Gilmour: Potrafię odnaleźć się w różnych rolach na boisku

Autor: Piotr Różalski Dodano: 10.01.2021 11:47 / Ostatnia aktualizacja: 10.01.2021 11:51

Młody pomocnik Chelsea Billy Gilmour w ostatniej rozmowie dla oficjalnego portalu Chelsea FC wypowiedział się na temat układanek taktycznych w drugiej linii, ciężkiej pracy, powrotu na boisko po kontuzji oraz zbliżającym się spotkaniu trzeciej rundy FA Cup z Morecambe.

 

Od momentu odniesienia kontuzji minęło już pół roku. Wychowanek akademii CFC od kilku tygodni cieszy się z możliwości ponownej gry i teraz oczekuje na otrzymanie szansy od Franka Lamparda w dzisiejszym pojedynku. Na początku wywiadu Billy odniósł się jednak do dnia, w którym spotkało go duże nieszczęście, jakim był uraz kolana na Selhurst Park jeszcze w zeszłym sezonie.

 

– To był trudny czas. Po przeprowadzonej operacji bardzo tęskniłem za piłką i chciałem wrócić na boisko jak najprędzej. Nigdy nie miałem tak długiej przerwy od futbolu, na dodatek przydarzyło mi się to w czasie pandemii. Nic nie mogłem zrobić.

 

– Najgorsze odczucie jakie mnie spotkało do tej pory jest takie, że nie mogłem nawet poćwiczyć na swoim podwórku, mając sprawną tylko jedną nogę i chodząc o kulach. Fizjoterapeuci byli jednak dla mnie bardzo pomocni i uczynili, że moje kolano z czasem było coraz sprawniejsze. Nadal muszę wykonywać wyznaczone ćwiczenia na tą część ciała aby mieć pewność, że jego stan się nie pogarsza. Póki co, wszystko przebiega pozytywnie.

 

Po udanej rehabilitacji Gilmour zaczął powoli łapać pierwsze minuty na placu gry w drużynie rezerw. Później przyszedł czas na pokazanie się w Lidze Mistrzów, głównie w domowym meczu przeciwko Krasnodarowi. Wówczas trener "The Blues" wyznaczył Billy'emu, że ma za zadanie pełnić rolę pomocnika "box-to-box". To nie było nominalną pozycją dla 19-latka, ale zawodnik czuł się komfortowo.

 

– Kiedy gra się głębiej, piłkarz ma większą ochotę pójść do przodu po otrzymaniu piłki od defensora. Można też dyktować grę, tworzyć okazje i zarazem być zabezpieczeniem dla linii obrony. To podobna rola do "ósemki", z tym że w tym przypadku piłkarz częściej atakuje pole karne rywala.

 

– Tak naprawdę nigdy nie przypisywałem sobie ulubionej pozycji. Cieszę się z gry w obu rolach. Będę szczęśliwy, jeżeli będę poproszony o wykonanie takiego czy innego zadania, ponieważ wiem, że w dotychczasowej karierze potrafię się odnaleźć w różnych aspektach.

 

W minionej kampanii Pucharu Anglii, wielu brytyjskich ekspertów i kibiców Chelsea zapamiętało Gilmoura z fantastycznego występu z Liverpoolem w czwartej rundzie rozgrywek. Wtedy utalentowany Szkot został uznany za zawodnika meczu.

 

– To był cudowny występ, po którym zyskałem więcej pewności siebie w kontekście walki o kolejne minuty i występy w pierwszym zespole. W tamtym meczu wszystko mi wychodziło, często operowałem piłką, tym samym przyczyniając się do pokonania topowej drużyny z wielkimi piłkarzami w składzie. Jestem wielkim wyznawcą twierdzenia, że jeśli dobrze pracujesz na treningach, zawsze przytrafi ci się szansa w poważnym meczu. Wtedy taką okazję musisz wykorzystać.

 

Chelsea podejmie Morecambe dzisiejszego popołudnia. Przeciwnik znajduje się obecnie na siódmej pozycji w rozgrywkach League Two [red. przyp. – czwarty szczebel ligi angielskiej].

 

– To i tak będzie trudne spotkanie. Rywal postara się odpowiednio pod nas dostosować i z pewnością przeciwnicy będą ciężko pracować na to, aby dać z siebie wszystko co najlepsze przez cały mecz.

 

˜– Mamy nadzieję, że będziemy bardziej skuteczni przy wykańczaniu akcji. Ostatnio w tym aspekcie zespół cierpi i nie udaje się nam rozgrywać meczów w taki sposób jaki byśmy chcieli. Wszyscy jednak stanowimy jedność, dobrze współpracujemy na treningach i wiemy, co potrzebujemy zrobić, by odnosić zwycięstwa.

 

Na koniec piłkarz z numerem 23 na koszulce podsumował swoje dotychczasowe postępy indywidualne i fakt, że od pewnego czasu częściej jest traktowany jako zawodnik z potencjałem na pierwszy skład w ekipie Lamparda.

 

– Jestem zadowolony z dotychczasowego przebiegu kariery. Wiem, że potrzebuję jeszcze pozyskać sporo doświadczenia w pierwszym zespole, ale wciąż jestem młody i uczę się wielu rzeczy, więc mam jeszcze trochę czasu na przyswojenie nowych rzeczy.

 

– Teraz trenuję ciężko na treningach i staram się wykorzystywać szanse, kiedy przychodzi mi wystąpić w danym spotkaniu. Uwielbiam przebywać wśród tych chłopaków. Świetnie mi się z nimi współpracuje, jak również z trenerem. Mam nadzieję, że to będzie kontynuowane przez dłuższy czas.

Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close