"W systemie Tuchela nie ma miejsca dla Ziyecha"

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 07.04.2021 10:13 / Ostatnia aktualizacja: 07.04.2021 10:13

Hakim Ziyech nieustannie walczy o powrót do formy, jaką w poprzednich sezonach zachwycał w barwach Ajaksu Amsterdam. Wkład Marokańczyka w grę Chelsea jest znikomy, ale Valentijn Driessen, dziennikarz "De Telegraff" uważa, że to Thomas Tuchel, a wcześniej Frank Lampard są sprawcami słabej dyspozycji 28-latka.


W zachodnim Londynie pokładano ogromne nadzieje w będącym u szczytu formy Ziyechu. Niestety, rzeczywistość po raz kolejny okazała się bezwzględna i jak na razie Marokańczyk nie może w pełni cieszyć się pobytem w Premier League. U Thomasa Tuchela Ziyech rozegrał jak na razie 522 minuty, na które złożyło się dziesięć meczów, zaś u Franka Lamparda rozgrywający rozegrał jedynie 919 minut w 17 spotkaniach.


Valentijn Driessen z "De Telegraff" porównał sytuację Hakima Ziyecha do sytuacji innego Marokańczyka, Mohameda Ihattarena z PSV.


– Sposób, w jaki Schmidt [menedżer PSV – przypd. red.] i Tuchel wykorzystują marokańskich królów na swoich szachownicach prowokuje do myślenia. W meczu z WBA Tuchel był tak zajęty swoim dziesięcioosobowym zespołem, nosił kapelusz przy temperaturze siedmiu stopni Celsjusza, że nawet nie spojrzał drugi raz na dumnego Ziyecha – stwierdził Driessen.


– Schmidt i Tuchel ociekają pewnością w swoje trenerskie umiejętności. Zachowują się, jakby zostali zesłani przez Boga, a jakość piłkarzy nie ma znaczenia. Ale to Ihattaren potrafił dośrodkowywać, a jedenastka West Bromu potrafiła radzić sobie z Chelsea.


– Dla Schmidta system 4-2-2-2 jest święty i podporządkowuje do niego piłkarzy. Właśnie na tym polega problem Ihattarena w PSV. W tym systemie po prostu nie ma pozycji, na której mógłby pokazać pełnię swoich możliwości. Podobnie jest z Ziyechem w systemie Tuchela. Ziyech gra za środkowym napastnikiem i nie może posyłać takich piłek, jak w Ajaksie. Na tym polegała jego jakość – dodał dziennikarz "De Telegraff".

Źródło: "De Telegraff"

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close