Azpilicueta: Patrząc w przeszłość nie wygramy żadnego trofeum

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 11.07.2019 14:50 / Ostatnia aktualizacja: 11.07.2019 14:50

Cesar Azpilicueta już po pierwszym tygodniu pracy z Frankiem Lampardem jest pewien, że nowy trener będzie wymagał od piłkarzy nieustannego dążenia do samodoskonalenia.

 

Po wczorajszym meczu, w którym Chelsea zremisowała z Bohemian FC 1:1, Azpilicueta opowiedział o pierwszych kilku dniach treningowych pod wodzą Franka Lamparda.

 

– Dobrze jest mieć takiego menadżera. Oglądałem niektóre mecze Derby w zeszłym sezonie i oczywiście grałem z nim w Chelsea. Znam doskonale sposób, w jaki pracował, kiedy był piłkarzem. Mogłem także już przez tydzień pracować pod jego okiem i wiem, do czego będziemy dążyć. Frank chce, żebyśmy czuli odpowiedzialność za barwy, żebyśmy codziennie ciężko trenowali i to jest coś wyjątkowego, na co wszyscy czekamy.

 

– Frank był tu przez bardzo długi czas, który można nazwać udanym, więc wie, co to znaczy starać się być lepszym każdego dnia. Czasami przegrywaliśmy, ale zawsze chcieliśmy wygrać i być coraz lepsi. Musimy być wdzięczni i czuć presję bycia zawodnikami Chelsea. To duży klub i musimy wziąć odpowiedzialność na siebie.

 

Azpilicueta i Lampard dzielili szatnię przez dwa sezony, więc 29-latek doskonale zna charakter i zaangażowanie nowego menadżera.

 

– Teraz jest naszym szefem, a my będziemy go słuchać. Cieszymy się, że został naszym menadżerem i każdego dnia będziemy dla niego ciężko pracować, ponieważ przed nami bardzo ekscytujący sezon. Frank ma rok doświadczenia jak menadżer Derby, ale doświadczenie piłkarskie, które posiada i praca dla wielu menadżerów oznacza, że nie mamy się o co martwić.

 

– Lampard ma wiele chęci i pasji do bycia menadżerem Chelsea, czyli klubu, który kocha i gdzie wszyscy kochają jego. Wszyscy piłkarze, pracownicy i fani są podekscytowani, a jedynym sposobem, w jaki możemy okazać naszą siłę, jest bycie drużyną i miejmy nadzieję, że uda nam się to zrobić.

 

Odejście Edena Hazarda do Realu Madryt było jednym z głównych tematów tego lata. Azpilicueta przypomina, że odejście wielkich gwiazd nie było tak katastrofalne, jak niektórzy lubią przepowiadać.

 

– Odkąd tu przyjechałem, w każdym sezonie opuszczał nas ktoś ważny. Lampard, Terry, Drogba, Ashley Cole, Cech. Wtedy ludzie nie wyobrażali sobie, że Chelsea będzie w stanie wygrywać trofea bez tych wybitnych piłkarzy. My jednak staraliśmy się utrzymywać wysoki poziom i co roku walczyliśmy o puchary.

 

– Eden odszedł i możemy mu tylko życzyć wszystkiego najlepszego. To był jego wybór, a my musimy iść dalej. Nie wygramy niczego, myśląc tylko o przeszłości. Już za pięć tygodni mamy wielką szansę na wygranie europejskiego trofeum. Będziemy ciężko pracować, aby to osiągnąć.

Źródło: chelseafc.com

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close