Richards: W Chelsea nie wszystko wydaje się być w porządku
Dodano: 30.01.2021 14:41 / Ostatnia aktualizacja: 30.01.2021 15:34Były obrońca Manchesteru City, Micah Richards uważa, że w pierwszym spotkaniu Thomasa Tuchela w roli szkoleniowca Chelsea nie wszystko wydawało się być właściwe. Anglik twierdzi, że niemiecki menedżer nie do końca ufa młodym piłkarzom The Blues.
Przed kilkoma dniami Tuchel udzielił wywiadu, w którym wyraźnie podkreślił, iż brak młodych graczy w meczu z Wolverhampton spowodowany był chęcią przeniesienia odpowiedzialności na nieco bardziej doświadczonych zawodników.
– Chelsea zatrudniła Tuchela ponieważ chce ponownie zaistnieć w Premier League jaki i w Lidze Mistrzów. Z trudem jednak wyobrażam sobię, że są w stanie to zrobić pod wodzą tego trenera. Czy zarząd naprawdę uważa, że przechytrzy on Pepa Guardiole oraz Jurgena Kloppa?
– Cieszę się, że na swojej pierwszej konferencji prasowej Thomas był realistą, mówiąc, że nie mają już w tym sezonie szans na mistrzostwo. Ale dlaczego nie mieli by tego osiągnąć w 2022 roku?
– Nie wszystko wydaje mi się być w porządku od kiedy został nominowany na to stanowisko. Jeśli spojrzysz na Kloppa to widzisz, że miał on plan na drużynę i był gotowy go przeprowadzić. Jeśli plan Tuchela w Chelsea się nie powiedzie, stanie się z nim to samo co z jego poprzednikami.
– Wydaje się, że Niemiec może porzucić plan wtłaczania swoich wychowanków do drużyny. W meczu przeciwko Wolves na ławce zasiedli Mount oraz Recce James, nie zapominajmy również o Abrahamie, który w spotkaniu z Luton ustrzelił hat-tricka. Kiedy zostajesz wykluczony ze składu, bo ktoś jest od ciebie lepszy to czujesz ból, jednak możesz sobie z tym poradzić. Jakkolwiek Tuchel wyjaśnił tym piłkarzom swoją decyzję, oni nadal będą czuli ukłucie.
- Źródło: TeamTalk
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.