Rüdiger: Tuchel zwraca uwagę na detale, dzięki czemu stajemy się coraz lepsi

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 07.02.2021 09:19 / Ostatnia aktualizacja: 07.02.2021 09:19

Antonio Rüdiger jest bardzo zadowolony z dotychczasowej współpracy z Thomasem Tuchelem, czemu dał wyraz w ostatnio udzielonym wywiadzie. Niemiecki defensor zdradził, że jego rodak dba o każdy detal, dzięki czemu piłkarze stają się coraz lepsi i dążą do perfekcji.


Po objęciu The Blues przez Thomasa Tuchela Antonio Rüdiger odzyskał miejsce w pierwszym składzie i występuje w trzyosobowym bloku defensywnym. 27-latek przyznał, że cały zespół bardzo szybko dostosował się do nowego ustawienia.


– Kiedy analizowaliśmy mecze z Wolverhampton i Burnley, pomyślałem sobie, że bardzo szybko zaadaptowaliśmy się do nowego ustawienia. Oczywiście, zdarzały nam się takie momenty, jak te w drugiej połowie meczu z Tottenhamem, gdy graliśmy zbyt wolno, ale dobre było to, że pokazaliśmy odpowiednią mentalność, pokazaliśmy, że potrafimy cierpieć razem i iść do przodu – stwierdził Antonio Rüdiger.


– Najważniejszą rzeczą są wyniki. Potrzebujemy ich w tym momencie. Musimy dostrzegać aspekty, z którymi mamy problem i pracować nad nimi. Nie musimy rozmawiać o tym, co nam wychodzi, a o tym, w czym możemy być lepsi, a trener robi to w bardzo dobry sposób. Thomas Tuchel jest bardzo szczegółowy, a to dobra cecha, ponieważ dzięki temu zawsze gramy na najwyższym poziomie i stajemy się lepsi.


Po zwolnieniu Franka Lamparda w mediach pojawiły się informacje, że Antonio Rüdiger przyczynił się do odejścia angielskiego szkoleniowca. Niemiec został oskarżony o psucie atmosfery w klubie, ale jego koledzy natychmiast stanęli w jego obronie. Obrońca Chelsea musiał niekiedy mierzyć się z kolejnymi obrazami na tle rasistowskim.


– Jestem w Chelsea od czterech sezonów i pracuję z czwartym trenerem, licząc też Tuchela. Kiedy odchodzili Sarri czy Conte, nigdy nie było takich rozmów, że to piłkarze przyczynili się do zwolnienia trenera. Mam czyste sumienie. Wiem, kim jestem i wiem, że nie zrobiłem żadnej z tych rzeczy, o które mnie posądzono więc jestem wolny. Jestem otwarty na każdego nowego trenera, podobnie jak na pana Lamparda.


– Nie mogę kontrolować ludzkich emocji, ale ludzie powinni być ludźmi. Ja niczego nie opublikowałem, ale obraźliwe komentarze na tle rasistowskim pojawiły się natychmiast. To sprawia, że jestem silniejszy, ponieważ znam swoją tożsamość i mogę spokojnie spojrzeć w lustro i uśmiechnąć się do siebie.


– Wiem, że nie zrobiłem nic złego więc zapomniałem już o tych plotkach. Dla mnie bardzo ważne jest to, bym mógł spojrzeć w lustro i zobaczyć siebie. I tak jest. Oczywiście, te plotki były bardzo raniące, ale po prostu nie dopuściłem ich do siebie, ponieważ wiem, że nic nie zrobiłem.

– Prawdę mówiąc nie wiem, o tych wszystkich rzeczach, które dzieją się w mediach społecznościowych, ale myślę, że im więcej osób zakłada tam konta, tym właściciela mają większe zyski. Tak więc myślę, że ci ludzi tak naprawdę nie dbają o treści, gdyż pieniądze mają moc, a reszta nie ma znaczenia. Ciężko jest stwierdzić, czy ludzie to zmienią.


– Jest mi przykro, że to zjawisko wciąż istnieje i współczuję ludziom, którzy nie są wystarczająco silni psychicznie i mocno przeżywają te negatywne komentarze. Oczywiście, na mnie też mają one wpływ, ale tylko w taki sposób, że myślę sobie, że ci ludzie nie są normalni i przykro mi to mówić, ale są po prostu głupi – dodał niemiecki obrońca Chelsea.

Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close