Hasselbaink: Chelsea nie może sobie pozwolić na odejście Giroud

Autor: Piotr Różalski Dodano: 07.12.2020 13:08 / Ostatnia aktualizacja: 07.12.2020 13:08

Jimmy Floyd Hasselbaink jest zdania, że Chelsea musi zrobić wszystko co w jej mocy, aby zatrzymać Oliviera Giroud w klubie podczas zimowego okna transferowego.

 

Napastnik "The Blues" od momentu dołączenia na Stamford Bridge z Arsenalu tylko podnosi swoją reputację. W styczniu miną dwa lata, odkąd reprezentant Francji zmienił pracodawcę. Warto przypomnieć, że sześciokrotny mistrz Anglii zapłacił "Kanonierom" za zawodnika 18 milionów funtów.

 

Giroud przez ten czas strzelił dla Chelsea 35 goli w 99 występach, częściej pełniąc rolę zmiennika. Do swojej kolekcji Olivier dopisał także Puchar Anglii i Puchar Ligi Europy. Jego ostatnie występy znacząco przykuwają uwagę w ostatnich dniach, między innymi za sprawą zdobycia czterech bramek w wyjazdowym spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Sevilli.

 

W ostatnim meczu Premier League 34-latek także dołożył cegiełkę do zwycięstwa nad Leeds. Hasselbaink nie wyobraża sobie, aby Frank Lampard nie chciał zatrzymać w swojej drużynie będącego w tak świetnej dyspozycji doświadczonego piłkarza.

 

– Nie sądzę, że Chelsea pozwoli sobie na odejście Giroud, nawet jeśli nie jest pierwszym wyborem w składzie. To taki zawodnik, który wchodząc z ławki potrafi zrobić różnicę. Zdaję sobie sprawę, że Olivier może chcieć odejść zimą, ale Lampard powinien w tej sytuacji być samolubem i powiedzieć, że nigdzie nie pozwoli mu odejść – uważa Jimmy.

 

– Może Frank powinien wykonać telefon do Deschampsa i spełnić jego oczekiwania co do liczby minut Giroud w Chelsea? Może potem powinien porozmawiać z Olivierem i zapewnić mu określony czas gry w swojej ekipie? Tego nie wiem, lecz Frank musi tutaj wykazać się większą kreatywnością, ponieważ to bardzo ważny piłkarz w zespole. Koledzy z drużyny go kochają, więc warto utrzymać wszystko w ryzach.

 

– Na początku rzadko kiedy był widziany na boisku, ale nadszedł czas, gdzie Chelsea miała kryzys związany z napastnikami. Olivier zaczął grać i problem zaczął się rozwiązywać. W ostateczności zajęcie czwartego miejsca na koniec sezonu okazało się kluczowe dla dalszych losów klubu.

 

– Olivier strzelał wiele ważnych goli. Abraham także dobrze zaczął sezon, zdobywał bramki, także potrafił odmienić losy meczu wchodząc z ławki, jednak na ten moment to Olivier robi większą różnicę, a Chelsea powinna zrobić wszystko, aby pozostał w zespole.

 

– Giroud to nie tylko świetny strzelec, gdyż potrafi również wykrzesać wiele dobrego od swoich partnerów. Dzięki jego wskazówkom koledzy grają lepiej i także zdobywają bramki. To nie jest też taki rodzaj napastnika, którego zadaniem jest strzelić 30 goli na sezon i samodzielnie poprowadzić zespół do sukcesów. Fakt, że niedawno zdobył cztery bramki, ale takie rzeczy rzadko się zdarzają.

 

– Przypuszczam, że na swoim koncie nie ma wiele hat-tricków, ale za to powoduje, że piłkarze wokół niego grają na wyższym poziomie. Na dodatek Giroud często pokazuje się z świetnej strony w ważnych momentach, ostatnio zdobył wyrównującą bramkę, która później ułatwiła drużynie zadanie. Niewiele napastników potrafi udźwignąć odpowiedzialność w trudnych momentach. Właśnie takich piłkarzy potrzebuje zespół – podsumował były gracz "The Blues".

Źródło: Goal.com via Premier League Productions

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close