Caballero: Możesz być wspaniałym piłkarzem, ale w rezultacie liczą się trofea
Dodano: 30.03.2021 11:08 / Ostatnia aktualizacja: 30.03.2021 11:08Przez ostatnie cztery lata Willy Caballero służy Chelsea jako solidny rezerwowy. Do momentu przybycia Édouarda Mendy'ego, był nawet numerem dwa w hierarchii bramkarzy.
Francuski golkiper to aktualnie najlepiej spłacający się letni transfer. O ile pod wodzą Franka Lamparda zawodnik spisywał się znakomicie, tak u Thomasa Tuchela mocno podreperował sobie statystykę w rubryce czystych kont. Tak jak jednak zauważa Willy, w efekcie wszystkiego każdy piłkarz jest rozliczany ze zdobywanych trofeów.
– Jak każdy w drużynie, także Édouard jest zobligowany do wygrywania pucharów. Przez wszystkie ostatnie lata jakie spędziłem w Chelsea, zawsze udawało nam się dochodzić do finału jakichkolwiek rozgrywek. W poprzednim roku doszliśmy nawet do dwóch finałów, ale oba mecze przegraliśmy. To właśnie takie momenty najbardziej przybliżają piłkarzy do sukcesów. Każdy chce dodać trofeum do klubowej gabloty – spostrzegł Argentyńczyk.
– Z ostatnio poczynionymi inwestycjami, klub mierzył się z zamiarem powalczenia o mistrzostwo kraju. Szkoda, że ostatnio odnoszone dobre rezultaty nie zrekompensują strat poniesionych we wcześniejszej fazie sezonu. W tamtym okresie nawet Manchester City i Liverpool tracili punkty, a my nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Od momentu 17. lub 18. kolejki City jest ponad wszystkimi.
Transfer Mendy'ego zepchnął w klasyfikacji golkiperów nie tylko Caballero, ale również Kepę Arrizabalgę, pozyskanego za rekordową wówczas kwotę 80 milionów euro. 39-latek postanowił dokonać charakterystyki porównawczej między swoimi konkurentami.
– Ze względu na swój jeszcze bardzo młody wiek, Kepa musi się jeszcze dużo nauczyć, choć już widać postępy. Jego przewagą jest świetne panowanie nad piłką, gdy ma ją przy nodze. Potrafi także dobrze wybijać piłkę. Dobrze sobie radzi również w sytuacjach jeden na jeden.
– Jako że Mendy dopiero co pojawił się w zespole, należy zdjąć czapki z głów względem uznania dla Chelsea. Jest to przykład piłkarza, który bardzo dobrze wprowadził się do drużyny i nikt inny nie musiał używać żadnych sztuczek marketingowych, aby zyskał na rozgłosie. Ma prawie dwa metry wzrostu, jest bardzo dobrze zbudowany, szybki i cechuje go eksplozywność. Coraz lepiej gra z piłką przy nodze, ponieważ tego wymaga filozofia gry Tuchela. Jeśli cała drużyna wskoczy na następny poziom, Mendy będzie miał w tym swój spory udział.
Niewykluczone, że dla Willy'ego tygodnie w ekipie The Blues są policzone. Kontrakt zawodnika urodzonego w Santa Elena wygasa wraz z ostatnim dniem czerwca tego roku.
– Wszystko jest poddawane głębszej analizie. W tym sezonie mam możliwość, aby dłużej rozmyślać nad swoją przyszłością. W poprzednich dwóch sezonach była opcja aktywowania klauzuli przedłużającej umowę o kolejny rok. Teraz mogę samodzielnie zadecydować o przyszłości wraz z moją rodziną. Odczekam pewien czas z ustaleniami i poczekam na ewentualne oferty od innych stron – skomentował golkiper.
- Źródło: Yahoo
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.