do meczu,koncetracja i konsekwencja a wiem że jak odrzucimy skuteczność to wygramy z nimi.
Ja dziś chce zmiany,Kepa za Mendego bo każde wycofanie piłki do Mendego jak to miało miejsce w meczu z MU,dla mnie rodzi duży nie póki że za chwilę popełni błąd duży.
Liczę na Kepe,gorzej nie będzie grał od Mendego,liczę na Lukaku,liczę jak nigdy że strzeli bramkę chociaż jedną,liczę na to że w końcu przypad nam się w meczu.
Tego meczu bardziej się obawiam niż poprzedniego. Na Godisson Park ostatnio nam wyjątkowo nie idzie. Gdy gramy z drużynami które mają problemy z formą to nagle z nami mają mecz życia. Lampard zna naszych piłkarzy i może się spodziewać jaką formacją zagramy. Dla Evertonu każdy punkt będzie na wagę złota, my w lidze gramy tylko o utrzymanie 3 miejsca. Niestety obawiam się scenariusza jak było ostatnio na Old Traffotd czyli tzw ,, Walenie głową w mur" . Będziemy stwarzali sytuacje i będziemy nie skuteczni a Everton zrobi kontrę i będzie niebezpieczne. Gordon będzie największym zagrożeniem wraz z Pickfordem . Obstawiam taki skład : Kepa, Alonso, Rudiger, Silva, Azpi, James,Kante, RLC , Mount, Werner i Zyiech. Wierzę oczywiście w naszych ale oczekuje zdecydowanie lepszego meczu niż ten z Man Utd i Arsenalem. Trzymsm kciuki by Everton utrzymał się w lidze. Dla Lamparda będzie to sukces . Zastanawiałem się że jak Tuchel przejął Chelsea to czy zdarzy się sytuacja że będzie mógł rywalizować z Lampardem i nastał ten moment. Legenda klubu i były trener Chelsea vs jeden z najlepszych trenerów Chelsea w historii. Do boju Chelsea!!!
Życzę jak najlepiej Lampsowi,ale w takim meczu wiadomo komu się kibicuje.Niech nasza żywa legenda szuka zwycięstwa z inną drużyną.Wierze że jak ten mecz przegrają,to mimo wszystko utrzymają się w lidze.