Sutton: Abraham może przerwać klątwę numeru "9"
Dodano: 09.08.2019 11:42 / Ostatnia aktualizacja: 09.08.2019 12:38Były piłkarz Chelsea Chris Sutton wierzy, że Tammy Abraham może być ważną postacią Chelsea w sezonie 2019/2020. Młody Anglik będzie występował z numerem 9 na plecach, który wcześniej nosił m.in. Sutton.
Były napastnik Chelsea uważa, że Abraham dostanie więcej boiskowego luzu ze względu na swój wiek, co może być korzystne i dla niego i dla drużyny.
– Jeżeli chodzi o napastników Chelsea, którzy występowali z ,,9" Abraham ma jedną zaletę. Nie przyszedł do klubu za duże pieniądze jak Morata, Szewczenko czy Torres. Jest naszym wychowankiem, więc to już jest jego pierwsza zaleta. Nie musi udowadniać, że jest wart danej kwoty. To może zdjąć ciężar z jego pleców i pozwolić zaprezentować duże umiejętności.
– W takim klubie jak Chelsea oczekiwania są zawsze duże. Mimo to wydaję mi się, że ten sezon będzie trochę inny ze względu na okoliczności takie jak zakaz transferowy czy nowy trener. Wydaję mi się, że z trójki napastników Batshuayi, Giroud i Abraham to właśnie Anglik jest faworytem do pierwszego składu. Oczywiście każdy klub chciałby mieć w składzie takiego zawodnika jak na przykład Aguero, ale Tammy zasłużył na szansę i Frank bardzo wysoko go ceni.
W poprzednim sezonie Chelsea zakończyła sezon na trzecim miejscu ze stratą 26 punktów do lidera. Sutton uważa, że Chelsea będzie walczyła w tym sezonie o TOP 4 i ma nadzieję, że fani zrozumieją, iż klub przechodzi w tym momencie transformację.
– Myślę, że raczej nie powalczą z City i Liverpoolem. Skupią się raczej na walce z Manchesterem United, Arsenalem i Tottenhamem o TOP 4. Hazard był ważną postacią i na pewno odczują jego stratę. Sarri w tamtym sezonie zajął trzecie miejsce i zdobył Ligę Europy. Wydaję się, że to był sezon, ale piłkarze raczej nie popierali menedżera, co było widać po incydencie z Kepą. Raczej nic nie wskazywało na to, że Sarri może zostać tu na dłużej.
– Frank powinien otrzymać kredyt zaufania. Fani raczej zaakceptują, że w tym sezonie ich drużyna prawdopodobnie nie powalczy o mistrzostwo. Mimo to nadal będzie bardzo mocno liczyć się w walce o TOP 4 i ma szansę wykazania się w krajowych pucharach. Wydaję mi się, że to jest pierwszy sezon w erze Romana Abramowicza, w którym nikt głośno nie mówi o aspiracjach do tytułu mistrzowskiego.
- Źródło: Goal.com
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.