Havertz: Chciałem trafić do klubu, który ma wizję

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 11.11.2020 15:38 / Ostatnia aktualizacja: 11.11.2020 17:53

Kai Havertz szybko zaaklimatyzował się w Chelsea i stał się ważną postacią drużyny Franka Lamparda. Reprezentant Niemiec przyznał, że jego zespół ma bardzo wysokie aspiracje, jest świadomy swojego potencjału i zamierza jak najszybciej osiągnąć sukces.


W poprzednim sezonie Niemiec rozegrał 45 spotkań, w których strzelił 18 bramek i był kluczową postacią Bayeru Leverkusen. O utalentowanego pomocnika zabiegało wiele klubów, ale ostatecznie Chelsea zdołała przedstawić mu najatrakcyjniejszą ofertę.


– Ważne dla mnie było to, żeby być w klubie, który ma wizję. Mamy młody zespół z wieloma znakomitymi piłkarzami. Myślimy agresywnie – ocenił Kai Havertz w ostatniej rozmowie ze "Sport Bild". Chcemy coś zbudować i atakować. To mnie motywuje. Później zdobycie tytułu z Chelsea będzie jeszcze więcej warte.


– Taki transfer nie dokonuje się z dnia na dzień. Musiałem przemyśleć wszystkie opcje i rzeczy, które są dla mnie ważne. Często oglądałem w Premier League w telewizji i bardzo dobrze znałem Chelsea.


Nie tylko Kai Havertz zamienił w tym roku Bundesligę na Stamford Bridge. Szeregi Chelsea wzmocnił inny reprezentant Niemiec, Timo Werner.


– Pomagam Timo poprzez dobre podania na boisku, a na początku on pomagał mi, ponieważ podwoził mnie na treningi. Oczywiście, wiele rzeczy robimy wspólnie. To jest bardzo pomocne, ale musimy także podążać własnymi ścieżkami, żeby szybciej zadomowić się w nowym miejscu. Przeprowadzka do Anglii jest ważnym krokiem w moim rozwoju osobistym – dodał Havertz.


Źródło: "Sport Bild"

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close