Tuchel: Musimy szukać nowych rozwiązań. Nie możemy bazować na jednym schemacie

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 31.01.2021 12:20 / Ostatnia aktualizacja: 31.01.2021 12:20

Przed zbliżającym się meczem z Burnley Thomas Tuchel udzielił wywiadu, w którym przyznał, że nie zamierza opierać gry Chelsea na jednym schemacie i zamierza nieustannie szukać nowych rozwiązań, by dostosowywać się do poszczególnych rywali. Niemiec dodał, że nie wyznacza sobie długoterminowych celów, gdyż woli skupić się na aktualnych wyzwaniach.


Kilka dni temu Chelsea bezbramkowo zremisowała z Wolverhapton Wanderers. W spotkaniu z Wilkami The Blues mieli zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki i byli ustawieni bardzo wysoko. Thomas Tuchel zapewnił, że jest to jeden z wariantów gry, jakie zamierza stosować.


– Możesz grać jakkolwiek chcesz i to każdy menedżer i każdy klub dokonuje wyboru, jaki styl chce reprezentować. Musimy szukać rozwiązań – to takie proste – opisał zakres swoich obowiązków Thomas Tuchel. W meczu z Wolves byliśmy bardzo blisko. Musimy jednak poprawić naszą grę na ostatnich 20 metrach.


– Musimy skupić się na zajmowaniu właściwych pozycji, wykonywaniu poszczególnych czynności w odpowiednim czasie i podejmowaniu ryzyka w określonych strefach, a także na przyspieszaniu gry, jeśli uda nam się osiągnąć przewagę. To jest wyzwanie więc jesteśmy w jego trakcie.


– Nie tracę ani minuty na zamartwianie się stylem przeciwnika. Było trochę naszej winy w tym, że Wolves grało tak głęboko, ponieważ my graliśmy wysoko i mieliśmy duże posiadanie piłki. Tak więc jest to akcja i reakcja. Nasza jakość zepchnęła Wolves bardzo głęboko i bardzo trudno było nam znaleźć rozwiązanie.


– Moje zadanie polega na dostosowaniu się do takiej sytuacji. Spodziewamy się, że Burnley będzie bardzo solidnym przeciwnikiem, który zagra w typowym ustawieniu 4-4-2 bazującym na defensywie oraz dużej dyscyplinie w obronie. To jest w porządku, taki jest ich styl, tak grają w pierwszej lidze i osiągają swoje wyniki. Ponownie będziemy musieli zmierzyć się z dużym wyzwaniem.


– Chelsea to klub, w którym chodzi o zdobywanie trofeów. Rywalizujemy w dwóch najtrudniejszych rozgrywkach, czyli w Premier League oraz w Lidze Mistrzów. Mimo to, niezależnie czy byłem w Dortmundzie, w PSG czy teraz w Chelsea, nie gram o awans do ćwierćfinału. W ćwierćfinale gram po to, żeby wywalczyć awans do półfinale, w półfinale chcę osiągnąć finał, a w finale gram o zwycięstwo.


– Możemy powiedzieć, że na tym poziomie nikt nie bierze udziału w rywalizacji tylko po to, żeby zająć drugie miejsce. Dla mnie jest to łatwiejsze, gdy mówię o jasnych rzeczach, a nie rozmawiać o tym i nie być pewnym, czego wszyscy od ciebie oczekują – dodał menedżer Chelsea.

Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close