Fot. Getty Images

Ziyech: Nadal pracuję nad tym, aby zrobić krok do przodu

Autor: Piotr Różalski Dodano: 16.04.2021 10:02 / Ostatnia aktualizacja: 16.04.2021 10:02

Pomimo iż to nie jest taki debiutancki sezon w Chelsea o jakim sobie marzył Hakim Ziyech, piłkarz zadeklarował, że czuje się szczęśliwy w klubie i nadal bardzo ciężko pracuje, aby powrócić do dawnej dyspozycji.

 

Reprezentant Maroka wypromował swoje nazwisko grając przez kilka sezonów w Ajaksie Amsterdam. Transfer zawodnika do zachodniego Londynu został sfinalizowany już w lutym zeszłego roku, jednak dopiero od lipca mógł pełnoprawnie zgrywać się z drużyną. W angielskiej piłce skrzydłowy nie odnajduje się póki co najlepiej, o czym świadczą liczby - cztery gole i tyle samo asyst w 29 meczach we wszystkich rozgrywkach.

 

Głównie w pierwszej części sezonu piłkarza często trapiły kontuzje, zaś od momentu objęcia stanowiska trenera przez Thomasa Tuchela sporadycznie znajduje się w wyjściowej jedenastce. Na 12 spotkań Premier League Hakim znalazł się w podstawowym składzie raptem czterokrotnie, a w dwumeczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów z FC Porto uzbierał tylko cztery minuty.

 

– W porównaniu do tych sześciu miesięcy, kiedy trenerem był Frank [Lampard], wszystko kompletnie się pozmieniało. Thomas [Tuchel] wniósł do zespołu własną wizję. Myślę, że jego dotychczasowe osiągnięcia mówią wszystko, więc każdy może powiedzieć, że idzie nam dobrze. Robimy to, co do nas należy i wygrywamy wiele spotkań, gramy dobrą piłkę. Myślę, że każdy znajdujący się w tym klubie zawodnik jest szczęśliwy z przeżywanej przygody – stwierdził Ziyech.

 

– Zanim trafiłem do Chelsea, najczęściej zdarzało mi się, że opuszczałem mecze z powodu urazu tylko na siedem dni. Jak już dołączyłem tutaj, od początku miałem problemy z urazami i od razu byłem w tyle z formą fizyczną za moimi kolegami z drużyny. Teraz znajduję się na etapie, kiedy muszę w pełni ciężko pracować i dojść do odpowiedniego punktu fizyczności, a następnie muszę wykonać następny krok do przodu, co zajmuje już trochę czasu.

 

– Od zawsze jestem typem gościa, który pokłada wiarę we własne umiejętności. Może nie zawsze widać to podczas meczu, ale każdego dnia ciężko pracuję nad powrotem do najlepszej dyspozycji. Wiem, na co mnie stać, zawsze sobie ufam.

 

– Oczywiście zawsze przytrafiają się momenty, które potrafią ciebie zmartwić, ale grunt to zachować silną mentalność. Pracuję także nad tym. Zawsze szukam przyczyny, dla których pewne rzeczy idą nie tak jak powinny, a z czasem mogą powrócić na właściwy tor. Jedyne co mi teraz pozostaje to spokój i sumienna praca – podsumował Hakim.

Author: PłocczaninCFC

Źródło: Chelsea FC [Chelsea Unscripted, YouTube]

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close