Pardew: Zachowanie asystenta Sarriego było absurdalne
Dodano: 21.10.2018 20:39 / Ostatnia aktualizacja: 21.10.2018 20:39Alan Pardew, były trener m.in. Newcastle, postanowił skomentować sytuację, która zaszła w końcówce meczu Chelsea – Manchester United. Według Pardew, zachowanie Marco Ianniego było nie do zaakceptowania.
Asystent Maurizio Sarriego w bardzo kontrowersyjny sposób celebrował trafienie Barkleya z ostatniej minuty spotkania. Najpierw przebiegł przed ławką Manchesteru United, a następnie wykonał prowokacyjny gest w stronę Jose Mourinho. Alan Pardew uważa, że takie zachowania nie powinny być akceptowane.
– Zachowanie tego człowieka, drugiego trenera czy kimkolwiek on jest, jest nieakceptowalne. Zawodnikiem spotkania jest steward, który powstrzymał Jose.
– Cieszę się, że przeprosił, i cieszę się, że Jose zaakceptował te przeprosiny. To była ostatnia rzecz, której Jose potrzebował w swojej aktualnej sytuacji.
Pardew odniósł się również do zachowania kibiców Chelsea, którzy z trybun wygłaszali niepochlebne komentarze na temat swojego byłego trenera.
– To, co on zrobił dla tego klubu, jest niesamowite. Kilkukrotnie przyjeżdżałem tam [na Stamford Bridge – red.] jako trener drużyny przeciwnej tylko po to, by oglądać i doceniać grę Chelsea pod wodzą Jose. On im to przypomniał, "zdobyłem z wami trzy mistrzostwa, okażcie mi trochę szacunku". Oczywiście, nie jest o to łatwo podczas meczu, zwłaszcza, kiedy kibice wypiją kilka piw.
- Źródło: Sky Sports
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.