Mount: Gilmour to rozsądny chłopak
Dodano: 09.03.2020 22:04 / Ostatnia aktualizacja: 09.03.2020 22:08Mason Mount wypowiedział się na temat będącego ostatnio w błysku fleszy 18-letniego Billy’ego Gilmoura i zapewnia, że nie grozi mu przysłowiowa sodówka.
Młody Szkot ma już za sobą kilka występów w seniorskiej kadrze, jednak tak naprawdę po spotkaniu przeciwko Liverpoolowi wokół Gilmoura zaczął się prawdziwy szał. Wystarczy powiedzieć, że ostatnie mecze w wykonaniu pomocnika były trzecim najpopularniejszym tematem na Twitterze na całym świecie. 18-latek zbierał pochwały między innymi od takich graczy jak Cesc Fabregas czy Alan Shearer. Mason Mount zapewnia jednak, że jest spokojny o dalszy rozwój kariery swojego młodszego kolegi z drużyny.
– Jest rozsądny. Ma wokół siebie bardzo kochającą rodzinę i jest poukładanym chłopakiem. Nie jestem zaskoczony jego występami. Wiem, jakim jest piłkarzem i kolegą. Jestem z nim w dobrych relacjach, więc znam jego charakter. Nie mam żadnych wątpliwości, co do jego wejścia do drużyny, kroczenia naprzód i gry, jaką zaprezentował w ostatnich dwóch meczach.
– Darzę go ogromnym zaufaniem, a on pokazuje na boisku, że można na niego liczyć. Młodzi gracze będą mieli zawsze takie wyzwania. Oczywiście dużym osiągnięciem jest zagranie w wyjściowej jedenastce na Stamford Bridge.
– Jeśli chodzi o mnie, to swój debiut wspominam naprawdę dobrze, strzeliłem gola. Billy przez cały czas rozwijał się i robił to znakomicie. Wszedł do pierwszego zespołu, był dominujący, pewny siebie z piłką przy nodze i to jest właśnie, to czego oczekujesz.
Mason Mount odniósł się także do ostatnich spotkań i tego, jak zaprezentowała się cała drużyna. Zapewnił również, że z jego stanem zdrowia jest wszystko w porządku i nie ma powodów do obaw.
– Zawsze chcesz wygrywać swoje mecze domowe. Jest to najważniejsze. Oba pojedynki z drużynami z Liverpoolu były naprawdę ciężkie. Musimy być cały czas skupieni.
– Najważniejszą rzeczą jest utrzymanie czystego konta, ponieważ to ważniejsze lub tak samo ważne jak strzelanie goli. Nie straciliśmy bramek, a trafienia same przyszły, gdy graliśmy dobrze kombinacyjnie i kończyliśmy swoje ataki.
– Mam lekki uraz kolana. Teraz czuję się dobrze i mam nadzieję, że w ciągu kilku dni wrócę na boisko.
- Źródło: goal.com
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Glimour może być naprawdę świetnym piłkarzem oby tak dalej się rozwijał