Fot. Getty Images

Tuchel: Jestem dumny z tego, jak mój zespół poradził sobie z przeciwnościami losu

Autor: Piotr Różalski Dodano: 17.01.2022 09:54 / Ostatnia aktualizacja: 17.01.2022 09:54

Sobotnia porażka z Manchesterem City zapewne zraniła Thomasa Tuchela, jednak trener nie ukrywa, że cieszy go postawa zespołu, który musiał borykać się z wieloma trudnościami przez ostatni czas.

 

The Blues ostatecznie nie byli w stanie zmniejszyć straty punktowej do mistrzów Anglii. Po spotkaniu na Etihad, dystans do lidera zwiększył się do trzynastu oczek. Choć londyńczycy ponownie borykali się z problemami zdrowotnymi przed tym meczem, niemiecki szkoleniowiec nie zarzucił swoim podopiecznym braku chęci do walki.

 

– Uwielbiam ambicję, postawę i głód, jaki okazujemy podczas gry. Nadal jesteśmy odważni, mamy ochotę walczyć i można zaufać każdemu piłkarzowi, który znajduje się na boisku – zaznacza Tuchel. – Dla mnie to wielka przyjemność, że mogę pracować przy linii bocznej w tym miejscu.

 

– Widać różnicę, jeśli dany piłkarz każdego dnia walczy o swoją pozycję na treningach czy podczas meczu. Takiej sytuacji w naszej drużynie nie zaświadczyłem od dawna. Jeśli ktoś ma negatywny wynik testu na Covid, jest w dobrej formie fizycznej i nie ma urazu, zawsze ma duże szanse na pierwszy skład. Wielkie uznanie dla nich. Dla mnie to dowód na to, że w naszym klubie zachowana jest dobra postawa i odpowiednia mentalność.

 

W związku z licznymi problemami kadrowymi, ciągnącymi się już przez dłuższy okres, Tuchela przepytywano o ewentualne wzmocnienia w zimowym oknie transferowym. Trener przyznał jednak, że jego myśli są przede wszystkim skupione tym, aby mieć w swoich szeregach jak najwięcej graczy dostępnych na kolejne spotkanie.

 

– Po prostu potrzeba nam zdrowych piłkarzy. Mój zespół jest silny, nawet w sobotę było to widać. Czy Liverpool był w stanie konkurować o tytuł w zeszłym sezonie? Nie, bo wyraźnie brakowało tej drużynie Virgila van Dijka. Mówiłem wielokrotnie, że kluczowi gracze mają to do siebie, że są istotni we wszystkim co robią i jak się zachowują na boisku.

 

– Aby rywalizować o nasze cele i o zwycięstwo, tak jak przez ostatnie 90 minut w sobotę, potrzebujemy wszystkich piłkarzy w czasie, kiedy zmagamy się z kontuzjami i Covidem. Takie spotkały nas okoliczności. Chcemy polegać na sobie, wywierać nacisk na nas samych, ale ostatecznie nie zdobędziemy niczego wielkiego. To takie usprawiedliwienie na obecną sytuację.

 

– W sobotę można było zobaczyć, że wciąż w siebie wierzymy i udało nam się dać występ, w którym byliśmy w stanie zranić Manchester City. Jak już mówiłem wiele razy wcześniej, jeśli zagralibyśmy taki sam mecz ponownie, może ugralibyśmy remis i wówczas nie byłby to niezasłużony rezultat – podsumował 48-latek.

Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

PaździochMarian
komentarzy: 152
17.01.2022 12:54

Ale bajerujesz Tumek. Gówno grali z City.

ChelseaGol
komentarzy: 4273
17.01.2022 10:00

Tuchel jest trenerem klasy światowej,na miejscu zarządu dałbym mu 90% wolnej ręki odnośnie transferów do naszego klubu.

Trzeba koniecznie odświeżyć kadrę,taki Alonso mając wartościowego zmiennika siedzialby na ławce rezerwowej.
Barkley czy Loftus Cheek czy nawet Saul dawno powinni być wypożyczeni lub sprzedani,zawsze jakiś fundusz wpadnie do kasy klubowej i zmniejszy się pensje płacenia im tygodniowki.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close