Kapitan Chelsea, Cesar Azpilicueta, uważa, że jego zespół dał z siebie wszystko, aby zdobyć trzy punkty w meczu z Liverpoolem, ale ostatecznie brak "świeżości" przyczynił się do tego, że mecz zakończył się remisem.

Hiszpan pochwalił ducha walki i charakter Chelsea, jednocześnie sugerując, że czasami brakuje nam odwagi pod bramką przeciwnika.

– Przegrywaliśmy już 0:2 i walczyliśmy o powrót do gry. Chcieliśmy osiągnąć w tym meczu więcej, nigdy nie straciliśmy zaufania. Mateo strzelił niesamowitego gola, a Christian zdołał wyrównać. Czuliśmy, że po zmianie stron możemy wyjść na prowadzenie.

– Zaczęliśmy naprawdę dobrze, przeciwnicy nie byli w stanie wykonać dwóch podań. Było kilka okazji do tego, abyśmy prowadzili 1:0, ale po dwóch akcjach Liverpoolu było już 0:2. Musieliśmy walczyć o powrót w tym spotkaniu. Zostawiliśmy na boisku wszystkie nasze siły.

– W tym spotkaniu obie drużyny miały swoje momenty. Kiedy prowadzili 2:0, mieli świetną okazję na podwyższenie prowadzenia. Później przez kilka chwil my graliśmy lepiej, stworzyliśmy kilka okazji, ale brakowało nam pewności siebie i świeżości, by stworzyć coś dobrego pod bramką przeciwnika.

Remis w tym spotkaniu przedłuża passę Chelsea do ośmiu meczów bez porażki na własnym stadionie, jednak pięć z tych spotkań, kończyło się remisem.

– Oczywiście, to dobry wynik dla Manchesteru City. Są na szczycie, taki jest futbol. Wyznaczają wysokie standardy w Premier League. Do nas należało zminimalizowanie luki między nami.

Obrońca odniósł się również do kontrowersyjnej decyzji sędziego z pierwszych sekund spotkania.

– Dla mnie ten faul był na czerwoną kartkę i nie obchodzi mnie to, czy miał miejsce w piątej sekundzie meczu. Krótko mówiąc, to była czerwona kartka. Nie rozumiem tego. Cały czas musimy się mierzyć z decyzjami, które są przeciwko nam, a które mogą wpłynąć na mecz. Widzimy absurdalne rzuty karne, niebezpieczne sytuacje, ale nikt nic z tym nie robi. W niektórych meczach sędziowie pozwalają na więcej, a w niektórych karzą za drobne przewinienia. Nie wiem co się dzieje, ale jest to bardzo niespójne. To rozczarowujące.

Źródło: Chelsea FC