Stało się, Chelsea wygrywa Klubowe Mistrzostwa Świata! Chelsea 2:1 Palmeiras
Dodano: 12.02.2022 20:10 / Ostatnia aktualizacja: 12.02.2022 20:49W finale tegorocznych Klubowych Mistrzostw Świata Chelsea pokonała Palmeiras 2:1! Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka, w której zwycięską bramkę, z rzutu karnego, strzelił Kai Havertz. Wcześniej na listę strzelców wpisali się Romelu Lukaku i Raphael Veiga, który także wykorzystał rzut karny. Palmeiras kończyło to spotkanie w osłabieniu, gdyż tuż przed końcem spotkania czerwoną kartkę za ostry faul na Kaiu Havertzie otrzymał Luan.
Pierwsza połowa nie dostarczyła zbyt wielu emocji, a tempo gry mogło nieco rozczarowywać. Częściej przy piłce utrzymywali się zawodnicy Chelsea i to oni wykazywali większe zaangażowanie. Nie przekładało się to jednak na sytuacje bramkowe, bowiem tempo rozgrywania akcji przez The Blues było zbyt wolne.
Palmeiras skupiło się na obronie dostępu do własnego pola karnego i szukaniu swoich szans po kontratakach. Nie były one zbyt groźne, choć należy przyznać, że obrońcy The Blues byli bardzo skoncentrowani i w odpowiednim momencie przerywali ataki rywali.
Najlepszą okazję bramkową The Blues mieli w doliczonym czasie. Znakomite uderzenie z dystansu oddał Thiago Silva, jednak w ostatniej chwili Weverton zdołał musnąć piłkę i tym samym wybić ją na rzut rożny. Ostatecznie do końca pierwszej połowy wynik nie zmienił się. Na przerwę piłkarze schodzili przy bezbramkowym remisie.
Po zmianie stron Chelsea przyspieszyła grę i odważniej atakowała pole karne Palmeiras. Zmiana nastawienia The Blues sprawiła, że zawodnicy Thomasa Tuchela byli coraz bliżej strzelenia bramki. Przełamanie nadeszło w 55. minucie. Callum Hudson-Odoi przeprowadził dynamiczną akcję na lewym skrzydle, po czym posłał dobre dośrodkowanie w pole karne. Tam fantastycznie zachował się Romelu Lukaku, który najwyżej wyskoczył do zagranej piłki i mocnym uderzeniem głową skierował piłkę do bramki.
The Blues cieszyli się z prowadzenia niespełna 10 minut. W 64. minucie Thiago Silva we własnym polu karnym zagrał piłkę ręką i sędzia przyznał Palmeiras rzut karny, który na bramkę zamienił Veiga.
Po wyrównującej bramce Palmeiras, gra nabrała rumieńców. Chelsea zaczęła walczyć o odzyskanie prowadzenia, zaś Brazylijczycy nie pozostawali dłużni i również grali bardzo odważnie. Bliżej strzelenia bramki byli jednak The Blues. Po znakomitej akcji N'Golo Kanté z Romelu Lukaku, świetną okazję miał Christian Pulisic, jednak jego strzał okazał się minimalnie niecelny.
W kolejnych minutach obraz gry nie zmieniał się, Chelsea przeważała, ale jej ataki były zbyt przewidywalne. Ostatecznie do końca podstawowego czasu gry żadnej z drużyn nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść i o dalszych losach finału Klubowych Mistrzostw Świata decydowała dogrywka.
Pierwsza część dogrywki wyglądała tak, jak końcówka drugiej połowy. Chelsea atakowała, ale Palmeiras skutecznie odpierało kolejne ataki piłkarzy z Londynu. Indywidualnych akcji próbowali Hakim Ziyech i Christian Pulisic, ale nie udało im się przedrzeć przez dobrze zorganizowaną defensywę rywali.
W drugiej połowie dogrywki The Blues jeszcze bardziej podkręcili tempo, raz po raz atakując bramkę rywali. Swoich szans próbowali Timo Werner i Hakim Ziyech, ale defensywa Palmeiras nie zawodziła i odpierała kolejne ataki.
W 117. minucie podopieczni Thomasa Tuchela dopięli swego. Po strzale Césara Azpilicuety jeden z obrońców Palmeiras zagrał piłkę rękę i sędzia, po interwencji VAR-u, przyznał piłkarzom ze Stamford Bridge rzut karny, który na bramkę zamienił Kai Havertz.
Emocjonująca końcówka nie przyniosła zmiany rozstrzygnięcia. Chelsea utrzymała prowadzenie, choć zawodnicy Palmeiras robili wszystko, by doprowadzić do serii rzutów karnych. Ich starania zakończyły się jednak niepowodzeniem, a dodatkowo drużyna z Allianz Parque kończyła to spotkanie w osłabieniu, gdyż czerwoną kartkę za ostry faul na Kaiu Havertzie otrzymał Luan. Chelsea wykonała plan i wygrała Klubowe Mistrzostwa Świata, choć kosztowało to ją wiele trudu.
Chelsea 2:1 Palmeiras (0:0). Bramki: Lukaku 55', Havertz 117' (kar.) – Veiga 64' (kar.)
Chelsea: Mendy; Christensen (Sarr 91'), Thiago Silva, Rüdiger; Azpilicueta, Kanté, Kovačić (Ziyech 91'), Hudson-Odoi (Saúl Ñíguez 76'); Mount (Pulisic 31'), Lukaku (Werner 76'), Havertz
Palmeiras: Weverton; Rocha (Deyverson 118'), Gómez, Luan, Piquerez; Dudu (Navarro 103'), Danilo, Veiga (Atuesta 77'), Zé Rafael (Jailson 60'), Gustavo Scarpa; Rony (Wesley 77')
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Dlaczego wszyscy mnie zaś minusują. Mówię obiektywnie o naszych niedoskonałościach źle. Chwalę drużynę gdy zdobywają plastikowe trofeum - źle. Ale jesteście beznadziejni.
to teraz narazie masz po środku czyli 0 opini
Bardzo dobrze że ostatecznie nie wzięliśmy tego Sule bo chłop jest dla mnie kopią Maguire
Chelsea top! Timo Werner top! Lukaku najlepszy napastnik świata! Jesteśmy klubowymi mistrzami świata! Nasz styl przyciąga widzów. Tak się gra! Nie mogę się doczekać następnych meczów.
Zdobycie tego trofeum jest fajne i istotne o tyle, że wygraliśmy wszystko do wygrania w klubowej piłce... ale nasza gra od meczu z Plymouth to jest jakieś totalne nieporozumienie. Najpierw klub z League One doprowadza nas do dogrywki strzelając nam gola z gry, na którego my nie mogliśmy odpowiedzieć aż do końca pierwszej połowy, następnie straszliwe męczarnie z klubem maksymalnie na poziomie spadkowicza Championship w postaci Al Halil (które to zostało wręcz unicestwione w meczu o trzecie miejsce 4:0...), a na koniec nerwówka i znowu męczarnie z Palmeiras, które nigdy w życiu by się do Premier League nie dostało. O ile szybko się coś nie ruszy, to my nadal będziemy notorycznie gubić punkty w lidze. Grając tak jak graliśmy z tymi 3 małymi klubami to nam będzie ciężko o 3 punkty już w meczu z Palace, które prezentuje zdecydowanie wyższy poziom. O tyle dobrze, że kluby za nami w tabeli też lubią się potykać, ale nasza obecna forma nie stoi na odpowiednim poziomie. I to się musi zmienić.
Wspominałem już że dla nas obowiązkiem jest być w top 4 na koniec sezonu,jest jeszcze wiele gier i liczę na podjecie walki o drugie miejsce w lidze.
Stać nad na to,a to że nasza gra nie porywa może mieć skutki zmęczenia,długa podróż,zmienny klimat,przystosowanie do warunków panujących i tak a nie inaczej gramy.
CP pod wodzą Vieiry grają odważniej i nie boją się wyjść wysoko pressingiem,dobrze że mieliśmy odpoczynek od niedzielnego finału a mecz mamy w sobotę więc zmęczeni nie będziemy.
Gorzej może być z koncentracją i zawodników po wygraniu finału,tu będzie najwięcej pracy musi poświęci Tuchel.
Jeszcze musimy mieć na uwadze Covid,bo takie wyjazdu dalekie zawodników plus powrót może równać się z wynikami pozytywnymi.
Oczywiście nie chciałbym tego i niech się mylę co do covidu..
I ja się pytam Was szanowna moderacjo - macie Wy rozum i godność człowieka? Na prawdę nie można wyrazić obiektywnej opinii bo od razu usuwacie komentarze? Ok. Od dzisiaj zmieniam narrację bo mi jeszcze kolejne konto usuniecie..
Można wyrazić swoją opinię, ale należy przy tym zachować kulturę wypowiedzi, której u Ciebie bardzo często brakuje.
Wojtas:dzięki za info,może być taka tylko kwota za puchar ale sponsorzy mogą być zobowiązani do przekazania danej kwoty od siebie,może tak mają umowę podpisaną np.z naszym klubem że w razie zdobycia pucharu przekazuje do kasy klubu od 5 do 10 miln..
Czy ktoś interesuję się ile mogliśmy zarobić na wygraniu Klubowych Mistrzostwa Świata?
Victory in the tournament means that Chelsea were awarded a kind prize fee of five million dollars (£3.68m), as per The Sporting News.
Coś takiego znalazłem ale szczerze myślałem że będzie więcej.
Czy ktoś się orientuje na kiedy został przełożony mecz z Arsenalem? Miał zostać rozegrany w ten sam dzień no, ale wyszło, że musimy rozegrać ten finał.
Chyba jeszcze nie ma terminu tego meczu
Barwo niebiescy,jesteśmy mega zadowolony z tego finału mimo że zagraliśmy słabo,ale kto będzie pamiętał jak zagraliśmy,liczy się efekt końcowy:)
Kolejne trofeum do gabloty klubu wendruje,super uczucie,są braki w naszej grze jak i kadrze.
APELUUE do zarządu,dajcie większe pole manewru Tuchelowi odnośnie transferów w letnim okienku transferowym,zasłużył na to w jaki sposób i takimi zawodnikami osiągamy dużo więcej niż ktokolwiek myślał.
Tuchel już jest kimś więcej niż trenerem dla nas i zarządu,może za wcześnie mówić o przedłużeniu kontraktu z nim ALE sezon się nie skończył,mamy jeszcze o co grać i super że mamy kolejny finał do rozegrania z Liverpoolem w Carabao i tam,nie ma czegoś takiego że nie jesteśmy bez szans.
Nieeee wręcz przeciwnie jesteśmy w stanie z nimi wygrać!...
SZACUN ! Brawo Chelsea !
Nareszcie ten puchar. Może nie tak
Popularny, ale ciężki do zdobycia.
Chelsea idzie w pięknym kierunku. Mimo pewnych gorszych chwil wierze, że czeka nas jeszcze wiele takich pięknych.
Jestem psychofanem niebieskich od 15 lat i znowu widać ze coś się dzieje dobrego jak za czasów kiedy pierwszy raz na Stamford zawitał Mourinho.
btw. Kenedy wrócił do klubu drugi mecz w kadrze i już puchar
Mecz do najłatwiejszych nie należał, ale zasłużone zwycięstwo... Troszkę nerwówki przy karnym pod koniec dogrywki ale mamy to!!!!
I ja się pytam jakim prawem kołek Mendy wskakuje od razu do bramki skoro Kepa prezentuje ostatnio tak wysoką formę? Bez sensu. Mógł sobie odpocząć po PNA jak już tak go kochają. Mendy już jest bliżej końca kariery a skreślamy młodego bramkarza na lata..
Mendy 29 lat, Kepa 27 lat ... olbrzymia różnica wieku
Kontrowersyjna wygrana po męczarniach i karnym. Havertz obrał sobie za cel strzelanie w finałach a później poziom trzeciej ligi angielskiej?
Nie pier... akurat wygrana zasłużona, nie masz internetu żeby oglądać to sie nie wypowiadaj nim wpierw nie zobaczysz.
Właśnie problem polega na tym że ma ten internet .I tylko ludzi irytuje pan wieczne niezadowolenie
Tego trolla ktoś wywali w końcu ? ??
Ty masz 9 komentarzy, jesteś tu od wczoraj i już masz o mnie osąd, że jestem trollem? xD
A co do tego ma liczba komentarzy trollu ...
Jesteś kolejnym multikontem tosądziady?
@Staszek
Tak to ten sam typ
BRAWO,BRAWO,BRAWO!!!
Mecz w naszym wykonaniu nie był piękny,ale to Chelsea włoży puchar do gabloty! :)
Ten dźwięk bębnów z trybun chyba będę słyszał przez sen.
Pozdrawiam wszystkich fanów Chelsea,najlepszej drużyny na świecie!
Jeszcze Frank Lampard wygrał dzisiaj mecz PL . Piękny dzień.
Gracze Palermias umieją dobrze kopać piłkę, ale zachowawczą taktyką zmniejszyli sobie szanse wygrania. Dzisiejszą przeciętną Chelsea warto naciskać agresywnie jak robią to średniaki w lidze. Ale teraz łatwo mówić jak dzieliło ich kilka minut od serii karnych i szanse byłby równe. Wygrana cieszy mnie w cholerę, oby tylko wzmocniła pozycję Tuchela, bo tu trzeba sporo zmienić w całej układance i nie da się tego zrobić w jedno okno transferowe.
Obrona poza tym karnym jak profesura. Akurat w finale zasłużyliśmy na win. Mysle że spokojnie byśmy to 1:0 utrzymali, albo byłoby dwa gdyby tamci sie otworzyli. Silva i rudy kozaki. Odoi bardzo słabo, czyscił go ten obrońca jak chciał , jedynie asystą sie broni
Gra niezachwycała jak w ostatnich meczach naszych pupili,ale kto to będzie pamiętał.Brawoo The Blues!!!!!
Jeszcze do pisze ze śmieszne jest to że sędziowie w KMŚ lepiej sędziują niż w premier league
Madrze napisales
Ps. LUAN bardzo dobry piłkarz najpierw dał nam karny później czerwona;)
Brawo Chelsea :)
Dobra jeden puchar więcej w gablocie będzie,mimo że ogórkowy,ale zawsze coś.Ważne że do karnych nie doszło,bo bez Kepstera pewnie byśmy je przegrali.
aż tak ogórkowy nie skoro chelsea jest dopiero trzecią drużyną która to wygrała
Sprostowanie - trzecią angielską. Z Europy było więcej (Barcelony,Reale,Bayerny itp). Amerykańcom też się kilka razy udało.
Bardzo ważne zwycięstwo miejmy nadzieję że doda otuchy piłkarzom do boju!
Chelsea mistrzem świata!!!!! Mam gdzieś jak dzisiaj nasi wygrali ważne że wracamy do Londynu pierwszy raz z trofeum KMŚ. Brawo panowie!!!!!
Bałem się, że Kai nie wytrzyma presji i skończy się to tak jak w karnych przeciwko villarealowi. Na szczęście się myliłem i to był perfekcyjny rzut karny. COYB!
Momentami wiało nudą. Palmeiras zagrali lepiej taktycznie, ale spuchli w końcówce. Brawka dla nich, ale to my zdobywamy puchar Abu-Dabi :kekw: i postawimy go sobie w gablotce, a na koszuleczkach będzie nadruczek z plakietką :)
Dzięki za wspólny wieczór i emocje do samego końca.
Już myślałem że azpi jako kapitan wykona karnego brawo
Haha też
Mozliwe, ze Azpi albo Tuchel stwierdzili, ze jak Kai wykona i wykorzysta 11 to troche go to podbuduje. Wazne, ze wykorzystany
Jesteśmy klubowymi mistrzami świata w końcu brawo !!!!!!!!