Fot. GettyImages

Konferencja prasowa Thomasa Tuchela po meczu z Juventusem

Autor: Radek Kwapisz Dodano: 24.11.2021 00:39 / Ostatnia aktualizacja: 24.11.2021 15:30

Chelsea po świetnym meczu pewnie pokonuje Juventus 4:0. Tuż po tym spotkaniu udział w konferencji prasowej wziął szkoleniowiec The Blues Thomas Tuchel. Jej przebieg prezentujemy poniżej.  

 

Gratulacje wygranej, Thomas. Czy to był idealny wieczór dla ciebie i twojej drużyny? 

 

– Zagraliśmy bardzo dobrze i osiągnęliśmy wspaniały wynik. Wiedzieliśmy, że musimy uzbroić się w cierpliwość, ale jednocześnie byliśmy odpowiedzialni za rytm i intensywność oraz musieliśmy zadbać o szczegóły. Musieliśmy wiedzieć, kiedy przyspieszyć oraz być nieco ostrzejsi niż w pierwszym meczu. Chciałbym podziękować piłkarzom za ich wysiłek oraz nastawienie. Strzelenie takiej ilości bramek drużynie, która dobrze się broni, jest nie lada osiągnieciem.  

 

– To dla nas fantastyczny wieczór, ponieważ osiągnęliśmy świetny wynik. Teraz będziemy się nim cieszyć, ale nie damy się ponieść emocjom. Jutro piłkarze mają wolne, ale od czwartku wracamy do pracy i przygotowań do kolejnego meczu. W dalszym ciągu będziemy jednak twardo stąpać po ziemi.  

 

Niektórzy mówią, że Chelsea gra bardzo defensywny futbol. Czy dzisiejszy wynik zaprzeczył temu stwierdzeniu? 

 

– Nie słucham tego co mówią o nas ludzie. Ja, drużyna oraz sztab szkoleniowy czujemy komfort i myślę, że od pierwszego dnia byliśmy bardzo odważni, jeśli chodzi o podejście do defensywy. Staramy się być w posiadaniu piłki i stwarzać sobie okazje. Od początku nowego sezonu staraliśmy się nieco przyzwyczajać do siebie. Pojawiło się kilka nowych twarzy. W niektórych momentach sprawy przychodzą łatwiej i wtedy łapiesz odpowiedni rozpęd. Piłka nożna to złożona gra i we wszystkich jej elementach musisz być skoncentrowany.  

 

– Wysiłek zespołowy to wspaniała cecha naszej drużyny. Jesteśmy silną, zdeterminowaną oraz głodną sukcesów grupą. Wspaniale jest być jej trenerem.  

 

Czy uraz Bena Chilwella zabrał nieco temu meczowi, biorąc pod uwagę fakt, że wyglądał bardzo dobrze? 

 

– Zdecydowanie tak, ponieważ podobnie jak Reece, prezentował się wyśmienicie. Byli bardzo pewni siebie oraz mieli sporo jakości. Na początku odczuwał większy ból, ale teraz czuje się już lepiej. Jutro przejdzie badania i wtedy będziemy wiedzieć więcej, ale mamy nadzieję, że to nic poważnego. Podobna sytuacja tyczy się N’Golo, który grał bardzo dobrze. Lekko skręcił kolano, ale nie wyglądało to najgorzej.  

 

To był twój 50. mecz w roli trenera Chelsea. Jak bliski ideału był ten występ? 

 

– Wszystko musimy robić krok po kroku. Musieliśmy pójść naprzód po tym co pokazaliśmy w pierwszym spotkaniu i tak też zrobiliśmy. Wtedy nie byliśmy na naszym najwyższym poziomie, ale takie rzeczy się zdarzają i możesz zostać za to skarcony. Wiedzieliśmy, w których elementach musimy się poprawić i tym razem byliśmy absolutnie silniejsi. To odpowiedni mecz, aby uczcić moją “pięćdziesiątkę”. Szczerze przyznam, że nawet o tym nie wiedziałem, jednak bycie w tym klubie każdego dnia to czysta przyjemność.  

 

– Ważne, aby teraz każdy cieszył się dniem wolnym. W kolejnych dniach będziemy już w stu procentach skupiać się na następnym spotkaniu. Z każdym tygodniem przychodzą nowe wyzwania i właśnie to nas napędza.   

Źródło: Football London

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close