Werner wybierze między dwoma klubami, Borussia oczekuje 120 milionów euro za Sancho - raport transferowy The Athletic

Autor: Marcin Niemczyk Dodano: 16.05.2020 17:39 / Ostatnia aktualizacja: 27.05.2020 15:51

W najnowszym raporcie "The Athletic", David Ornstein postarał się przybliżyć sytuacje klubowe Timo Wernera oraz Jadona Sancho.

 

Sytuacja Niemca jest dość prosta. "The Athletic" rozumie, że jego pragnieniem jest dołączenie do Liverpoolu, albo pozostanie w Lipsku przez kolejne 12 miesięcy i powrót do tej sprawy w 2021 roku. Umowa 24-latka obowiązuje do 2023 roku i zawiera klauzulę, której wysokość, wraz z upływem kolejnych lat będzie maleć. Klauzula wykupu Niemca, w tym roku, wynosi 60 milionów euro, ale istnieje punkt wyjścia do negocjacji ceny w wysokości 47,5 miliona euro (42 miliony funtów). W przyszłym roku, klauzula wykupu będzie wynosiła już 40 milionów euro, żeby w 2022 roku spaść do 25 milionów euro. Taka możliwość kupna Timo Wernera, bez przymusu rozmawiania z klubem zawodnika, będzie obowiązywać od początku każdego letniego okna do 15 czerwca każdego roku. W zimowych oknach transferowych nie będzie obowiązywać żadna umowa.

 

Zanim ten sezon został wstrzymany, mówi się, że Werner osobiście rozmawiał z Jürgenem Kloppem, Manchesterem United i Barceloną, podczas gdy jego przedstawiciele rozmawiali z Chelsea. Mimo tego, że reprezentant Niemiec cieszy się zainteresowaniem ze strony wielkich europejskich klubów, preferowany kierunek przeprowadzki 24-latka jest wszystkim znany. Werner określił Liverpool jako najlepiej dopasowany do niego klub - zarówno na boisku, jak i poza nim - na tym etapie swojej kariery. Klopp jest wielkim fanem swojego rodaka, a Liverpool uważa go za atrakcyjny stosunek jakości do ceny, ale w obliczu tak dużej niepewności ekonomicznej nie planują przeprowadzać żadnej poważnej transakcji. Byki, wiedząc, że nigdy nie uzyskają wyższej ceny za Wernera niż teraz, mogą zgodzić się na kompromis w sprawie kwoty w okolicy 50 milionów euro (nieco poniżej 45 milionów funtów) - zwłaszcza jeśli taki nabywca jak Liverpool, z którymi mają dobre relacje sięgające umowy z Nabym Keïtą w 2017 roku, siedzi po drugiej stronie stołu.

 

Wciąż prawdopodobne, choć mniej niż przed kryzysem, jest odejście Jadona Sancho. W przeciwieństwie do Niemca, reprezentant Anglii nie skłania się w określonym kierunku i dlatego ma więcej możliwości do wyboru. Co do tego transferu źródła są zgodne, że niezależnie od spadku cen, Sancho nie zostanie sprzedany za mniej niż 120 milionów euro (107 milionów funtów). Borussia Dortmund jest znana z twardej ręki do negocjacji, po tym jak w 2017 roku nie chciała zejść kwoty, na jaką wyceniła Ousmane Dembélé (147 milionów euro).

 

Pomimo tego, że Sancho jest związany z klubem do czerwca 2022 roku, może opuścić Signal Iduna Park, jeśli do klubu z największego miasta Zagłębia Ruhry wpłynie odpowiednia oferta. Przed 20-latkiem stanie wtedy wybór, czy chce odejść teraz czy poczekać z decyzją do przyszłego sezonu.

 

Manchester United był najbardziej aktywną drużyną w negocjacjach dzięki kierownictwu Matta Judge'a i Eda Woodwarda, ale ostatni dialog działacze BVB prowadzili z Realem Madryt i Barceloną. Manchester City poprosił, aby być z nimi na bieżąco odnośnie działań transferowych (warunki sprzedaży Sancho w lecie 2017 roku dają im prawo do pierwszej odmowy oferty złożonej Dortmundowi, lecz wydaje się, że z niej nie skorzystają). Chelsea jest zainteresowana usługami 20-latka, który był jej kibicem w dzieciństwie, jednak od stycznia Marina Granowskaja nie kontaktowała się w sprawie jego transferu.

 

Żaden z klubów nie oświadczył, że wycofuje się ze starań o pozyskanie Sancho oraz nie odbyły się żadne rozmowy na temat pobytu Anglika w Dortmundzie. 20-latek nie jest zdesperowany, by opuścić niemiecką drużynę i nie miałby problemu, gdyby oferta z innych klubów nie nadeszła.

 

Zainteresowane drużyny zostały poinformowane, że Anglik nie zamierza podejmować decyzji, dopóki obecny sezon Bundesligi nie zostanie dokończony.

Źródło: The Athletic

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

marek
komentarzy: 405
17.05.2020 21:00

Do Kawki i Herbattki !
michał jakiś tam to nie jestem ja.
Odrobina humoru się przyda w tej "analizie".
A tak na trochę poważniej to w składzie Chelsea widziałbym ... Kuna Aquero lub kogoś o tej samej "specyfikacji".
Pozdrawiam

marek
komentarzy: 405
17.05.2020 17:26

Do Marjanusza ! - skrzydłowy to taki co kopie piłkę z boku , a napastnik to taki co kopie na wprost. Cała filozofia.
:) :) :)
pozdrawiam

komentarzy:
17.05.2020 17:51

Widzę, że z kolegi Marka bardzo dogłębny i drobiazgowy analityk futbolu. Czy pod tym nickiem kryje nam się Michał Zachodny? xd

luku
komentarzy: 388
18.05.2020 03:45

Luvbie... najbardziej mnie bawi jak do kopania pilki "dokleja sie" jakas wielka filozofie.. to tylko pilka i kopanie pilki z boku lub do przodu.. czasami do tylu:) haha. poprawiles mi humor. dzieki

marek
komentarzy: 405
17.05.2020 14:36

Do Marvinho - dla mnie skrzydłowy to też napastnik. Skoro lubisz (zapewne cenisz) Jorginho to zapewne uważasz,że to sam poziom przydatności dla Chelsea co Sancho (niezależnie od pozycji). Poza tym czyli o tym wciąganiu nosem to nie tylko Sancho jak pisałeś ale też Lewy i pewnie jeszcze ktoś jeszcze się znajdzie. I lepiej będzie jak nie będzie wciągał nosem bo ... to niezdrowo.
Do Kawkie - Aubemeyanga lub Leroya Sane.
Pozdrawiam

MarJanusz
komentarzy: 75
17.05.2020 17:00

Skrzydłowy i napastnik to całkowicie inne zadania na boisku. Jak ktoś uważa że to jest to samo to śmiem twierdzić, że nie rozumie o końca futbolu (podobnie jak nasz super pomocnik Bakayoko XD). A tak na poważnie, trochę nie rozumiem twojego toku myślenia Sancho który gra super w Bundeslidze jest przereklamowany ale Sane który od kilku miesięcy piłki nie dotknął i jego forma jest całkiem niepewna a City od nas będzie chało ponad 80 milionów to jest niby pewny transfer???!! Chyba coś nie do końca, a Auba jest świetny na teraz ale niezbyt przyszłościowy poza tym on jeśli ma odejść to do klubu walczącego o LM (Real, Barca, Juve), a nie klubu który póki co walczy tylko o awans do LM, ale na zwycięstwo raczej nie liczy. Sancho może być kiedyś najlepszym piłkarzem na świecie. Fakt że 120 milionów to może trochę za dużo, ale takie ceny teraz. Barca za Dembele dała 147 a miał dużo gorsze liczby. Osobiście myślę, że są ważniejsze pozycje do obstawienia, ale Sancho to w każdym klubie prawdopodobnie rozwali system na 90%, niby jest młody i jest ryzyko ale MU też nie było pewnie jak ściągało CR7, a się okazało, że mieli jednego z najlepszych piłkarzy w historii piłki więc warto zaryzykować

marek
komentarzy: 405
17.05.2020 13:14

do Marvino !
Sancho wciągnął nosem całą Bundesligę ! Lewego też ?
Ciekawe. Jednak skoro twój ulubiony piłkarz to Jorginho to nic dziwnego ,że tak hołubisz Sancho.
Młody .. no fakt, ale co dalej ? Dobra może jest wart więcej niż 50 mln ale nie więcej niż 70. Kropka.
No i zawsze aktualne jest pytanie jako kto ? Substytut Abrahama ? Zmiennik czy partner w "dwójkowym" ataku.

komentarzy:
17.05.2020 13:28

To jakbyś ty został dzisiaj Markiem Granovskaim, to jakiego jednego piłkarza byś kupił zamiast Sancho?

marvino_cfc
komentarzy: 120
17.05.2020 13:46

Marek, Co ma Jorginho do Sancho i czemu skoro Włoch to mój ulubiony piłkarz, to nic dziwnego, że „hołubię” Anglika?! Co do Lewego - Sancho nie wciągnął Lewego, ale obaj wciągnęli Bundeslige nosem. Sancho to nie napastnik tylko skrzydłowy, wiec jaki substytut Abrahama czy jego partner w ataku?! Zastanawiam się czy w ogóle oglądałeś jakiś jeden jego meczu skoro najpierw nazwałeś go przereklamowanym zawodnikiem wartym max 50mln, a teraz środkowym napastnikiem.

yarexq V2
komentarzy: 1791
16.05.2020 21:29

Masakra, mnie też martwi to, że nasz zarząd tak błacho podchodzi do sprawy Sancho. Lamps dzwonił do Mertensa i Ziyecha, a u Sancho cisza, nie czuć nawet odrobiny zainteresowania. Masakra, mam nadzieję że się obudzimy i kupimy młodego Anglika.

FanTheBlues
komentarzy: 3076
16.05.2020 21:16

Dawać jak najszybciej to 120 baniek za Sancho zanim ktoś inny da i go nam podbierze

marek
komentarzy: 405
16.05.2020 19:50

Obaj są mocno przereklamowani.
Werner to co najwyżej 60 mln euro. Dzisiaj jego mecz to porażka.
Podobnie Sancho , max 50 mln. euro .
Lepiej szukać młodego lub kupić Aubemeyanga.

marvino_cfc
komentarzy: 120
16.05.2020 19:59

Sancho max 50 mln euro?! Wow. Gość w tym sezonie wciągnął całą Bundesligę nosem, a ma dopiero 20 lat. 36 spotkań, 17 goli, 19 asyst. "Lepiej szukać młodego" - kogo masz na myśli? To Sancho nie jest młody?

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close