Azpilicueta: Loftus-Cheek to zawodnik kompletny

Autor: Maciej Dreśliński Dodano: 03.04.2019 14:52 / Ostatnia aktualizacja: 03.04.2019 14:59

Cesar Azpilicueta strzelił wyrównującą bramkę przeciwko Cardiff, a przed kolejnym występem, Hiszpan pochwalił Loftus-Cheeka, który zapewnił zwycięstwo w Walii.

 

Zawodnicy strzelili bramki w końcówce spotkania, które zamieniły ewentualną demotywującą porażkę w tak bardzo potrzebne zwycięstwo. Loftus-Cheek wszedł z ławki w drugiej połowie i pomagał na boisku, jeszcze zanim zdobył swoją siódmą bramkę w sezonie. Dla Azpilicuety wpływ Rubena nie był zaskoczeniem.

 

– W ciągu ostatnich kilku tygodni zauważyłem u niego wielką poprawę. Wrócił po kontuzji pleców, ale rozmawiałem z nim i powiedziałem, że potrzebujemy go zdrowego. Pracuje ciężko i jest bardzo zaangażowany w zespół, czego w tej chwili potrzebujemy. On pokazuje swoją jakość. W polu karnym wykazał się wielką determinacją, by zdobyć bramkę głową i zapewnić 3 punkty.

 

– Znam go odkąd tu przyjechałem, jego wielkim problemem były kontuzje. Nie mógł zbyt długo pozostać z zespołem, nie miał czasu na grę, co nie wpływa dobrze na rytm, ale ostatnio jest zaangażowany. Rozgrywał po 90 minut, dużo poprawił i jestem pewien, że będzie jeszcze ważniejszy w przyszłości. Lepiej rozumie grę, kiedy prowadzi piłkę, ma niesamowitą siłę. Potrafi przepchnąć obrońców, wejść w pole karne i strzelić, potrafi także bronić. Jest graczem kompletnym.

 

Jeżeli chodzi o atmosferę na trybunach, Cesar doskonale rozumie niezadowolenie fanów.

 

– My wszyscy nie jesteśmy szczęśliwi. Fani byli z nami w złych chwilach i kiedy odnosiliśmy sukces. W tej chwili nie dajemy im tego, co chcą zobaczyć pod względem wyników. Od nas zależy, czy wszystko się zmieni. Możemy i powinniśmy dawać więcej, a dzisiaj mamy wspaniałą okazję, aby razem osiągnąć cel, grając dobrą piłkę, tworząc okazje. Myślę, że jesteśmy w stanie to zrobić, powinniśmy to zrobić.

 

– Jak tylko sprawimy, że serca fanów zaczną bić szybciej, pokażemy ducha walki, którego chcą zobaczyć. Są z nami, ponieważ wszyscy lubimy wygrywać i wszyscy jesteśmy rozczarowani, gdy wyników nie ma. Presja w tym klubie jest zawsze ogromna. Jestem tu od siedmiu lat i wszyscy, którzy są w tym klubie szukają rozwiązań, by osiągnąć szczyty. Kiedy nie jesteśmy na szczycie, czujemy niedosyt. My mamy wpływ na zmiany. Mamy przed sobą ekscytujące 8 tygodni, po których możemy być na 3 miejscu w lidze i zdobyć Ligę Europy. Mamy to w swoich rękach i to od nas zależy, czy to wykorzystamy.

Źródło: chelseafc.com

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close