Fot. Getty Images

The Telegraph: Namierzone cele transferowe. Czyli o tym, jak Tuchel chce zbudować niebieskie imperium

Autor: Piotr Różalski Dodano: 31.05.2021 11:31 / Ostatnia aktualizacja: 31.05.2021 11:31

Napastnik, pomocnik oraz co najmniej jeden obrońca - właśnie te pozycje czekają do obsadzenia przez nowych kandydatów, jakich będzie poszukiwać Chelsea w letnim oknie transferowym. Jeśli wierzyć doniesieniom Matta Law'a z "The Telegraph", Thomas Tuchel otrzyma od Romana Abramowicza 200 milionów funtów na piłkarskie łowy.

 

Niemiecki szkoleniowiec przedstawił swoją wizję zespołu przed wstąpieniem w zaawansowaną fazę negocjacji w sprawie nowego kontraktu. Dzięki triumfowi w rozgrywkach Ligi Mistrzów, były trener Paris Saint-Germain ma mieć przedłużony kontrakt do czerwca 2024 roku, z roczną pensją w wysokości siedmiu milionów funtów.

 

Obaj panowie mieli okazję uciąć krótką pogawędkę parę chwil po celebracji w Porto. Na dłuższe spotkanie umówili się w tym samym mieście w niedzielny poranek, tuż przed odlotem do Londynu. Ogólnie rzecz ujmując, cała konwersacja miała "pozytywny" przebieg i zapewne zostaną zaaranżowane kolejne fazy rozmów.

 

Tuchel miał przekazać Abramowiczowi, że w pierwszej kolejności chce rozejrzeć się za nowym napastnikiem. Jak na razie najczęściej mówi się o dwóch nazwiskach, które mogłyby wzmocnić szeregi londyńczyków. Są nimi Romelu Lukaku, którego agent był obecny sobotniej nocy na Estádio do Dragão, oraz Harry Kane, pomimo świadomości, że ze względu na klubowe pochodzenie osiągnięcie porozumienia z zarządem Tottenhamu może być bardzo utrudnione.

 

Na dalszej pozycji w liście życzeń znajduje się nowy pomocnik oraz środkowy obrońca, przede wszystkim mogący grać po prawej stronie bloku defensywnego, który miałby zapewnić odpowiednią równowagę w kadrze. Wskazuje się nawet, że dosyć nieoczywistym obiektem zainteresowania może być Adama Traoré (25l.), który mógłby zaostrzyć z Reece'em Jamesem o miejsce na prawym wahadle.

 

fot. Getty ImagesAdama Traore - fot. Getty Images

 

W oddali ukazuje się także sylwetka zawodnika Borussii Mönchengladbach, a mianowicie Jonasa Hofmanna, który profilem jest bardzo podobny do Adamy. 28-latek z kolei miałby wnieść wiele pożytku na skrzydle, a konkretniej po tej stronie, na którym zwykł grywać Hakim Ziyech. W styczniu przyszłego roku Marokańczyk weźmie udział w Pucharze Narodów Afryki, a Tuchel chciałby zapewnić sobie odpowiednią jakość pod jego tymczasową nieobecność.

 

Należy się spodziewać, że już niebawem Fikayo Tomori zostanie sprzedany do AC Milan za wcześniej ustaloną kwotę w wysokości 25 milionów funtów. Włodarze ze Stamford Bridge są także otwarci na oferty za Tammy'ego Abrahama. W jego przypadku klub oczekuje 40 milionów funtów od potencjalnych interesantów.

 

Nadal do końca nie wiadomo, jak przedstawia się priorytetowa kolejność na pozycji środkowego pomocnika. Do łask transferowych rozmyślań powraca Declan Rice, ale za znacznie tańszą alternatywę uchodzi gracz AS Monaco - Aurélien Tchouaméni. Thomas Tuchel ze znacznym wskazaniem preferuje jakość nad ilość, więc temat reprezentanta Anglii może zaognić się na nowo. Cena wywoławcza od Młotów będzie jednak ustawiona z wysokiego C.

 

Chelsea chce przede wszystkim już teraz zapewnić sobie płynny przepływ sił w drużynie. Najprawdopodobniej Thiago Silva otrzyma nową umowę na kolejne 12 miesięcy. Tak samo szykowane są nowe wieloletnie kontrakty dla Andreasa Christensena i N'Golo Kanté. Bardzo powolny progres w negocjacjach toczy się w kwestii Antonio Rüdigera, który chce wrócić do rozmów dopiero po zakończeniu mistrzostw Europy.

 

Declan Rice - fot. Getty Images

 

Tuchel zapytany o to, czy wierzy w zbudowanie wielkiego imperium w Chelsea, odpowiedział:

 

– Mamy grupę zawodników, których łączy bardzo silna więź, szczera wiara i fantastyczna etyka pracy. To wciąż młoda, mało doświadczona kadra. Teraz stoimy przed wyzwaniem, aby ten ogromny sukces nie przeciążył naszych oczekiwań. Ten wielki sukces chłopacy osiągnęli bardzo szybko. Dla większości z nich to dopiero początek kariery, więc trzeba podtrzymać ten wielki głód dążenia do tak olbrzymich osiągnięć.

 

– Tą sytuację można porównać do Toma Brady'ego [gwiazdy NFL - red. przyp.]. Kiedy zapytano go, w które z odniesionych zwycięstw wspomina najlepiej, odpowiedział: "to, które przed nami". To jest właśnie to, co będziemy chcieli wcielić w życie od pierwszego dnia w Premier League.

 

– Jako triumfatorzy Ligi Mistrzów będziemy postrzegani trochę inaczej, więc to jest właśnie ten korytarz, w którym musimy poruszać się do przodu. Jeśli mamy zbudować coś naprawdę wielkiego, to z góry mówię, że wchodzę w to całym sobą. Jestem szczęśliwy, że teraz mogę o tym dyskutować. Jeśli nasza wiara będzie się pokrywać, to właśnie stąd wybije nasze źródło na dalszą wspólną przyszłość.

 

Przed sezonem 2019/20, The Blues wydali na transfery około 220 milionów funtów na siedmiu nowych piłkarzy. Mając zapowiadaną sumę pieniędzy także tego lata, Tuchel nie widzi powodu, aby dodawać do swojego zespołu tak wielu świeżych zawodników.

 

– Dwóch lub trzech nowych graczy... to będzie zupełnie wystarczające dla nas. Nigdy nie należy odwracać się od zmian, to stała rzecz w piłce. Zawsze potrzebna jest nowa energia, nowi chłopacy, którzy mogą podważyć status bardziej doświadczonych graczy w drużynie. Każdy potrzebuje wyzwań na treningach jak i podczas meczów, więc osobiście uważam, że to świetna sprawa.

 

Thomas Tuchel - fot. Getty Images

 

– Nie potrzebujemy przyjmować do siebie kolejnych siedmiu nowych piłkarzy, albo dokonywać jakichkolwiek rewolucji. Naszym głównym zadaniem jest podtrzymanie progresu, ponieważ nadal jesteśmy młodym zespołem i tu nie chodzi o to, aby młodym graczom skraść szansę na udowodnienie wszystkim, że sami świetnie prosperują i ewoluują. Oczywiście, mamy kilka pomysłów na uczynienie naszej grupy jeszcze silniejszą, ale traktuję to jako pozytyw w perspektywie kolejnych wyzwań, jakie na nas czekają.

 

W związku z oficjalnymi deklaracjami na temat nowego kontraktu dla Thomasa, sam bohater daje jasno do zrozumienia, że zapuścił swoje korzenie na Stamford Bridge, a cała jego rodzina zmierza do tego, aby zagnieździć się w Anglii tego lata na stałe.

 

– W połowie lipca będziemy mieć nowy dom. Wrócimy do Anglii, a potem wybierzemy się z drużyną na przedsezonowe zgrupowanie do Dublina. Dopiero potem urządzimy się w nowym lokum, a reszta mojej rodziny gdzieś w sierpniu przeprowadzi się na stałe. Nie ukrywam, że to ogromna zmiana w moim życiu.

 

– Beż wątpienia chcę tutaj zostać. Tu nie chodzi nawet o nowy kontrakt, bo to nie jest najważniejsze w tej chwili. Nawet jeśli będę musiał wywiązać się z obecnej umowy [podpisanej do czerwca 2022 roku - red. przyp.], będę pracował w taki sam sposób, jakby obowiązywał mnie czteroletni kontrakt. Wiele od siebie wymagam, więc nic nie jest w stanie wpłynąć na moje podejście do pracy, ani pozbawić mnie energii. Jestem tutaj bardzo szczęśliwy od początku tej fantastycznej przygody, więc będziemy czekać na kolejny rozdział.

Źródło: "The Telegraph"

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Mungo28
komentarzy: 108
31.05.2021 18:16

Napastnik musi być, przyda się też prawy obrońca, bo Azpi niedługo nie będize już domagać przy pełnych meczach. Mam tylko nadzieję, że nie przyjdzie do nas 5-6 zawodników (chyba, że z myślą o zmiennikach), bo ławkę mamy szeroką, a skład też musi się zgrać. Ciężko o to będzie skoro co okienko będziemy wymieniać pół składu.

redtrid
komentarzy: 492
31.05.2021 17:44

Napastnik absolutnie priorytet. Wiadomo, że Levy będzie blokował, ale ja za Kane'a zapłaciłbym 3/4 z tych 200 baniek. Warto spróbować, nie wiem tylko czy Harry by się zdecydował zostać w Londynie i grać w Chelsea.

blue1
komentarzy: 837
31.05.2021 17:25

100 myśli w głowie, ale jedna wiodącą - zaufać Tuchelowi i jego pomysłom + pracować nad transferami jak najszybciej. Ostatnio jak mieliśmy świetne i bogate w trofea sezony to letnie transfery nie były udane. Drużyna ma wielki potencjał, uzupełnimy braki, pozbędziemy się niepotrzebnych graczy i możemy walczyć o wygraną na każdym froncie. Przede wszystkim napastnik.

Jesse Pinkman
komentarzy: 117
31.05.2021 14:51

Varane od paru sezonów to już nie jest ten sam zawodnik. Dodać trzeba do tego jego podatność na kontuzje, a w Anglii może być tego więcej. Niech sobie bierze go United i daje 300k tygodniówki. Stoper nie jest nam tak potrzebny jak napastnik. Jest Christensen, który jak gra to nie ma różnicy pomiędzy nim a Thiago. Marzy mi się de Ligt, ale on będzie trudny do wzięcia. Do ataku Lukaku, Traore w ogóle mnie nie przekonuje. Rice by się przydał biorąc pod uwagę jego wszechstronność, może grać w środku i na stoperze. Do tego młody, zna się Mountem. To byłby dobry transfer.

Toja
komentarzy: 130
31.05.2021 14:14

Dajmy sobie już spokój z tym Ricem... jest dobry ale to tylko dmf na jego miejsce można śmiało Bissoume kupić z Brighton który też mia świetny sezon

FanTheBlues
komentarzy: 3065
31.05.2021 13:39

Ja uważam że pomocnik nie jest nam potrzebny,na pomocy i tak więcej Werner gra niż w ataku.Harry na atak,Varane do obrony i jedziemy w przyszłym sezonie po nowe puchary ;)

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close