Fot. Getty Images

Masona Mounta i Reece'a Jamesa wspomnienia z mistrzostw Europy

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 05.09.2021 12:21 / Ostatnia aktualizacja: 05.09.2021 12:21

Trwająca obecnie przerwa na mecze reprezentacji jest okazją dla Masona Mounta i Reece'a Jamesa na przypomnienia sobie tegorocznych mistrzostw Europy, na których Synowie Albionu zajęli drugie miejsce (po emocjonującej serii rzutów karnych przegrali z reprezentacją Włoch). Zawodnicy Chelsea wnieśli duży wkład w ten sukces.


Po udanych mistrzostwach Europy Anglicy przystąpili do meczów w ramach kwalifikacji do mistrzostw świata. Dzisiaj piłkarze Garetha Southgate'a zmierzą się z Andorą.


– Oczywiście, mistrzostwa Europy nie skończyły się tak, jakbyśmy chcieli. Jesteśmy zwycięzcami, jesteśmy głodni zwycięstw więc czujemy rozczarowanie, ale jeśli spojrzymy na to, co osiągnęliśmy, to jest to coś, czego w naszym kraju nie było od dawna, jeśli chodzi o Euro – przyznał Mason Mount.


– Stworzyliśmy kilka wielkich historycznych momentów, którymi dzieliliśmy się z naszymi kibicami. To był wyjątkowy czas. Gdy spojrzymy wstecz, uświadomimy sobie, że wielu ludzi było z nas dumnych. Zdobyliśmy wielkie doświadczenie, które będzie procentowało w przyszłości. Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi z tego, że napisaliśmy historię, ale wiemy, że mamy zespół, z którym możemy robić wielkie rzeczy. Teraz możemy iść do przodu jeszcze bardziej, pokonywać kolejne metry. Zajęliśmy czwarte miejsce na mistrzostwach świata, trzecie w Lidze Narodów i drugie na mistrzostwach Europy. To pokazuje, że zmierzamy we właściwym kierunku. W przyszłości musimy po prostu zrobić kolejny krok.


– Od początku turnieju atmosfera była niewiarygodna – zaczął swoje wspomnienia Reece James. Wsparcie i powrót fanów na stadiony oraz atmosfera wokół kadry była niesamowita. Gdy jesteś piłkarzem, chcesz wykonywać swoją pracę i jak najwięcej grać, a gdy nie grasz, czujesz rozczarowanie i nie potrafisz tego znieść. Nie możesz jednak pozwolić, by wpłynęło to na resztę drużyny. Musisz myśleć o całym zespołem, gdyż nigdy nie wiesz, kiedy dostaniesz szansę i zostaniesz wezwany.


– Było kilku zawodników, którzy w ogóle nie zagrali, ale sposób, w jaki dbali o atmosferę w drużynie był niewiarygodny. Wszyscy chcieli jak najlepiej dla siebie nawzajem i wszyscy chcieli zwycięstwa. Odłożyliśmy rywalizację na bok i stworzyliśmy jeden zespół, który miał jeden cel, czyli zdobycie trofeum. W tym roku okazało się to niemożliwe, ale jestem przekonany, że w przyszłości ponownie o nie zawalczymy – dodał James.

Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close