Fot. Chelsea FC

Analiza: Czego dowiedzieliśmy się po czerwonej kartce dla Moisésa Caicedo?

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 01.12.2025 19:16 / Ostatnia aktualizacja: 01.12.2025 19:16

Niedzielne spotkanie Chelsea z Arsenalem stało na wysokim poziome. Ostatecznie padł remis 1:1.

Rywalizacja Moisésa Caicedo z Declanem Rice'em miała być ozdobą meczu. I tak zaiste było, jednak tylko przez część spotkania. Pomocnik Chelsea otrzymał czerwoną kartkę w końcowej fazie pierwszej połowy.

Ekwadorczyk cieszy się ogromnym zaufaniem Enzo Mareski. W ostatnich 18 miesiącach wystąpił we wszystkich meczach ligowych, z wyjątkiem jednego – wygranego w zeszły weekend meczu z Burnley. O dziwo, The Blues zdołali utrzymać wysoki poziom, mimo braku swojego lidera na boisku i mieli szansę nawet na zwycięstwo.

Fenomenalny występ zaliczył wczoraj Reece James. Anglik dzielił i rządził w linii pomocy. Declan Rice miał z nim niemałe kłopoty. Okazało się, że Niebiescy bardzo szybko wypełnili lukę po Moisésie Caicedo i jego brak był nieznacznie odczuwalny. A Reece James udowodnił, że może pełnić wiele ról i w każdej jest bardzo mocny.

Enzo Maresca czuł, że jego zespół świetnie sobie radzi, mimo gry w osłabieniu, przez co zdecydował się w drugiej połowie na wprowadzenie Alejandro Garnacho i Liama Delapa. Przeprowadzenie dwóch ofensywnych zmian w tak trudnych okolicznościach wymagało od niego odwagi.

Choć wiele osób zachwyca się grą Chelsea w osłabieniu, to brak dyscypliny nadal stanowi problem dla The Blues. Cztery czerwone kartki otrzymane w 13 meczach ligowych to nie powód do dumy i wynik dwukrotnie wyższy niż jakiegokolwiek innego zespołu z Premier League. Jeszcze nigdy w historii Chelsea nie miała aż tylu czerwonych kartek na tak wczesnym etapie sezonu. Drużyna ze Stamford Bridge po raz ostatni miała tak duży problem z dyscypliną w sezonie 2015/16 i wtedy przez całe rozgrywki zebrała pięć czerwonych kartek.

Moisés Caicedo nie będzie mógł wystąpić w środowym meczu z Leeds United. Spotkanie z Arsenalem pokazało jednak, że Ekwadorczyk nie jest niezastąpiony i nawet jego absencja nie powinna drastycznie wpłynąć na siłę drużyny.


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close