Zmazać plamy po ostatnich blamażach! Southampton - Chelsea [zapowiedź]
Dodano: 09.04.2022 01:56 / Ostatnia aktualizacja: 09.04.2022 01:56Po dwóch meczach na własnym boisku, Chelsea w ten weekend wybierze się na południe do Southampton, gdzie miejscowi Święci będą chcieli iść w ślady ostatnich rywali The Blues i wykorzystać ich gorszą formę. Niestety, spotkania na Stamford Bridge z Brentford i Realem Madryt zakończyły się wyraźnymi porażkami gospodarzy. O ile, ze względu na potknięcia rywali w walce o czołową czwórkę, ligowy mecz nie był tak katastrofalny w skutkach, o tyle sprawa awansu do półfinału Ligi Mistrzów bardzo się skomplikowała.
Potyczki zarówno z Pszczołami, jak i Królewskimi były dla kibiców, piłkarzy i sztabu gorzkimi pigułkami do przełknięcia. Siedem straconych bramek, tylko dwie strzelone, ogrom błędów drużynowych i indywidualnych, nieskuteczność. Mało pozytywów. Pomyśleć, że jeszcze na początku sezonu zastanawialiśmy się, czy znakomita wtedy defensywa The Blues jest w stanie nawiązać do rekordu straconych bramek w trakcie kampanii ligowej 2004/2005… niestety to już dawno za nami.
Rzeczywistość mocno zweryfikowała ambitne plany Thomasa Tuchela i jego podopiecznych. Niemcowi należy oddać, że przetrwał bardzo trudny w Anglii zimowy czas, kiedy natłok meczów pokrył się z absencjami związanymi z pozytywnymi testami na Covid. Nawet on jednak nie wystrzegł się błędów chociażby w starciu z Realem. Na pomeczowej konferencji prasowej przyznał, że wystawienie Andreasa Christensena, którego zadaniem miało być pojedynkowanie się z Viniciusem, było nietrafioną decyzją.
Na długim spotkaniu z dziennikarzami w piątkowe popołudnie Tuchel opisywał obecną sytuację zespołu, ostatnie dni, swoje przemyślenia, a także działania, które należy podjąć, by przywrócić The Blues na odpowiednie tory. Z Southampton na pewno nie zagrają wciąż kontuzjowani Ben Chilwell i Callum Hudson - Odoi, który nie może wyleczyć urazu od czasu Klubowych Mistrzostw Świata. Pod znakiem zapytania stoją występy Romelu Lukaku i Hakima Ziyecha, którzy, ze względu na drobne problemy, nie wzięli udziału w treningu.
- Piłkarze Southampton na pewno nie pozwolą nam się nudzić. To oczywiste. Niezależnie od tego, czy grają w systemie 4-4-2, stosując bardzo trudny, wysoki pressing szóstką zawodników, co zrobili w pierwszym spotkaniu ligowym, czy też piątką obrońców jak w meczu Carabao Cup z indywidualnym kryciem na całym boisku, te starcia były bardzo intensywne i wymagające.
- Oglądaliśmy oba spotkania i przyjrzeliśmy się pewnym szczegółom. Oba były prowadzone na wysokim poziomie jakości, płynności i intensywności, bardzo aktywne. To naprawdę będzie wyzwanie. Terminarz to inna sprawa, ponieważ przystąpimy do jutrzejszego spotkania po potyczce w Lidze Mistrzów. Ta sytuacja wiele od nas wymaga, co może być dobre. Nie ma innego wyjścia niż zaakceptować tą fizyczną kampanię. W przeciwnym wypadku nie poradzimy sobie z trudnościami – opisywał sobotniego rywala menadżer Chelsea. Poza najbliższym meczem, Tuchel mówił między innymi o rozmowach z drużyną po ćwierćfinale Ligi Mistrzów, szansach Niebieskich na zakończenie sezonu w najlepszej czwórce, a także o Kante, Lukaku i Mendy’m. Zapis z konferencji znajdziecie TUTAJ.
Można powiedzieć, że Święci w 2022 roku lubią notować serie, niezależnie od pozytywnych czy negatywnych efektów. Pomiędzy 22. stycznia a 2. Marca nie przegrali żadnego spotkania, urywając punkty między innymi obu zespołom z Manchesteru, wygrywając z Tottenhamem oraz eliminując West Ham United w piątej rundzie Pucharu Anglii. Łącznie siedem meczów, z czego aż pięć wygranych. Pojedynek z Młotami był ostatnim zwycięskim. Od tego czasu zapunktowali jedynie raz, remisując na wyjeździe z Leeds United. W międzyczasie ulegli także Manchesterowi City w ćwierćfinale FA Cup.
Ralph Hasenhuttl konsekwentnie stawia na klasyczną formację 4-4-2, o której wspominał Thomas Tuchel, okazjonalnie zmieniając ustawienie względem konkretnego rywala. Święci z 36 punktami zajmują 12. miejsce w ligowej tabeli i raczej nie ma szans, by musieli myśleć jeszcze o walce o utrzymanie. Co ciekawe, najlepszym strzelcem zespołu z St Mary’s Stadium jest wypożyczony z Chelsea Armando Broja. Albańczyk ma na swoim koncie w tym sezonie w sumie 9 bramek, co dla nas, kibiców The Blues, jest również dobrą wiadomością w kontekście przyszłego sezonu. 20 - latek z racji panujących w Anglii przepisów, nie może wystąpić przeciwko swojemu macierzystemu klubowi. Zaraz za nim w klasyfikacji znajdują się Mohamed Elyounussi, Che Adams oraz goniący Davida Beckhama pod względem zdobytych goli z rzutów wolnych James Ward - Prowse. Cała trójka zaliczyła we wszystkich rozgrywkach po 8 trafień.
Historyczny bilans zdecydowanie wskazuje Chelsea jako mocniejszą drużynę. W 84 jak dotąd rozegranych spotkaniach, 41 razy wygrali The Blues, 21 razy Święci, a 22 razy padł remis. Ostatnie domowe zwycięstwo w Premier League, podopieczni austriackiego trenera odnotowali 9 lat temu, gdy po bramkach Rodrigueza i Lamberta wygrali 2:1. Jedynymi zawodnikami, którzy brali udział w tamtym starciu i mają szansę na występ w sobotę są James Ward - Prowse po stronie gospodarzy oraz Cesar Azpilicueta w barwach gości. Historia jednak nie gra, a ostatnie mecze obu drużyn niekoniecznie napawają optymizmem. Miejmy jednak nadzieję, że będzie to emocjonujące widowisko, z którego ostatecznie zwycięsko wyjdą The Blues. Początek spotkania o godzinie 16:00 polskiego czasu.
Główny arbiter spotkania: Kevin Friend
Przewidywany skład Chelsea:
Kepa; Chalobah, Christensen, Rudiger; James, Kante, Kovacić, Alonso; Mount, Havertz, Pulisic
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Nazywam się Julie Sweet, obiecałam polecić Dr Ogundele wszystkim, którzy potrzebują jakiejkolwiek pomocy. Byłam bardzo przygnębiona po 5 latach rozłąki z mężem. W zeszłym tygodniu skontaktowałem się z dr Ogundele, który rzucił zaklęcie, aby sprowadzić mojego męża, a po 24 godzinach mój mąż wrócił do domu i poprosił mnie o wybaczenie, co za cud. Każdy powinien mi pomóc mu podziękować. Jeśli ktoś tutaj potrzebuje jakiejkolwiek pomocy, radzę skontaktować się z nim na czacie WhatsApp lub Viber: +27638836445. Dr Ogundele jest supermanem.
Występ na 6
piknie arsenal 0-2
No i parada mendyego też kozacka
Odwdzięczyli się za te porazki
Jeszcze jeden gol i bilans będzie na zero
A nie przepraszam już jest na plus bo jeszcze te dwa gole z brentford i realem
Szkoda ze Lukaku nie ma to może też by trochę postrzelał
Nie wiem czemu Kante nie podał do Wernera. Nie widział go? On musi takie piłki wykładać na pustaka. Wyobraźcie sobie, że to mecz z Realem i Courtouis nie paruje tego pod nogi Timo tylko broni. Kante ogólnie bardzo słabo podaje często. Jego największy minus.
Mamy bezpieczny wynik wiec sam sprobowal
Werner po hat-tricka
Byl blisko. Teraz on i Mason powalcza
Ciag dalszy ;)
I Areanał 0-1 narazie
wystarczy już udowodnili że są dobrzy. Teraz poklepać na stojąco i jedziemy na Real.
Pieka widowisko w naszym wykonaniu. Teraz po przerwie powiien zmienic Silve zeby oszczedzic go na real
I taką Chelsea chce się oglądać przez cały czas.Piękne widowisko nam fundują
Ten piłkarz w Chelsea z numerem 11 to Ronaldo Nazario w masce?
To Southampton jest tak żałosne w obronie, że chyba przestane zaraz traktować ten mecz poważnie. Trening przed Realem
Świetna dyspozycja Werner ma pecha ale gra dziś świetnie
Bardzo mnie to cieszy :)
Co się dziś bawią to coś pięknego
Oby tak dalej
Marzy mi się taki start w meczu z Realem jak dzisiaj Brawooooo panowie oklaski się należą
Miejmy nadzieje, ze tak zaczna
Timo dzis nie gra na skrzydle co mnie zaskoczylo i narazie dobrze sie prezentuje
Jakoś tak za łatwy jest ten mecz
Aż dziwnie
Panowie pięknie
No i ma gola Werner
Przelamanie Timo :)
Udalo mu sie!!!
Jakbym Lamparda widział
Panowie oby tak dalej brawo
W przerwie obejrzę sobie jakąś kompilację goli Timo z ostatniego sezonu w Lipsku, bo ja nie wiem jak on tam tyle nastrzelał... :]
Świetny start
Werner pokazuje jaki ma potencjał do marnowania akcji..
O Alonso xD
Pechowy Timo...
Alonso brawooooo
Timo to jest naprawdę nieszczęśliwy jakiś....
Werner coraz bliżej
Azpi niestety ma pozytywny test na Covida..
Pięknie Lampsik,MUły pokonane
Everton win . Trzymam kciuki żeby się utrzymali.
Ale Everton pokazał że mimo walki o utrzymanie umieją strzelić tego gola i bronić się głęboko.
Przestroga dla naszych zawodników przed meczem ze świętymi.
Nie ważne kto zagra,Loftus,Werner czy Mendy którzy nie mają formy.
Wystarczy wystrzegać się prostych błędów,trzeba dobrze wejść w mecz.
Dziś jakakolwiek strata punktów spowoduje olbrzymie problemy w tabeli.
Na razie Frank Lampard wygrywa z Man Utd. Jeżeli chodzi o dzisiejszy mecz to bardzo potrzebujemy 3 pkt. Ciężko mi przewidzieć jaką formacją dzisiaj zagramy .Dla dobra drużyny w bramce powinien stanąć Kepa. . Obstawiam taki skład : Kepa , Azpi, Silva, Rudiger,James, Kante, Kovacic, Mount, Zyiech, Havertz i Pulisic. Wierzę w niebieskich. Życzę miłego weekendu. Do boju Chelsea!!!
Tomek po tym co powiedział w mediach o zawodnikach to nie wiem czy im będzie chciało się dzisiaj grać .Wygrać dzisiaj to obowiązek i różnica klas między Chelsea a southampton jest tak duża że z palcem w d... powinniśmy to wygrać. Jak nie wygramy tzn że TOMEK coś ukrywa co się dzieje w Cobham takie moje zdanie.
co powiedział o zawodnikach?
Dziś musi zagrać kepa mendy musi zacząć nie rozgrywać piłkę tylko ja wykopywać przed siebie to jest najprostszy sposób żeby nie stracić głupio gola mam nadzieję że dziś wygramy ale z pewnością będzie to ciężki mecz świeci potrafią grać dobrze u siebie ale ja wierzę że ich pokonamy
Dzisiejszej wygranej potrzebujemy jak ryba wody.Zwycięstwo nad Świętymi dałoby Naszym Niebieskim dużo pewności siebie przed wtorkowym rewanżem z RM.
Jeżeli chodzi o terminarz w lidze to jeden z łatwiejszych meczy jakie nam zostały więc wypadało by wygrać oni też mają słabą formę więc liczę na 3 punkty ale nie zdziwię się jak ich nie będzie
Sam i ja się nie zdziwie,obecnie nasza gra wygląda jak sytuacja z prądem w domu,jest prąd, działa wszystko a za chwilę nie ma prądu.
Czy tak nie jest z naszą grą?
Gramy ok jest, umiemy wyjść na prowadzenie strzelając bramkę ale za chwilę wyłączamy myślenie i przegrywamy 1:2..
Takiej drużynie nie wypada w taki sposób grać jak ostatnio,jeszcze bym zrozumiał jakby Real był lepszą drużyną od nas,wygrali z nami bo byli lepsi.
Tuli my przegraliśmy sami z sobą, po prostych błędach indiwdiualnych. To jest najgorsze co może być.
Postawmy się na miejscu Tuchela,widzi drużynę na codzień na treningach,wystawia 11-stke na mecz gotową na walkę o zwycięstwo,a co do czego,w trakcie meczu robimy coś co nie powinno mieć miejsca.
Każdemu bramkarzowi może wydarzyć się to co zrobił Medny ALE on w meczach wygranych miewał momenty kopiąc piłkę z pola karnego kopał pod nogi przeciwnika,tylko to było w meczach wygranych przez nas,nie ponosił konsekwencji,nikt o tym nie mówił.
Co do dzisiejszego meczu,odnośnie Mendego i Kepy na miejscu Tuchela w zaistnialej sytuacji postawiłbym na Kepe.
Raczej gorzej nie zagra od Mendego,słabszą ma dyspozycję i posadzenie na ławkę go nie zaszkodzi mu to.
Dziś chce zobaczyć nas 2 stawieniu ofensywny,3-4-3 lub 4-3-3,wierze w 3 pkt,czeka na ten mecz bardzo,oczywiście to co widzieliśmy w ostatnich meczach nie można być pewnego ani naszej gry,że nagle zagramy bezbłędnie,i z zdobędziemy 3 pkt.
Nieeee dziś widzę nas jako drużyna nieporadna,drużyna która nie umie grać,to dziś na nas ciąży taka presja że zawodnicy mogą obawiać się meczu z drużyną która prezentuje się wręcz bardzo słabo.
Chce się mylić, chce nie mieć racji,ale z dnia na dzień z tygodnia na tydzień nie ma możliwości poprawy gry,obecna sytuacja nasza pokazuje nam w tym sezonie dlaczego nie umieliśmy rywalizować o Mistrzostwo Premier League z Liverpoolem i City.
Już takie dwie porażki z rzędu mieliśmy w tym sezonie,też to były porażki wstydliwe bez woli walki.
Tuchel,obudzi drużynę ze snu, obudź naszych chłopaków bo w dzisiejszym meczu utrata punktów spowoduje kolejne kłopoty w tabeli a jak wiemy przeciwnicy nie śpią,i kolejne kłopoty tuż przed meczem rewanżowym z Real nic dobrego nie zwiastuja.