Obecny sezon jest trudny dla Césara Azpilicuety. Hiszpan stracił miejsce w podstawowym składzie, ale cały czas jego wpływ na całą drużynę jest ogromny. Thomas Tuchel przyznał, że praca z takim piłkarzem to spełnienie marzeń.

Kontrakt Césara Azpilicuety wygasa po zakończeniu sezonu. Wciąż nie wiadomo, jaka przyszłość czeka kapitana drużyny, ale Thomas Tuchel zachowuje w tej sprawie duży spokój.

– Nie widzę tu żadnego problemu. Sytuacja między Azpim, mną i klubem jest bardzo jasna. Azpi jest naszym kapitanem i ma wszelkie możliwości, by zostać u nas tak długo, jak to będzie możliwe i by stać się legendą, choć już teraz nią jest. Azpi jest fantastycznym kapitanem i fantastycznym piłkarzem.

– Jeśli są tygodnie, w których Azpi nie gra za dużo, tak jak ostatnio, to są tego powody. Przede wszystkim Azpi miał kontuzję barku. Poza tym, zespół funkcjonuje bardzo dobrze, gdy w obronie są Trevoh i Andreas, a na boku Reece. Tak to wygląda. Jeśli chcielibyśmy znaleźć piłkarza, który potrafi to zrozumieć, to jest nim Azpi. Azpi jest bardzo spokojny i wszystko jest w jego rękach. Nie widzę żadnych oznak, byśmy mieli martwić się jego sytuacją.

Z trudnościami, choć na nieco innym poziomie, musi mierzyć się Saúl Ñíguez. Hiszpan bardzo powoli aklimatyzuje się w Premier League i nie zawsze potrafi odnaleźć się na boisku i pomóc drużynie.

– Czy Saúl jest tym samym Saúlem, którego znamy z Atlético? Pełniącym tę samą rolę, z taką samą odpowiedzialnością? Nie, jeszcze nie. Czy walczy? Tak. Czy jest pierwszym piłkarzem, który ma problemy w Premier League. Nie, nie jest pierwszy, i na pewno nie ostatnia piłkarzem, który ma tu problemy.

– Będziemy bronić naszych piłkarzy i ja też zawsze będę to robił. W meczu z Evertonem Saúl grał na pozycji numer 6, numer 9 i na wahadle. Czy to sprawiedliwe? Także nie. Oceniajcie go w tym kontekście, a wtedy będziecie mieli bardziej umiarkowaną reakcję i szerszy obraz. Mam nadzieję, że Saúl nie korzysta z mediów społecznościowych. Wie, co o nim myślimy i wie, co musi poprawić. Robi wszystko. Staramy się znaleźć jak najlepszą jego wersją i nie przestaniemy szukać – zapewnił menedżer Chelsea.

Author: salonnier

Mateusz Ługowski

Źródło: Chelsea FC