Fot. GettyImages

Thomas Tuchel: Nieustannie podejmujemy ryzyko

Autor: Mateusz Kluba Dodano: 22.12.2021 12:48 / Ostatnia aktualizacja: 22.12.2021 12:48

Thomas Tuchel w ostatnim wywiadzie dla mediów klubowych przyznał, że obecny sposób wyboru składu wyjściowego na mecz odbiega od jego standardowych metod. Tłumaczył również, jak przebiega proces formowania drużyny na mecz.


Problemy ostatnich kilku tygodni uwydatniły się podczas ostatniego spotkania przeciwko Wolverhampton, kiedy to brak kilku pomocników spowodował niecodzienne ustawienie z Kante i Chalobahem w linii pomocy. Mateo Kovacić został w trakcie meczu wprowadzony z ławki po dość długiej przerwie od piłki. Niewykluczone, że z podobnymi trudnościami Tuchel będzie musiał się zmierzyć dzisiejszego wieczora w pucharowym starciu z Brentford. Pytany o skład, przybliżył, jak wybiera wyjściową jedenastkę.


– W obecnej sytuacji nie mówię zawodnikom, że mają po prostu grać. Muszę otrzymać zapewnienie, że czują się dobrze. Dużo ze sobą rozmawiamy. Nie mogę ich zmusić do grania. Jeżeli nie są gotowi, to po prostu nie pojawią się w meczu. Omawiamy dokładnie sytuację każdego zawodnika, ile może dostać minut na boisku i jak wypada na treningach.


– To oczywiste, że nieustannie podejmujemy ryzyko. Staramy się je minimalizować, ale ono jest aktualnie stałym elementem przy tworzeniu składu. W normalnej sytuacji N’Golo nie zacząłby meczu z Wolves, a już na pewno nie zagrałby 90 minut. Mateo Kovacić powinien zostać w Cobham i trenować, ale wypadło nam zbyt wielu pomocników. Musieliśmy dokonać wyborów, podobnie jest w przypadku napastników.


– W sytuacji, gdy wypadnie jakiś obrońca, inny musi go zastąpić i zostać trochę przeciążony grą, abyśmy mieli wystarczającą jakość w zespole. Nie potrzebujemy litości, ale taka jest rzeczywistość i szukamy w niej optymalnych rozwiązań.


Tuchel zdaje sobie sprawę, że alternatywą byłoby włączenie do kadry zawodników z Akademii. Przeciążanie Kante i Kovacicia, którzy ledwo zdążyli wrócić po przerwach nie jest rozsądną decyzją. Wszystko to jest brane pod uwagę oraz prowadzone są odpowiednie kroki.


– Najpierw rozmawiamy ze sztabem medycznym, potem z zawodnikiem. Gdy wszystkie odpowiedzi są zadowalające, podejmujemy ryzyko - podsumowuje kolejność działań menadżer.


– Widzę, że wszędzie panuje przekonanie, że mamy naprawdę mocny zespół, ale już przed meczem z Wolves mówiłem, iż sytuacja jest bardzo trudna. Nie zwalnia to jednak naszych piłkarzy z dawania z siebie wszystkiego na boisku. Jesteśmy naprawdę silną drużyną, przeciwko której nie gra się łatwo. Za każdym razem walczymy o zwycięstwo, ale okoliczności nie są nam sprzyjające.


– Mam nadzieję, że nie złapię nigdzie Covida, ale gdyby tak się zdarzyło, nie jestem pewny czy po 10 dniach dałbym radę pobiegać, czy uprawiać jakiś inny sport. Mateo Kovacić dał radę. Wpuściłem go na boisko, chociaż mogłem i powinienem zostawić go w domu. Przyjechalibyśmy wtedy na mecz w 13-osobowym składzie i jednym zawodniku z Akademii, której ośrodek treningowy i tak już jest zamknięty z powodu pandemii.


– Chcę pokazać, że kiedy już zabieram głos w tej sprawie, to znaczy, że sytuacja jest naprawdę zła i mam ku temu swoje powody. To nie jest kwestia tego, że brakuje nam dwóch napastników i nie możemy tego zaakceptować. Wypadło nam zbyt wielu graczy zarówno przez Covid, jak i kontuzje.


Tuchel podkreśla, że sztab dba o zawodników do tego stopnia, że Kai Havertz został odsunięty od składu pomimo negatywnego wyniku i całkowitego braku napastników. Zawodnik czuł się źle, więc trener nie chciał ryzykować. Jorginho również został odesłany do domu, ponieważ pojawiły się wątpliwości nad wynikiem jego testu.


– Dbamy o zdrowie zawodników, tym się aktualnie zajmujemy. Chcemy mieć dostępny możliwie najlepszy skład, ale ciągle musimy kombinować. Musimy brać pod uwagę wszystkich, ponieważ sytuacja oddziałuje również na piłkarzy, którzy otrzymują mniej minut.

klubson
Author: klubson

Mateusz Kluba

 

Kibic Chelsea od 2012 roku. Jako dziecko skakałem przed TV, gdy Fernando Torres wprowadzał The Blues do finału Ligi Mistrzów w 2012 roku.


W ChelseaPoland.com od listopada 2021 r. a od września 2024 r. redaktor naczelny.


Poza piłką nożną - żużel oraz lekka atletyka, w której jestem sędzią.


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

ToSąDziady
komentarzy: 153
22.12.2021 18:03

Tumek nie bajeruj tylko podejmij ryzyko i zmień taktykę. W skrócie nie bajeruj tylko poustawiaj ich tam.

Bryan
komentarzy: 1288
22.12.2021 13:20

"Jorginho również został odesłany do domu, ponieważ pojawiły się wątpliwości nad wynikiem jego testu."

I to jedno zdanie najlepiej opisuje, z jakim głupim cyrkiem mamy do czynienia...

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close