Fot. Getty Images

Tuchel: Hudson-Odoi sam najlepiej wie, co jest dla niego najlepsze

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 28.08.2021 09:27 / Ostatnia aktualizacja: 28.08.2021 09:36

Kilka tygodni temu piłkarskie media poinformowały, że Callum Hudson-Odoi poważnie rozważa zmianę barw narodowych. Zawodnik Chelsea był zniesmaczony atakami rasistowskimi, jakie padły w kierunku jego kolegów z reprezentacji po odpadnięciu z mistrzostw Europy i boi się, że w przyszłości sam może podzielić ich los.


Część obserwatorów sugeruje, że Hudson-Odoi rozważa porzucenia gry dla reprezentacji Anglii tylko dlatego, że obecnie nie może liczyć na regularne powołania i musi zmagać się z bardzo dużą konkurencją. Wychowanek The Blues mógłby przywdziać barwy narodowe Ghany. Thomas Tuchel przyznał, że nie zamierza oceniać wyborów swojego podopiecznego.


– To jego osobista decyzja i moja opinia czy opinia klubu nie mają tutaj znaczenia – wprost przyznał Thomas Tuchel. Jeśli miałby spekulować, to powiedziałbym, że Callum jest rozczarowany faktem, że nie jest powoływany do pierwszego zespołu. Jednocześnie miał wystarczająco dużo minut, by wywalczyć sobie tam miejsce.


– Osobiście uważam, że odgrywanie kluczowej roli w kadrze U21 mogłoby bardzo pomóc Callumowi. Podjął jednak inną decyzję i teraz sam poniesie jej konsekwencje. Tak, Callum potrzebuje minut, trudno z tym polemizować, ale cały czas może poprawiać się na treningach.


– Dzisiaj brakuje nam na przykład tylko Christiana Pulisica i Kurta Zoumy. Mamy 17 zawodników, którzy w poprzednim sezonie grali regularnie. Jeśli więc chcemy rywalizować we wszystkich rozgrywkach, musimy spojrzeć na liczby. W drużynie trzeba mieć 20-21 graczy, żeby być przygotowanym na kontuzje czy zawieszenia z powodu kartek lub czegokolwiek innego. Mam poczucie, że Callum chce walczyć o swoje miejsce w naszym klubie, chce grać na pozycjach ofensywnych, ale matematyka jest bezwzględna. W ofensywie są tylko trzy pozycje więc Callum ma przed sobą wielkie wyzwanie, ale drzwi dla niego zawsze są otwarte. Może znaleźć swoją drogę i grać w ofensywie. W tej chwili nie ma mowy, byśmy zgodzili się na jego wypożyczenie.


– Hudson-Odoi grał od pierwszej minuty w każdym meczu towarzyskim, grał też w Superpucharze Europy na pozycji prawego wahadłowego. Czasami są to małe momenty, w których możesz zmienić bieg swojej kariery. Callum jest w stanie to zrobić, jeśli na boisku będzie pokazywał to, co pokazuje na treningach. Jeśli mam być szczery, to przyznam, że czasami Callum gra jako wahadłowy na prawej stronie, co nie jest dla mnie optymalnym rozwiązaniem.

– Hudson-Odoi czeka na grę w ataku, ale musi walczyć z takimi zawodnikami jak Mason, Kai, Hakim czy Christian. Są to faceci, którzy mają wielką jakość, prezentują wysoki i równy poziom. Jest to bardzo trudna sytuacja, ale nie możemy nikomu współczuć. Gdy drzwi zaczynają się minimalnie otwierać, żądamy, by Callum wsadził nogę i odcisną swój ślad. Może się to zdarzyć w każdym momencie. Tak było w poprzednim sezonie, gdy daliśmy mu 20 minut w meczu z Manchesterem City. Dzięki temu, że wszedł na boisko, w naszej grze nastąpił przełom. Callum musi cały czas być gotowy. Właśnie tego od niego oczekujemy.


– Myślę, że Callum nie jest zadowolony ze swojej obecnej sytuacji i będzie walczył. Czasami może pojawić się u niego frustracja, gdy będzie siedział na ławce, ale jeszcze nigdy nie przeniósł tej frustracji na pracę. Przyjmuje wszystko w sportowy sposób. Wie, że na jego pozycji jest duża konkurencja, ale pozostaje fajnym facetem i wnosi pozytywny nastrój do szatni. Pokazuje to na każdym treningu – dodał menedżer Chelsea.


Źródło: "The Telegraph"

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close