Fot. Getty Images

Konferencja prasowa Thomasa Tuchela po meczu z Aston Villą

Autor: Piotr Różalski Dodano: 23.09.2021 00:30 / Ostatnia aktualizacja: 23.09.2021 00:36

Na inaugurację rozgrywek Carabao Cup w sezonie 2021/22, Chelsea potrzebowała wygrać konkurs rzutów karnych z Aston Villą, aby awansować do następnej rundy. Kepa Arrizabalaga i Reece James okazali się głównymi bohaterami serii "jedenastek".

Thomas Tuchel, który odważył się na zdecydowane roszady w składzie, odbył pomeczową konferencję prasową, podczas której ocenił występ swojego zespołu i odpowiedział na pytania zadawane przez dziennikarzy.

O przygotowaniach i występie The Blues

– Pracowaliśmy z drużyną przez dwa dni. Po meczu z Tottenhamem wiedzieliśmy, kogo chcemy wyznaczyć do wyjściowej jedenastki na całe spotkanie. Przez ten czas pracowaliśmy na takich samych zasadach. Nie naruszaliśmy struktury etycznej, nie chcieliśmy niczego komplikować ani zachowywać się nieuczciwie w stosunku do piłkarzy.

– W każdym razie zaufaliśmy wszystkim graczom. Wielu z nich może odegrać swoją rolę w starciu z Manchesterem City czy Juventusem i nagromadzenie minut u paru piłkarzy było koniecznością. Od każdego wymagaliśmy odpowiedniej intensywności, energii, postawy i dania z siebie wszystkiego na boisku. Choć nie spodziewaliśmy się najpłynniejszej i najbardziej precyzyjnej gry w ataku, to z minuty na minutę było coraz lepiej w tym aspekcie. Mamy za sobą perfekcyjny wieczór.

O przebiegu spotkania

– To było dobre widowisko, bardzo energiczne spotkanie. Obie drużyny stwarzały swoje okazje chcąc wygrać ten mecz. Aston Villa postawiła twarde warunki, tak jak dziesięć dni temu. My jednak także radziliśmy sobie bardzo dobrze.

– To był miły mecz dla oka. Zapewnienie rozrywki to także część naszej pracy. Wygraliśmy, więc jestem szczęśliwy. Było trudno odnieść zwycięstwo, ale dzięki temu spotkaniu wielu piłkarzy zdobyło cenne minuty na boisku. Dokonaliśmy sporo zmian, a drużyna nigdy nie grała w takiej formacji.

O Timo Wernerze

– Udało nam się doprowadzić do sytuacji, kiedy w końcu mógł trafić do bramki. Właśnie to chcieliśmy osiągnąć, ale ostatecznie obowiązek strzelania goli spoczywa na nim. Po to znajduje się na boisku. Zdobywanie bramek to najlepsze uczucie dla napastnika.

O Kepie Arrizabaladze

– Jest dla nas silnym punktem przy rzutach karnych. Ma pozytywny bagaż doświadczeń związany z konkursem "jedenastek". Poświęciliśmy wiele uwagi także w tym aspekcie. Jestem szczęśliwy, że zawodnicy zachowali chłodne głowy.

O przeciwniku w 4. rundzie Carabao Cup [vs. Southampton na Stamford Bridge]

– Dochodzi nam kolejne spotkanie w Premier League, z pewnością tak samo trudne.

Źródło: Chelsea FC / football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close