Sidwell: Za czasów Granta to piłkarze rządzili szatnią
Dodano: 05.01.2021 23:50 / Ostatnia aktualizacja: 06.01.2021 00:00Stiven Sidwell, pomocnik, który barw Chelsea bronił w latach 2007-08, postanowił podzielić się z kibicami dosyć ciekawą sytuacją. Miało to miejsce kiedy Jose Mourinho stracił pracę jako menedżer, a jego posadę na Stamford Bridge przejął mało znany w tamtym czasie Avram Grant.
Po serii słabych wyników, 20 września 2007 roku, The Special One został zwolniony z funkcji pierwszego trenera The Blues. Jego miejsce zajął wówczas izraelski szkoleniowiec polskiego pochodzenia, który w owym czasie był dyrektorem technicznym na Stamford Bridge.
Według Anglika szatnią Chelsea w okresie pracy Granta rządzili piłkarze, a przede wszystkim kapitan, John Terry.
– Wracam do czasów kiedy grałem dla Chelsea i kiedy pieczę nad zespołem po zwolnieniu Mourinho przejął Avram Grant – zaczyna Sidwell.
– Pamiętam jak piłkarze zwołali spotkanie. John Terry zebrał wszystkich graczy i powiedział „Słuchajcie, jestem po rozmowie z Romanem Abramowiczem i powiedział mi, że pierwszym trenerem zostanie Grant.” Chłopaki byli nieco zszokowani, ponieważ Avram był w tamtym czasie dyrektorem technicznym, kimś w stylu pośrednika między Mourinho a właścicielem klubu.
– Pamiętam Terry’ego i chłopaków jak mówili, że musimy sobie od teraz radzić sami, bowiem Avram Grant nie miał doświadczenia z pracą w Premier League. Nie mówię, że robili coś wbrew jego woli. Nadal pozostawał trenerem i prowadził klub, ale tak naprawdę szatnię prowadzili piłkarze – puentuje Stiven.
- Źródło: talkSPORT
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Oni są na to za mali...
Dziwnym trafem, gdy piłkarze rządzili szatnią, to 2-krotnie zagraliśmy w finale LM.
Tylko że to były prawdziwe osobowości. Nie wyobrażam sobie dzisiaj szatni, w której "rządzi" pełno rozwydrzonych i "miętkich" chłopców.