Po dobrej i skutecznej grze Chelsea pokonała Middlesbrough 2:0 w ćwierćfinale Pucharu Anglii i dzięki temu znalazła się w gronie czterech najlepszych drużyn najstarszych klubowych rozgrywek na świecie. Zwycięstwo nad ekipą Chrisa Wildera dały The Blues bramki Romelu Lukaku i Hakima Ziyecha.

Od pierwszych minut spotkanie miało bardzo wyrównany przebieg. Niesieni dopingiem kibiców zawodnicy Middlesbrough odważnie atakowali pole karne Chelsea i szukali trafienia otwierającego wynik. Defensywa The Blues grała jednak bardzo spokojnie, nie popełniała błędów i konsekwentnie przerywała kolejne ataki rywali.

Podopieczni Thomasa Tuchela grali bardzo spokojnie, ale popełniali też proste błędy i tracili piłkę, przez co nie byli w stanie przejąć inicjatywy. Grze brakowało płynności.

Bardzo ważny moment miał miejsce po kwadransie gry. Hakim Ziyech znakomicie wyprowadził kontratak długim podaniem do Masona Mounta, ten opanował futbolówkę, a po chwili zagrał ją do wbiegającego idealnie w tempo Romelu Lukaku. Belg nie pomylił się i mocnym uderzeniem z najbliższej odległości umieścił piłkę w bramce.

Po tym trafieniu zapał gospodarzy nieco zmalał i rzadziej oglądaliśmy ich w przebojowych akcjach na połowie Chelsea. The Blues powoli przejmowali inicjatywę, ale absolutnie nie forsowali wysokiego tempa.

Taka taktyka, połączona ze skutecznością, dała Niebieskim drugą bramkę. W 31. minucie, ponownie po kontrataku, Mason Mount zagrał na skrzydło do Hakima Ziyecha. Marokańczyk ściął do środka i oddał zza pola karnego bardzo mocne uderzenie, które zakończyło się bramką. Bramkarz Middlesbrough był co prawda dobrze ustawiony, ale siła uderzenia była tak duża, że nie był on w stanie wybić piłki.

Mając dwubramkowe prowadzenie, zawodnicy Chelsea zaczęli w coraz większym stopniu przeważać na murawie Riverside Stadium. Idealną okazję na podwyższenie prowadzenia, a zarazem strzelenie swojej drugiej w tym spotkaniu bramki, miał Romelu Lukaku, jednak jego uderzenie w ostatniej chwili, tuż sprzed linii bramkowej, wybił defensor rywali.

W końcówce pierwszej części gry The Blues spokojnie kontrolowali przebieg gry i skutecznie oddalali zagrożenie spod własnej bramki. Tym samym do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

W drugiej części spotkania obraz gry nie zmieniał się. Chelsea nadal grała bardzo spokojnie i miała niewielką przewagę nad rywalami. Middlesbrough grało bardzo ambitnie, ale na niewiele się to zdawało. The Blues kontrolowali przebieg spotkania, unikali ryzyka i skupiali się przede wszystkim na rozgrywaniu ataków pozycyjnych.

Upływające minuty nie przynosiły zmiany rezultatu. Chelsea. Spokojnie kontrolowała przebieg gry, od czasu do czasu decydowała się na przeprowadzenie szybkiego ataku, ale ostatecznie nie przyniosło to trzeciej bramki. Swoich sił próbował rezerwowy Timo Werner, ale wyraźnie zabrakło mu wyrachowania pod bramką rywali.

Tym samym The Blues pokonali Middlesbrough 2:0 i zapewnili sobie awans do półfinału Pucharu Anglii.

Middlesbrough 0:2 Chelsea (0:2). Bramki: Lukaku 15', Ziyech 31'

Middlesbrough: Lumley; Dijksteel, Taylor (Bola 58'), Fry (Bamba 46'), Tavernier; Howson (c), McNair (Peltier 53'), Crooks; Connolly (Watmore 58'), Jones, Balogun (Coburn 74')

Chelsea: Mendy; Azpilicueta (c), Thiago Silva, Rüdiger, Sarr; Kovačić (Kanté 69'), Loftus-Cheek, Mount; Ziyech (Kenedy 81'), Lukaku (Vale 84'), Pulisic (Werner 69')

Author: salonnier

Mateusz Ługowski

Źródło: własne